-
1. Data: 2004-02-09 22:14:13
Temat: Wady ukryte auta w umowie komisowej
Od: "TomS" <s...@n...icpnet.pl>
Witam i prosze o porade.
Pierwszy raz sprzedaje samochod w komisie (kupujacy potrzebuje kredytu) i
mam watpliwosci co do jednego punktu w umowie komisowej (w nawiasie jest
tez inna nazwa: umowa przedwstepna kupna-sprzedazy):
"Komitent (czyli ja) przyjmuje na siebie wszelka odpowiedzialnosc za wady
ukryte samochodu, ktore zostaly zatajone oraz zobowiazuje sie poniesc
wszelkie koszty i dokonac zwrotu kupujacemu otrzymanej naleznosci za
pojazd w przypadku nie spelnienia powyzszych warunkow"
Przed podpisaniem spytalem sie komisanta co to dokladnie znaczy, on mi
wytlumaczyl po swojemu i podpisalem (chyba jestem zbyt latwowierny). Teraz
czekam az kupujacy dostanie kredyt no i... zaczynam sie obawiac, czy ten
punkt nie jest dla mnie drastycznie niekorzystny. Jak kupowalem autko, to
w umowie cywilno-prawnej byl punkt, ze znam stan techniczny auta. I to
jest dla mnie jasne: jak cos sie zacznie psuc, to juz moj problem.
A w tym punkcie nie rozumiem zdania "wady ukryte samochodu, ktore zostaly
zatajone", szczegolnie w odniesieniu do 9-letniego auta. Czy jak otwarcie
zadeklaruje, ze auto ma juz swoje lata i na pewno cos sie zacznie w nim
psuc, to takie zdanie juz oznacza, ze nic nie zatailem? Co to moga byc
"wady ukryte"? Jak żarówka sie przepali, to to jest wada ukryta?
Prosze o porade, co moge zrobic, aby ustrzec sie przed wykorzystaniem tego
punktu przeciwko mnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Tomek
-
2. Data: 2004-02-09 22:52:37
Temat: Re: Wady ukryte auta w umowie komisowej
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <c090nj$l19$1@topaz.icpnet.pl>, TomS wrote:
> A w tym punkcie nie rozumiem zdania "wady ukryte samochodu, ktore zostaly
> zatajone", szczegolnie w odniesieniu do 9-letniego auta. Czy jak otwarcie
> zadeklaruje, ze auto ma juz swoje lata i na pewno cos sie zacznie w nim
> psuc, to takie zdanie juz oznacza, ze nic nie zatailem? Co to moga byc
> "wady ukryte"? Jak żarówka sie przepali, to to jest wada ukryta?
> Prosze o porade, co moge zrobic, aby ustrzec sie przed wykorzystaniem tego
> punktu przeciwko mnie.
Zatajone, oznacza ze o nich w momencie sprzedazy wiedziales ale ukryles to
przed komisantem/kupujacym. O ile tak bylo, to wydaje mi sie *), ze i tak
za to odpowiadasz, nawet bez ww. klauzuli (rzecz jasna o ile uda sie
dowiesc ze (podstepnie) zatailes wade).
* - tak jest dla umow kupna-sprzedazy, glowy nie dam czy w komisowej tez,
ale logiczne wydaje sie ze tak.
--
Marcin