-
1. Data: 2004-04-27 17:43:32
Temat: Windykacja zapłaconej kary
Od: "gear" <g...@g...pl>
Witam
Mam następujący problem, a właściwie moja żona. W czerwcu 1999 roku
jechała na gapę, została złapana i wypisano jej karę. Zapłaciła tą karę w
ciągu paru dni, we Wrocławiu MPK "robiło promocję"- mniejsza kara jeśli
zapłacona w ciągu tygodnia. Dzisiaj przyszło pismo (nie poleconym) od
jakiejś firmy windykacyjnej na stary adres zamieszkania żony. Mieszkamy w
innym regionie Polski i nie mamy potwierdzenia wpłaty tej kary.
Teraz mam pytanie, ile czasu firma windykacyjna może ścigać za taką karę
(chyba nikt normalny nie trzyma w domu druków mandatów i kar parę lat)?
Czy wykonywać w ogóle jakiś ruch? Jak udowodnić, że karę się zapłaciło? W
1999 roku kary przyjmowała jakaś spółka MPK, teraz podobno nie istnieje.
pzdr
gear
-
2. Data: 2004-04-27 17:44:00
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl>
Użytkownik "gear" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c6m632$jpe$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Mam następujący problem, a właściwie moja żona. W czerwcu 1999 roku
[...]
Nie masz zadnego problemu, calkowicie to olej.
marekz
-
3. Data: 2004-04-27 18:03:53
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "gear" <g...@g...pl>
Użytkownik "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl> napisał w wiadomości
news:c6m65q$t20$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie masz zadnego problemu, calkowicie to olej.
tzn. ? mógłbyś trochę rozwinąć?
Myślałem żeby może teściowa napisała do nich, że zapłaciła a córka wyszła
za mąż i nie wie gdzie jest.
pzdr
gear
-
4. Data: 2004-04-27 18:10:43
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
gear wrote:
> tzn. ? mógłbyś trochę rozwinąć?
roczny termin przedawnienia
KG
-
5. Data: 2004-04-27 18:19:41
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Mam następujący problem, a właściwie moja żona. W czerwcu 1999 roku
> jechała na gapę, została złapana i wypisano jej karę. Zapłaciła tą karę w
> ciągu paru dni, we Wrocławiu MPK "robiło promocję"- mniejsza kara jeśli
> zapłacona w ciągu tygodnia.
Nie we Wrocławiu MPK "robiło promocję" tylko zawsze tak było i wszędzie.
> Dzisiaj przyszło pismo (nie poleconym) od
> jakiejś firmy windykacyjnej na stary adres zamieszkania żony. Mieszkamy w
> innym regionie Polski i nie mamy potwierdzenia wpłaty tej kary.
Trzeba bylo przechowywać. Po to się to wydaje....
pdr
Olo
-
6. Data: 2004-04-27 18:20:47
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Olo Kwasniak wrote:
> Trzeba bylo przechowywać. Po to się to wydaje....
Gdzie przechowujesz rachunki sprzed 5 lat?
KG
-
7. Data: 2004-04-27 18:30:37
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "Bartosz Zoltak" <b...@w...pl>
Ha, mam bardzo podobna sytuacje - firma windykacyjna PRESCO
przyslala mi wlasnie zawiadomienie, ze przejela od firmy
IVEN moj dlug za rzekomo niezaplacona kare za moja jazde bez
biletu komunikacja miejska. Jazda miala rzekomo miejsce w
1999 roku (rozumiem, ze jest przedawniona?)
Ale byc moze firma PRESCO probuje wyludzic pieniadze?
Podejrzenia moje budza nastepujace rzeczy zawiazane z ta
sprawa:
1. Jestem na 100% pewien, ze jesli mialem kare do za
placenia, to ja zaplacilem na miejscu
2. PRESCO dolacza pismo stwierdzajace przelanie wier
zytelnosci z IVEN na PRESCO, ktore jest podpisane przez IVEN
(spolka z siedziba we Wroclawiu, zgodnie z pieczatka i
naglowkiem), ale pismo powstalo w Pile (siedzibie PRESCO) -
na gorze listu jest data powstania pisma z miejscowoscia -
"Pila, 2002-12-09".
(Dziwne to - jakby pismo sfabrykowalo PRESCO, ale zapomnialo
zmienic nazwe miejscowosci ze swojej Pily na Wroclaw IVENu)
3. W pismie od rzekomo IVENu nie jest napisane nawet na
jakiej linii miala miejsce jazda bez biletu (jest tekst
"...na linii numer )" - puste pole.
4. Wysokosc naleznosci glownej (a wiec wysokosc mandatu)
wynosi 71,40 wg pisma od rzekomo IVENu - ale kara za
przejazd na gape - jesli dobrze pamietam - wynosila rowno
50zl.
Co myslicie o takiej sytuacji? Jesli PRESCO rzeczywiscie
sfabrykowalo pismo od rzekomo IVENu - byloby to ewidentne
oszustwo i proba wyludzenia pieniedzy, czy tak? Jesli tak,
to czy nie powinienem firmy PRESCO podac do sadu?
I dla pewnosci - nawet jesli moje podejrzenia bylyby
niesluszne - to i tak naleznosc jest przedawniona?
Dzieki za opinie,
Bartosz Zoltak
www.vmpcfunction.com
-
8. Data: 2004-04-27 18:30:48
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "[edymon]" <edymon@zostaw_tylko:autocom.pl>
Użytkownik kam napisał:
> Olo Kwasniak wrote:
>
>> Trzeba bylo przechowywać. Po to się to wydaje....
>
>
> Gdzie przechowujesz rachunki sprzed 5 lat?
W opisanych teczkach w specjalnie do tego przeznaczonej szufladzie?
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
-
9. Data: 2004-04-27 18:31:08
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Trzeba bylo przechowywać. Po to się to wydaje....
>
> Gdzie przechowujesz rachunki sprzed 5 lat?
W szufladzie biurka, a czemu pytasz?
pdr
Olo
-
10. Data: 2004-04-27 18:31:28
Temat: Re: Windykacja zapłaconej kary
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
[edymon] wrote:
> W opisanych teczkach w specjalnie do tego przeznaczonej szufladzie?
Chciałbym mieć tyle szuflad.
KG