W dniu 12.12.2022 o 18:13, J.F pisze:
> On Wed, 7 Dec 2022 19:05:07 +0100, Kviat wrote:

>
>> Bo widzisz, to jest tak, że jeżeli ktoś pisze pracę naukową i musi
>> zacytować jakiś fragment, choćby to był fragment z Mein Kampf, to to ma
>> zupełnie inny wydźwięk, niż gdy ktoś na poparcie swojego osobistego
>> przekonania o konieczności eksterminacji ludzi zacytował fragment
>> jakiejś książki o konieczności eksterminacji jakichś ludzi.
>
> Ale kto powiedzial, ze ma takie osobiste przekonania?

Zacytował ten fragment, bo się z nim nie zgadzał?

> O ile pamietam, to on tylko napisal, ze nie czuje sie w obowiazku
> "włączyc LGBT". Plus cytat z Biblii.

To źle pamiętasz.
https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html

>> Pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy
>> wszystkim pracownikom, a koleś ma wdrukowane we łbie wieszanie kamieni
>> młyńskich na szyjach ludzi.
>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>
> "Koleś" tam pracowal wiele lat i jakos nikogo nie wieszal, tylko był
> cenionym pracownikiem :-)

No. Należałoby go jeszcze pochwalić za tolerancję.
Łaskawca mógł karać śmiercią, ale był tolerancyjny i nie karał.

Ja pierdolę...

> A z kolei kierowniczka/zarząd ma wdrukowane zwalnianie mniej
> tolerancyjnych - czyz to nie jest karygodne ? :-P

Bo widzisz, normalni ludzie nie potrzebują zakazów prawnych żeby nie
wieszać kół młyńskich innym ludziom na szyi.
Bo jakby się prawo zmieniło, jakby ten piękny kraj dzięki rządzącym stał
się państwem wyznaniowym i w pracy miałbym pracownika, którego _tylko_
prawo powstrzymuje od zabicia kogoś za np. odsłonięte włosy, to
zdecydowanie wolałbym się pozbyć takiego "tolerancyjnego" pracownika
żeby chronić pozostałych, w razie gdyby się kiedyś miało zmienić prawo.

To całe pieprzenie na temat "tolerancji" dla osób homoseksualnych jest z
gruntu podszyte fałszem i manipulacją.
Skoro można twierdzić, że takie osoby powinny być _tolerowane_, że
należy im się "tolerancja", bo "to nie ich wina przecież", że "tacy się
urodzili" i tym podobne brednie, to tak samo można twierdzić, że osobom
hetero należy się "tolerancja", bo "to nie ich wina przecież", że "tacy
się urodzili"...

Te wszystkie banialuki o "tolerancji", o jakiejś wydumanej wyższości,
czy większej ważności osób hetero (bo jest nas więcej?) nad osobami
homoseksualnymi, że tylko dlatego powinniśmy ich, gorszych przecież od
nas _tolerować_, bo jesteśmy miłosierni, bo bóg jest przecież łaskawy i
wybacza ludziom grzechy (czyli jednak to ich wina, że tacy są...), to
tylko wdrukowywane ludziom od dzieciństwa kompleksy przywódców jakiejś
grupy wyznaniowej i ich wyznawców.

A ja się pytam, dlaczego w ogóle jakimś ludziom trzeba tłumaczyć, a
wręcz prosić ich, żeby _tolerowali_ innych ludzi (i jeszcze im dziękować
za to, że łaskawie są "tolerancyjni"...) tylko dlatego, bo mają inne
preferencje seksualne? Tak jakby to była wina tych ludzi...

https://oko.press/7-toksycznych-tresci-wychowania-ka
tolickiego-krzywda-ktora-boli-tak-ze-rozpieprza-od-s
rodka

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 12.12.2022 o 18:13, J.F pisze:
>> On Wed, 7 Dec 2022 19:05:07 +0100, Kviat wrote:
>
>>
>>> Bo widzisz, to jest tak, że jeżeli ktoś pisze pracę naukową i musi
>>> zacytować jakiś fragment, choćby to był fragment z Mein Kampf, to to ma
>>> zupełnie inny wydźwięk, niż gdy ktoś na poparcie swojego osobistego
>>> przekonania o konieczności eksterminacji ludzi zacytował fragment
>>> jakiejś książki o konieczności eksterminacji jakichś ludzi.
>> Ale kto powiedzial, ze ma takie osobiste przekonania?
>
> Zacytował ten fragment, bo się z nim nie zgadzał?
> https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html
> [...]

