-
101. Data: 2009-06-10 12:21:29
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: Piotr <p...@w...pl>
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Nostradamus" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h0mgmm$2kc5$1@opal.icpnet.pl...
>
>> A co miał do tego jego wcześniejszy chrzest i " indokrynacja" głupolu?
>
> nie wiem czy religa mial chrzest, ale za jego czasow religia byla tam
> gdzie jej miejsce, czyli w kosciele, glupolu
No i nasz szanowny kler nie panoszył się wtedy, jak paw w parku zdrojowym.
-
102. Data: 2009-06-10 13:00:01
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Mon, 8 Jun 2009 15:06:02 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Dla rodzica niewierzącego polanie wodą główki dziecka nie
> powinno mieć większego znaczenia, więc nie rozumiem, z czego wynika
> problem.
moze ktos nie chce by jego dziecku od malego wpajano bajki i robiono wode z
mozgu
> A chronić przed "indoktrynacją
> kościoła" to można zacząć w chwili, gdy dziecko jest zdolne do jakiś
> własnych wyborów i w ogóle się tym zagadnieniem zainteresuje, co moim
> zdaniem nastąpi gdzieś koło bierzmowania.
wybacz, ale jesli przez 15 lat komus wmawia sie istnienie boga, nieba
piekla, aniolkow, etc, to nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do
wlasnych swiadomych wyborow w tej kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna
osobowosc.
> Z tym, że moim zdaniem tego
> typu rzeczy należałoby faktycznie przemyśleć przed ślubem, bo przecież z
> góry wiadomo, że będzie to jakimś problemem.
Tu akurat sie zgodze. Nie wiem co oni sobie wyobrazali? Ze jedno przekona
drugie?
--
marcin
-
103. Data: 2009-06-10 13:12:18
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 10 czerwiec 2009 15:00
(autor zly
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@p...fixed>):
> wybacz, ale jesli przez 15 lat komus wmawia sie istnienie boga, nieba
> piekla, aniolkow, etc, to nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do
> wlasnych swiadomych wyborow w tej kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna
> osobowosc.
wybacz, ale jesli przez 15 lat przed kimś ukrywa się istnienie Boga etc, to
nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do wlasnych swiadomych wyborow w tej
kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna osobowosc.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2
-
104. Data: 2009-06-10 13:55:26
Temat: Re: Wiara czy niewiara? (OT)
Od: Piotr <p...@w...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa 10 czerwiec 2009 15:00
> (autor zly
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <s...@p...fixed>):
>
>> wybacz, ale jesli przez 15 lat komus wmawia sie istnienie boga, nieba
>> piekla, aniolkow, etc, to nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do
>> wlasnych swiadomych wyborow w tej kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna
>> osobowosc.
>
>
> wybacz, ale jesli przez 15 lat przed kimś ukrywa się istnienie Boga etc, to
> nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do wlasnych swiadomych wyborow w tej
> kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna osobowosc.
>
Najpierw zdefiniuj swoje słowa " istnienie Boga ". Przeczy to słowu
"wiara". Chyba, że masz "wiedzę" gdzie ten "Bóg" się ukrywa.
-
105. Data: 2009-06-10 14:12:16
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:h0of5a$o8n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> twoją wypaczoną logikę usprawiedliwiam wypranym religią muzgiem, zanik
Czym wiec tlumaczyc Twoj analfabetyzm?
Pozdrawiam
SDD
-
106. Data: 2009-06-10 14:16:07
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:h0of5a$o8n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> coś nie tak musi być u ciebie z logiką, bo jeśli czegoś nie ma i się w to
> wierzy to nazywamy to wiarą, natomiast nie można wierzyć że czegoś nie ma
> jeśli tego nie ma!!!
Np. wierzysz, ze zona Cie nie zdradza a ona faktycznie Cie nei zdradza.
To taki jeden przyklad. Zreszta byc moze nawet Cie i zdradza :)
Ateizm tez jest wiara. Wiara w nieomylnosc nauki, wiara w brak swiata
pozamaterialnego. Moze jeszcze sie kiedys zdziwisz, ze wiara falszywa. A
moze i nie.
Pozdrawiam
SDD
-
107. Data: 2009-06-10 14:30:56
Temat: Re: Wiara czy niewiara? (OT)!!!
Od: Piotr <p...@w...pl>
SDD pisze:
>
> Ateizm tez jest wiara. Wiara w nieomylnosc nauki, wiara w brak swiata
> pozamaterialnego. Moze jeszcze sie kiedys zdziwisz, ze wiara falszywa. A
> moze i nie.
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>
Prosiłem o niekontynuowanie tego wątku, za dużo osób się za bardzo
podnieca. To raz.
A dwa, to panie SDD, grupa pl.soc.prawo nie służy do nawracania !!!
Sami mnie stąd wyrzucaliście (wątek 2009-06-09 10:29) na pl.soc.religia
, na którym to forum od takich nawracaczy jak SDD aż głowa boli, a sami
dalej dyskutujecie o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą.
-
108. Data: 2009-06-10 14:34:00
Temat: Re: Wiara czy niewiara? (OT)!!!
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h0og6v$cje$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> A dwa, to panie SDD, grupa pl.soc.prawo nie służy do nawracania !!!
Nie sluzy tez do odwracania.
Skoro wyczerpales swoj temat, to po co sie jeszcze tu udzielasz?
Pozdrawiam
SDD
-
109. Data: 2009-06-10 15:48:22
Temat: Re: Wiara czy niewiara?
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 10 Jun 2009 15:12:18 +0200, Tristan napisał(a):
> wybacz, ale jesli przez 15 lat przed kimś ukrywa się istnienie Boga
ukrywa? :) w szafie? wez mnie nie rozsmieszaj
> nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do wlasnych swiadomych wyborow w tej
> kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna osobowosc.
ale widzisz co innego, jest nie ukrywac, a pozwolic dziecku dojsc samemu do
jakichs tam wnioskow, ze moze to np mahomet, jest tym wlasciwym prorokiem,
a co innego straszenie wmawianie, ze jest bog, jezus i maryja, od malego
straszenie pieklem, karami za grzechy i wyimaginowanmi postaciami ktore nas
ukarza jesli nie bedziemy ich wyznawac etc...
--
marcin
-
110. Data: 2009-06-10 16:45:40
Temat: Re: Wiara czy niewiara? (OT)
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 10 czerwiec 2009 15:55
(autor Piotr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <h0oeif$mlv$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>> wybacz, ale jesli przez 15 lat przed kimś ukrywa się istnienie Boga etc,
>> to nie jest on juz wtedy zazwyczaj zdolny do wlasnych swiadomych wyborow
>> w tej kwestii. Chyba, ze ma naprawde silna osobowosc.
> Najpierw zdefiniuj swoje słowa " istnienie Boga ". Przeczy to słowu
> "wiara".
Jak przeczy? przecież właśnie w to się wierzy (no nie tylko w to, ale i
więcej).
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2