-
271. Data: 2023-07-12 19:39:41
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 16:57, J.F pisze:
> Dzis innym typem jechalem - faktycznie jest, ale z boku tej skrzyni
> nad drzwiami, i rzekłbym, ze kompletnie nie rzuca sie w oczy ...
To najbardziej tradycyjne miejsce na hamulec bezpieczeństwa w tramwaju.
BTW - kiedyś w pociągach w kuszetkach był... nad drabinką na wyższe
łóżka - ale w moim przedziale nie działał - nie pytaj skąd wiem;)
>> Ale i tak obstawiam że 10 sekund to minimum żeby akcję
>> ogarnąć i wymyśleć co zrobić (oczywiście jak trafisz na ogarniętego
>> faceta, bo baby będą darły ryja a facetów w większości zamuruje):(
>
> Trzeba po prostu zrobic kurs Prawa Jazdy Pasazera, i tylko takim
> sprzedawac bilety :-)
Albo zamontować kamery i skończy pierdolić że widoczność jest
nieutudniona/prawidłowa/wystarczająca/chuj wie jaka.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
272. Data: 2023-07-12 19:40:50
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 17:27, J.F pisze:
> Niby tak, ale skoro chce wysiąsc, i dziecko jest przede mną, i dzwi
> sie wlasnie zamykają, a robią to szybko ... to zablokowanie drzwi
> jakos pierwsze przyszlo mi na mysl :-)
No ale żeby je zablokować to musisz najpierw usunąć z nich dzieciaka. A
wtedy to już w zasadzie po zawodach (w pozytywnym znaczeniu).
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
273. Data: 2023-07-12 19:42:38
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 18:21, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.07.2023 o 16:53, J.F pisze:
>
>>>> To chyba nie dokladnie ten typ, ale jakos podobnie
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=h2kEltOYfuQ
>>>> Slyszycie jakis sygnał ostrzegawczy?
>>> 19s.
>> wyłączylem klimę, radio, ja tam jakies skrzypnięcie drzwi slyszę,
>> a nie sygnał ostrzegawczy przed zamknięciem.
>> A może i cos tam jest, ale ciche i nierozpoznawalne ...
>
> Moim zdaniem nie ma nic.
Dobra - zapewne można sprawdzić na filmiku który podrzuciłem, ale nie
mam siły tego oglądać kolejny raz - strasznie mnie to dołuje:(
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
274. Data: 2023-07-12 19:44:47
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 17:04, J.F pisze:
> Mozesz zobaczyc to, co wystaje z dziecka, które ma stopę uwięzioną w
> drzwiach, 17 cm za krawędzią boku pojazdu ...
>
> Glowa, kawalek koszulki, moze czapka ...
Nieutrudniona widoczność kurwa ich mać. Jak w przypadku stachowiaka -
postulowałbym eksperyment. Biegłego za nogę, zglebować i jak nie ma
utrudnień w widoczności to jazda...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
275. Data: 2023-07-12 19:47:01
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 17:09, J.F pisze:
>> Też widziałem to wcześniej i zauważyłem, że nie zauważyli. A sprawa jest
>> przecież oczywista i znana. Skłania mnie to do wniosku, że w środowisku
>> "specjalistów od bezpieczeństwa drzwi w akwariach" był to temat na który
>> już się modrzejsi wypowiedzieli i ich wypowiedź brzmiała "mondrzejsze o
>> tym nie wspominać". Innego wytłumaczenia dlaczego pominięto najbardziej
>> oczywiste zagrożenie a rozpisywano się o możliwości przebicia
>> elektrycznego nie potrafię znaleźć.
>
> Moze zagrozenie przytrzasnieciem jest małe,
Tak małe że każdy na zajezni o nim wie. Zapewne łącznie z nocnym cieciem.
> a jak klapa bedzie
> uchylona i ktos tam łapy wsadzi ... czy tam 600V, czy mniej?
Obstawiam 110V.
> I trup.
To ty się zastanów co było jak kiedyś w drugim wagonie notorycznie z
otwartą szafą elektyczną umieszczoną za kabiną motorniczego jeździli.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
276. Data: 2023-07-12 19:52:00
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.07.2023 o 17:23, J.F pisze:
>> No właśnie - a jakbyś kogokolwiek na zajezdni zapytał jakie jest główne
>> ryzyko związane z drzwiami tramwaju 105N czy 13N to pewnie bez oglądania
>> powiedział że przytrzaśniecie bo motorniczy ich w lusterku nie widzi -
>> to jest problem _znany_ od lat.
>
> Ale czy brzemienny w skutki?
> Bo widzisz - jest zabezpieczenie, moze po prostu zazwyczaj konczy sie
> przeklenstwem pasazera, ktorego z drugiego wagonu nawet nie słychac
> :-)
Zdarzało się...
>> Co więcej - jak już pisałem wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten
>> konkretny biegły miał wpływa na to, że problem ignorowano. Wręcz
>> obstawiam, że to jest "seryjny biegły od stwierdzania że widocznośc nie
>> jest utrudniona".
>
> Kto wie, raport pisali jacys z PP, ale biegly to moze byc blizej z
> tramwajami związany :-)
Wręcz byłoby dziwne gdyby nie był, bo skąd by się na tramwajach niby znał?
PP co to?
> "Dopuszczony przepisami zakres tolerancji sprawia jednak, że mechanizm
> rewersu nie zadziała, jeśli przytrzaśnięte zostałyby przykładowo smycz
> zwierzęcia (informowaliśmy o podobnej sytuacji w Metrze Warszawskim)
> lub fragment odzieży czy torby."
>
> Co tam było z tym ... psem ?
Z tego co pamiętam to właściciel wszedł pies został - nie pamiętam jak
to się stało ale pies znalazł się cały i zdrowy.
> Zakladam, ze nie bylo tak, ze ten hamulec był wyciągnięty od miesiecy
> ... ale zaraz - to skąd te 400m?
> Jeden przytomny pasazer sie znalazł, ale po dłuzszym czasie?
Zapewne...
> A wczesniej nic nie mówiono, ze zatrzymał hamulec bezpieczenstwa,
Mówiono. Jak nie w tym to w innych artykułach.
> czy on wcale nie zatrzymuje, a tylko wyswietla motorniczemu swiatelko?
Hamuje i to chyba w trybie hamowania awaryjnego (hamulce szynowe i
zbiórka u kierowcy).
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
277. Data: 2023-07-12 22:30:58
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.07.2023 o 19:33, Shrek pisze:
>> Ciekawy wniosek. Czyli jakby tak z godzinę patrzyć w ścianę, to
>> powinieneś zobaczyć co jest za nią? :-) Moim zdaniem - już poważnie -
>> nie ma zależności pomiędzy czasem obserwacji a zobaczeniem czegoś,
>> czego nie widać.
> I dochodzimy do ciekawego spostrzeżenia że mimo niutrudnionej
> widoczności nie da się zauważyć przytrzaśniętego pasażera.
> _Dziwne..._powinno_wyjść-inaczej.jpg_
>
Ja nie wiem, czy nie da. Nie mam pod ręką tramwaju, by się temu
przyjrzeć. Natomiast Obecność tramwaju nie czyni tego trudniejszym, niż
chwila, gdy on tam jest :-)
--
(~) Robert Tomasik
-
278. Data: 2023-07-12 22:33:06
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.07.2023 o 19:40, Shrek pisze:
>> Niby tak, ale skoro chce wysiąsc, i dziecko jest przede mną, i dzwi
>> sie wlasnie zamykają, a robią to szybko ... to zablokowanie drzwi
>> jakos pierwsze przyszlo mi na mysl ?
> No ale żeby je zablokować to musisz najpierw usunąć z nich dzieciaka. A
> wtedy to już w zasadzie po zawodach (w pozytywnym znaczeniu).
Nie musisz. Wkładzasz podeszwę i drzwi się otwierają - byle, zanim się
zatrzasnął.
--
(~) Robert Tomasik
-
279. Data: 2023-07-13 01:34:16
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-07-12, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 12.07.2023 o 16:53, J.F pisze:
>
>>>> To chyba nie dokladnie ten typ, ale jakos podobnie
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=h2kEltOYfuQ
>>>> Slyszycie jakis sygnał ostrzegawczy?
>>> 19s.
>> wyłączylem klimę, radio, ja tam jakies skrzypnięcie drzwi slyszę,
>> a nie sygnał ostrzegawczy przed zamknięciem.
>> A może i cos tam jest, ale ciche i nierozpoznawalne ...
>
> Moim zdaniem nie ma nic.
Jest wyraźny dzwonek, ale chyba krótszy niz 1 s. O kant d. takie coś.
--
Marcin
-
280. Data: 2023-07-13 01:51:33
Temat: Re: Wiarygodność biegłych
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-07-12, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 12.07.2023 o 01:46, Marcin Debowski pisze:
>
>>> A co mają jeszcze zrobić jak nie spojrzeć w lusterko (w którym tych
>>> drzwi nei widać)?
>>
>> Popatrzeć dłużej na dowolnym z tych n-etapów poprzedzających zamknięcie
>> i po zamknięciu. Może by to nic nie dało, ale moze by dało. 1,5s jest
>> niewystarczające aby stwierdzić cokolwiek.
>
> Po pierwsze to z dużą rezerwą podchodzę do tego co oni tam wysmażyli,
> skoro się minęli zasadniczo z prawdą co do widoczności a to widać gołym
> okiem, to skąd wzięli to 1,5 sekundy?
MZ musi to być z jakiegoś monitoringu.
> No ale jak weźmiemy słowa rzecznik za prawdę, to skoro widoczność nie
> jes utrudniona, to patrzysz - nikogo nie widzisz to jedziesz - po co
> masz się gapić 10 sekund, skoro wszystko widać?
Bo masz 6 drzwi do obgapienia i mozliwe przypadki, gdy pod koniec tej
1,5s ktoś nadal spróbuje wyjść. A jak mija 10s, gdzie nic się nie
dzieje, to juz raczej wszyscy wysiedli.
>>> Ale masz wielu uczestników ruchu za tobą i potencjalnie znacznie
>>> bardziej skomplikowaną sytuację ruchową niż statyczne 6 czy 8 drzwi.
>>
>> To wtedy nie zmieniam pasa.
>
> Jak zerkasz w lusterko to jeszcze nie wiesz co w nim zobaczysz - nie
> wiem jak u ciebie, ale u nas widok 6 samochodów w lusterku nie jest
> niczym nadzwyczajnym. A są w bardziej nieprzewidywalnych miejscach niż
> drzwi i jeszcze się ruszają;)
Nawet jak samochodów jest 100 to to co mnie dotyczy zwykle jest w moim
najblizszym otoczeniu. Przyczym analiza bocznego lusterka to nadal, jak
ich jest tam 6, to jak mam zmieniać pas? :)
>>> Lusterko też nie;)
>>
>> Dlatego rusza się też głową :)
>
> O ile masz "nieutrudnioną widoczność":P
Własnie jak masz utrudnioną :) Nie zaleca się ściągania orzeszka :)
--
Marcin