-
11. Data: 2006-06-21 09:24:24
Temat: Re: Wezwanie do zaplaty
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 20 cze o godzinie 23:24, na pl.soc.prawo, mvoicem napisał(a):
> A poza tym, czy przypadkiem tak nie jest że jak z SC występuje spólnik,
> to automatycznie przestaje istnieć spółka?.
NIE, nie, nie i jeszcze raz nie.
Ze spółki cywilnej, wielo - wspólnikowej może odejść kto chce - byle by
było co NAJMNIEJ DWÓCH wspólników.
Wiąże się to z aneksami,remanentami, spisami itp itd - ale NIP, REGON
pozostaje TEN SAM dla TEJ SPÓŁKI.
--
Herbi
21-06-2006 11:24:22
-
12. Data: 2006-06-21 09:35:50
Temat: Re: Wezwanie do zaplaty
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 21 cze o godzinie 09:36, na pl.soc.prawo, poszukuje napisał(a):
> Odszedłem ze spółki we wrześniu 09 2009r.
Więc jeszcze raz:
- jeżeli wasza spółka była dwu-osobowa - to zgodnie z zwartą Umową Spółki
Cywilnej i jej zapisami każdy ze wspólników może "zrezygnować" ze spółki,
ale z okresem wypowiedzenia który jest przez Was ustalony w Umowie.
> Mocno skłóceni.
Ćwierkały jaskółki że nie dobre spółki ;)
> Dopiero w styczniu 2004 otrzymałem od niego to oświadczenie, że spłaci
> zaległości wobez ZUS.
Ale my tu polemizujemy że WY NADAL PROWADZICIE TĄ SPÓŁKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ona faktycznie i formalnie nie została wykreślona !!!!!!
A najgorsze jest to, że psółka przestałaby istniec z "automatu" przy
dwuosobowej, jeżeli jeden ze wspólników ośiadczy swoją wolę zrezygnowania
ze spółki.
Ale Ty po prostu, "obraziłeś" się i nie uczestniczyłeś w życiu spółki.
Nie wiem czy wiesz ale wspólnik teraz może dochodzić od Ciebie roszczeń za
"bumelki" i doprowadzenie SPÓLKI do upadłości. Potem wystąpi o ...
zadośćuczynienie,odszkodowanie ....
> Po mich zeznaniach w ZUS uznał zakończenia działalności spółki z dniem mojego
> odejścia i do tego tylko czasu dochodzi zaległych składek.
To jakiś wspaniały ZUS :P
Wybacz sarkazm ;)
Nie opera się na dokumentach tlyko na "słowie"?
Gdzie ZWPA, ZWUA??
Masz decyzje ZUS na piśmie że im chodzi tlyko o okres o którym wpsominasz i
NIC PONADTO??
Ja obstawiam że UZS po prostu ściga zaległość "odległą" - po resztę upomni
się za niedługo.
> Bardzo przeprasam ale Panowie troszkę odbiegacie od odpowiedi na moje
> pierwotne pytanie czyli to jak zformuować wezwanie do zapłaty i co w nim
> ująć a czego nie
Oj chłopie .... tak z ciekawości- kto wam prowadził księgi, księgowość,
rozliczenia, kadry etc?
TO o co pytasz - wezwanie do zapłaty - jest w OBECNEJ sytuacji po prostu
miotaniem się. Sugeruję najpierw WYPROSTOWANIE WSZELKICH SPRAW ZWIĄZANYCH Z
LIKWIDACJĄ SPÓŁKI.
Czas na rozliczenia - jeszcze będziecie mieć wieeele więcej ;)
> Jako, że nie prowadzę juz działalności gospodarczej sprawę chcę skierować do
> sądu cwilnego.
Jesteś pewien że nie prowadzisz DG?
Jak dokonałeś i gdzie wykreśleń z tytułu prowadzenia DG??
Z tego co napisałeś w postach - wynika że ..... nadal prowadzicie spółkę
cywilną ;)
--
Herbi
21-06-2006 11:35:48
-
13. Data: 2006-06-21 10:30:36
Temat: Re: Wezwanie do zaplaty
Od: "poszukuje" <k...@g...pl>
> Ale my tu polemizujemy że WY NADAL PROWADZICIE TĄ SPÓŁKĘ
> !!!!!!!!!!!!!!!!!!
