-
191. Data: 2018-01-23 12:33:55
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-23 o 12:25, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 2018-01-23 o 11:09, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>
>>>> W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał
>>>> pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.
>>>
>>> Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia
>>> się z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat nawet
>>> takie instytucje jak urząd skarbowy.
>>
>> Urząd skarbowy nic nie rozumie, tylko działa w granicach prawa.
>> Ustawodawca określił, że podatnik ma się zwierzać z adresu
>> zamieszkania, to się zwierza. Ustawodawca nie określił, że obywatel ma
>> się zwierzać z adresu zamieszkania każdemu sądowi, więc się nie
>> zwierza, a sąd bierze adres z urzędu, któremu się zwierzał obywatel.
>
> chodzi właśnie o to, by to zmienić i zlikwidować meldunek (z całym
> bagażem prawnych powiązań), gdyż jest on archaizmem i nie przystaje do
> rzeczywistości, a co najwyżej wprowadzić adres korespondencyjny.
Nie trzeba nic znosić, wystarczy wprowadzić meldunek jako zgłoszenie
adresu, pod którym nie trzeba mieszkać.
--
Liwiusz
-
192. Data: 2018-01-23 12:49:55
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2018-01-23 o 12:33, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-01-23 o 12:25, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2018-01-23 o 11:09, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>
>>>>> W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał
>>>>> pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.
>>>>
>>>> Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia
>>>> się z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat
>>>> nawet takie instytucje jak urząd skarbowy.
>>>
>>> Urząd skarbowy nic nie rozumie, tylko działa w granicach prawa.
>>> Ustawodawca określił, że podatnik ma się zwierzać z adresu
>>> zamieszkania, to się zwierza. Ustawodawca nie określił, że obywatel
>>> ma się zwierzać z adresu zamieszkania każdemu sądowi, więc się nie
>>> zwierza, a sąd bierze adres z urzędu, któremu się zwierzał obywatel.
>>
>> chodzi właśnie o to, by to zmienić i zlikwidować meldunek (z całym
>> bagażem prawnych powiązań), gdyż jest on archaizmem i nie przystaje do
>> rzeczywistości, a co najwyżej wprowadzić adres korespondencyjny.
>
> Nie trzeba nic znosić, wystarczy wprowadzić meldunek jako zgłoszenie
> adresu, pod którym nie trzeba mieszkać.
>
właśnie, ze nie, bo jest mnóstwo ustaw powiązanych i robi się bałagan.
Dlatego takie rozwiązanie jest złe. Jak już wspomniałem, jak dla mnie
możliwe powinno być możliwe zgłoszenie choćby skrytki pocztowej jako
adresu korespondencyjnego.
--
http://kaczus.ppa.pl
-
193. Data: 2018-01-23 12:56:36
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-23 o 12:49, Tomasz Kaczanowski pisze:
> właśnie, ze nie, bo jest mnóstwo ustaw powiązanych i robi się bałagan.
Jakie ustawy na przykład?
Jak ten bałagan powstanie w tych ustawach - większy niżby się w ogóle
zrezygnowało z meldunku?
--
Liwiusz
-
194. Data: 2018-01-23 13:26:42
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2018-01-23 o 12:33, Liwiusz pisze:
>
> Nie trzeba nic znosić, wystarczy wprowadzić meldunek jako zgłoszenie
> adresu, pod którym nie trzeba mieszkać.
>
O tym że adres zameldowania jest adresem korespondencyjnym, to ja się
dowiaduję od Ciebie. Akurat w mojej firmie podaje się osobno adres
zameldowania i adres korespondencyjny. I chyba nie tylko w mojej firmie
tak jest.
