eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWizyta na Polcji, a brak wezwania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 21. Data: 2003-12-02 20:31:50
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Przemysław Maciuszko napisał:
    > kam <X...@x...onet.plx> wrote:
    >
    >
    >>Bez względu na skalę?
    >
    >
    > 90@60
    > A konkretnie, to w Górsku (kujawsko-pomorskie) stoi sobie atrapa radiowozu.
    > Chłopaki chyba specjalnie postawili tam 60-kę. No i większość 'localesów'

    Jak bys nie zauważył to zaraz za atrapą jest szkoła i wyjazd z osiedla.
    Jak zaczniesz posyłac dzieci do szkoły w Górsku to Ci sie horyzonty
    poszerzą.

    Niedawno odwoziłam córke koleżanki do tej szkoły. Musiałam więc skręcić
    w lewo i wjechac w boczną uliczkę przy szkole bo przeciez nie puszcze
    dzieciaka przez jezdnię. Pomimo odpowiednio wczesnego włączenia migacza
    i zjechania do osi, tak że każdy popapraniec któremu sie spieszy mógł
    mnie swobodnie wyminąć z prawej (nauczona doświadczeniem stram się dac
    do zrozumienia slepemu że bede skręcac w lewo) paru głąbów wymineło mnie
    z lewej trabiąc i zmuszając samochody z przeciwka do zgarniania żwiru z
    pobocza.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 22. Data: 2003-12-02 20:37:42
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:1t3fccf2cci42an3e8%sal@hell.hell.pl...

    > > masz obowiazku skladania zeznan obciazajacych czlonkow Twojej
    najblizszej
    > > rodziny. Mozesz natomiast zlozyc zeznanie/wyjasnienia, ze to nie byles
    Ty.
    >
    > O. A jakaś podstawa prawna (na pms jakiś czas temu radzono mi to samo, ale
    > też nie uzyskałem podstawy prawnej :(

    Nie wiem, moze Art. 182 par. 1 kodeksu postepowania karnego na poczatek.
    Moze cos tam jeszcze jest w jakichs przepisach nizszej rangi, ale co Cie to
    w zasadzie obchodzi. Mam wrazenie, ze osoba przed ktora bedziesz skladac
    wyjasnienia, powinna Cie zreszta poinformowa o mozliwosci odmowy zeznan.

    Ten artykul nie dotyczy wprawdzie bezposrednio obwinionego (wykroczenie), a
    swiadka w sprawie karnej, moze trzeba by poszukac w kodeksie postepowania w
    sprawach o wykroczenia, czy czyms w tym rodzaju. Google sluza zapewne
    pomoca.

    pozdrawiam i powodzenia, marekz

    > Eh. Na samą podróż wydam pewnie tyle, ile będzie kosztował mnie ten
    mandat.
    > Ale facet z WRD był nieugięty - powiedział, że sprawy nie mogę załatwić w
    > W-wie i muszę przyjechać do Bydgoszczy :(

    PS. Ja bym nie pojechal. Naprawde by mi sie nie chcialo :)



  • 23. Data: 2003-12-02 20:38:16
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

    > Jak bys nie zauważył to zaraz za atrapą jest szkoła i wyjazd z osiedla.

    Cóż. Atrapa stoi praktycznie w środku lasu. Oczywiście nie chcę się
    usprawiedliwać, ale nie widzę sensu postawienia 60-ki akurat _przed_ atrapą,
    a nie za.

    > Jak zaczniesz posyłac dzieci do szkoły w Górsku to Ci sie horyzonty
    > poszerzą.

    Zapewne.

    > do zrozumienia slepemu że bede skręcac w lewo) paru głąbów wymineło mnie
    > z lewej trabiąc i zmuszając samochody z przeciwka do zgarniania żwiru z
    > pobocza.

    Cóż. Nie byłem to ją. Nie poczuwam się ani do bycia popaprańcem ani głąbem.
    A tym bardziej, że nigdzie nie napisałem, że nie złamałem przepisów.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 24. Data: 2003-12-02 20:52:12
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Przemysław Maciuszko napisał:

    > Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
    >
    >
    >>Jak bys nie zauważył to zaraz za atrapą jest szkoła i wyjazd z osiedla.
    >
    >
    > Cóż. Atrapa stoi praktycznie w środku lasu. Oczywiście nie chcę się
    Dla jednych las, dla drugich środek wsi.
    Oj mieszczuchy, pare drzew i od razu "las".

    > usprawiedliwać, ale nie widzę sensu postawienia 60-ki akurat _przed_ atrapą,
    > a nie za.

    Ograniczenie było tam zanim postawili atrapę.

    Swoją drogą - czy wdziałes żeby niebiescy stawali PRZED znakiem
    ograniczenia prędkości?
    Nawet im nie obce są reguły maksymalizacji efektu :-) Po co łapać na 90
    jak mozna na 60.
    Jak jadę 100 przy ograniczeniu 90 raczej machna na mnie reką, jak bede
    jechała 100 przy dozwolonej 60 to juz jest o co powalczyć...
    A atrapa ma sugerowac że tam stoja prawdziwi niebiescy i łapia a nie że
    poszli sie wysikać.

    > A tym bardziej, że nigdzie nie napisałem, że nie złamałem przepisów.

    Istotnie, nie napisałes że NIE złamałeś przepisów, a na dodatek koniec
    Twojego postu sugerował postawę "ciekawe czy jutro mi sie uda czy mnie
    zgarną" a jak dotad nie zgarniaja za przestrzeganie ograniczeń, więc
    skąd ten niepokój??? :-)

    Jak jade zgodnie z przepisami to mogą sobie stać co 10m.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 25. Data: 2003-12-02 21:47:56
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

    > Dla jednych las, dla drugich środek wsi.
    > Oj mieszczuchy, pare drzew i od razu "las".