> Ona faktycznie i formalnie nie została wykreślona !!!!!!
> A najgorsze jest to, że psółka przestałaby istniec z "automatu" przy
> dwuosobowej, jeżeli jeden ze wspólników ośiadczy swoją wolę zrezygnowania
> ze spółki.
> Ale Ty po prostu, "obraziłeś" się i nie uczestniczyłeś w życiu spółki.
Była to spółka 2-osobowa. Wygłosiłem się ze spółki w Urzędzie Gminy.
>> Po mich zeznaniach w ZUS uznał zakończenia działalności spółki z dniem
>> mojego
>> odejścia i do tego tylko czasu dochodzi zaległych składek.
>
> To jakiś wspaniały ZUS :P
> Wybacz sarkazm ;)
> Nie opera się na dokumentach tlyko na "słowie"?
> Gdzie ZWPA, ZWUA??
> Masz decyzje ZUS na piśmie że im chodzi tlyko o okres o którym wpsominasz
> i
> NIC PONADTO??
Mam na piśmie w decyzji ZUSu, że chodzi im o okres do mojego momentu wyjścia
ze spółki. (Mam tylko świadków tego, że były wspólnik przejął firmę z
długami i majątkiem uwalniając mnie od wszystkiego - oświadczenie ustne.
Miałem od niego otrzymac to na piśmie ale niestety nie doczekałem się.
Dostałem tylko to oświadczenie, o którym pisałem, że splaci zaległosci w
ZUSie)
> Ja obstawiam że UZS po prostu ściga zaległość "odległą" - po resztę upomni
> się za niedługo.
Nie sądzę - oczywiście brakujące deklaracje w ZUSie złożyłem - również
wygłoszenie ubezpieczonych i płatników na koniec września 2001.
> Oj chłopie .... tak z ciekawości- kto wam prowadził księgi, księgowość,
> rozliczenia, kadry etc?
Znajoma byłego wspólnika....
> TO o co pytasz - wezwanie do zapłaty - jest w OBECNEJ sytuacji po prostu
> miotaniem się. Sugeruję najpierw WYPROSTOWANIE WSZELKICH SPRAW ZWIĄZANYCH
> Z
> LIKWIDACJĄ SPÓŁKI.
No... Spółka nie istnieje - wyrejestrowałem się.
> Jesteś pewien że nie prowadzisz DG?
> Jak dokonałeś i gdzie wykreśleń z tytułu prowadzenia DG??
Wygłosiłem w Urzędzie Gminy i powiadomiłem skarbówkę.
Pozdrawiam.
Ps.: Nie wiedziałem, że to moje pytanie tylu komplikacji przysporzy...
-
14. Data: 2006-06-21 11:04:02
Temat: Re: Wezwanie do zaplaty
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 21 cze o godzinie 12:30, na pl.soc.prawo, poszukuje napisał(a):
>> Ale my tu polemizujemy że WY NADAL PROWADZICIE TĄ SPÓŁKĘ
>> !!!!!!!!!!!!!!!!!!
>> Ona faktycznie i formalnie nie została wykreślona !!!!!!
>> A najgorsze jest to, że psółka przestałaby istniec z "automatu" przy
>> dwuosobowej, jeżeli jeden ze wspólników ośiadczy swoją wolę zrezygnowania
>> ze spółki.
>> Ale Ty po prostu, "obraziłeś" się i nie uczestniczyłeś w życiu spółki.
>
> Była to spółka 2-osobowa. Wygłosiłem się ze spółki w Urzędzie Gminy.
>
>>> Po mich zeznaniach w ZUS uznał zakończenia działalności spółki z dniem
>>> mojego
>>> odejścia i do tego tylko czasu dochodzi zaległych składek.
>>
>> To jakiś wspaniały ZUS :P
>> Wybacz sarkazm ;)
>> Nie opera się na dokumentach tlyko na "słowie"?
>> Gdzie ZWPA, ZWUA??
