> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:36af.0000005f.4653f8d0@newsgate.onet.pl...
>
> > Jednakże firma twierdzi, że dług jest, i dopiero po udowodnieniu w
> > sądzie, że
> > faktycznie nie istnieje, można ją ukarać.
>
> a gdzie domniemanie niewinnosci?


Właśnie o tym mówię. Niezgodne z prawem przetwarzanie danych osobowych to
przestępstwo, a Ty chcesz kogoś za to karać bez przeprowadzenia postępowania
sądowego?

Jeżeli zaś chodzi Ci o to, że domniemanie niewinności oznacza, że domniemuje
się, że żadne długi nie istnieją dopóki się ich nie udowodni przed sądem - to
nie, zasada ta nie obowiązuje w prawie cywilnym, a w prawie karnym.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

You have one message from: "szerszen" <s...@t...pl>

> a gdzie domniemanie niewinnosci?

Jakiej niewinności?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

do góry

You have one message from: "szerszen" <s...@t...pl>

> bo jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci?
> bo trzeba wine udowodnic a nie niewinnosc?

Ten wątek jest o procesie cywilnym, a nie karnym.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

do góry

You have one message from: "szerszen" <s...@t...pl>

> bo jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci?
> bo trzeba wine udowodnic a nie niewinnosc?

Ten wątek jest o prawie cywilnym, a nie karnym.




--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

do góry

> Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:36af.00000061.4653fa4c@newsgate.onet.pl...
>
> > I niby z
> > jakiej racji miałyby uwierzyć akurat dłużnikowi, a nie wierzycielowi?
>
> bo jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci?
> bo trzeba wine udowodnic a nie niewinnosc?

Mylisz pojęcia. Domniemanie niewinności jest opisane w kodeksie postępowania
karnego jako "Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie
udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem".

Oznacza to, że dopóki firmie nie zostanie udowodnione niezgodne z prawem
przetwarzanie Twoich danych osobowych, jest ona uważana za niewinną.

W prawie cywilnym nie ma czegoś takiego jak domniemanie niewinności.
Analogicznym może być obowiązek udowodnienia (ciężar dowodu) przez stronę, która
nalezności dochodzi. Czyli: jak firma Cię pozwie do sądu, to będzie musiała
udowodnić, że dług istnieje.

L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:36af.00000068.4653fdfd@newsgate.onet.pl...

> Jeżeli zaś chodzi Ci o to, że domniemanie niewinności oznacza, że
> domniemuje
> się, że żadne długi nie istnieją dopóki się ich nie udowodni przed
> sądem - to
> nie, zasada ta nie obowiązuje w prawie cywilnym, a w prawie karnym.

rozumiem w takim raze ze moge opublikowac dowolne dane na takiej stronie
jako dluznika i moga mi skoczyc, bo biorac pod uwage ze obecnie na
fakturze nie trzeba nawet podpisu, to jest to prawie nie do obalenia

do góry

szerszen wrote:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:36af.00000061.4653fa4c@newsgate.onet.pl...
>
>> I niby z
>> jakiej racji miałyby uwierzyć akurat dłużnikowi, a nie wierzycielowi?
>
> bo jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci?
> bo trzeba wine udowodnic a nie niewinnosc?

A dług to jest jakieś przestępstwo?

Bo zasada domniemania niewinności to zasadniczo obowiązuje w prawie
karnym...

do góry

> Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:36af.00000068.4653fdfd@newsgate.onet.pl...
>
> > Jeżeli zaś chodzi Ci o to, że domniemanie niewinności oznacza, że
> > domniemuje
> > się, że żadne długi nie istnieją dopóki się ich nie udowodni przed
> > sądem - to
> > nie, zasada ta nie obowiązuje w prawie cywilnym, a w prawie karnym.
>
> rozumiem w takim raze ze moge opublikowac dowolne dane na takiej stronie
> jako dluznika i moga mi skoczyc, bo biorac pod uwage ze obecnie na
> fakturze nie trzeba nawet podpisu, to jest to prawie nie do obalenia


Brak podpisu na fakturze to jedynie problem wierzyciela, który potem może mieć
kłopoty z udowodnieniem swoich racji. Co do reszty - już pisałem jaki jest
schemat postępowania w tego typu sprawie.

L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:agddi4-vld.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> A dług to jest jakieś przestępstwo?

dlug jako taki nie, ale jakby sie na takiej stronie znalazly twoje dane to
i punkt widzenia by ci sie zmienil

> Bo zasada domniemania niewinności to zasadniczo obowiązuje w prawie
> karnym...

to juz slyszalem kilka razy, jednak nadal uwazam, ze publikujac na takiej
stronie czyjes dane, naraza sie danaosobe/firme na straty, tak wiec aby to
zrobic nalezalo by miec niepodwazalne dowody albo wyrok sadowy, a nie
widzimisie

do góry

> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w

> to juz slyszalem kilka razy, jednak nadal uwazam, ze publikujac na takiej
> stronie czyjes dane, naraza sie danaosobe/firme na straty, tak wiec aby to
> zrobic nalezalo by miec niepodwazalne dowody albo wyrok sadowy, a nie
> widzimisie

Wyrok sądowy nie gwarantuje tego, że dług istnieje.

L.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry