-
41. Data: 2007-05-23 10:16:22
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:36af.0000008a.46540d89@newsgate.onet.pl...
> Wyrok sądowy nie gwarantuje tego, że dług istnieje.
ale jest jakas prawna podstawa, a tak nie ma zadnej
-
42. Data: 2007-05-23 11:50:43
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szerszen wrote:
>> A dług to jest jakieś przestępstwo?
>
> dlug jako taki nie, ale jakby sie na takiej stronie znalazly twoje dane
> to i punkt widzenia by ci sie zmienil
Brednie. Rzeczywistości nie da się odmienić - czasami grawitacja mi
przeszkadza, ale nie zmienia to faktu jej istnienia.
>> Bo zasada domniemania niewinności to zasadniczo obowiązuje w prawie
>> karnym...
>
> to juz slyszalem kilka razy, jednak nadal uwazam, ze publikujac na
> takiej stronie czyjes dane, naraza sie danaosobe/firme na straty, tak
> wiec aby to zrobic nalezalo by miec niepodwazalne dowody albo wyrok
> sadowy, a nie widzimisie
Ale to nie ma nic wspólnego z domniemaniem niewinności.
Po prostu wytaczasz delikwentowi proces na podstawie stosownego
paragrafu i tyle.
-
43. Data: 2007-05-23 12:46:40
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:jdmdi4-42e.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Brednie.
co brednie, tak bys spokojnie patrzyl na swoje dane na tej stronie?
i uwazalbys ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku?
> Po prostu wytaczasz delikwentowi proces na podstawie stosownego
> paragrafu i tyle.
jasne, ale to ty musisz za to placic, chodzic, marnowac nerwy itd
-
44. Data: 2007-05-23 16:59:11
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:f30emf$28p$1@inews.gazeta.pl...
> tyle że jak na razie to jedna ze stron twierdzi że długu nie ma...
> jeszcze musiałaby to wykazać
Po pierwsze, udzielając odpowiedzi zakładam, ze pytający nie kłamie. jak
kłamie, to uzyska głupią odpowiedź.
Po drugie w tym konkretnym wypadku nie jest tak, jak piszesz. Klient zgłosi
się po zakup długu, zapłaci za niego i okaże się, że sprzedający nie ma
takiej wierzytelności. bo to sprzedający musi przecież coś sprzedać.
-
45. Data: 2007-05-23 17:02:30
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1c0czhtmt8hu6.gpyoejudr24d.dlg@40tude.net...
> Musi udowodnić że nie jest dłużnikiem??
Wcale nie musi.
> No to ku..a trzeba tam wpisać cała ludność polski - tak defaultowo -
> dopiero jak obywatel Kamilek udowodni że nie jest nikomu nic winien - to
> się go skreśli z listy.
Z tego powodu nie warto takimi listami zaprzątać sobie głowy. Równie dobrze
możesz opierać się na książce telefonicznej. Prawdopodobieństwo trafienia
na nieuczciwą osobę będzie mniej więcej podobne.
>
> Ale posrany kraj - trzeba udowadniać że się nie ma długu - bo ten co
> wpisuje na listę nie ma wyroku, tylko jakiś świstek papieru, który
> notabene
> często może być bez podpisu.
Wcześniej lub później ktoś się wk... i zabroni tego ustawą. Póki co
ustawodawca ma "ważniejsze" problemy.
-
46. Data: 2007-05-23 17:08:31
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Neko napisał(a):
> Nie odpowiada sie na pytanie pytaniem.
I co jeszcze?
> Z listu poczatkowego mozna wywnioskowac,
> ze dlugu nie ma. Nie trzeba byc Sherlockiem Holmesem.
z pewnością...
KG
-
47. Data: 2007-05-23 17:19:45
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
szerszen napisał(a):
> no wiec dopoki nie ma wyroku, dlugu nie ma,
dług albo jest, albo go nie ma
wyrok tego nie zmienia, tylko stwierdza istniejący stan
KG
-
48. Data: 2007-05-23 18:38:09
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Wed, 23 May 2007 10:24:45 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> Użytkownik "Monika" <m...@...interia.pl> napisał
>>
>> > Prosze o informacje. Czy firma windykacyjna ma prawo umiescic dane
>> > (tj. Imie, Nazwisko, ulice i miasto zamieszkania) na stronie
>> > www.handeldlugami.pl bez wyroku sadowego, bez zadnego nakazu itd.?
>>
>>
>> Pisz do: Rzecznika Praw Obywatelskich (mozesz nawet teraz do niego
>> zadzwonic - pani prawnik jest pod telefonem), Generalnego Inspektora
>> Ochrony Danych Osobowych, i przede wszystkim do prokuratury. Zrob
>> odpowiednie skany.
>
>
> Radziłbym najpierw złożyć pozew w sądzie o stwierdzenie nieistnienia
> zobowiązania. Tylko bowiem sąd cywilny może stwierdzić, czy dług
> faktycznie nie istnieje. RPO, GIODO, czy prokuratura nie mają takich
> kompetencji. I niby z jakiej racji miałyby uwierzyć akurat dłużnikowi, a
> nie wierzycielowi?
Tak z ciekawości, kto w takim wypadku ponosi koszty procesu? Załóżmy że
zobaczyłem swoje dane na takiej liście, i idę z tym od razu do sądu.
p. m.
-
49. Data: 2007-05-24 06:24:37
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:pan.2007.05.23.18.33.41@gmail.com...
> Tak z ciekawości, kto w takim wypadku ponosi koszty procesu? Załóżmy że
> zobaczyłem swoje dane na takiej liście, i idę z tym od razu do sądu.
ty
chyba ze wygrasz sprawe wtedy jest szansa ze poniesie je strona przegrana
-
50. Data: 2007-05-24 08:12:53
Temat: Re: Windykacja. Umieszczenie danych. Czy maja prawo?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szerszen wrote:
>> Brednie.
>
> co brednie, tak bys spokojnie patrzyl na swoje dane na tej stronie?
> i uwazalbys ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku?
Nikt inteligentny nie zwraca uwagi na takie "listy", bo mają one
mniej-więcej tyle samo wspólnego z długami, co książka telefoniczna.
>> Po prostu wytaczasz delikwentowi proces na podstawie stosownego
>> paragrafu i tyle.
>
> jasne, ale to ty musisz za to placic, chodzic, marnowac nerwy itd
Takie życie. Jak ktoś złamie prawo, to niestety żaden archanioł nie
zstępuje z niebios z mieczem ognistym w celu ukarania grzesznika -
trzeba samemu ruszyć tyłek.