-
31. Data: 2006-08-07 20:38:45
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: stern <s...@0...pl>
Johnson napisał(a):
> Ale to mylny pogląd. Podstawą prawną zobowiązania jest samoistnie prawo
> wekslowe.
> Zobowiązanie wekslowe ma charakter abstrakcyjny i nie musi mieć żadnej
> causa, zwłaszcza gdy jak tutaj rozmawiamy o wystawieniu weksla na osobę
> trzecią.
a czy ja mówię, że to prawidłowy pogląd? ;)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
32. Data: 2006-08-07 21:10:51
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
news:eb88hg$kom$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Ale to mylny pogląd. Podstawą prawną zobowiązania jest samoistnie prawo
>> wekslowe.
>> Zobowiązanie wekslowe ma charakter abstrakcyjny i nie musi mieć żadnej
>> causa, zwłaszcza gdy jak tutaj rozmawiamy o wystawieniu weksla na osobę
>> trzecią.
> a czy ja mówię, że to prawidłowy pogląd? ;)
Podnosząc bezpodstawne wzbogacenie pracodawcy nie uchylasz się od samego weksla
(bo jak sam zauważyłeś nie sposób), a próbujesz od niego zwrotnie dochodzić
należności, które on na podstawie bezprawnie wystawionego weksla uzyskał. Czyli
w praktyce zapłacić musisz, a potem możesz dochodzić swojego na drodze cywilnej.
W żaden sposób nie stoi to w sprzeczności z abstrakcyjnością zobowiązania
wekslowego.
-
33. Data: 2006-08-07 22:41:43
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Johnson <j...@n...pl>
Szmul Szmulewicz napisał(a):
>> Ale to mylny pogląd. Podstawą prawną zobowiązania jest samoistnie prawo
>> wekslowe.
>> Zobowiązanie wekslowe ma charakter abstrakcyjny i nie musi mieć żadnej
>> causa, zwłaszcza gdy jak tutaj rozmawiamy o wystawieniu weksla na osobę
>> trzecią.
>
>
> Jesli weksel nie poszedl w obieg to wlasnie ze wzgledu na jego
> abstrakcyjnosc dluznik moze bronic sie tylko poprzez przepisy o
> bezpodstawnym wzbogaceniu:)
>
Piszę o osobie trzeciej, no nie?
A w ogóle to jest na urlopie i nie odpowiadam za to co piszę :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
34. Data: 2006-08-07 22:44:09
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Podnosząc bezpodstawne wzbogacenie pracodawcy nie uchylasz się od samego
> weksla (bo jak sam zauważyłeś nie sposób), a próbujesz od niego zwrotnie
> dochodzić należności, które on na podstawie bezprawnie wystawionego
> weksla uzyskał.
Ale należność miała podstawę prawną. Jest nią samoistnie weksel.
Zapomnij o bezpodstawnym wzbogaceniu. Zarzuty ze stosunku podstawowego -
tylko to i nic więcej i tylko w określonych sytuacjach.
> Czyli w praktyce zapłacić musisz, a potem możesz dochodzić swojego na drodze
cywilnej. W żaden sposób nie stoi to w
> sprzeczności z abstrakcyjnością zobowiązania wekslowego.
Wydaje mi się że nie rozumiesz abstrakcyjności zobowiązania wekslowego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
35. Data: 2006-08-07 22:45:36
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Tego bezpodstawnego wzbogacenia to nijak nie rozumiem.
>
> Zakładam, że zobowiązania faktycznie nie ma, a przynajmniej pracodawca
> nie jest w stanie go dowieść. Wówczas otrzymując pieniądze z weksla
> bezpodstawnie się wzbogaca i to da się dowieść. Jeśli weksel poszedł w
> obieg, to również jest to jedyna praktyczna droga dochodzenia roszczeń.
> Przy czym uważam, że prędzej ma szanse powodzenia droga karna.
Nie będę pisał jeszcze raz. Przez bezpodstawne wzbogacenie nie da się
odzyskać należności wypłaconej za weksel. Zresztą prawo wekslowe ma
chyba własną instytucję bezpodstawnego wzbogacenia.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
36. Data: 2006-08-07 22:48:23
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Johnson <j...@n...pl>
Szmul Szmulewicz napisał(a):
>
> Jesli weksel nie poszedl w obieg to wlasnie ze wzgledu na jego
> abstrakcyjnosc dluznik moze bronic sie tylko poprzez przepisy o
> bezpodstawnym wzbogaceniu:)
>
>
Przeczytałem jeszcze raz to wyżej. I wydaje mi się to wierutną bzdurą.