>> Masz decyzje ZUS na piśmie że im chodzi tlyko o okres o którym wpsominasz
>> i
>> NIC PONADTO??
> Mam na piśmie w decyzji ZUSu, że chodzi im o okres do mojego momentu wyjścia
> ze spółki. (Mam tylko świadków tego, że były wspólnik przejął firmę z
> długami i majątkiem uwalniając mnie od wszystkiego - oświadczenie ustne.
> Miałem od niego otrzymac to na piśmie ale niestety nie doczekałem się.
> Dostałem tylko to oświadczenie, o którym pisałem, że splaci zaległosci w
> ZUSie)
>
>> Ja obstawiam że UZS po prostu ściga zaległość "odległą" - po resztę upomni
>> się za niedługo.
>
> Nie sądzę - oczywiście brakujące deklaracje w ZUSie złożyłem - również
> wygłoszenie ubezpieczonych i płatników na koniec września 2001.
Ze zapytam - Ty złożyłeś deklaracje W OBECNYM czasie, za okres do września
2001???
Wyżej napisałeś że wykreśliłeś się jako przedsiębiorca z roku 2002. Więc
jak to teraz mogłeś działać w imieniu PRZEDSIĘBIORCY.
>> Oj chłopie .... tak z ciekawości- kto wam prowadził księgi, księgowość,
>> rozliczenia, kadry etc?
> Znajoma byłego wspólnika....
>
>> TO o co pytasz - wezwanie do zapłaty - jest w OBECNEJ sytuacji po prostu
>> miotaniem się. Sugeruję najpierw WYPROSTOWANIE WSZELKICH SPRAW ZWIĄZANYCH
>> Z
>> LIKWIDACJĄ SPÓŁKI.
> No... Spółka nie istnieje - wyrejestrowałem się.
>
>> Jesteś pewien że nie prowadzisz DG?
>> Jak dokonałeś i gdzie wykreśleń z tytułu prowadzenia DG??
> Wygłosiłem w Urzędzie Gminy i powiadomiłem skarbówkę.
>
> Pozdrawiam.
> Ps.: Nie wiedziałem, że to moje pytanie tylu komplikacji przysporzy...
Sytuacja jest więc dosyć skomplikowana.
Wykreślenie z wpisu do EWG w UG dokonałeś po roku czasu od faktycznego
zaprzestania DG - ale co z Urzędem statystycznym? ZUSem? i Urzędem
Skarbowym?
Przed ten rok "próżni" Twój wspólnik zawiadywał w WASZYM imieniu spółką -
będziesz miał problem ny teraz udowadniać iż nie prowadziłeś DG - po prostu
nie masz żadnych kwitów :(((
Twoje tłumaczenie że nie wiedziałeś iż można wystąpić ze spółki bez wiedzy
wspólnika jest .... śmieszne - MUSIAŁEŚ O TYM POINFORMOWAĆ WSPÓLNIKA !!!!
Zauważ że zgodnie z prawem spółka po Twoim wystąpieniu przestała istnieć -
prawda?
Czy zdajesz sobie sprawę, że skoro Twój były,nieświadomy wspólnik działa
dalej bez Twojej pomocy - to teraz jest ..... przechlapane?
Wszyscy kontrahenci którzy "handlowali" ze spółką która "de facto nie była
już spółką" bo nie istniała - mogą nabawić się ogromnych problemów z
urzędami skarbowymi - ponieważ te transakacje (oVATowane) zostaną im
zakwestionowane przez UKSy.
Ta "spółka" nie miała zdolności do czynności gospodarczych - bo nie
istniała.
I tak w sumie - to bardzo masz duży rozrzut z datami - począwszy od 2001
porpzez 2002, 2004 i 2009 !!!!!! (przyszłość) ;))
Uporządkuj te daty chronologicznie - bo ciężko się połapać.
Ponadto może dojść do przedawnienia roszczeń - chyba że masz tytuł
egzekucyjny z wyrokiem w stosunku do byłego wspólnika. Ale skoro pytasz o
wezwanie do zapłaty to nawet nie złożyłes wniosku o nakaz zapłaty.
