eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"W miarę możliwości"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2023-03-28 08:33:12
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: rowerex rowerex <r...@o...pl>

    poniedziałek, 27 marca 2023 o 16:19:00 UTC+2 Marcin Debowski napisał(a):
    > Myślę, że niepotrzenie starasz się dzielić włos na czworo. W miarę
    > możliwości oznacza tu po prostu, że jak się inaczej nie da, rozsądnie
    > oceniając.

    Pracodawca posiada osobne pomieszczenia przy bramkach wejściowych, które
    podał w regulaminie jako pierwsze odnośnie miejsca badania, a ponadto wymienił
    pomieszczenia alternatywne, ale mimo to w osobnym punkcie dotyczącym metod
    zapewnienia prywatności użył klauzuli, że "w miarę możliwości zapewnia się
    badanie w osobnych pomieszczeniach".

    > Więc jak można poprosić delikwenta, żeby dyskretnie chuchnął
    > w pomieszczeniu obok to należy to zrobić, a nie demonstracyjnie majtać mu
    > przed gębą ustnikiem na zebraniu zespołu.

    I to jest zrozumiałe - najtrudniej jest uniknąć naocznych świadków, ale przynajmniej
    jest zapewnienie osobnego pomieszczenia - i tutaj owe "w miarę możliwości" można
    jakoś jeszcze zrozumieć.

    > W interesie pracodawcy będzie
    > unikanie sytuacji gdzie samo badanie można będzie odebrać jako szykanę.

    A w interesie pracownika będzie unikanie przychodzenia do pracy w stanie
    nietrzeźwości.
    Uwzględniając tylko interesy, to przepisy prawa można zlikwidować (co by było nieraz
    z korzyścią dla prawa), ale wróćmy do tematu.

    Skupiamy się na pomieszczeniach do badania, ale jak pisałem na początku, to jedna
    z dwóch metod zapewnienia prywatności określona w regulaminie, pierwsza to
    właśnie osobne pomieszczenia, a druga to zapewnienie nieprzebywania osób
    postronnych w miejscu wykonywania badania oraz _podczas_podawania_wyniku_badania_
    (użyto określenia "osoby postronne") - i problem w tym, że ta druga metoda jest
    również
    obwarowana klauzulą "w miarę możliwości", czyli podczas badania i podawania badanemu
    wyniku pomiaru w miejscu badania "w miarę możliwości nie będą przebywały osoby
    postronne" - przebywanie takich osób może skutkować tym, że poznają one wynika
    badania
    pracownika, co budzi obawy pracowników czytających regulamin.

    Zatem spory budzi uwarunkowanie możliwościami tej drugiej metody i obu metod
    z osobna, bo raz, że ujawnienie wyniku badania osobie postronnej raczej dla nikogo
    nie będzie przyjemne, zwłaszcza że nic odnośnie winy nie musiało zostać
    przesądzone, a dwa, że obwarowując możliwościami obie metody pracodawca
    dopuszcza możliwość nie spełnienia żadnej z nich, czyli warunkowo dopuszcza
    badanie publiczne wraz z ujawnieniem wyniku osobom postronnym.

    Ów regulamin jest załącznikiem do regulaminu pracy, który pracownik z założenia
    musi akceptować, a jeżeli nie akceptuje, to nie może być dopuszczony do pracy.

    Spory toczą się o to, czy brak klauzuli "w miarę możliwości" coś by zmieniło, czy ten
    zapis jest tylko porządkowy, czy nie jest nadmiarowy lub nawet sprzeczny z prawem,
    wszak ustawa nie daje możliwości uwarunkowania wymogu "nienaruszania godności
    i innych dóbr", a pracodawca definiując metody owego "nienaruszania" wszystkie
    jednocześnie warunkuje "możliwościami"...

    Pozdr-
    -Rowerex






  • 12. Data: 2023-03-28 10:41:18
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 08:33, rowerex rowerex pisze:
    >> Myślę, że niepotrzenie starasz się dzielić włos na czworo. W miarę
    >> możliwości oznacza tu po prostu, że jak się inaczej nie da, rozsądnie
    >> oceniając.
    > Pracodawca posiada osobne pomieszczenia przy bramkach wejściowych, które
    > podał w regulaminie jako pierwsze odnośnie miejsca badania, a ponadto wymienił
    > pomieszczenia alternatywne, ale mimo to w osobnym punkcie dotyczącym metod
    > zapewnienia prywatności użył klauzuli, że "w miarę możliwości zapewnia się
    > badanie w osobnych pomieszczeniach".

    Sądzę, że skopiowali z ustawy. No i chcą uniknąć problemu, jakby w tym
    pomieszczeniu choćby malowanie było.
    >
    >> Więc jak można poprosić delikwenta, żeby dyskretnie chuchnął
    >> w pomieszczeniu obok to należy to zrobić, a nie demonstracyjnie majtać mu
    >> przed gębą ustnikiem na zebraniu zespołu.
    > I to jest zrozumiałe - najtrudniej jest uniknąć naocznych świadków, ale
    przynajmniej
    > jest zapewnienie osobnego pomieszczenia - i tutaj owe "w miarę możliwości" można
    > jakoś jeszcze zrozumieć.
    >
    Wiesz, jak cały zespół dmucha, to całkiem lepiej i szybciej pośmiać się
    i dmuchnąć, niż biegać gdzieś pojedynczo.

