eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSłowne dziwolągi w języku prawnym.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 217

  • 51. Data: 2009-05-29 08:37:03
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: piotrpanek <D...@g...plESCHERICHIA>

    e...@g...com pisze:
    > 6. "Potrącić kogoś ze skutkiem śmiertelnym" - to też dziwoląg, bo
    > potrącenie kojarzy się z delikatnym, lekkim zderzeniem się z kimś:

    Tobie się może kojarzyć tak, a mnie inaczej. Zaręczam ci, że gdyby ci
    przetrącono kręgosłup albo choćby piszczel, nie uznałbyś tego za coś
    delikatnego. A kiedy można coś przetrącić? Gdy się to potrąci. To, że
    obecnie niemal nie używa się tego słowa (bo większość używa
    "pierdolnie", a reszta "uderzy" albo "walnie") poza jakimiś poezjami,
    gdzie coś może trącać jakąś strunę serca, to jeszcze nie powód, by
    zmieniać znaczenie wszystkich słów pokrewnych.

    pzdr
    piotrek


  • 52. Data: 2009-05-29 08:47:30
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: piotrpanek <D...@g...plESCHERICHIA>

    e...@g...com pisze:
    > On 28 Maj, 18:40, Johnson <j...@n...pl> wrote:

    >
    >>> 2. Czym się różnią słowa niezależny i niezawisły (np. użyte w art. 45
    >>> to synonimy, zatem sąd niezależny i niezawisły to masło maślane.
    >> Nie to co innego.
    >> Niezależność to aspekt organizacyjny, tzn, sąd musi być oddzielną
    >> jednostką i nie może być częścią jakiekogoś urzędu.
    >> Niezawisłość to aspekt materialny, to jest nikt nie może mieć wpływu na
    >> decyzje sądów.
    >
    > A dlaczego to nie wynika ze slownikow?


    Bo słowniki języka rejestrują tylko najpopularniejsze, a przez to
    nieścisłe definicje. Od niuansów są słowniki tematyczne i encyklopedie.
    Słownik języka polskiego nie notuje nazw większości obiektów, którymi
    się zajmuję, ale to nie znaczy, że one nie istnieją albo że niczym się
    między sobą nie różnią, bo dla słownika są po prostu "glonami". Weźmy
    słownikową definicję "trawy"
    1. <<drobne rośliny rosnące gromadnie, tworzące gąszcz cienkich, długich
    listków wyrastających prosto z ziemi; też: jedna taka roślina>>
    2. <<roślina o długich, wąskich liściach, z pochwą obejmującą łodygę, i
    drobnych kwiatach ujętych w kłoski>>
    3. pot.; zob. trawka w zn. 2.

    Z tych definicji wynikałoby, że trawą jest np. papirus albo sitowie, a
    możesz być pewien, że żaden botanik by się z tym nie zgodził. Czy
    uważasz, że botanicy kaleczą język i tworzą dziwolągi językowe nazywając
    sitowie i papirusy ciborowatymi a nie trawami?

    pzdr
    piotrek


  • 53. Data: 2009-05-29 09:31:20
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    e...@g...com 6...@g...goo
    glegroups.com

    : Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czy to slowo jest w slownikach?
    : Czy uzywa sie go gdzies jeszcze poza ustawa i prawem?

    Termin zawity znam też tylko z sądu. :)

    No... Jest niby Niezabitowska, ale z Nie na początku
    i z b w miejscu w -- chyba w cyrylicy b czytamy jak w lub na odwrót. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 54. Data: 2009-05-29 09:35:36
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    e...@g...com 5...@z...goog
    legroups.com

    : Tak jak dla prawa cala madrosc to ustawy, tak dla jezyka slowniki,

    Ludzie ustanawiają prawo, zapisują i dopiero wówczas stosują to prawo.
    Ze słowem jest inaczej, odwrotnie -- najpierw ludzie tworzą i używają
    słowa, a dopiero później je wpisują do słownika.

    : a ze zycie biegnie swoim torem to inna sprawa. Aby to slowo moglo byc
    : uznane za prawidlowe tak jak za prawidlowe uznane zostalo slowo "w
    : miedzyczasie",

    Zazwyczaj ludzie używają tego międzyczasu niepoprawnie. :)

    : musialoby byc dlugo i powszechnie uzywane przez
    : wszystkich, a nie jest. Czy Ty mowisz dorecznie dokonywa doreczyciel
    : czy doreczenia dokonuje doreczyciel?