--
Herbi
21-06-2006 13:04:00
-
15. Data: 2006-06-21 12:07:34
Temat: Re: Wezwanie do zaplaty
Od: "poszukuje" <k...@g...pl>
Już sam zupełnie się w tym nie łapię....
a zapytałem tylko o to jak napisać wezwanie do zapłaty pieniędzy jakie jest
mi winny były wspólnik.
> Ze zapytam - Ty złożyłeś deklaracje W OBECNYM czasie, za okres do września
> 2001???
Brakujące deklaracje składałem w 2004, 2005 i w tym roku jeszcze. ZUS o to
wnioskował i podał wyliczenia na jakich miałem się opierać wypisując
deklaracje. Opierałem się o to co mi ZUS podał bo cała dokumentacja
pozpstała u byłego wspólnika a on to ma "głęboko gdzieś" - nawet na wezwania
do ZUSu nie reaguje.
> Wyżej napisałeś że wykreśliłeś się jako przedsiębiorca z roku 2002. Więc
> jak to teraz mogłeś działać w imieniu PRZEDSIĘBIORCY.
2002? nie - rok temu. Musiałem składać zaległe dokumenty jako osoba
współodpowiedzialna pomimo, że spółka już nie działała.
> Sytuacja jest więc dosyć skomplikowana.
i to bardzo!
> Przed ten rok "próżni" Twój wspólnik zawiadywał w WASZYM imieniu spółką -
> będziesz miał problem ny teraz udowadniać iż nie prowadziłeś DG - po
> prostu
> nie masz żadnych kwitów :(((
> Twoje tłumaczenie że nie wiedziałeś iż można wystąpić ze spółki bez wiedzy
> wspólnika jest .... śmieszne - MUSIAŁEŚ O TYM POINFORMOWAĆ WSPÓLNIKA !!!!
Z tego co się dowiedziałem po jakimś czasie działał jako inna firma a nie na
konto spółki. To fakt - kwitów nie mam ale mam świadków tego jak ustnie
deklarował to że ja mam odejść ze spółki a on całą resztę przejmuje w
całości i że obiecuje że na piśmie złoży mi takie ośwaidczenie jak wszystko
wyliczy. Nie muszę już dodawać, że nie odtrzymałem na piśmie tego nigdy...
> Zauważ że zgodnie z prawem spółka po Twoim wystąpieniu przestała istnieć -
> prawda?
> Czy zdajesz sobie sprawę, że skoro Twój były,nieświadomy wspólnik działa
> dalej bez Twojej pomocy - to teraz jest ..... przechlapane?
Wiedział, ze nie ma mnie w spółce bo to on zaproponował moje odejście bez
niczego, czyli bez przychodów a przedewszystkim długów.
> I tak w sumie - to bardzo masz duży rozrzut z datami - począwszy od 2001
> porpzez 2002, 2004 i 2009 !!!!!! (przyszłość) ;))
> Uporządkuj te daty chronologicznie - bo ciężko się połapać.
- wrzesień 2001 odchodzę ze spółki z inicjatywy byłego wspólnika, za jego
wiedzą i zgodą - porpstu pozbył się mnie nie dając mi niczego na piśmie...
Ciągle mnie zwodził, że za tydzień, za 2, miesiąc...
- październik 2003 ZUS upomina się o braki w dokumentacji, składam zeznania
itd.
- styczeń 2004 - dostaję od byłego wspólnika na piśmie zobowiązanie w którym
pisze, że zapłaci składki przypadające za niego i pracowników.
- w 2004,2005 i w tym roku składam brakujące dokumenty do ZUSu
- styczeń 2005 wygłosiłem się w Urzędzie Gminy ze spółki.
> Ponadto może dojść do przedawnienia roszczeń - chyba że masz tytuł
> egzekucyjny z wyrokiem w stosunku do byłego wspólnika. Ale skoro pytasz o
> wezwanie do zapłaty to nawet nie złożyłes wniosku o nakaz zapłaty.
Mogę prosić o wyjaśnienie powyzeszgo zdania?
Pzodrawiam i dziękuję za cierpliwość.