Nie mógł go zacytować w ramach choćby "polemicznej przesady"?
Podkreślenia że tak daleko sam się nie posunie ale od takich
wpisów *w Starym Testamencie* do "pełnej akceptacji" przejść trudno
jak ktoś to traktuje Pismo *Święte* poważnie i niewybiórczo.

Jak chcesz lecieć po linii "Mowy Nienawiści *Judaizmu* i
Chrześcijaństwo" to "Zmieścisz się śmiało" a ja cię powstrzymywać
nie mam najmniejszego zamiaru, kop pod sobą dołek.

--
A. Filip
| Siwy włos rzekł: ,,Przyszedłem i nie odejdę już".
| (Przysłowie abisyńskie)

do góry

On 2022-12-12, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
>> W dniu 12.12.2022 o 18:13, J.F pisze:
>>> On Wed, 7 Dec 2022 19:05:07 +0100, Kviat wrote:
>>
>>>
>>>> Bo widzisz, to jest tak, że jeżeli ktoś pisze pracę naukową i musi
>>>> zacytować jakiś fragment, choćby to był fragment z Mein Kampf, to to ma
>>>> zupełnie inny wydźwięk, niż gdy ktoś na poparcie swojego osobistego
>>>> przekonania o konieczności eksterminacji ludzi zacytował fragment
>>>> jakiejś książki o konieczności eksterminacji jakichś ludzi.
>>> Ale kto powiedzial, ze ma takie osobiste przekonania?
>>
>> Zacytował ten fragment, bo się z nim nie zgadzał?
>> https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html
>> [...]
>
> Nie mógł go zacytować w ramach choćby "polemicznej przesady"?

Jasne, że mógł, tylko ryzykował, że mu nie uwierzą, że to polemiczna
przesada. Najwyraźniej jak raz nie miał opini wziętego erudyty.

--
Marcin

do góry

W dniu 12.12.2022 o 20:58, A. Filip pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 12.12.2022 o 18:13, J.F pisze:
>>> On Wed, 7 Dec 2022 19:05:07 +0100, Kviat wrote:
>>
>>>
>>>> Bo widzisz, to jest tak, że jeżeli ktoś pisze pracę naukową i musi
>>>> zacytować jakiś fragment, choćby to był fragment z Mein Kampf, to to ma
>>>> zupełnie inny wydźwięk, niż gdy ktoś na poparcie swojego osobistego
>>>> przekonania o konieczności eksterminacji ludzi zacytował fragment
>>>> jakiejś książki o konieczności eksterminacji jakichś ludzi.
>>> Ale kto powiedzial, ze ma takie osobiste przekonania?
>>
>> Zacytował ten fragment, bo się z nim nie zgadzał?
>> https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html
>> [...]
>
> Nie mógł go zacytować w ramach choćby "polemicznej przesady"?

W ramach czego?
W ramach "polemicznej przesady", to ty sobie możesz cytować fragmenty
płaskoziemców w dyskusji o kształcie Ziemi.

> Podkreślenia że tak daleko sam się nie posunie ale od takich
> wpisów *w Starym Testamencie* do "pełnej akceptacji" przejść trudno
> jak ktoś to traktuje Pismo *Święte* poważnie i niewybiórczo.

Jakbyś jeszcze nauczył się pisać w języku polskim, to może byłbym w
stanie zrozumieć o co ci chodzi. A skoro nie potrafisz, to będę się
domyślał.

Jak ktoś te pisma traktuje poważnie i niewybiórczo, to nie masz żadnej
gwarancji, że się nie posunie. A wręcz przeciwnie, jest bardzo duże
prawdopodobieństwo, że się jednak posunie. Możesz o tym poczytać zarówno
w podręcznikach historii, jak i we współczesnych doniesieniach z państw
wyznaniowych. I im bardziej traktuje je poważnie, tym większe
prawdopodobieństwo.
I nie tylko z państw wyznaniowych.
https://oko.press/krucyfiksem-w-gardlo-media-katolic
kie-promuja-egzorcyzmy
A przynajmniej powszechnie nie nazywanych państwami wyznaniowymi, bo
trudno uznać jakieś państwo jako niewyznaniowe, skoro można w nim
legalnie torturować ludzi w imieniu jakiegoś bóstwa i żaden
funkcjonariusz tego państwa sprawców tego procederu nie ściga i nie
wsadza do pierdla.

