-
1. Data: 2007-10-12 18:07:20
Temat: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "Night" <j...@o...pl>
Witam.
Już pisałem w tej sprawie, aczkolwiek teraz będzie inne pytanie. Otóż
dostałem wezwanie do sądu w miejscowości oddalonej 500 km od mojego miejsca
zamieszkania. Powiedzy, że wszystko jest OK, muszę stawić się w sądzie we
wtorek. W czym rzecz? Otóż nie stać mnie na bilet na przejazd w tamtą
stronę. Niestety sytuacja jest jaka jest. Myślałem, że pieniądze pożyczę, a
po zwrocie oddam pożyczkodawcy, niestety nie udało się. Kasy już raczej nie
pożyczę.
Co teraz mogę zrobić?
Zostanę w jakiś sposób ukaryny przez sąd? Jakie mam możliwości, które
umożliwią uniknięcie mi jakichkolwiek konsekwencji.
Będę wdzięczny za porady. Naprawdę jestem w tak zwanej kropce, a nie chcę
być "na bakier" z prawem.
Pozdrawiam szanownych grupowiczów.
-
2. Data: 2007-10-12 19:12:41
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Night" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:feod4q$h8o$1@node1.news.atman.pl...
>
> Co teraz mogę zrobić?
> Zostanę w jakiś sposób ukaryny przez sąd? Jakie mam możliwości, które
> umożliwią uniknięcie mi jakichkolwiek konsekwencji.
Najlepiej, gdyby sad zarzadzil doprowadzenie Cie przez Policje :) - wowczas
podroz odbedziesz szybko i na koszt podatnika :) /pozniej ewentualne skazany
bedzi emusial za to placic/
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2007-10-12 19:33:09
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "Night" <j...@o...pl>
> Najlepiej, gdyby sad zarzadzil doprowadzenie Cie przez Policje :) -
> wowczas podroz odbedziesz szybko i na koszt podatnika :) /pozniej
> ewentualne skazany bedzi emusial za to placic/
Czy faktycznie nie poniósłbym żadnych konsekwencji? Wiem, że taka opcja
istnie aczkolwiek nie jestem pewny czy jest dobrym pomysłem ;)
A jak w takim przypadku byłoby z powrotem, "poszedł z buta" ;]
Zastanwia mnie jeszcze kwestia. Wcześniej też byłem wzywany na świadka, ale
wezwania były wysyłane w innej sprawie, pewne wyjaśnienia w sądzie i sprwa
się chyba zakończyła. Jaka jest szansa na to, że sprawa odbędzie się beze
mnie, i że już nie bedę potrzebny.
Dzieki i pozdrawiam.
-
4. Data: 2007-10-12 22:52:48
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Night" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:feoi5p$ict$1@node1.news.atman.pl...
> Czy faktycznie nie poniósłbym żadnych konsekwencji? Wiem, że taka opcja
> istnie aczkolwiek nie jestem pewny czy jest dobrym pomysłem ;)
Raczej wczesniej byc dostal kare pieniezna za niestawiennictwo :)
Co do szansy, to naprawde trudno stwierdzic bez szklanej kuli lub znajomosci
akt. Sady raczej nie lubia byc olewane. Moze napisz blagalne podanie, ze nie
masz kasy i chcesz, by sad odstapil od wzywania Cie. Ze podtrzymujesz
zeznania z postepowania przygotowawczego i takie tam.
Pozdrawiam
SDD
Pozdrawiam
SDD
-
5. Data: 2007-10-13 00:04:30
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
SDD wrote:
>> Czy faktycznie nie poniósłbym żadnych konsekwencji? Wiem, że taka opcja
>> istnie aczkolwiek nie jestem pewny czy jest dobrym pomysłem ;)
>
> Raczej wczesniej byc dostal kare pieniezna za niestawiennictwo :)
Dla "pocieszenia" dodam, że są to kary rzędu np. 1000zł
-
6. Data: 2007-10-13 06:22:27
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "Night" <j...@o...pl>
>> Raczej wczesniej byc dostal kare pieniezna za niestawiennictwo :)
>
> Dla "pocieszenia" dodam, że są to kary rzędu np. 1000zł
Czyli świetnie. Nie masz kasy to dostaniesz karę i fajnie ;/ Kurde naprawdę
nie stać mnie na to żeby tam pojechać. Delikatnie mówiąc zostałem urządzony.
Nie ma to jak Państwo Polskie.
Takie rzeczy to tylko w Polsce.
Zostało mi:
- ukraść pieniądze na przejazd na ulicy
- zapłacić mega solidno karę (którą ciężko będzie zapłacić ;] )
Ech szkoda gadać.
Dzięki.
Pozdrawiam.
-
7. Data: 2007-10-13 10:49:48
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Night wrote:
> Zostało mi:
> - ukraść pieniądze na przejazd na ulicy
> - zapłacić mega solidno karę (którą ciężko będzie zapłacić ;] )
A dlaczego nie możesz pożyczyć?
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
-
8. Data: 2007-10-13 12:25:58
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva>
Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:feq7se$3lf$1@inews.gazeta.pl...
> Night wrote:
>
>> Zostało mi:
>> - ukraść pieniądze na przejazd na ulicy
>> - zapłacić mega solidno karę (którą ciężko będzie zapłacić ;] )
>
> A dlaczego nie możesz pożyczyć?
Może nikt nie chce mu pożyczyć? Co w tym niezwykłego?
EWa
-
9. Data: 2007-10-13 12:48:41
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Ero Walensdorf wrote:
> Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
> news:feq7se$3lf$1@inews.gazeta.pl...
>> Night wrote:
>>
>>> Zostało mi:
>>> - ukraść pieniądze na przejazd na ulicy
>>> - zapłacić mega solidno karę (którą ciężko będzie zapłacić ;] )
>> A dlaczego nie możesz pożyczyć?
>
> Może nikt nie chce mu pożyczyć? Co w tym niezwykłego?
Nie wierzę że żaden bank nie chce zarobić.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
-
10. Data: 2007-10-13 16:16:02
Temat: Re: Wezwanie w charakterze świadka
Od: "Night" <j...@o...pl>
>>>> Zostało mi:
>>>> - ukraść pieniądze na przejazd na ulicy
>>>> - zapłacić mega solidno karę (którą ciężko będzie zapłacić ;] )
>>> A dlaczego nie możesz pożyczyć?
>>
>> Może nikt nie chce mu pożyczyć? Co w tym niezwykłego?
>
> Nie wierzę że żaden bank nie chce zarobić.
Zrobił się trochę OT.
Nie jest tak, że nikt nie chce mi pożyczyć tylko, że moi znajomi nie cierpią
na nadmiar pieniędzy i ja również. Pewnie część z Was też liczy każdą
złotówkę i nie przewiduje w swoim budżecie takich "wybryków". Pożyczać w
banku? Po pierwsze nie otrzymam pozyczki w banku, a po drugie nie miałbym
zamiaru robić tego po to żeby mieć tylko na dojazd celem złożenia zeznań w
sprawie, w której już owe zeznania składałem (na policji).