Od 2 lat jestem certyfikowanym przez Microsoft audytorem.
Sama naklejka to za mało żeby potwierdzić legalność Windowsa XP w firmie.
Nawet gdyby była płyta to i tak jest zamało. Microsoft wymaga przechowywania
przez firmy dowodów zakupu oprogramowania. Czyli podczas ewentualnej kontroli,
tudzież audytu, wymagane byłoby okazanie conajmniej dwóch dowodów legalności
w tym dowodu zakupu.
Polecam odszukanie w księgowości faktury zakupu, jej skserowanie, podpisanie
za zgodność z oryginałem i przechowywanie. Radzę też postąpić podobnie z resztą
oprogramowania.
Pozdrawiam
Jimi


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jimi rzecze:
[..]
> Polecam odszukanie w księgowości faktury zakupu, jej skserowanie, podpisanie
> za zgodność z oryginałem i przechowywanie. Radzę też postąpić podobnie z resztą

A ja polecam przypomnienie sobie czy prawo w Polsce stanowi parlament
czy M$. I dopóki parlament to takie wymogi M$ są bezprawne i gdybyś
u mnie wyskoczył z takimi żądaniami to trafiłbyś do sądu.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Arek <a...@e...net> napisał(a):

> A ja polecam przypomnienie sobie czy prawo w Polsce stanowi parlament
> czy M$. I dopóki parlament to takie wymogi M$ są bezprawne i gdybyś
> u mnie wyskoczył z takimi żądaniami to trafiłbyś do sądu.

Mało wiesz o życiu w Polsce...
a takie wymagania nt. wykazania prawa do używania
oprogramowania MS ma właśnie MS.
Jimi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jimi rzecze:
> Mało wiesz o życiu w Polsce...

Może. Ale dwa naloty policyjne przeżyłem i nikt nawet nie zająknął się
o fakturach.

> a takie wymagania nt. wykazania prawa do używania
> oprogramowania MS ma właśnie MS.

Doprawdy? A jakaż to niby ustawa daje M$ takie prawa?

Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:cvnmde$jnu$1@inews.gazeta.pl...
> Jimi rzecze:
>> Mało wiesz o życiu w Polsce...
>
> Może. Ale dwa naloty policyjne przeżyłem i nikt nawet nie zająknął się
> o fakturach.

mozesz cos wiecej o tych nalotach napisac?

P.

do góry

Przemek R. rzecze:
> mozesz cos wiecej o tych nalotach napisac?

Ale co Cię interesuje bo nie wiem za bardzo co by tu było do pisania.
Ot jacyś moi wielbiciele, powypisywali donosy gdzie się tylko dało - no
może darowali sobie tylko trójcę kościelną ;) - i zapukała do mej firmy
policja w osobach trzech i zrobiła mi totalne - ale kulturalne i czyste
- przeszukanie. Jak im pokazałem płytki to stracili zainteresowanie i
przestali być wścibscy.
Gdzieś z rok temu znowu zawitali i przeglądnęli mi płytki CD-R i DVD-R
i dokumenty na dyskach.
Tym razem to do końca nie wiem czy szukali softu, czy też przywiało ich
z powodu donosiciela Olgierda Rudaka - wg jego donosu piorę grube
pieniądze na co dowodem miało być kupno przeze mnie 1,5 mln
wierzytelności pewnej firmy leasingowej - i szukali czegoś z tej mańki.

pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info

do góry

*Przemek R.* wrote in <news:cvmtk3$mcv$1@inews.gazeta.pl> :

>>> Samo otwarcie pudełka z programem może
>>>> być zgoda na warunki licencji.
>>>
>>> bzdura
>>
>> Tak jasne.
>
> jak mozesz czlowieku zgodzic sie na cos czego nie widzisz??

a jakiś zakaz jest? opis na pudle z oprogramowaniem może nie uprzedzać
o skutkach .

--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.

do góry

>>> Tak jasne.
>>
>> jak mozesz czlowieku zgodzic sie na cos czego nie widzisz??
>
> a jakiś zakaz jest? opis na pudle z oprogramowaniem może nie uprzedzać
> o skutkach .
>


otwarcie pudla nie moze stabowic wyrazenie zgody na licencje ktora mozemy
zobaczyc po odpaleniu
plyty ktora znajduje sie wewnatrz pudla, koniec i kropka.

P.

do góry

Użytkownik "Jimi" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvnluj$icm$1@inews.gazeta.pl...
> Arek <a...@e...net> napisał(a):
>
> > A ja polecam przypomnienie sobie czy prawo w Polsce stanowi parlament
> > czy M$. I dopóki parlament to takie wymogi M$ są bezprawne i gdybyś
> > u mnie wyskoczył z takimi żądaniami to trafiłbyś do sądu.
>
> Mało wiesz o życiu w Polsce...
> a takie wymagania nt. wykazania prawa do używania
> oprogramowania MS ma właśnie MS.
> Jimi

Nie ma potrzeby wykazywania MS, że mam prawo do używania.

Faktura nie może być wymogiem.
By uzywać legalnie np. WinXP wcale nie trzeba miec faktury (dowodu zakupu).
Mogą istnieć sytuacje gdy tej faktury fizycznie nigdy nie było.
Zakup nie jest jedyna formą uzyskania prawa do używania.
Audytor powinien o tym wiedzieć.

BAH

do góry

> Ale co Cię interesuje bo nie wiem za bardzo co by tu było do pisania.


tak zciekawosci pytam, bo cos mi po kosciach chodzi ze ja tez niedlugo bede
miec nalot.
(rowniez mam wielbicieli)

> Ot jacyś moi wielbiciele, powypisywali donosy gdzie się tylko dało - no
> może darowali sobie tylko trójcę kościelną ;) - i zapukała do mej firmy
> policja w osobach trzech i zrobiła mi totalne - ale kulturalne i czyste -
> przeszukanie. Jak im pokazałem płytki to stracili zainteresowanie i
> przestali być wścibscy.

acha, a jetsem ciekawy co by u mnie zrobili jakbym im pokazal zielone plytki
z windowsami i innymi bardzo drogimi narzedziami microsoft ktore posiadam na
licencji msdnaa.


> Gdzieś z rok temu znowu zawitali i przeglądnęli mi płytki CD-R i DVD-R
> i dokumenty na dyskach.
> Tym razem to do końca nie wiem czy szukali softu, czy też przywiało ich z
> powodu donosiciela Olgierda Rudaka - wg jego donosu piorę grube pieniądze
> na co dowodem miało być kupno przeze mnie 1,5 mln wierzytelności pewnej
> firmy leasingowej - i szukali czegoś z tej mańki.

no to fajny dowod. Chyba mu sie zrewanzowales co?

P.

do góry