eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiosna - dzieciaki na rowerach... :/
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2006-04-22 12:22:18
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: "[edymon]" <m...@a...pl>

    Dnia 2006-04-21 22:54 +0200, Użytkownik Scyzoryk napisał :
    > a dzieciaki pewnie nawet kart
    >> rowerowych nie maja...
    >
    >
    > bo juz chyba nie ma kart rowerowych
    >
    >
    Są.

    --
    Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
    /SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/


  • 22. Data: 2006-04-22 13:16:41
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 21 Apr 2006 22:48:05 +0200, "gemini" <gemini@[NIEPODAM].PL>
    >Co mozna zrobic w takiej sytuacji?! Wezwac policje/straz miejska gdy
    >wypelzna na ulice? Czy nagrac co wyprawiaja i gdzies zaniesc?
    >Wszelkie pomysly i sugestie mile widziane.

    Moze najpierw zadzwonic na policje [i SM], opisac sytuacje - niech tam
    czasem patrol przejedzie.

    A jak nie zareaguja to zaniesc .. do gazety :-)

    J.


  • 23. Data: 2006-04-24 14:13:19
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 21.04.2006 gemini <gemini@[NIEPODAM]> napisał/a:

    > Wyjezdzaja nagle na ulice, czesto zza samochodow czy z podworek nie
    > zwracajac uwagi na przejezdzajace samochody, a najczesciej robia sobie kolka
    > po ulicy.
    > Nie reaguja na upomnienia, ich rodzice maja to w dupie - tacy debile co
    > calkowicie bezstresowo wychowuja..., a dzieciaki pewnie nawet kart
    > rowerowych nie maja...

    Zdaje się, że i tak masz sporo szczęścia:

    http://wiadomosci.onet.pl/1311391,11,item.html
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 24. Data: 2006-04-25 12:37:22
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: "gemini" <gemini@[NIEPODAM].PL>


    "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> wrote in message
    news:e2imdv$hm1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Dnia 21.04.2006 gemini <gemini@[NIEPODAM]> napisał/a:
    >
    >> Wyjezdzaja nagle na ulice, czesto zza samochodow czy z podworek nie
    >> zwracajac uwagi na przejezdzajace samochody, a najczesciej robia sobie
    >> kolka
    >> po ulicy.
    >> Nie reaguja na upomnienia, ich rodzice maja to w dupie - tacy debile co
    >> calkowicie bezstresowo wychowuja..., a dzieciaki pewnie nawet kart
    >> rowerowych nie maja...
    >
    > Zdaje się, że i tak masz sporo szczęścia:
    >
    > http://wiadomosci.onet.pl/1311391,11,item.html
    Ech, slow mi brak :/ Rodzicow takiej smarkuli to powinni wyslac do jakiegos
    obozu pracy do Chin /szkoda ze w Polsce nie ma/, zreszta smarkule w zasadzie
    tez.



  • 25. Data: 2006-04-25 19:32:53
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: mocniak <m...@N...pl>


    > Co mozna zrobic w takiej sytuacji?!

    Zwolnić?!

    --
    Mocniak


  • 26. Data: 2006-04-26 22:07:10
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> Co mozna zrobic w takiej sytuacji?!
    >
    > Zwolnić?!

    Ciebie.



  • 27. Data: 2006-04-27 09:34:23
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: wytnijto <""k_s_lis_\"@(wytnijto)poczta.onet.pl">

    > Ech, slow mi brak :/ Rodzicow takiej smarkuli to powinni wyslac do jakiegos
    > obozu pracy do Chin /szkoda ze w Polsce nie ma/, zreszta smarkule w zasadzie
    > tez.
    Do obozu pracy to Ciebie wysłać co najwyżej..., kto wykarmi potem
    dzieci. Kto będzie prowadził sklep.
    Rodzice pracują, a dzieciaki, no cóż. Często im wpadają różne pomysły do
    głowy. Zawsze tak był i będzie.
    pozdr. lisu


  • 28. Data: 2006-04-27 20:51:53
    Temat: Re: Wiosna - dzieciaki na rowerach... :/
    Od: "gemini" <gemini@(niepodam).pl>


    "wytnijto" <""k_s_lis_\"@(wytnijto)poczta.onet.pl"> wrote in message
    news:e2q3es$168$1@news.agh.edu.pl...
    >> Ech, slow mi brak :/ Rodzicow takiej smarkuli to powinni wyslac do
    >> jakiegos obozu pracy do Chin /szkoda ze w Polsce nie ma/, zreszta
    >> smarkule w zasadzie tez.
    > Do obozu pracy to Ciebie wysłać co najwyżej...,
    Mysle ze ty sie bardziej kwalifikujesz

    >kto wykarmi potem dzieci.
    Nie obchodzi mnie to zbytnio, ale moznaby je wykarmic z tego co rodzice
    "wypracuja" w obozie.
    > Kto będzie prowadził sklep.
    Ktos sie zawsze znajdzie, zreszta sklepow nie brakuje.

    > Rodzice pracują, a dzieciaki, no cóż. Często im wpadają różne pomysły do
    > głowy. Zawsze tak był i będzie.
    Tia, jak sie nie ma czasu na wychowanie dzieci, to sie nie powinno
    rozmnazac.
    Potem powstaja cale stada takich dzieciakow ktore robia co im sie podoba -
    hiphopowce, dresiarze i inne takie odpady, ktore skoncza jako bandyci...


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1