On Mon, 5 Sep 2011, Johnson wrote:

> W dniu 2011-09-05 23:52, 'Tom N' pisze:
>
>> Według mnie sąd w Warszawie nie jest właściwy dla miejsca zamieszkania w
>> Pcimiu Dolnym choć i w Warszawie i w Pcimiu Dolnym jest ulica Cyrkowa...
>
>
> Napisz sobie na czole "Jestem najmądrzejszy na świecie" ;)
> Ja z opornikami nie gadam.

Johnson, ale o ile można się zgodzić że Tom niekoniecznie
jasno wyraził w czym problem, to również wypada się zgodzić,
że opór wobec wyjaśnień wprowadzasz właśnie Ty.
Czy dla kogoś na grupie jeszcze - oprócz Ciebie - nie jest
oczywiste, że kiks polega na tym, iż sąd bierze sobie *miejscowość*
wg jednego źródła zaś *ulicę* wg innego?
Wierzyciel z Wrocławia (zmyślam, bo bez znaczenia), dłużnik
z Poznania (zmyślam, bo bez znaczenia, ale wyraźnie zaznaczono
w pierwszym poście że *nie* z W-wy), jako sąd właściwy dla
sporów z umowy wybrali Warszawę.
Wolno im.
Pytaniem jest, na jakiej podstawie ulica *W POZNANIU* stała
się wyznacznikiem dla określenia właściwości sądu *W WARSZAWIE*?

To, że Tom mógł czegoś nie doczytać, biorę pod uwagę :P
Ale chyba jakaś zasada, określająca który sąd jest właściwy
jeśli strony w umowie wpiszą tylko "sąd w Warszawie"
istnieje, i - mimo, że wytwory polskich ustawodawców czasami
czytam - *JEDNAK* nie podejrzewam ich o to, żeby gdzieś
zapisali, że ulica w Poznaniu (właściwa dla lokalizacji
dłużnika) ma określać właściwość sądu w W-wie (dobrowolnie
wskazanego przez strony)?
A takie było pytanie.

pzdr, Gotfryd

do góry

(06.09.2011 11:11), Gotfryd Smolik news wrote:
> On Mon, 5 Sep 2011, Johnson wrote:
>
>> W dniu 2011-09-05 23:52, 'Tom N' pisze:
>>
>>> Według mnie sąd w Warszawie nie jest właściwy dla miejsca zamieszkania w
>>> Pcimiu Dolnym choć i w Warszawie i w Pcimiu Dolnym jest ulica Cyrkowa...
>>
>>
>> Napisz sobie na czole "Jestem najmądrzejszy na świecie" ;)
>> Ja z opornikami nie gadam.
>
> Johnson, ale o ile można się zgodzić że Tom niekoniecznie
> jasno wyraził w czym problem, to również wypada się zgodzić,
> że opór wobec wyjaśnień wprowadzasz właśnie Ty.
> Czy dla kogoś na grupie jeszcze - oprócz Ciebie - nie jest
> oczywiste, że kiks polega na tym, iż sąd bierze sobie *miejscowość*
> wg jednego źródła zaś *ulicę* wg innego?

Wg mnie Tom to całkiem jasno wyłożył w pierwszym poście.

p. m.

do góry

W dniu 2011-09-06 11:44, mvoicem pisze:
?
>
> Wg mnie Tom to całkiem jasno wyłożył w pierwszym poście.
>

Jak widać jesteśmy z innej planety.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

(06.09.2011 12:57), Johnson wrote:
> W dniu 2011-09-06 11:44, mvoicem pisze:
> ?
>>
>> Wg mnie Tom to całkiem jasno wyłożył w pierwszym poście.
>>
>
> Jak widać jesteśmy z innej planety.

To jest oczywiste od zarania tej grupy.

p. m.

do góry

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1109061050380.2196@quad>:

> On Mon, 5 Sep 2011, 'Tom N' wrote:

>> Liwiusz w <news:j43c7b$mf3$1@news.onet.pl>:
>>> W dniu 2011-09-05 22:26, 'Tom N' pisze:
>>>> Liwiusz w<news:j43a62$eor$1@news.onet.pl>:
>>>>> W dniu 2011-09-05 21:59, 'Tom N' pisze:
>>>>>> E-sad "cywilny" otrzymał wniosek,
> [...]
>>>>> Do meritum problemów z egzekucją się nie odniosę, ale prosiłbym o
>>>>> potwierdzenie: faktycznie e-sąd w Lublinie wydał nakaz zapłaty z weksla,
>>>>> którego na oczy nie widział?
>>>> A ten Lublin to skąd Ci się wziął? E-sąd z Warszawy
> [...]
>>> A co to jest e-sąd z Warszawy?
>> Niech będzie z Marsa nawet
> Dobra, to ja przetłumaczę pytanie Liwiusza na większe litery:
[...]
> A jeśli to *nie jest* e-sąd, to o ile się nie mylę jest mały
> problem formalny: obowiązują inne procedury.

No nie jest, zbyt szybko odpowiadałem Liwiuszowi, a na myśli miałem cały
czas marmurkowy sąd w Warszawie, *który przeprowadzi rozprawę po sprzeciwie*
i który jednocześnie uznał sie niewłaściwym dla skargi na komornika, który
przy nim działa oraz przekazał sprawę do innego sądu w Warszawie, na
podstawie wyłącznie nazwy ulicy, a nie do sądu w Pcimiu Dolnym lub uwaga
miejscowości w której składający skargę mieszka -- również kierując się
częścią adresu.


P.S.
A jak się okazuje, zainteresowany wprowadził również mnie w błąd -- wspomina
coś o formularzu -- nieważne teraz.


--
Tomasz Nycz

do góry

On Tue, 6 Sep 2011, 'Tom N' wrote:

> No nie jest, zbyt szybko odpowiadałem Liwiuszowi, a na myśli miałem cały
> czas marmurkowy sąd w Warszawie

Otóż to :), a pytaniem było "czemu się spieniłeś", skoro twardo
trzymałeś się e-wersji.

> podstawie wyłącznie nazwy ulicy, a nie do sądu w Pcimiu Dolnym

A to się zgadza, tyle że dyskusje dotyczyły dwu różnych spraw
(a nawet trzech, w trzeciej chodzi o ścisłość opisu, nie wskazałeś
w pierwszym poście np. czy wierzyciel ma "lokalizację" w W-wie, co
mogłoby wskazywać na *inny* błąd niż opisywany).

pzdr, Gotfryd

do góry