eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wina małoletniego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2008-05-21 23:13:07
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 May 2008, Szerr wrote:

    > Dnia Wed, 21 May 2008 18:54:39 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
    > <news:g11k8u$13k$1@atlantis.news.neostrada.pl>:
    >
    >> kto ma z tytułu szkody ponieść skutki finansowe. Tu już rodzice nie mają
    >> się co zasłaniać właściwym nadzorem, bo skoro dzieci szkody spowodowały, to
    >> właściwy nie był
    >
    > Czy istnieje normalny związek przyczynowy między pozwoleniem dziecku na
    > zabawę na podwórku, a szkodą wyrządzoną przez to dziecko?

    Strawersuję post Roberta: czy "pozwolenie na zabawę na podwórku" jest
    równoznaczne z NADZOREM?

    [...]
    > Quid leges sine moribus?

    Hm... zastanawiam się czy to aluzja, żaluzja, fuzja czy inny taki
    wynalazek co wystrzeli nieoczekiwanym wnioskiem po odpowiedzi na
    Twoje pytanie? :)
    Bo jak rozumiem, po rodziców obyczajów już nie oczekujemy.
    Czy mamy stwierdzić, że wobec tego prawo jest już bezwartościowe? :O

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2008-05-22 10:01:42
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Robert Tomasik pisze:
    > Tu już
    > rodzice nie mają się co zasłaniać właściwym nadzorem, bo skoro dzieci
    > szkody spowodowały, to właściwy nie był.

    żartujesz?

    KG


  • 13. Data: 2008-05-22 14:41:15
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
    news:g13ga5$fq0$4@inews.gazeta.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Tu już rodzice nie mają się co zasłaniać właściwym nadzorem, bo skoro
    >> dzieci szkody spowodowały, to właściwy nie był.
    >
    > żartujesz?
    >

    To chyba oczywiste, że gdyby faktycznie był nadzór, to szkody by nie było.

    Pozdro Przemek



  • 14. Data: 2008-05-22 15:11:11
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 22 May 2008 15:41:15 +0100, Przemek Lipski napisał(a) w
    <news:g140me$lh9$1@news.onet.pl>:

    > To chyba oczywiste, że gdyby faktycznie był nadzór, to szkody by nie było.

    Nadzór nie polega na pilnowaniu dziecka bez przerwy.

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 15. Data: 2008-05-22 16:42:42
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 22 Maj, 16:41, "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
    wrote:
    > Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w
    wiadomościnews:g13ga5$fq0$4@inews.gazeta.pl...
    >
    > > Robert Tomasik pisze:
    > >> Tu już rodzice nie mają się co zasłaniać właściwym nadzorem, bo skoro
    > >> dzieci szkody spowodowały, to właściwy nie był.
    >
    > > żartujesz?
    >
    > To chyba oczywiste, że gdyby faktycznie był nadzór, to szkody by nie było.
    >
    > Pozdro Przemek

    To sie nie nazywa nadzor a pozbawienie wolnosci. Oczekujesz ze jak
    trzeba pilnowac dziecko zeby to nie odbijalo pilki od sciany? Tylko i
    wylaczne zwiazac raczki i nozki i przyczepic do kaloryfera. Jak bylem
    maly to bedac z rodzicami na spacerze kilka razy sie przewrocilem i
    obtarlem kolano. Nie pilnowali mnie?


  • 16. Data: 2008-05-22 20:07:13
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:a19acad3-e0df-4dd0-be35-06037c62ada8@m44g2000hs
    c.googlegroups.com...

    To sie nie nazywa nadzor a pozbawienie wolnosci. Oczekujesz ze jak
    trzeba pilnowac dziecko zeby to nie odbijalo pilki od sciany?
    ---------------------------------------

    Nadzór rozumiem jako nadzór, czyli mamusia pilnuje (myślę, że nie musi tego
    robić non stop, ale w miarę często) przez okno co dziecko robi i czy nie
    rozrabia. Jeżeli to jest dla Ciebie pozbawienie wolności...

    Pozdrawiam Przemek



  • 17. Data: 2008-05-22 21:19:19
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: "gargamel" <s...@d...na>

    > Nadzór rozumiem jako nadzór, czyli mamusia pilnuje (myślę, że nie musi
    > tego robić non stop, ale w miarę często) przez okno co dziecko robi i czy
    > nie rozrabia. Jeżeli to jest dla Ciebie pozbawienie wolności...

    wiadomo ze w 100% dzieciaka nie upilnujesz, ale za winy dzieci
    odpowiedzialność ponoszą ich rodzice (do pełnoletności zdaje się) i nie
    rozumiem o co chodzi, rodzicom zrobić się chciało a teraz pilnować mają
    sąsiedzi?



  • 18. Data: 2008-05-22 22:33:29
    Temat: Re: Wina ma?oletniego
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Przemek Lipski wrote:

    >>> Tu ju? rodzice nie maj? sie co zas?aniaae w?a?ciwym nadzorem, bo skoro
    >>> dzieci szkody spowodowa?y, to w?a?ciwy nie by?.
    >> ?artujesz?
    >>
    > To chyba oczywiste, ?e gdyby faktycznie by? nadzór, to szkody by nie by?o.

    A skąd taki nadzorujący rodzić miał wiedzieć, że tynk odpadnie? To nie
    jest normalne następstwo gry w piłkę.

    Myślę, że to rodzice mogli spokojnie wystąpić przeciwko SM o stwarzanie
    zagrożenia dla życia i zdrowia (taki odpadający tynk może przecież
    wyrządzić poważne szkody) :-)

    --

    Pozdrowienia
    W


  • 19. Data: 2008-05-23 07:42:21
    Temat: Re: Wina ma?oletniego
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > A skąd taki nadzorujący rodzić miał wiedzieć, że tynk odpadnie? To nie
    > jest normalne następstwo gry w piłkę.
    >
    > Myślę, że to rodzice mogli spokojnie wystąpić przeciwko SM o stwarzanie
    > zagrożenia dla życia i zdrowia (taki odpadający tynk może przecież
    > wyrządzić poważne szkody) :-)
    >

    Tak mi przychodzi do głowy, czy przypadkiem nie jest to tynk cieńkowarstwowy
    na styropianie (ściana dwuwarstwowa). IMHO to chyba nie ma aprobaty
    technicznej na budynki wielorodzinne na poziomie parteru.


  • 20. Data: 2008-05-23 08:09:46
    Temat: Re: Wina małoletniego
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    gargamel pisze:
    > wiadomo ze w 100% dzieciaka nie upilnujesz, ale za winy dzieci
    > odpowiedzialność ponoszą ich rodzice (do pełnoletności zdaje się)

    zdaje się

    KG

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1