eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWegetarianie a wojsko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 197

  • 61. Data: 2007-08-09 13:33:00
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Wrak Tristana pisze:

    > ale nie wiem jak miałbym udowodnić to komisji. Zwłaszcza że majorowi jak do
    > niego dreptałem kiedyś to nic nie przemawiało do tego rycerskiego łba... na
    > szczęście wtedy się przepisy zmieniali i udało mi się wykręcić się 10
    > tysiącami złotych polskich i mam rezerwę.

    No cóż, kwestia przekonań jest kwestią wiary.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 62. Data: 2007-08-09 14:02:00
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Thu, 9 Aug 2007 15:22:57 +0200, Ola P. napisał(a):


    > Przedprzedpiśca napisał "BYŁY takie czasy".

    Ale co to ma do rzeczy???

    marcin


  • 63. Data: 2007-08-09 14:04:33
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:qf8ro4-uv1.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > AdamS wrote:
    >> zly wrote:
    >>
    >>> Tak, tylko ze wtedy mozna powiedziec pracodawcy spierdalaj i isc do domu
    >>> szukac sobie lepszej pracy
    >>>
    >> A co stoi na przeszkodzie by to samo powiedzieć dowódcy? Strach?
    >
    > Ummm... A wiesz jak się nazywa samodzielne wyjście z armii w
    > poszukiwaniu lepszej pracy? I jakie są tego konsekwencje?

    Ja tam niewiem, ale myslę że można dowódcy powiedziec spierdalaj i sam sobie
    wykonuj debilne rozkazy :))

    Pozdrawiam Przemek


  • 64. Data: 2007-08-09 14:08:16
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia 9 Aug 2007 14:06:53 +0200, Tomek napisał(a):

    > Najlepszą metodą na wyzbycie się pacyfistycznych idei jest wyobrażenie sobie jak
    > 12 chłopa z przeciwnej armii gwałci 9 letnią córeczkę pacyfisty, a następnie
    > podrzynają jej gardło.
    A najlepszym sposobem na ich nabycie, ogladanie jak robi to twoj dowodca w
    iraku, czy innym sudanie

    <ciach> poronione brednie

    ps. a pitolenie o wegetarianizmie ma na celu dowiedzenie sie co mozna
    zrobic w sytuacji kiedy ktos od jedenastu lat nie je miesa i nie zamierza
    byc do tego zmuszany

    marcin


  • 65. Data: 2007-08-09 14:13:52
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On Aug 9, 4:04 pm, "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>
    wrote:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    > wiadomościnews:qf8ro4-uv1.ln1@ncc1701.lechistan.com.
    ..
    >
    > > AdamS wrote:
    > >> zly wrote:
    >
    > >>> Tak, tylko ze wtedy mozna powiedziec pracodawcy spierdalaj i isc do domu
    > >>> szukac sobie lepszej pracy
    >
    > >> A co stoi na przeszkodzie by to samo powiedzieć dowódcy? Strach?
    >
    > > Ummm... A wiesz jak się nazywa samodzielne wyjście z armii w
    > > poszukiwaniu lepszej pracy? I jakie są tego konsekwencje?
    >
    > Ja tam niewiem, ale myslę że można dowódcy powiedziec spierdalaj i sam sobie
    > wykonuj debilne rozkazy :))
    >
    > Pozdrawiam Przemek

    Można, czemu nie. A reszte czasu przesiedziec w karcerze plus to co
    wlepi sad wojskowy za odmówę wykonania rozkazu, zbeszczeszczenie
    munduru itp.

    Co do swiatopogladu chodzilo mi o wypowiedz AdamS, nie chodzi zmiane
    prawa na takie ktore wymusza moj punkt widzenia (w tym przypadku
    wegetarianizm). Ale poszanowanie tego ze miesa nie jem (bo kiedys
    mialo oczy). I ze skoro wojsko liczy sie z tym ze ktos nie chce isc
    na 9 miesiecy do woja a woli 2 lata popracowac z niepelnosprawanymi to
    powinno miec swiadomosc ze ida do woja tacy co nie jedza miesa. To tak
    jakby zrobic nabor kobiet do wojska ale dac im meskie mundury,
    bielizne i buty bo skoro inni moga to one tez.


