Jako że jestem w wieku poborowym a WKU wcale nie chce o mnie
zapomnieć - będę miał do Was pytanie.
Ostatnim razem kiedy stawiłem się w WKU aby zdać świadectwo
ukończenia szkoły oraz maturalne zagadnąłem panią co w sytuacji
gdybym zrezygnował ze studiów i udał się za granicę.
Odpowiedziała mi,że do domu będą przychodzić wezwania itd. oraz
będzie przebiegać cała procedura, która ma miejsce w takich
przypadkach.
Poradziła mi jednak, abym przed wyjazdem się wymeldował a
administracja miejsca gdzie będę mieszkał zawiadomi jednostkę WKU.
Nie wydaje mi się to jednak prawdopodobne...
Odpowiedzcie mi proszę jak WKU odnosi się do niezamelodowanego
nigdzie poborowego oraz co w przypadku gdybym przyjeżdzał do kraju
np. na święta.
Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

do góry

d...@o...pl wrote:
> Poradziła mi jednak, abym przed wyjazdem się wymeldował a
> administracja miejsca gdzie będę mieszkał zawiadomi jednostkę WKU.
> Nie wydaje mi się to jednak prawdopodobne...

Zawiadomi, bo ma to w obowiązku. Każde pojawienie się w biurze
meldunkowym skutkuje "mailem" do WKU.
Podejrzewam, że jak się wymeldujesz za granicę, to po wysłaniu paru
listów, że masz się zjawić, a potem dadzą sobie spokój aż do czasu powrotu.



> Odpowiedzcie mi proszę jak WKU odnosi się do niezamelodowanego
> nigdzie poborowego oraz co w przypadku gdybym przyjeżdzał do kraju
> np. na święta.
> Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
>

Osoby mieszkające na stałe za granica nie powołuje się do wojska.
W sumie dawno ustawy nie czytałem, ale mam nadzieję, że tego nie wycieli.

do góry

O ile pamietam, idziesz do WKU, skladasz oswiadczenie o wyjezdzie na stale
za granice i skladasz im swoja ksiazeczke wojskowa (ktora o ile dobrze
pamietam nie powinna wyjezdzac za granice). Jak sie myle, to niech ktos
poprawi, bo pamiec jest zawodna, jak wiadomo ;-)

Pozdrawiam,

Tiger

do góry