Cyberix wrote:

> E tam, wystarczy odpalić sniferka i po pewnym czasie admin będzie miał
> pewnie Twój adres email, hasło do poczty i wiele innych interesujących
> danych :))))

Prywatnie wątpię, żeby osobnik nie zabezpieczający punktu dostępowego
był zdolny do skorzystania ze sniffera i wyciągnięcia prawidłowych
wniosków z uzyskanej treści ;)

Ale nawet jeśli, to przecież od czego jest SSL i inne takie - moja
poczta ma szyfrowane połączenia także przy logowaniu na konto.

do góry

ws [###w...@p...wp.pl.###] napisał:


Generalnie jest to przestępstwo oszustwa informatycznego - art. 287
kk.

Art. 287§1 Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia
innej osobie szkody, bez poważnienia, wpływa na automatyczne
przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych
lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

A namierzenie sprawcy jest średnio trudne i wymaga trochę zachodu.
generalnie od momentu zawiadomienia myślę, że z tydzień powinien
wystarczyć odpowiednim organom. Przy czym ten tydzień, to czas
przyjazdu specjalisty, bo ustalenie adresu zajmie cirkla godzinę. Może
trochę więcej, jak mieszkasz w wielorodzinnym budynku.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> A namierzenie sprawcy jest średnio trudne i wymaga trochę zachodu.
> generalnie od momentu zawiadomienia myślę, że z tydzień powinien
> wystarczyć odpowiednim organom. Przy czym ten tydzień, to czas
> przyjazdu specjalisty, bo ustalenie adresu zajmie cirkla godzinę. Może
> trochę więcej, jak mieszkasz w wielorodzinnym budynku.

Przepraszam bardzo - zakładając, że delikwent żadnych swoich osobistych
danych nie zaszyfrowanych nie przesyła, czyli nie da się wydedukować
jego tożsamości z przechwyconych pakietów - jak niby mają go namierzyć?

Radiowe transmisje teoretycznie można namierzać, ale w przypadku
transmisji o rozproszonym widmie może być duuuuuuuuży problem - przecież
wszyscy nadają na tych samych częstosliwościach. Triangulacja nadajnika
raczej odpada.

Chyba żeby wydobyć fizyczne czasy przelotu pakietów między antenami -
wtedy odrobina matematyki, cyrkiel na mapie i modlić się, żeby na
obwodzie nie było za dużo budynków.

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> Radiowe transmisje teoretycznie można namierzać, ale w przypadku
> transmisji o rozproszonym widmie może być duuuuuuuuży problem -
> przecież wszyscy nadają na tych samych częstosliwościach. Triangulacja
> nadajnika raczej odpada.

Taka historia sprzed 25 lat. Kolega z klatki schodowej uruchomił
nielegalny nadajnik FM. Przyjechał PIR i nie bawili się w namierzanie w
bloku, tylko szli piętrami i kolejno wykręcali bezpieczniki.....

do góry

>> Radiowe transmisje teoretycznie można namierzać, ale w przypadku
>> transmisji o rozproszonym widmie może być duuuuuuuuży problem -
>> przecież wszyscy nadają na tych samych częstosliwościach. Triangulacja
>> nadajnika raczej odpada.
>
> Taka historia sprzed 25 lat. Kolega z klatki schodowej uruchomił
> nielegalny nadajnik FM. Przyjechał PIR i nie bawili się w namierzanie w
> bloku, tylko szli piętrami i kolejno wykręcali bezpieczniki.....
>
Czasy sie zmieniają - bezpieczniki najczęściej są wewnątrz mieszkań/domów a
do tego coraz więcej notebooków, UPSów itp....

Pozdrawiam
Jacek P.

do góry

Jacek P. napisał(a):

> Czasy sie zmieniają - bezpieczniki najczęściej są wewnątrz mieszkań/domów a
> do tego coraz więcej notebooków, UPSów itp....

Eeee ... Oprócz tych w mieszkaniu zdaje się, że być musza
jeszcze na klatkach schodowych ;) Co by można było wyłączyć w
przypadku stanu wyższej konieczności doprowadzenie prądu, gdy
nie jest to możliwe właśnie od wewnątrz ;)

--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] http://skocz.pl/jedz-na-narty - Przemyśl - Tylko w
nartach !

do góry

Stasio Podróżnik wrote:

> Eeee ... Oprócz tych w mieszkaniu zdaje się, że być musza jeszcze na
> klatkach schodowych ;) Co by można było wyłączyć w przypadku stanu
> wyższej konieczności doprowadzenie prądu, gdy nie jest to możliwe
> właśnie od wewnątrz ;)

To zdecydowanie pod wyższą konieczność nie podpadnie.

do góry

ws napisał(a) w wiadomości: ...
>Dzięki za odpowiedzi na pewno mnie nie namierża bo to cienkie bolki ale nie
>oto biega interesuje mnie głównie kwestia prawna tej sprawy jak napisął
>Robert J
>
>"To administrator konkretnej sieci ma zadbać o
>szyfrowanie połączenia, a nie ja jako użytkownik martwić się, żeby
>przypadkiem do niego się nie podłączyć :-)"

Administrator powinien, ale przymusu nie ma.

>i to zdanie w pełni popieram ale w dalszym ciągu nie wiem jak ze stroną
>prawną


Ale ty znasz sprawę, masz świadomość, że ci nie wolno. Chyba, że udowodnisz,
że nie masz możliwości/umiejętności zapobieganiu automatycznemu zogowaniu
się twojego kompa do sieci.

Arek

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Prywatnie wątpię, żeby osobnik nie zabezpieczający punktu dostępowego
> był zdolny do skorzystania ze sniffera i wyciągnięcia prawidłowych
> wniosków z uzyskanej treści ;)

Niekoniecznie. Jak ktoś ma zielone pojęcie o używaniu komputera, to
klikanego sniffera może spokojnie "obczaić" w ciągu godziny (przynajmniej
wystarczająco, żeby zobaczyć latające po sieci nieszyfrowane hasła). Żeby
porządnie skonfigurować serwer/AP to już trzeba oprócz zielonego pojęcia
coś wiedzieć.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Robert J. wrote:
> Ale bez żadnej tabliczki że to teren
> prywatny. Skąd masz wiedzieć że tam nie wolno wejść skoro nie ma żadnej
> informacji?

Z kodeksu karnego.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry