eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wiarygodność biegłych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 324

  • 121. Data: 2023-07-10 06:35:28
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 01:51, Marcin Debowski pisze:

    > Patrząc na niektóre działania i sądów i prokuratury często odnosi się
    > wrażenie, że nie ma zasadniczo nic co by kompromitowało. Udupienie kogoś
    > przy tak oczywistych watpliwościach to może być fraszka. A nie wiadomo,
    > czy motorniczy znajdzie tyle sił, żeby to pociągnąć do Strasburga, tym
    > bardziej, że trochę watpię, aby był tak kompletnie bez winy.

    Jak byłem w sądzie w mojej sprawie, to obok miał motorniczy który kogoś
    śmiertelnie potrącił - dostał coś w zawiasach z tego co zrozumiałem.

    Byli z nim ludzie z tramwajów warszawskich, wprost mówili że nie jego
    wina, że prezes kazał przekazać że może wrócić do pracy jak nie chce za
    "nastawnik" to na instrruktora albo się pomyśli. Koleś odpowiedział, że
    jest szczęśliwy że wyrok ma za sobą jakikolwiek i że do tramwajów nie
    wróci:(

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 122. Data: 2023-07-10 06:36:55
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.07.2023 o 23:42, Robert Tomasik pisze:

    >> Nie musiało a powinno. Dalej - jak wystaje 1/3 to _jest_ to
    >> utrudnienie widoczności a biegły napisał że takiego utrudnienia nie
    >> ma, więc ordynarnie skłamał.
    >
    > Po prostu widać 10 cm i tyle.

    Czyli jest utrudniona widoczność i tyle. Jakby nie było utrudnienia to
    byłoby widać całego dzieciaka w drzwiach.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 123. Data: 2023-07-10 06:38:04
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 01:41, Marcin Debowski pisze:

    > Sam moment wysiadania jest bardzo watpliwy, bo jak dzieciaka złapało za
    > nogę no to powinien polecieć do przodu, poza obrys, resztą ciała.
    > Musiałoby zajść coś takiego, że nie poleciał do przodu, a od razu w
    > szczelinę między skosem a peronem.

    Wydaje ci się to mniej czy bardziej prawdopodobne, że stachowiak umar od
    śladowych ilości amfy, którą wciągnął tydzień wcześniej i nie szkodziła
    mu dopóki nie spotkał kulsonów?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 124. Data: 2023-07-10 06:42:36
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.07.2023 o 17:12, J.F pisze:

    > Niewątpliwie, ale przeciez to nie jej decyzja, ani to nie nie USA.
    > Takie tramwaje u nas jezdzą, i to od 50 lat.

    Ale były modernizowane w ostatniej dekadzie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 125. Data: 2023-07-10 07:23:34
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-07-09 o 14:17, Shrek pisze:
    > W dniu 09.07.2023 o 10:21, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Dlatego winny musi być motorniczy. Jak inaczej powiedzieć, że jezdzą
    >>> mordercze tramwaje po polsce i w sumie tylko od szczęścia zależy ile
    >>> tego będzie ofiar, bo problem nierozwiązywalny 30 lat temu nie został
    >>> naprawiony zainstalowaniem głupiej kamery z monitorkiem za 1,5kPLN -
    >>> niech będzie że w zamówieniach publicznych za 10kPLN.
    >> Tego się własnie boję najbardziej, ze poświęcą motorniczego.
    >
    > Zależy od sędziego. Prokurator dostał opinię na swoje zamówienie i
    > raczej musiał wiedzieć że jednak widoczność jest utrudniona, bo jednak
    > żeby prokuratorem zostać trzeba mieć chyba IQ większe od małpy. Więc
    > prokurator też chce go udupić niezależnie od rzeczywistej winy. Ale to
    > temat na inną dyskusję.

    Jak biegły napisze coś głupiego (co wg mnie jest normą),
    to żeby to obalić wystarczy zwykła fizyka (tak miałem w swojej sprawie).
    I tyle powinno wystarczyć tutaj. Widać tutaj coś innego,
    o czym nie wiemy odgrywało rolę.


  • 126. Data: 2023-07-10 07:26:19
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-07-10 o 06:36, Shrek pisze:
    > W dniu 09.07.2023 o 23:42, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Nie musiało a powinno. Dalej - jak wystaje 1/3 to _jest_ to
    >>> utrudnienie widoczności a biegły napisał że takiego utrudnienia nie
    >>> ma, więc ordynarnie skłamał.
    >>
    >> Po prostu widać 10 cm i tyle.
    >
    > Czyli jest utrudniona widoczność i tyle. Jakby nie było utrudnienia to
    > byłoby widać całego dzieciaka w drzwiach.

    No i w kwestii tej oceny ja się zgadzam,
    w kwestii, że takie było zapotrzebowanie też się zgadzam,
    ale jeśli w procesie nie da się oddalić głupot biegłego,
    to znaczy, że coś jeszcze jest i albo to wypłynie albo nie.



  • 127. Data: 2023-07-10 09:04:13
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-07-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 10.07.2023 o 01:41, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Sam moment wysiadania jest bardzo watpliwy, bo jak dzieciaka złapało za
    >> nogę no to powinien polecieć do przodu, poza obrys, resztą ciała.
    >> Musiałoby zajść coś takiego, że nie poleciał do przodu, a od razu w
    >> szczelinę między skosem a peronem.
    >
    > Wydaje ci się to mniej czy bardziej prawdopodobne, że stachowiak umar od
    > śladowych ilości amfy, którą wciągnął tydzień wcześniej i nie szkodziła
    > mu dopóki nie spotkał kulsonów?

    Przy rażeniu taserem Stachowiaka nie da się z wysokim
    prawdopodobieństwem ustalić żadnej przyczyny. Można tylko spekulować a
    taka sytuacja działa na korzyść oskarżonych. Tu nie ma MZ pola manewru.
    Nie da się i już.

    A przy tym wypadku z tramwajem, moga zajść okoliczności, gdzie da się z
    dużym prawdopodoboństwem stwierdzić, że motorniczy powinien był widzieć
    gdyby zachował się w odpowiedni sposób. Jesli taka sytuacja wystąpi, to
    działa to na jego niekorzyść. Przykładowo, paru świadków mogło zeznać,
    że chłopiec leżał oparty o peron przez dobre kilka sekund zanim tramwaj
    ruszył.

    --
    Marcin


  • 128. Data: 2023-07-10 10:32:14
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2023-07-09 o 18:57, Shrek pisze:
    > W dniu 09.07.2023 o 18:28, ąćęłńóśźż pisze:
    >> Rzadko jeżdżę tramwajami, ale nie przypominam sobie sygnalizacji
    >> zamykania. Jest sygnalizacja ruszenia.
    >
    > Jest - z pół sekundy przed rozpoczęciem zamykania jest "piszczyk". Co
    > ciekawe za sensowny czas reakcji kierowcy uważa się 1 sekundę. A pax nie
    > musi nawet w teorii przechodzić badań więc może być głupi, głuchy i mieć
    > refleks szachisty.
    >

    No ale czego oczekujesz? Normalny człowiek nie reaguje na ten piszczyk,
    tylko jeszcze wchodzi, lub wychodzi, jak drzwi otwarte, zwłaszcza że
    piszczyk oznacza nie zamknięcie drzwi, tylko poganianie pasażerów. Tym
    większą fikcją by on był, gdyby piszczał 5 sekund przed zamknięciem.

    --
    Liwiusz


  • 129. Data: 2023-07-10 10:49:54
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 01:41, Marcin Debowski pisze:
    > Sam moment wysiadania jest bardzo watpliwy, bo jak dzieciaka złapało za
    > nogę no to powinien polecieć do przodu, poza obrys, resztą ciała.
    > Musiałoby zajść coś takiego, że nie poleciał do przodu, a od razu w
    > szczelinę między skosem a peronem.
    Na tym filmiku, który Shrek podlinkował jest mowa o tym, że te drzwi
    mają tendencję do wypatrzenia się. Być może nóżka weszła pomiędzy
    wypatrzone drzwi i dziecko leżało posiowo względem torowiska.

    Dziecko ma szerokość bioder mimo wszystko większą, niż to przez ans
    zmierzone na rysunku ~15 cm i kawałek powinien wystawać. Pytanie, czy w
    lusterku z 25 metrów to widać.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 130. Data: 2023-07-10 10:52:36
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 05:54, Shrek pisze:

    >> Utrudnienie, to coś niestandardowego. W wypadku morza utrudnieniem
    >> będzie przykładowo mgła, ale nie krzywizna ziemi.
    > Utrudnienie to utrudnienie. Jak przez ścianę nie widzę to mam utrudniony
    > widok.

    To po prostu nie widzisz. A jeśli mieszkanie jest tak zbudowane, że i
    tej ściany nie widzisz, to czepianie się, że ta ściana, której nie
    widzisz utrudnia Ci widok jest w ogóle komiczne.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1