> Jak chcesz lecieć po linii "Mowy Nienawiści *Judaizmu* i
> Chrześcijaństwo" to

to jakbym chciał, to bym zamieścił cytaty z biblii.
Ale nie chcę.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On Mon, 12 Dec 2022 20:01:04 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 12.12.2022 o 18:13, J.F pisze:
>> On Wed, 7 Dec 2022 19:05:07 +0100, Kviat wrote:
>>
>>> Bo widzisz, to jest tak, że jeżeli ktoś pisze pracę naukową i musi
>>> zacytować jakiś fragment, choćby to był fragment z Mein Kampf, to to ma
>>> zupełnie inny wydźwięk, niż gdy ktoś na poparcie swojego osobistego
>>> przekonania o konieczności eksterminacji ludzi zacytował fragment
>>> jakiejś książki o konieczności eksterminacji jakichś ludzi.
>>
>> Ale kto powiedzial, ze ma takie osobiste przekonania?
>
> Zacytował ten fragment, bo się z nim nie zgadzał?

A nie mogl?

>> O ile pamietam, to on tylko napisal, ze nie czuje sie w obowiazku
>> "włączyc LGBT". Plus cytat z Biblii.
>
> To źle pamiętasz.
> https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html

No to na osobiste przekonanie wygląda
"Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie
zgorszenia"

Z obowiazkiem tez cos bylo, ale widac pózniej i "na gębę".
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/pracown
ik-ikea-zwolniony-za-krytyke-lgbt/pvxrc5y

"Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas". Innego zdania był
jednak Tomasz K., wieloletni pracownik IKEA. - Poruszyło mnie to i
wzburzyło, bo nie uważam, żeby to było moim obowiązkiem "

>>> Pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy
>>> wszystkim pracownikom, a koleś ma wdrukowane we łbie wieszanie kamieni
>>> młyńskich na szyjach ludzi.
>>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>>
>> "Koleś" tam pracowal wiele lat i jakos nikogo nie wieszal, tylko był
>> cenionym pracownikiem :-)
>
> No. Należałoby go jeszcze pochwalić za tolerancję.
> Łaskawca mógł karać śmiercią, ale był tolerancyjny i nie karał.
> Ja pierdolę...

W kazdym badz razie zadna skarga od klientow na pracownika nie
wplynęła, zeby choc do klientow mowil "wy pedały".

>> A z kolei kierowniczka/zarząd ma wdrukowane zwalnianie mniej
>> tolerancyjnych - czyz to nie jest karygodne ? :-P
>
> Bo widzisz, normalni ludzie nie potrzebują zakazów prawnych żeby nie
> wieszać kół młyńskich innym ludziom na szyi.

Ale inni sa jeszcze bardziej wrazliwi

"Rozumiem, że w naszej firmie osoba LGBT ma prawo wyrażać swoje
poglądy i przekonania (jest wręcz do tego zachęcana) a katolik już
nie? Fajna 'równość'" - napisał "Tomasz".

> Bo jakby się prawo zmieniło, jakby ten piękny kraj dzięki rządzącym stał
> się państwem wyznaniowym i w pracy miałbym pracownika, którego _tylko_
> prawo powstrzymuje od zabicia kogoś za np. odsłonięte włosy, to
> zdecydowanie wolałbym się pozbyć takiego "tolerancyjnego" pracownika
> żeby chronić pozostałych, w razie gdyby się kiedyś miało zmienić prawo.

No ale tak to jest, ze prawo decyduje, bo inaczej to
"jak Kali ukrasc krowę, to dobrze".

> To całe pieprzenie na temat "tolerancji" dla osób homoseksualnych jest z
> gruntu podszyte fałszem i manipulacją.
> Skoro można twierdzić, że takie osoby powinny być _tolerowane_, że
> należy im się "tolerancja", bo "to nie ich wina przecież", że "tacy się
> urodzili" i tym podobne brednie, to tak samo można twierdzić, że osobom
> hetero należy się "tolerancja", bo "to nie ich wina przecież", że "tacy
> się urodzili"...

A nie?

> Te wszystkie banialuki o "tolerancji", o jakiejś wydumanej wyższości,
> czy większej ważności osób hetero (bo jest nas więcej?) nad osobami
> homoseksualnymi, że tylko dlatego powinniśmy ich, gorszych przecież od
> nas _tolerować_, bo jesteśmy miłosierni, bo bóg jest przecież łaskawy i
> wybacza ludziom grzechy (czyli jednak to ich wina, że tacy są...), to
> tylko wdrukowywane ludziom od dzieciństwa kompleksy przywódców jakiejś
> grupy wyznaniowej i ich wyznawców.

A nie? Od zawsze byla mala grupa sprawująca władzę, ktora musiala
wdrukowywac reszcie, ze ich wladza jest dobra :-)

> A ja się pytam, dlaczego w ogóle jakimś ludziom trzeba tłumaczyć, a
> wręcz prosić ich, żeby _tolerowali_ innych ludzi (i jeszcze im dziękować
> za to, że łaskawie są "tolerancyjni"...) tylko dlatego, bo mają inne
> preferencje seksualne? Tak jakby to była wina tych ludzi...

Powiedzialbym, ze cos jest w ludzkiej psychice, ze sie przeciw
slabszym zwraca.
A mniejszosci są słabsze. Nie tylko seksualne.

No i co - powinnismy to wrodzone działanie szanowac, czy edukowac?
Ale gdzie sie powinna konczyc tolerancja?

> https://oko.press/7-toksycznych-tresci-wychowania-ka
tolickiego-krzywda-ktora-boli-tak-ze-rozpieprza-od-s
rodka

Hm ...
"To twoja wina, że tamten człowiek był torturowany. Nieważne, że masz
siedem lat i nie miałeś szans zrobić niczego naprawdę złego.
Popełniłeś zbrodnie, przez które komuś wbijali gwoździe w dłonie."

A teraz zamien na "przez które tamtego Żyda pobili".
Cygana, Murzyna, geja ... krotko ostrzyżonego, narodowca"

"Rytuał spowiedzi wyrabia to poczucie winy od ósmego roku życia. Nagle
raz w miesiącu należy poddać swoje życie szczegółowej analizie i
wymyślić wszystko, co powinniśmy byli zrobić lepiej, posługując się
szczegółowymi listami grzechów. "

No ale to źle, czy dobrze? czy chodzi o:

"Źródłem największego zła i nieczystości jest twoje własne ciało. Ten
niepokój i obrzydzenie zostaje w wyuczonych odruchach na lata. "

Ma kosciół katolicki jakies idee fix na punkcie masturbacji ... ale
przeciez 8-latkom sie o tym nie mówi. Trzeba jakos zaowalowac.


J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

> https://www.money.pl/gospodarka/ikea-zwalnia-pracown
ika-za-cytowanie-biblii-dotarlismy-do-pelnych-wpisow
-z-wewnetrznego-forum-firmy-6397818732758657a.html
>
> No to na osobiste przekonanie wygląda
> "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie
> zgorszenia"

Moje osobiste przekonanie jest takie, że należy ciebie zabić i nie waham się
tego wyrażać.

Co ty na takie przekonania?

do góry

On 2022-12-13, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 12 Dec 2022 20:01:04 +0100, Kviat wrote:
> "Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas". Innego zdania był
> jednak Tomasz K., wieloletni pracownik IKEA. - Poruszyło mnie to i
> wzburzyło, bo nie uważam, żeby to było moim obowiązkiem "

Czy taki obowiązek jest prawnie niedozwolony?

>>>> Pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy
>>>> wszystkim pracownikom, a koleś ma wdrukowane we łbie wieszanie kamieni
>>>> młyńskich na szyjach ludzi.
>>>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>>>
>>> "Koleś" tam pracowal wiele lat i jakos nikogo nie wieszal, tylko był
>>> cenionym pracownikiem :-)
>>
>> No. Należałoby go jeszcze pochwalić za tolerancję.
>> Łaskawca mógł karać śmiercią, ale był tolerancyjny i nie karał.
>> Ja pierdolę...
>
> W kazdym badz razie zadna skarga od klientow na pracownika nie
> wplynęła, zeby choc do klientow mowil "wy pedały".