Chodzi zaś o to, by adres korespondencyjny nazywał się "adres
korespondencyjny" a nie "adres zameldowania" czy "adres zamieszkania". I
dlatego, by było to jasne dla chłopa od kosy, powinno znieść się adres
zameldowania (ja się nigdzie nikomu nie melduję, to po co mi adres
zameldowania?) a wprowadzić adres korespondencyjny. Adres do odbioru
korespondencji ma się nazywać "adres korespondencyjny". Bo inaczej to
sąd będzie wysyłał pisma pod adres zameldowania a inne podmioty na adres
zamieszkania a jeszcze inne na adres korespondencyjny.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
195. Data: 2018-01-23 14:14:23
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2018-01-23 o 12:56, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-01-23 o 12:49, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>> właśnie, ze nie, bo jest mnóstwo ustaw powiązanych i robi się bałagan.
>
> Jakie ustawy na przykład?
wszystkie, które w jakikolwiek sposób odnoszą się do miejsca
zameldowania. Jest ich trochę (od kac, az po ustawy wyznaczające okręgi
wyborcze). Zresztą była oficjalna kwerenda zrobiona kilka lat temu,
kiedy ustalano co będzie trzeba zmienić likwidując meldunek, niewiele
zmieniono.
> Jak ten bałagan powstanie w tych ustawach - większy niżby się w ogóle
> zrezygnowało z meldunku?
balagan jest dlatego, ze jest cale mnóstwo naleciałości powiązanych ze
starych lat i trzyma się takie archaizmy jak meldunek, aby ciagle byl
wszędzie bałagan. Lubisz metna wode...
--
http://kaczus.ppa.pl
-
196. Data: 2018-01-23 16:38:37
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2018-01-22 o 12:10, Liwiusz pisze:
>
> LOL, dyskutujesz na tematy prawne biorąc definicję ze słownika? W
> dodatku definicję błędną nawet w obecnym stanie prawnym?
> Niezła piaskownica.
>
Jeżeli język prawny jest inny niż język polski, to trzeba dostosować
język prawny do języka polskiego. Najlepiej tak by nie było języka
prawnego.
Bo jeżeli adres zameldowania nie jest adresem zameldowania tylko adresem
korespondencyjnym, to robi się nieporozumienie.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
197. Data: 2018-01-23 17:44:57
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2018-01-23, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
> Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym
> adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :)
A rzekomego bandziora to mam zapytać o imię, nazwisko i adres zameldowania
przed, po, czy w trakcie odrąbywania rzeczonej ręki?
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
198. Data: 2018-01-23 18:09:32
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
>
> Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym
> adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :)
>
To po co te poszukiwania bandziorów, skoro wiadomo, że bandziory są
zawsze pod adresem zameldowania? ;)
Pozdrawiam,
Wojtek
-
199. Data: 2018-01-24 21:24:12
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 23 Jan 2018 09:29:19 +0100, Yakhub <a...@a...aa> wrote:
> Ale w takiej sytuacji wystarczy skutecznie unikać doręczyciela, żeby
> uniknąć odpowiedzialności.
To nie jest takie proste, musiałbyś 24h nie wychodzic z domu, nie
otwierać nikomu drzwi itp. Oni potrafią obserwować, śledzić, zaczepic
na ulicy jak wyjdziesz po bułki. Często przypominają agentów, więc
pytanie o potwierdzenie tożsamości trudno zignorować, ludzie
odruchowo potwierdzają.
--
Marek
-
200. Data: 2018-01-25 08:49:01
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-24 o 21:24, Marek pisze:
> otwierać nikomu drzwi itp. Oni potrafią obserwować, śledzić, zaczepic na
> ulicy jak wyjdziesz po bułki. Często przypominają agentów, więc pytanie
> o potwierdzenie tożsamości trudno zignorować, ludzie odruchowo
> potwierdzają.
Za kilka dni pozywam kontrahenta o 5000zł. Bardzo dziękuję za takie
rady, ale w buty je sobie wsadź, zupełnie nie przystają do polskich
warunków.
No i przeceniasz trochę umiejętności tych agentów - to działa może na
głupich Amerykanów, ale Polak jest o wiele mądrzejszy, a i podszywanie
się pod policję wystawia na trochę większy ostracyzm być może niż tam.
--
Liwiusz