-
1. Data: 2013-09-03 12:54:52
Temat: Wielogodzinne odczytywanie wyroków przez sędziego
Od: Marcin N <m...@o...pl>
Jakie prawo nakazuje sędziemu poświęcić wiele godzin na czytanie
uzasadnienia wyroku?
Gość właśnie przed kamerami streszcza przebieg wielomiesięcznego
dochodzenia i rozprawy. Po co to? Nie da się tego zmienić?
Zamiast czytać z kartki - niech się bierze za nową sprawę.
--
MN
-
2. Data: 2013-09-03 12:57:08
Temat: Re: Wielogodzinne odczytywanie wyroków przez sędziego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-03 12:54, Marcin N pisze:
> Jakie prawo nakazuje sędziemu poświęcić wiele godzin na czytanie
> uzasadnienia wyroku?
>
> Gość właśnie przed kamerami streszcza przebieg wielomiesięcznego
> dochodzenia i rozprawy. Po co to? Nie da się tego zmienić?
>
> Zamiast czytać z kartki -
To są tak zwane ustne motywy wyroku.
> niech się bierze za nową sprawę.
Demagogia niskich lotów.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2013-09-03 12:59:48
Temat: Re: Wielogodzinne odczytywanie wyroków przez sędziego
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2013-09-03 12:57, Liwiusz pisze:
> To są tak zwane ustne motywy wyroku.
Ustne motywy wyroku? Sędzia właśnie czytał dokładny przebieg duszenia
się dziecka płynami ustrojowymi. Kogo to obchodzi na tym etapie sprawy?
Niech im (sędziom znaczy się) zabronią "ustnie motywować wyrok" dłużej
niż 10 minut. Co za kraj...
--
MN
-
4. Data: 2013-09-03 13:07:42
Temat: Re: Wielogodzinne odczytywanie wyroków przez sędziego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-03 12:59, Marcin N pisze:
> W dniu 2013-09-03 12:57, Liwiusz pisze:
>
>> To są tak zwane ustne motywy wyroku.
>
> Ustne motywy wyroku? Sędzia właśnie czytał dokładny przebieg duszenia
> się dziecka płynami ustrojowymi. Kogo to obchodzi na tym etapie sprawy?
Kogo obchodzi, ten słucha.
> Niech im (sędziom znaczy się) zabronią "ustnie motywować wyrok" dłużej
> niż 10 minut. Co za kraj...
Pieprzysz.
--
Liwiusz