Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e0eenk$a5$1@inews.gazeta.pl...
> kam [####k...@w...pl#.###] napisał:
>
>
> Zasiałeś we mnie ziarno niepewności. W informacji biura jest wzmianka
> o prawie do umieszczenia zobowiązań przedawnionych. Ale to moim
> zdaniem jest albo zła interpretacja albo jakiś absurd. Teraz jakaś tam
> CYFRA nagle pod groźbą wpisania do rejestru może nagle zażądać ode
> mnie opłaty za 1999 rok. nikt przecież tak długi nie trzyma
> dokumentów, więc spokojnie mogą tak robić.

Dokładnie tak. Mój rzekomy dług pochodzi z 1998r. Dodam, że przed 2003r.,
kiedy to dostałam monit od KRUKa, nie otrzymywałam żadnych pism z żądaniem
zapłaty bezpośrednio od wierzyciela, a więc przez 5 lat nikt nie upominał
się o nic. Jeśli przyjąć, że na taką listę można wciągnąć każdego, kto
czegoś tam kiedyś rzekomo nie zapłacił, to nic nie chroni obywatela przed
fałszywym oskrżeniem, bo nie jestem w stanie udowodnić mojej uczciwości,
przyjmując, że jednak nie ciułam wszystkich papierów przez całe życie.

Pozdrawiam,
Diana

do góry

Diana [###a...@a...net.pl.###] napisał:


Kam mnie zaintrygował i zacząłem grzebać. Kluczowym wydaje się
ustalenie, czy przedawnione zobowiązanie jest wymagalne, czy też nie.
Bo inne zamieszczone w art. 7 pkt. 2 warunki przedawnione zobowiązanie
spełniać generalnie może.

Na stronie http://www.krd.pl w FAQ czytamy: Czy można dopisać
przedawnione wierzytelności?: W Krajowym Rejestrze Długów SA można
udostępniać również informacje gospodarcze dotyczące wierzytelności
przedawnionych. Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych
umożliwia przedsiębiorcom przekazywanie do biur informacji
gospodarczej informacji dotyczących wiarygodności płatniczej innych
przedsiębiorców i konsumentów, a w szczególności danych o zwłoce w
wykonywaniu zobowiązań pieniężnych. Przedawnienie wierzytelności nie
stoi na przeszkodzie, by udostępnić informację gospodarczą.
Wierzytelność przedawniona nadal istnieje, utrudnione jest jedynie jej
dochodzenie na drodze sądowej.

No i wychodzi niby na to, że można taką wierzytelność wpisać. Wszak z
chwilą upływu umownego terminu zapłaty staje się wymagalna i nie
przestaje być tylko z tego powodu, że się przedawniła.

Reasumując, to moim zdaniem mamy po prostu błąd w ustawie, bowiem
dochodzi do absurdu. Trzeba by było przechowywać wiecznie wszystkie
kwitki, bo za 100 lat mogą się przydać naszym spadkobiercom.

do góry

witam - popytaj na pl.soc.prawo - tam napewno ktoś ci pomoże mnie w podobnym
temacie rozjaśnili
pozdro
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e0eenk$a5$1@inews.gazeta.pl...
> kam [####k...@w...pl#.###] napisał:
>
>
> Zasiałeś we mnie ziarno niepewności. W informacji biura jest wzmianka
> o prawie do umieszczenia zobowiązań przedawnionych. Ale to moim
> zdaniem jest albo zła interpretacja albo jakiś absurd. Teraz jakaś tam
> CYFRA nagle pod groźbą wpisania do rejestru może nagle zażądać ode
> mnie opłaty za 1999 rok. nikt przecież tak długi nie trzyma
> dokumentów, więc spokojnie mogą tak robić.
>

do góry

sorry bylem na dwóch grupach i myślałem że odsyłam z innej
sorry
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e0evv5$qav$1@inews.gazeta.pl...
> Diana [###a...@a...net.pl.###] napisał:
>
>
> Kam mnie zaintrygował i zacząłem grzebać. Kluczowym wydaje się
> ustalenie, czy przedawnione zobowiązanie jest wymagalne, czy też nie.
> Bo inne zamieszczone w art. 7 pkt. 2 warunki przedawnione zobowiązanie
> spełniać generalnie może.
>
> Na stronie http://www.krd.pl w FAQ czytamy: Czy można dopisać
> przedawnione wierzytelności?: W Krajowym Rejestrze Długów SA można
> udostępniać również informacje gospodarcze dotyczące wierzytelności
> przedawnionych. Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych
> umożliwia przedsiębiorcom przekazywanie do biur informacji
> gospodarczej informacji dotyczących wiarygodności płatniczej innych
> przedsiębiorców i konsumentów, a w szczególności danych o zwłoce w
> wykonywaniu zobowiązań pieniężnych. Przedawnienie wierzytelności nie
> stoi na przeszkodzie, by udostępnić informację gospodarczą.
> Wierzytelność przedawniona nadal istnieje, utrudnione jest jedynie jej
> dochodzenie na drodze sądowej.
>
> No i wychodzi niby na to, że można taką wierzytelność wpisać. Wszak z
> chwilą upływu umownego terminu zapłaty staje się wymagalna i nie
> przestaje być tylko z tego powodu, że się przedawniła.
>
> Reasumując, to moim zdaniem mamy po prostu błąd w ustawie, bowiem
> dochodzi do absurdu. Trzeba by było przechowywać wiecznie wszystkie
> kwitki, bo za 100 lat mogą się przydać naszym spadkobiercom.
>
>

do góry