Idę spać :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
37. Data: 2006-08-08 08:45:20
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Szmul Szmulewicz <s...@s...com>
Johnson powiada:
> Szmul Szmulewicz napisał(a):
>>
>> Jesli weksel nie poszedl w obieg to wlasnie ze wzgledu na jego
>> abstrakcyjnosc dluznik moze bronic sie tylko poprzez przepisy o
>> bezpodstawnym wzbogaceniu:)
>>
>>
> Przeczytałem jeszcze raz to wyżej. I wydaje mi się to wierutną bzdurą.
> Idę spać :)
Rozumiem, że radzisz płacić weksel wystawiony celem zabezpieczenia stosunku
podstawowego, który przestał istnieć:)
Zarzuty ze stosunku podstawowego mają co do zasady charakter dylatoryjny.
Zarzut bezpodstawnego wzbogacenia skutkuje zawsze peremptoryjnie.
Bezpodstawne wzbogacenie regulowane prawem wekslowym dotyczy zupełnie innej
sytuacji, a mianowicie przedawnienia roszczenia wekslowego.
Szmul Szmulewicz
-
38. Data: 2006-08-08 08:56:02
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Szmul Szmulewicz napisał(a):
> Johnson powiada:
>
>
>>Szmul Szmulewicz napisał(a):
>
>
>
>>>Jesli weksel nie poszedl w obieg to wlasnie ze wzgledu na jego
>>>abstrakcyjnosc dluznik moze bronic sie tylko poprzez przepisy o
>>>bezpodstawnym wzbogaceniu:)
>>>
>>>
>
>
>>Przeczytałem jeszcze raz to wyżej. I wydaje mi się to wierutną bzdurą.
>>Idę spać :)
>
>
> Rozumiem, że radzisz płacić weksel wystawiony celem zabezpieczenia stosunku
> podstawowego, który przestał istnieć:)
Powiedz mi, jak w tym przypadku udowodnić, że weksel ten był w ogóle
wekslem in blanco i zabezpieczał jakieś inne roszczenie? Bo tu nie
chodzi o dyskusje teoretyczne, tylko o pomoc w tej konkretnej sprawie.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
-
39. Data: 2006-08-08 09:24:35
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: Szmul Szmulewicz <s...@s...com>
Liwiusz powiada:
> Powiedz mi, jak w tym przypadku udowodnić, że weksel ten był w ogóle
> wekslem in blanco i zabezpieczał jakieś inne roszczenie? Bo tu nie
> chodzi o dyskusje teoretyczne, tylko o pomoc w tej konkretnej sprawie.
Dobry sposób zaproponował Robert Tomasik(próba uzyskania od wierzyciela
pisma z uzasadnieniem wysokości sumy wekslowej).
A jak sie to nie powiedzie to pozostaje tylko oprzec sie na faktach
posrednich takich jak pisemna umowa o dzielo i nieprowadzenie przez
dluzniczke dzialalnosci gospodarczej. Byc moze to wystarczy do przerzucenia
ciezaru dowodu i obciazenia remitenta obowiazkiem wskazania innego stosunku
podstawowego, bo przeciez nikt nie wystawia weksla bez przyczyny.
Dodalbym do tego niekwestionowanie rodzaju umowy, tylko podniesienie zarzutu
dwuletniego przedawnienia i przez to wypelnienie weksla niezgodnie z
dorozumianym porozumieniem.
Tyle moge zaproponowac.
Szmul Szmulewicz
-
40. Data: 2006-08-08 10:04:04
Temat: Re: Weksel - potrzebna porada
Od: vel konrad <giedr@wytnij_to.op.pl>
Johnson napisał(a):
> a...@o...pl napisał(a):
>
>>
>> Prosiłem o pomoc, a nie o głupie uwagi.
>
>
> Jeśli twoja dziewczyna podpisała weksel i nie było deklaracji wekslowej
> - nie było opisane jak i na jakich warunkach można weksel wypełnić - to
> nie da sie jej pomóc. Niech zbiera kasę na wykup weksla. Nauka kosztuje.
>
>
eee.. chyba nie do konca. choc nie ma deklaracji, to _zawsze_ musi
istniec jakies, chocby niepisane, porozumienie co do wypelnienia weklsu.
w tej sytuacji chodzi oczywiscie o weksel na zabezpieczenie ew. roszczen
pracodawcy/dajacego zlecenie i trzeba wiec badac, czy takie
roszczenia sa. jak nie, to 1.500 sie nie nalezy i tyle. no chyba, ze
weksel po indosie, ale to inna sprawa...
k.