-
11. Data: 2006-09-09 21:25:39
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: "Bartek" <d...@N...gazeta.pl>
Nie jestem specjalista od zabezpieczen ale mysle ze dało by się coś na to
poradzić. Np. wejscie do okna wyswietlajacego tekst tylko z wybranego refera,
usuniete menu narzedzi nawigacyjnych w przegladarce, blokada na przyciski
myszy, skrypt szyfrujacy kod, strone tworzona dynamicznie, ktora nie bedzie
cache'owana przez przegladarke, a jesli juz to tylko w RAMie.
Z odpowiedzi udzielonych wnioskuje, że nielegalnym będzie jedynie indywidualne
kopiowanie tekstu ksiazki do komputera. Zaś działanie bibloteki, tak jak to
przedstawiłam już nie. Hmm, ciekawie.
W każdym razie dzieki za udzielone odpowiedzi!
Pozdawiam
Bartek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2006-09-09 21:47:32
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sat, 9 Sep 2006 13:21:17 +0200, Henry (k) napisał(a):
> Taka blokada nie musi być idealna - wystarczy że będzie wystarczająco
> trudna - tak trudna że opłaci się pójść do biblioteki, wypożyczyć
> książkę i samemu przejechać OCR'em.
Umiesz podać przykład takiej blokady?
> Poza tym dlaczego zakładasz że cokolwiek da się zaznaczyć i że będzie to
> tekst? ;-)
A co, przełożysz tekst książki na pismo obrazkowe? :P Nawet jeśli tekst
będzie wyświetlany przez Flasha, albo będzie to zabezpieczony PDF, albo
cokolwiek innego... To zrobienie screenshota i przejechanie po nim OCRem to
10 sekund roboty i voila, mamy tekst, całe Twoje blokowanie na nic :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
13. Data: 2006-09-09 21:50:54
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sat, 9 Sep 2006 21:25:39 +0000 (UTC), Bartek napisał(a):
> Nie jestem specjalista od zabezpieczen ale mysle ze dało by się coś na to
> poradzić.
Widać. I nic nie można na to poradzić.
> Np. wejscie do okna wyswietlajacego tekst tylko z wybranego refera,
zspoof (mały, darmowy programik) i Twoje zabezpieczenie traci jakikolwiek
sens
> usuniete menu narzedzi nawigacyjnych w przegladarce,
Nie każda przeglądarka pozwala na takie coś. Tj. inaczej - w niektórych
możesz kazać jej olać takie skrypty.
> blokada na przyciski myszy,
Zupełnie nieskuteczna. Wystarczy otworzyć stronę i zabronić przeglądarce
wykonywać JS.
> skrypt szyfrujacy kod,
Skoro przeglądarka jest w stanie go odczytać, to musisz w tym skrypcie
podać także metodę na deszyfrowanie. A skoro tak, to i ja mogę sobie
wypisać cały kod. Zresztą - usera kod nie interesuje, a jedynie wyświetlony
tekst. Tego nie zabezpieczysz w żaden sposób.
> strone tworzona dynamicznie, ktora nie bedzie
> cache'owana przez przegladarke, a jesli juz to tylko w RAMie.
Nie musi być keszowana, przecież jeśli ja moge ją otworzyć to może to
również zrobić program do ściągania...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
14. Data: 2006-09-09 21:53:24
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: m...@g...com
Henry (k) wrote:
> Dnia Fri, 8 Sep 2006 15:24:22 +0000 (UTC), Bartek Nosal napisał(a):
>
>> Wersje papierowe będę skanował a następnie czytał programem OCR. Możliwe
>> także że częśc ściągał z sieci.
>
> I wydaje mi się że tu już złamiesz prawo. Skoro ksiażka jest papierowa
> to tylko taka może trafić do biblioteki.
>
Ale gdyby nad każdą papierową książką była kamera internetowa sterowana
przez przeglądarkę, oraz byłby automatyczny przewracacz kartek (również
sterowany przez przeglądarkę), lub zamiast wertowacza (wertarki? :> :> )
książka byłaby rozłożona na czynniki pierwsze i sklejona np. w postaci
2stronnej taśmy, to wtedy byłoby to chyba i legalne, i technicznie
wykonalne, i lat but not least niebanalne :)
p. m.
-
15. Data: 2006-09-10 12:09:46
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: "Bartek Nosal" <d...@N...gazeta.pl>
Scream, rozwiałeś wszystkie moje pomysły ;).
Hmmmmm.... a strona wykonana we flashu zdała by egzamin?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2006-09-10 12:09:52
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: "Bartek" <d...@N...gazeta.pl>
Scream, rozwiałeś wszystkie moje pomysły ;).
Hmmmmm.... a strona wykonana we flashu zdała by egzamin?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2006-09-10 13:17:28
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 10 Sep 2006 12:09:46 +0000 (UTC), Bartek Nosal napisał(a):
> Scream, rozwiałeś wszystkie moje pomysły ;).
Fajnie :) Oszczędziłem Ci troche roboty.
> Hmmmmm.... a strona wykonana we flashu zdała by egzamin?
Nie, bo przecież tekst musi być przedstawiony w czytelnej formie, aby
użytkownik nie miał trudności z jego odczytaniem... A skoro będzie
czytelny, to printscreen + program OCR i mamy tekst w pliku.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
18. Data: 2006-09-11 09:50:40
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 9 Sep 2006 23:47:32 +0200, scream napisał(a):
> A co, przełożysz tekst książki na pismo obrazkowe? :P Nawet jeśli tekst
> będzie wyświetlany przez Flasha, albo będzie to zabezpieczony PDF, albo
> cokolwiek innego... To zrobienie screenshota i przejechanie po nim OCRem to
> 10 sekund roboty i voila, mamy tekst, całe Twoje blokowanie na nic :)
NTG
Jeżeli ksiażka ma 200 stron a Ty na ekranie masz wyświetloną 1/3 to życzę
miłej zabawy z 600 screenshotami... Poza tym przeglądarka do tej książki
może nie dopuścić to zrzucenia screenshota zwykłym programem.
Pozdrawiam,
Henry
-
19. Data: 2006-09-11 09:52:14
Temat: Re: Wirtualna biblioteka
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 09 Sep 2006 23:53:24 +0200, m...@g...com napisał(a):
> Ale gdyby nad każdą papierową książką była kamera internetowa sterowana
> przez przeglądarkę, oraz byłby automatyczny przewracacz kartek (również
> sterowany przez przeglądarkę), lub zamiast wertowacza (wertarki? :> :> )
> książka byłaby rozłożona na czynniki pierwsze i sklejona np. w postaci
> 2stronnej taśmy, to wtedy byłoby to chyba i legalne, i technicznie
> wykonalne, i lat but not least niebanalne :)
Skoro są webcamy na ulice i widoczki, to czemu by nie na ksiażkę...
Pomysłowe ;-)
Pozdrawiam,
Henry