Jakby wpłynęła to byłoby raczej pozamiatane.

>>> A z kolei kierowniczka/zarząd ma wdrukowane zwalnianie mniej
>>> tolerancyjnych - czyz to nie jest karygodne ? :-P
>>
>> Bo widzisz, normalni ludzie nie potrzebują zakazów prawnych żeby nie
>> wieszać kół młyńskich innym ludziom na szyi.
>
> Ale inni sa jeszcze bardziej wrazliwi
>
> "Rozumiem, że w naszej firmie osoba LGBT ma prawo wyrażać swoje
> poglądy i przekonania (jest wręcz do tego zachęcana) a katolik już
> nie? Fajna 'równość'" - napisał "Tomasz".

Problem jest taki, że żyjemy w pewnej społeczeństwie, której
koegzystencja opiera się na pewnych uniwersalnych wartościach.
"Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas" Co to oznacza, bo chyba
nie podejzewasz, że obowiązek sypiania z osobami przeciwnej płci lub
toleracje na publiczne akty seksualne osób LGBT+? Oznacza to tylko tyle,
że nalezy te osoby traktować jak każde inne. To są uniwersalne wartosci
etyczne.

Czy w firmie naszgo Tomasza osoby LGBT wyrażają swoje opinie, że hetero
to dewianci, rudzi to debile i potworne zgorszenie, a kobiety zostały
stworzone do pracy w kuchni, czego dowodem są krótsze stopy
umozliwiające bliższe podejście do zlewu?

Jakby osoby LGBT wygłaszały takie opinie to reakcja ikei byłaby (powinna
być) inna niż w przypadku Tomasza?

>> Bo jakby się prawo zmieniło, jakby ten piękny kraj dzięki rządzącym stał
>> się państwem wyznaniowym i w pracy miałbym pracownika, którego _tylko_
>> prawo powstrzymuje od zabicia kogoś za np. odsłonięte włosy, to
>> zdecydowanie wolałbym się pozbyć takiego "tolerancyjnego" pracownika
>> żeby chronić pozostałych, w razie gdyby się kiedyś miało zmienić prawo.
>
> No ale tak to jest, ze prawo decyduje, bo inaczej to
> "jak Kali ukrasc krowę, to dobrze".

MZ jesli wartosci, z którymi identyfifkuje się firma są operta na
przyjetych wartościach społeczno-prawnych to może sobie nie zyczyć
pracownika, który otwarcie manifestuje wartosci przeciwne. Co innego
jakby zatrzymał je dla siebie, ale on postanowił zrobić z tego manifest,
czyli de facto przeciwstawił sie polityce firmy.

Czy bedac zadeklarowanym satanistą, otwarcie głoszącym satanistyczne
poglądu podczas publicznych dyskusji na formum pracowniczym, a nawet i
czytającym Harry Pottera, powinienem się dziwić, że mnie wyerdolą z
Caritasu, czy też powinni mnie tolerować?

--
Marcin

do góry

W dniu wtorek-13-grudnia-2022 o 02:06, Marcin Debowski pisze:
> Jasne, że mógł, tylko ryzykował, że mu nie uwierzą, że to polemiczna
> przesada. Najwyraźniej jak raz nie miał opini wziętego erudyty.

A gdzie się podziała wolność słowa?

Tusk cytował wiersz o gałęzi i mu wolno

Można nazwać prezydenta debilem. I to jest wolność słowa.

do góry

W dniu wtorek-13-grudnia-2022 o 08:03, Kviat pisze:
> Jak ktoś te pisma traktuje poważnie i niewybiórczo, to nie masz żadnej
> gwarancji, że się nie posunie. A wręcz przeciwnie, jest bardzo duże
> prawdopodobieństwo, że się jednak posunie.


Łał. To ta brzydka baba co krzyczała na ulicach powinna siedzieć z
fafnastu paragrafów

do góry

W dniu wtorek-13-grudnia-2022 o 08:03, Kviat pisze:
> to jakbym chciał, to bym zamieścił cytaty z biblii.
> Ale nie chcę.

I Twoje prawo.

Dlaczego ikieja zabrania wyrażania swojego zdania stosując środki
artystyczne czy tam cytaty?

W jakiej ustawie prawie czy czymkolwiek jest takie zezwolenie zapisane?

do góry