    Sądy chyba długo używają tego słowa, więc słowniki mogłyby włączyć to słowo do spisu.
    :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 55. Data: 2009-05-29 09:43:11
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    e...@g...com 0...@o...goo
    glegroups.com

    : Jak rozumiem w ten sam sposob bedziesz cos dowodzil przed sadem: "mnie
    : ustawy nie obowiazuja wysoki sadzie, bo sa glupie"
    : Poprawnosc slownikowa tez Ciebie nie obowiazuje, bo...?

    IMO prawo w Polsce mamy dobre, ale brak Polakom szacunku do tego prawa. :)

    -- prawo mówi, że komin ma ciągnąć w górę, nad dach, a cieć mówi,
    że komin nie musi ciągnąć w górę, oby był drożny :)

    -- prawo mówi, że kto kłamie w ważnej sprawie przed sądem,
    idzie do pudła na 3 lata, ale sędziowie w Polsce są
    liberalni w tej sprawie i nawet wówczas, gdy nie ma
    wątpliwości co do tego, że świadek kłamie w ważnej
    sprawie, świadek ów oddycha na wolności :)

    -- prawo mówi, że na skrzyżowaniach należy zapewnić
    widoczność, a białostockie drogi są pułapkami :)
    (jednocześnie to miasto buduje sygnalizacje
    świetlne co parędziesiąt metrów)

    Przykładów można namnożyć...

    : Trollujesz i tyle, takim sposobem dyskusji.

    Gdy komuś brak argumentów -- używa magii słowa Troll. :)
    I czasami wpada... Bo mamy długi dzień a trolle nie żyją w świetle Słoneczka. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 56. Data: 2009-05-29 09:44:20
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Nostradamus" <n...@w...pl>


    Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
    news:89bc6a0c-0e6c-4938-a731-09df0111c44f@r34g2000vb
    i.googlegroups.com...


    >Mnie przede wszystkim interesuje dlaczego to jeszcze jest, a nie skad
    >sie wzielo.

    Ano jest, bo pewnie dla wiekszości prawników rodzimym językiem jest jidysz,
    a nie jezyk polski. Więc ich to nie razi ))

    Pzdr
    Leszek


  • 57. Data: 2009-05-29 09:44:31
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Johnson" gvmmvf$pnd$...@i...gazeta.pl

    > Bo nie. I co mi zrobisz :) ? To ,chyba niekaralne.

    Jakoś nie widać tej Twojej nieobowiązkowości. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 58. Data: 2009-05-29 14:57:15
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: Mecenas <m...@o...pl>

    A dlaczego kolega powtarza się z pytaniem?
    Czyżby na innym forum nikt nie udzielił odpowiedzi?

    http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/slowne;dziw
    olagi;w;jezyku;prawnym;,watek,810131.html

    Pozdrawiam
    Michał


  • 59. Data: 2009-05-29 15:05:26
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Mecenas pisze:
    >
    > http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/slowne;dziw
    olagi;w;jezyku;prawnym;,watek,810131.html
    >
    >

    TEraz to dałeś ciała. Tam to sie pojawia automagicznie to samo co tu.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 60. Data: 2009-05-29 20:22:11
    Temat: Re:WPROWADZASZ W BŁĄD
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    TO:
    _____
    >1. Dlaczego np. w art. 131 kpc jest "dokonywa", zamiast dokonuje?
    >"Art. 131. § 1. Sąd dokonywa doręczeń przez pocztę, komornika,
    woźnych, a także przez sądową służbę doręczeniową"
    "Art. 133. § 3.[...] Jednakże Skarbowi Państwa doręczenia dokonywa się
    zawsze w sposób określony w § 2."
    "Art. 135. Doręczenia dokonywa się w mieszkaniu, w miejscu pracy lub
    tam, gdzie się adresata zastanie."
    "Art. 137. § 1. Doręczenia żołnierzom zasadniczej służby wojskowej,
    funkcjonariuszom Policji i Służby Więziennej dokonywa się przez ich
    organy bezpośrednio przełożone.
    § 2. Doręczenia osobom pozbawionym wolności dokonywa się przez zarząd
    odpowiedniego zakładu."
    ____
    To nie ustawa, bo moment temu sprawdzałam na stronie sejmu.
    Więc jak piszesz o projekcie to napisz jasno , a tak, to ja cię uważam, za
    łajdaka,
    zwolennika brutalnej policji , bandytyzmu itd.


    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1