eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWady w fabrycznie nowym samochodzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2008-11-04 16:30:08
    Temat: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "SelfMadeMan" <2...@g...pl>

    Witam,

    Samochód został zakupiony w UE jako fabrycznie nowy u autoryzowanego dealera
    i sprowadzony za pośrednictwem "brokera samochodowego".

    Zakup pojazdu sfinansowała firma leasingowa.

    Nasze podejrzenia wzbudzają drobne wady wykończenia wnętrza. Na wszelki
    wypadek zlecamy badanie grubości lakieru - okazuje się, że samochód był
    malowany. Czekamy na raport rzeczoznawcy.

    Umowa leasingowa stanowi, że aby móc dochodzić roszczeń od dostawcy (w tym
    wypadku dealera) w przypadku wad sprzętu, należy rozwiązać umowę leasingową,
    co się wiąże ze zwróceniem sprzętu firmie leasingowej i zapłatą wszystkich
    czynszów - rozwiązanie skrajnie dla nas niekorzystne.

    Post kieruję do osób, które miały do czynienia z podobną sytuacją - jakie
    rozwiązanie można przyjąć?

    SMM











  • 2. Data: 2008-11-04 16:49:06
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "Loko" <l...@l...pl>

    > Nasze podejrzenia wzbudzają drobne wady wykończenia wnętrza. Na wszelki
    > wypadek zlecamy badanie grubości lakieru

    A chcieliście samochód bez lakieru?

    D.



  • 3. Data: 2008-11-04 17:03:53
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "SelfMadeMan" <2...@g...pl>


    Użytkownik "Loko" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:gepuui$n33$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    >> Nasze podejrzenia wzbudzają drobne wady wykończenia wnętrza. Na wszelki
    >> wypadek zlecamy badanie grubości lakieru
    >
    > A chcieliście samochód bez lakieru?

    Samochód ma zbyt grubą powłokę lakieru, co oznacza, że był malowany na
    skutek wypadku.

    SMM



  • 4. Data: 2008-11-04 17:29:15
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "Loko" <l...@l...pl>

    > Samochód ma zbyt grubą powłokę lakieru, co oznacza, że był malowany na
    > skutek wypadku.

    Jak nowy samochód mógł mieć wypadek?

    D.



  • 5. Data: 2008-11-04 17:58:39
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "kuguar" <k...@w...pl>


    >
    > Jak nowy samochód mógł mieć wypadek?
    >
    > D.
    To chyba ty nie wiesz co się dzieje na placach przeładunkowych i jak sa
    przewozone samochody ... za nowy to ty płacisz ... jak go odbierasz z
    salonu - a wcześniej nawet bys nie chciał znac jego historii



  • 6. Data: 2008-11-04 18:07:58
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail l...@l...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

    >> Samochód ma zbyt grubą powłokę lakieru, co oznacza, że był malowany na
    >> skutek wypadku.
    >
    > Jak nowy samochód mógł mieć wypadek?
    >
    stłuczka w fabryce, u dilera??? Zdarza się.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
    I jedyne,które ma za co!" Mark Twain


  • 7. Data: 2008-11-04 18:44:06
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "SelfMadeMan" <2...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:geptg6$6r0$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    To dochodźcie roszczeń od leasingodawcy, który jak rozumiem obiecał Wam
    wynająć samochód nowy i nieuszkodzony, a wynajął uszkodzony. Zaraz się
    okaże, że żadnej umowy rozwiązywać nie trzeba.


  • 8. Data: 2008-11-04 19:05:24
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "Loko" <l...@l...pl>

    > To chyba ty nie wiesz co się dzieje na placach przeładunkowych i jak sa
    > przewozone samochody ... za nowy to ty płacisz ... jak go odbierasz z
    > salonu - a wcześniej nawet bys nie chciał znac jego historii

    No i w czym ma mi przeszkadzać porysowany i pomalowany na nowo samochód?

    Jak dla mnie to czepianie się z nudów. A może automat źle porysował i
    nanieśli drugą warstwę?
    W każdym razie nie mam pojęcia gdzie ma być tutaj wada... ale ja tego nie
    zrozumiem bo oprócz pierwszego samochodu wszystkie inne kupowałem max 15
    min.

    Loko



  • 9. Data: 2008-11-04 22:32:12
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: "krzychol" <k...@n...pl>


    Użytkownik "SelfMadeMan" <2...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gepvpi$o99$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Samochód ma zbyt grubą powłokę lakieru, co oznacza, że był malowany na
    > skutek wypadku.
    >
    Bardzo niekoniecznie. Najprawdopodobniej pierwsze malowanie u producenta
    zakończyło się niepowodzeniem (wady powłoki, kratery, zabrudzenia,
    przebarwienia, zacieki, niedomalowanie którejś-tam warstwy itd), więc
    karoserię cofnięto z linii, przeszlifowano i puszczono przez lakiernię
    jeszcze raz. Tak na oko - z 10% nowych samochodów tak ma. Nie jest to
    uznawane za wadę.



  • 10. Data: 2008-11-05 11:20:15
    Temat: Re: Wady w fabrycznie nowym samochodzie
    Od: Bogdan <w...@p...onet.pl>

    Loko pisze:
    > No i w czym ma mi przeszkadzać porysowany i pomalowany na nowo samochód?

    Jeżeli były malowane tylko niektóre elementy to po miesiacach/latach
    będą miały inny odcien niz pozostałe, a oprócz tego pod warstwą szpachli
    moze być uszkodzona cynkowa warstwa antykorozyjna i jak pisze autor
    wątku widać roznice w montazu we wnetrzu. Ciekawe czego jeszcze nie widać ?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1