eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 31. Data: 2006-04-22 22:28:48
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>

    scream napisał(a):
    > Gdyby ktokolwiek miał wpływ na ich zachowanie, to pewnie powiedziałbym, że
    > nie. Ale to że im zwrócisz uwagę, albo policja nałoży na nich mandat, albo
    > nawet będą mieli sprawe w sądzie rodzinnym - nie powstrzyma ich od tego,
    > żeby nadal pić to piwo.

    z tego co piszesz wynika ze prewencja nie ma najmniejszego sensu.
    gdybym to ja byl na ich miejscu i policja przyprowadzilaby mnie do domu,
    to po pierwsze dostalbym opier... od rodzicow i kto wie czy nie byloby
    to skutecznym przeciwdzialaniem dla mojego wybryku.
    metody wychowawcze bywaja rozne, o ile ktos (np. rodzic) w ogole sie
    dowie, co robi ich pociecha.


  • 32. Data: 2006-04-22 23:01:57
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sun, 23 Apr 2006 00:28:48 +0200, news napisał(a):

    > scream napisał(a):
    >> Gdyby ktokolwiek miał wpływ na ich zachowanie, to pewnie powiedziałbym, że
    >> nie. Ale to że im zwrócisz uwagę, albo policja nałoży na nich mandat, albo
    >> nawet będą mieli sprawe w sądzie rodzinnym - nie powstrzyma ich od tego,
    >> żeby nadal pić to piwo.
    >
    > z tego co piszesz wynika ze prewencja nie ma najmniejszego sensu.
    > gdybym to ja byl na ich miejscu i policja przyprowadzilaby mnie do domu,
    > to po pierwsze dostalbym opier... od rodzicow i kto wie czy nie byloby
    > to skutecznym przeciwdzialaniem dla mojego wybryku.

    Po 1. policja nie przyprowadza nikogo do domu, bo to nie niańka. Rodzice
    odebraliby ich z kosariatu. A po 2. to rodzice chyba powinni sie
    zorientowac, ze ich dziecko pije piwo...

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 33. Data: 2006-04-23 01:06:31
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: "gemini" <gemini@[NIEPODAM].PL>


    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:q31no2resflo.iq1mkbkjrqvh.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 22 Apr 2006 16:39:22 +0200, gemini napisał(a):
    >
    >> No coz, ww. cechy nie czynia z nich na pewno doroslych a przede wszystkim
    >> odpowiedzialnych ludzi... :)
    >
    > Ale chcą żeby za takich ich uważać... Więc ja nie mam nic przeciwko temu.
    > Dlaczego zabraniać im picia piwa? Jak chcą, to niech piją. Ale za tym idą
    > też pewne konsekwencje jak wiadomo... Więc niech sie z tym liczą :)
    No to wlasnie sedno, tyle ze poki co niestety dzieciaki sa traktowane bardzo
    ulgowo w porownaniu z doroslymi... :/
    Dostal by taki jak cos przeskrobie pare miesiecy robot publicznych za kare
    czy cos to by sie nastepnym razem zastanowil, a nie ze jeszcze jak juz nawet
    trafi do poprawczaka (zeby trafic to i tak musi byc iles x zlapany, albo
    porzadnie nabroic), to jeszcze zyje na koszt panstwa, i na takiego smiecia
    trzeba podatki placic...




  • 34. Data: 2006-04-23 01:17:00
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Żadna znieczulica. Po prostu w moim odczuciu nie robią nic złego.

    Pomysl, zanim cos powiesz. A konkretnie - pomysl ilu statystycznie pijacych
    w bramie piwo 15-latkow stoczy sie, a ilu zaczynajacych dopiero po 18-tce
    uchroni sie przed stoczeniem. Nie tacy madrzy, jak Ty, wymyslili idee
    wychowania w trzezwosci.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 35. Data: 2006-04-23 02:51:41
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sun, 23 Apr 2006 03:17:00 +0200, Tiger napisał(a):

    >> Żadna znieczulica. Po prostu w moim odczuciu nie robią nic złego.
    > Pomysl, zanim cos powiesz.

    Myśle. I rzygać mi sie chce jak widze tych wszystkich umoralniających,
    którzy sami robili to samo. Ale oczywiście nikt sie do tego na forum
    publicznym nie przyzna, wszyscy tutaj zaczynali pić alkohol jako 18
    latkowie bądź w ogóle jeszcze nie pili.

    > A konkretnie - pomysl ilu statystycznie pijacych
    > w bramie piwo 15-latkow stoczy sie, a ilu zaczynajacych dopiero po 18-tce
    > uchroni sie przed stoczeniem.

    Interesująca teza. A ilu sie stoczy takich, co nie pili piwa w ogóle i
    zaczeli dopiero po szkole średniej?

    > Nie tacy madrzy, jak Ty, wymyslili idee
    > wychowania w trzezwosci.

    Prohibicja w USA czy Rosji bardzo dobitnie pokazała jaki wpływ na ludzi ma
    ograniczanie dostępu do używek.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 36. Data: 2006-04-23 11:06:03
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > wszyscy tutaj zaczynali pić alkohol jako 18
    > latkowie bądź w ogóle jeszcze nie pili.

    Ja niby napilem sie pierwszy raz, majac 6 albo 7 lat - na stryszku u ciotki,
    przed komunia, opedzlowalismy z bratem ciotecznym caly sloik wisni w
    likierze i potem rzygnalem ksiedzu na reke przy komunii (o malo sie nie
    dochrapalem ekskomuniki, szatany ostro lataly pod sklepieniem kosciola). To
    jednak nie zmienia faktu, ze swiadomie pierwszy raz siegnalem po alkohol
    dopiero w 16-tym roku zycia i to z powodow "spolecznych" (wyjscia do pubu z
    kolegami z liceum), bo piwo mi nie smakowalo po prostu. Dzis tego zaluje :-)
    Podobnie, jak siegniecia po papierosy ze wzgledow spolecznych w wieku okolo
    17-tu lat.

    >> A konkretnie - pomysl ilu statystycznie pijacych
    >> w bramie piwo 15-latkow stoczy sie, a ilu zaczynajacych dopiero po 18-tce
    >> uchroni sie przed stoczeniem.
    >
    > Interesująca teza. A ilu sie stoczy takich, co nie pili piwa w ogóle i
    > zaczeli dopiero po szkole średniej?

    Im czlowiek starszy, tym ma wieksza swiadomosc co do wlasnych popedow w
    strone srodkow uzalezniajacych. Mlody czlowiek, ktory siegnie po jedna
    uzywke, tym latwiej siegnie po druga - mocniejsza. Starszy czlowiek bedzie
    mial juz mechanizmy obronne.

    >> Nie tacy madrzy, jak Ty, wymyslili idee
    >> wychowania w trzezwosci.
    >
    > Prohibicja w USA czy Rosji bardzo dobitnie pokazała jaki wpływ na ludzi ma
    > ograniczanie dostępu do używek.

    Prohibicja przeciez dotyczyla doroslych, a inna sprawa jest to, ze efekt
    "zakazanego owocu" na pewno przyciagal mlodziez. Tylko ze ta mlodziez, to
    byl margines spoleczny, a nie powszechnie chlejace w bramie ku ogolnemu
    zadowoleniu 15-letnie bractwo ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 37. Data: 2006-04-23 19:54:06
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    scream <n...@p...pl> napisali:
    >
    >> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=57252
    >
    > Po co mi to? To nie jest definicja prawna.

    Chcialem pomoc, bo nie wiesz co to jest skwer.
    A definicja prawna nie jest potrzebna, podobnie jak definicje prawne
    wszystkich mozliwych elementow placu (trawniczka, klombu, laweczki i
    chodniczka).

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 38. Data: 2006-04-23 20:06:28
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    scream <n...@p...pl> napisali:
    >
    > Myśle. I rzygać mi sie chce jak widze tych wszystkich umoralniających,
    > którzy sami robili to samo. Ale oczywiście nikt sie do tego na forum
    > publicznym nie przyzna, wszyscy tutaj zaczynali pić alkohol jako 18
    > latkowie bądź w ogóle jeszcze nie pili.

    Ja nie pilem.

    > Interesująca teza. A ilu sie stoczy takich, co nie pili piwa w ogóle i
    > zaczeli dopiero po szkole średniej?

    Skoro to dla ciebie interesujace, to moze bys cos na ten temat przeczytal,
    zanim zaczniesz sie madrzyc. Jest dostepnych mnostwo odpowiednich badan.
    Tak, prawdopodobienstwo uzaleznienia gwaltownie spada wraz z wiekiem.

    > Prohibicja w USA czy Rosji bardzo dobitnie pokazała jaki wpływ na ludzi ma
    > ograniczanie dostępu do używek.

    No jaki? Sprobuj sobie w USA wypic piwo w swoim ogrodku, jesli to bedzie
    widoczne z ulicy, hehe.
    Porownaj sobie ilu jest ludzi uzaleznionych od legalnych uzywek
    (alkoholicy, nikotynisci) i uzaleznionych od tych nielegalnych.
    Moze dotrze, ze ograniczenia maja sens.
    I wyobraz sobie, ze ne wszystkim marzy sie spoleczenstwo pijakow i cpunow.

    Druga sprawa - jak spaceruje sobie po parku z rodzina, to niz zycze sobie
    zeby moj dzieciak podziwil chlejaca smarkaterie. I dlatego dzwonie po
    policje. Moze przy okazji rodzice zainteresuja sie co robia ich
    "pociechy".

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 39. Data: 2006-04-23 20:34:28
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sun, 23 Apr 2006 19:54:06 +0000 (UTC), Jacek Krzyzanowski napisał(a):

    > Chcialem pomoc, bo nie wiesz co to jest skwer.

    Wiem co to jest skwer.

    > A definicja prawna nie jest potrzebna (...)

    Doprawdy? Sądy sugerują się językiem potocznym? No, to ciekawe...

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 40. Data: 2006-04-23 20:38:02
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki z piwem... :\
    Od: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>

    Jacek Krzyzanowski napisał(a):
    > No jaki? Sprobuj sobie w USA wypic piwo w swoim ogrodku, jesli to bedzie
    > widoczne z ulicy, hehe.

    przede wszystkim w usa nie da sie kupic alkoholu (nawet piwa) nie
    legitymujac sie przy tym - osobiscie (majac chyba wowczas 28 lat)
    spotkalem sie z taka sytacja w zwyklym barze i bez dokumentu ze zdjeciem
    i data urodzenia ani rusz (wstep do lokalu, dyskoteki itp gdzie
    sprzedawany jest alkohol - na tej samej zasadzie, czyli brak wstepu).

    wprowadzenie absolutnego wymogu okazania dowodu osobistego przy zakupie
    piwa przez osoby wygladajace na mlodociane (z odpowiednia na wstepie
    informacja na drzwiach kazdego sklepu) zalatwiloby w znacznym stopniu
    ten problem. dziwne ze nie da sie tego wprowadzic u nas.

    > Druga sprawa - jak spaceruje sobie po parku z rodzina, to niz zycze sobie
    > zeby moj dzieciak podziwil chlejaca smarkaterie. I dlatego dzwonie po
    > policje. Moze przy okazji rodzice zainteresuja sie co robia ich
    > "pociechy".

    ja mam/mialem skrupuly, dlatego zapytalem na forum...

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1