-
11. Data: 2009-10-26 09:40:59
Temat: Re: Wezwanie na sprawę i termin odbioru wezwania...
Od: WaskiDiver <w...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sun, 25 Oct 2009, WaskiDiver wrote:
>
>> Ktoś coś napisze odnośnie drugiego pkt??
>
> ...takie pytanie.
> Czy ze względu na wykorzystywanie do opisywanych celów można domagać się
> ustanowienia służebności (do tego celu), co pewnie zniechęciłoby chętnego?
> (oprócz oczywiście wersji z wykupieniem przez siebie)
>
> pzdr, Gotfryd
Może źle się wyrażę ale sąsiad nie wspomniał w pozwie o służebności. On
chce po prostu wyłączyć 85m2 mojej wsółwasności i tyle. Przedmiot sprawy
to 1500 PLN.
Jeśli dobrze rozumiem, to on mi da 1500 żebym się zrzekł prawa
chodzenia/jeżdżenia/ścianania tam trawy i innych chwastów tak??
Pzdr Wąski
-
12. Data: 2009-10-26 23:04:10
Temat: Re: Wezwanie na sprawę i termin odbioru wezwania...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Oct 2009, WaskiDiver wrote:
> Może źle się wyrażę ale sąsiad nie wspomniał w pozwie o służebności. On chce
> po prostu wyłączyć 85m2 mojej wsółwasności i tyle.
Ale *ja* pytam - czy skoro sąsiad *bardzo* chce, to oprócz IMVHO
możliwej walki o to, aby samemu stać się właścicielem, nie można
*zażądać*: "dobrze, sprzedam, ale pod warunkiem ustanowienia
służebności korzystania w celu zawracania samochodami, cały
czas tak używam, więc moje użytkowanie podlega ochronie"?
Z przepisów "suchych" mi wychodzi, że powinno się dać.
Ani praktyki nie mam, ani opisów z takimi przypadkami nie kojarzę,
więc pytałem grupowiczów o komentarz :D
> Jeśli dobrze rozumiem, to on mi da 1500 żebym się zrzekł prawa
> chodzenia/jeżdżenia/ścianania tam trawy i innych chwastów tak??
Jeśli dobrze rozumiem, to tak *chce* zrobić.
Na co pozostaje (IMO):
- zaproponować, że samemu się zapłaci 1500 zł żeby to on nie
mógł już dłużej korzystać z tego kawałka
- zaproponować, że da się mu *za* 500 zł, ale pod warunkiem, że
będzie wolno tam zawracać; trzeba się przyjrzeć, ale IMVHO
to by oznaczało że będzie to *wykonalne* - jak właściciel
nie zatnie chwastów, to w sumie będzie "utrudniał", prawda? ;)
pzddr, Gotfryd
-
13. Data: 2009-10-27 07:23:57
Temat: Re: Wezwanie na sprawę i termin odbioru wezwania...
Od: WaskiDiver <w...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> - zaproponować, że samemu się zapłaci 1500 zł żeby to on nie
> mógł już dłużej korzystać z tego kawałka
> - zaproponować, że da się mu *za* 500 zł, ale pod warunkiem, że
> będzie wolno tam zawracać; trzeba się przyjrzeć, ale IMVHO
> to by oznaczało że będzie to *wykonalne* - jak właściciel
> nie zatnie chwastów, to w sumie będzie "utrudniał", prawda? ;)
>
> pzddr, Gotfryd
Niestety w dokładnym przybliżeniu wygląda to następująco:
Z tego kawałka on nie korzysta. Rosną tam chwasty do pasa ugniatane od
czasu do czasu przez moje auto. Również od czasu do czasu idę w ten
sporny koniuszek do innej sąsiadki pogadać. I to go drażni, że tam łażę...
Cena ziemi w tej okolicy to 200/m2 więc jeśli nawet to jakim cudem on
wyliczył kupno tego kawałka za 1500 bo mi wychodzi trochę więcej.
Sporny kawałek ziemi jest działką stanowiącą prywatną drogę dojazdową.
Tak jest w akcie i w KW.
| w |
| j |
| a |
| z |
/ d |
/ |
____________/ |
******** |
_________ |
\ |
\ |
\ |
\ |
wjazd
do
mojej
posesji
Wygwiazdkowany obszar to sporny kawałek.
-
14. Data: 2009-10-28 18:53:13
Temat: Re: Wezwanie na sprawę i termin odbioru wezwania...
Od: WaskiDiver <w...@p...onet.pl>
WaskiDiver pisze:
> Gotfryd Smolik news pisze:
>> - zaproponować, że samemu się zapłaci 1500 zł żeby to on nie
>> mógł już dłużej korzystać z tego kawałka
>> - zaproponować, że da się mu *za* 500 zł, ale pod warunkiem, że
>> będzie wolno tam zawracać; trzeba się przyjrzeć, ale IMVHO
>> to by oznaczało że będzie to *wykonalne* - jak właściciel
>> nie zatnie chwastów, to w sumie będzie "utrudniał", prawda? ;)
>>
>> pzddr, Gotfryd
>
> Niestety w dokładnym przybliżeniu wygląda to następująco:
> Z tego kawałka on nie korzysta. Rosną tam chwasty do pasa ugniatane od
> czasu do czasu przez moje auto. Również od czasu do czasu idę w ten
> sporny koniuszek do innej sąsiadki pogadać. I to go drażni, że tam łażę...
> Cena ziemi w tej okolicy to 200/m2 więc jeśli nawet to jakim cudem on
> wyliczył kupno tego kawałka za 1500 bo mi wychodzi trochę więcej.
> Sporny kawałek ziemi jest działką stanowiącą prywatną drogę dojazdową.
> Tak jest w akcie i w KW.
> | w |
> | j |
> | a |
> | z |
> / d |
> / |
> ____________/ |
> ******** |
> _________ |
> \ |
> \ |
> \ |
> \ |
> wjazd
> do
> mojej
> posesji
>
> Wygwiazdkowany obszar to sporny kawałek.
rozumiem, ze nikt pomysłu nie ma...
-
15. Data: 2009-10-31 07:27:41
Temat: Re: Wezwanie na sprawę i termin odbioru wezwania...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Oct 2009, WaskiDiver wrote:
> rozumiem, ze nikt pomysłu nie ma...
A co się w moim pomyśle nie podoba i dlaczego napisałeś
"niestety" przy opisie?
Z braku jasności co do wykonalności, trzeba by prawnika
spytać, jakie są przeciwwskazania do takiego wystąpienia,
ale powodu do odstąpienia "za 1500" nie widzę, takoż powodu
do uniemożliwienia sobie zawracania w przyszłości.
Niech kiedyś trzeba będzie wjechać ciężarówką...
IMVHO z Twojego opisu wynikało, że "do zawracania" ten
kawałek *jest* potrzebny.
pzdr, Gotfryd