    Ta. Takie tam mieszczuchy, kurde. Na wsi mieszkam! Podwarszawskiej. Ot fakt,
    że może się bliżej nie przyglądałem, ale zawsze jeżdząc tamtędy mi się
    wydawało, że to środek lasu...

    > Ograniczenie było tam zanim postawili atrapę.

    Aham.

    > Swoją drogą - czy wdziałes żeby niebiescy stawali PRZED znakiem
    > ograniczenia prędkości?

    A bo to nie raz? :)

    > Nawet im nie obce są reguły maksymalizacji efektu :-) Po co łapać na 90
    > jak mozna na 60.

    Też fakt.

    > Jak jadę 100 przy ograniczeniu 90 raczej machna na mnie reką, jak bede
    > jechała 100 przy dozwolonej 60 to juz jest o co powalczyć...

    Niby tak.

    > A atrapa ma sugerowac że tam stoja prawdziwi niebiescy i łapia a nie że
    > poszli sie wysikać.

    Oj. Ale jak ktoś tam jechał przynajmniej raz, to już nie ma efektu
    psychologicznego. Podobnie gdzieś w okolicach Lipna/Sierpca. Też stoi atrapa
    w kierunku na Płońsk. Ale w sumie pomysł dobry.

    > Istotnie, nie napisałes że NIE złamałeś przepisów, a na dodatek koniec
    > Twojego postu sugerował postawę "ciekawe czy jutro mi sie uda czy mnie
    > zgarną" a jak dotad nie zgarniaja za przestrzeganie ograniczeń, więc
    > skąd ten niepokój??? :-)

    Nie to nie to. Po prostu nie ja jestem kierowcą. Mandat i owszem trzeba
    będzie zapłacić, ale ciekawe jak będzie z punktami. Poza tym chciałem
    zauważyć, że zaczęło się od tego co mi grozi, jeśli jutro bym się tam nie
    stawił (bo jest to niestety tak czy siak, kłopotliwe :(

    > Jak jade zgodnie z przepisami to mogą sobie stać co 10m.

    Eh.

    --
    Przemysław Maciuszko


  • 26. Data: 2003-12-02 22:08:21
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "MarekZ" <m...@s...org.pl> napisał w wiadomości
    news:bqipk1$v77$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > A nie
    > masz obowiazku skladania zeznan obciazajacych czlonkow Twojej najblizszej
    > rodziny. Mozesz natomiast zlozyc zeznanie/wyjasnienia, ze to nie byles Ty.

    Nikt go nie poprosi o "zeznawanie" a o wskazanie osoby która kierowała.Tak
    mówi przepis.

    Pozdr
    Leszek



  • 27. Data: 2003-12-02 22:11:36
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bqi3c0$4p8$1@sunflower.man.poznan.pl...
    >
    > Jakaś podstawa głupcze
    > > "obowiązku karania mandatem" ??
    >
    > Jest jest.. wczytaj sie dobrze.. jesli nie przyjmujesz mandatu masz sad
    > grodzki, jesli NIE MA W ROZPORZADZENIACH I ANEKSACH kary przewidzianej za
    > wykroczenie wtedy dopiero jej wysokosc orzeka sad ggrodzki.. w kazdym
    innym
    > przypadku policjan MA OBOWIAZEK przestrzegania tabel

    Pytałem o przepis który powoduje że policjant MUSI zaproponować mandat zanim
    skieruje sprawę do sądu.
    Pozwalasz sobie na osobiste wycieczki a nie potrafisz nawet czytać ze
    zrozumieniem prostego tekstu.

    Leszek
    >
    >
    >
    >



  • 28. Data: 2003-12-02 22:12:32
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bqj2gd$hjp$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Nikt go nie poprosi o "zeznawanie" a o wskazanie osoby która kierowała.Tak
    > mówi przepis.

    Czy istnieja zatem powody, aby Przemek stwierdzil, ze nie byl to on, oraz
    odmowil wskazania konkretnej osoby, ktora byla kierowca, ze wzgledu na
    powolana we wczesniejszych postach sytuacje (wskazanie takie byloby
    niekorzystne dla czlonka najblizszej rodziny) ?

    Nie wiem jak to wyglada w praktyce, jesli sie trafi okazja to przetestuje,
    jak na razie sie nie trafila.

    pozdrowienia, marekz



  • 29. Data: 2003-12-02 22:19:32
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "kam" <X...@X...onet.plX> napisał w wiadomości
    news:3FCD104E.7080103@Xpoczta.onet.plX...
    > MarekZ wrote:

    > > Czy istnieja zatem powody, [...]

    Slowo "powody" powinno byc zastapione przez "przeszkody". :)

    > Leszek jest zdania, że nie ma, więc nawet nie zaczynaj dyskusji.

    Eeeee tam :).

    marekz



  • 30. Data: 2003-12-02 22:21:02
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: kam <X...@X...onet.plX>

    MarekZ wrote:
    >>Nikt go nie poprosi o "zeznawanie" a o wskazanie osoby która kierowała.Tak
    >>mówi przepis.
    > Czy istnieja zatem powody, aby Przemek stwierdzil, ze nie byl to on, oraz
    > odmowil wskazania konkretnej osoby, ktora byla kierowca, ze wzgledu na
    > powolana we wczesniejszych postach sytuacje (wskazanie takie byloby
    > niekorzystne dla czlonka najblizszej rodziny) ?

    Leszek jest zdania, że nie ma, więc nawet nie zaczynaj dyskusji.

    KG

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1