  • 66. Data: 2007-08-09 14:41:04
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    zly pisze:

    > ps. a pitolenie o wegetarianizmie ma na celu dowiedzenie sie co mozna
    > zrobic w sytuacji kiedy ktos od jedenastu lat nie je miesa i nie zamierza
    > byc do tego zmuszany

    Myślisz że ktoś Cię zmusi ? Przeciwnie, może się okazać że koledzy będą
    dla Ciebie milsi jeśli oddasz im swojego kotleta ;)


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 67. Data: 2007-08-09 14:47:35
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>


    Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
    news:f9f921$k8i$1@pippin.nask.net.pl...
    > zly pisze:
    >
    >> ps. a pitolenie o wegetarianizmie ma na celu dowiedzenie sie co mozna
    >> zrobic w sytuacji kiedy ktos od jedenastu lat nie je miesa i nie zamierza
    >> byc do tego zmuszany
    >
    > Myślisz że ktoś Cię zmusi ? Przeciwnie, może się okazać że koledzy będą dla
    > Ciebie milsi jeśli oddasz im swojego kotleta ;)

    Chodzi o to, że jeżeli wojsko decyduję się brac ludzi o określonych poglądach
    uznając, że nie pzreszkadzają one w wojsku, to wojsko ma sięw tym momencie
    dostowsowac do tych poglądów. To wojsko uznało, że potrafi uszanowacte poglądy,
    poborowy do tej organizacji morderców się dobrowolnie nie pchał.

    Pozdrawiam Przemek


  • 68. Data: 2007-08-09 15:21:53
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Przemek Lipski pisze:

    > Chodzi o to, że jeżeli wojsko decyduję się brac ludzi o określonych
    > poglądach uznając, że nie pzreszkadzają one w wojsku, to wojsko ma sięw
    > tym momencie dostowsowac do tych poglądów. To wojsko uznało, że potrafi
    > uszanowacte poglądy, poborowy do tej organizacji morderców się
    > dobrowolnie nie pchał.

    Ileż można powtarzać - czy wojsko nie szanuje poglądów poborowego i
    zmusza go do jedzenia mięsa ? Nie - to poborowy decyduje które z
    posiłków chce jeść a których nie chce.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 69. Data: 2007-08-09 15:28:05
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>


    Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
    news:f9fbej$lg4$1@pippin.nask.net.pl...
    > Przemek Lipski pisze:
    >
    >> Chodzi o to, że jeżeli wojsko decyduję się brac ludzi o określonych poglądach
    >> uznając, że nie pzreszkadzają one w wojsku, to wojsko ma sięw tym momencie
    >> dostowsowac do tych poglądów. To wojsko uznało, że potrafi uszanowacte
    >> poglądy, poborowy do tej organizacji morderców się dobrowolnie nie pchał.
    >
    > Ileż można powtarzać - czy wojsko nie szanuje poglądów poborowego i zmusza go
    > do jedzenia mięsa ? Nie - to poborowy decyduje które z posiłków chce jeść a
    > których nie chce.

    Jeżeli wojsko dostosowuje menu tak, by wojak miał wybór dań na posiłki, to OK :)
    Ale pytanie czy wojsko to umożliwia, bo moim zdaniem to ich zasrany obowiązek.
    Jeżeli tego nie umożliwiają, niech nie biorą wegetarian.

    Pozdrawiam Przemek


  • 70. Data: 2007-08-09 16:11:23
    Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 9 Aug 2007 17:28:05 +0200, Przemek Lipski napisał(a):

    > Jeżeli wojsko dostosowuje menu tak, by wojak miał wybór dań na posiłki, to OK :)
    > Ale pytanie czy wojsko to umożliwia, bo moim zdaniem to ich zasrany obowiązek.
    > Jeżeli tego nie umożliwiają, niech nie biorą wegetarian.

    A dlaczego Ty nie dostosujesz się do wojska i nie przestaniesz być na
    kilka miesięcy wegetarianinem? Nie umrzesz od tego. Mniejszości zawsze
    mają gorzej.

    Pozdrawiam,
    Henry

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1