    --
    Robert Tomasik


  • 13. Data: 2023-03-28 11:34:34
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: rowerex rowerex <r...@o...pl>

    wtorek, 28 marca 2023 o 10:41:23 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
    > Wiesz, jak cały zespół dmucha, to całkiem lepiej i szybciej pośmiać się
    > i dmuchnąć, niż biegać gdzieś pojedynczo.

    A ktoś z dmuchającego i śmiejącego się zespołu otrzyma wynik pozytywny...

    Pozdr-
    -Rowerex


  • 14. Data: 2023-03-28 12:12:12
    Temat: Re: Próg trzeźwości dla pracownika "nie kierowcy" [Was: "W miarę możliwości"]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    rowerex rowerex <r...@o...pl> pisze:
    > wtorek, 28 marca 2023 o 10:41:23 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
    >> Wiesz, jak cały zespół dmucha, to całkiem lepiej i szybciej pośmiać się
    >> i dmuchnąć, niż biegać gdzieś pojedynczo.
    >
    > A ktoś z dmuchającego i śmiejącego się zespołu otrzyma wynik pozytywny...

    BTW jaki jest próg nietrzeźwości pracownika innego niż "kierowca"?
    Dla kierowcy/pilota wynika to ze specyficznych regulacji.
    IMHO próg "jak dla kierowcy" dla sporej części pracowników może być
    "nieco drakoński".

    Polska ma bardziej restrykcyjne (skandynawskie) progi nietrzeźwości
    _kierowców_ niż większość Europy (0.02% v 0.05%).

    Chociaż jak rozumiem w większości firm badanie przeprowadza się
    dla "formalnego potwierdzenia" jak pracownik jest aż tak napruty
    że taka różnica progów jest bez praktycznego znaczenia.

    --
    A. Filip
    | Pod latarnią najciemniej. (Przysłowie polskie)


  • 15. Data: 2023-03-28 12:15:20
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 11:34, rowerex rowerex pisze:
    > wtorek, 28 marca 2023 o 10:41:23 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
    >> Wiesz, jak cały zespół dmucha, to całkiem lepiej i szybciej pośmiać się
    >> i dmuchnąć, niż biegać gdzieś pojedynczo.
    >
    > A ktoś z dmuchającego i śmiejącego się zespołu otrzyma wynik pozytywny...

    Masz na mysli ten przypadek?

    https://youtu.be/A4Zj0JfuRo4?t=14

    Dobrze w głośnik nie dmuchnął - nawet podobny do granatnikwa;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2023-03-29 01:58:06
    Temat: Re: Próg trzeźwości dla pracownika "nie kierowcy" [Was: "W miarę możliwości"]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 12:12, A. Filip pisze:
    >>> Wiesz, jak cały zespół dmucha, to całkiem lepiej i szybciej pośmiać się
    >>> i dmuchnąć, niż biegać gdzieś pojedynczo.
    >> A ktoś z dmuchającego i śmiejącego się zespołu otrzyma wynik pozytywny...
    > BTW jaki jest próg nietrzeźwości pracownika innego niż "kierowca"?
    > Dla kierowcy/pilota wynika to ze specyficznych regulacji.
    > IMHO próg "jak dla kierowcy" dla sporej części pracowników może być
    > "nieco drakoński".
    Jest jednak masa pracowników innych, niż kierowca, którzy powiedzmy
    jeżdżą suwnicą. Ale tak normalnie, to nietrzeźwość, to 0,5.
    --
    Robert Tomasik


  • 17. Data: 2023-03-29 01:59:01
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-03-27, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 27.03.2023 o 16:18, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> MZ jak z każdym naruszeniem dóbr osobistych. Czy będzie miał pod górkę
    >> to też zalezy. Zawsze się może wk.., złożyć wypowiedzenie i pozwać o
    >> naruszenie dóbr. Parę klocków pewnie ugra (jak pracodawca przegnie).
    >
    > Parę klocków to jest pół wypłaty. Do tego połowę albo całość tych paru
    > klocków zapłacisz prawnikom (chyba że sam się będziesz bawił, ale twój
    > czas też za darmo nie jest) dzień spędzisz w sądzie... generalnie rzadko
    > się opłaca - ci którzy coś potrafią to lepiej zarobią inaczej, ci którzy
    > są mało ogranięci to przegrają plus jeszcze zapłacą za koszty sądowe i
    > własnego prawnika.

    Jak jesteś podkurwiony na pracodawcę i chwilowo z nadmiarem wolnego
    czasu boś bezrobotny to i uznasz, że parę klocków też może się przydać.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2023-03-29 02:11:25
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-03-28, rowerex rowerex <r...@o...pl> wrote:
    > poniedziałek, 27 marca 2023 o 16:19:00 UTC+2 Marcin Debowski napisał(a):
    >> Myślę, że niepotrzenie starasz się dzielić włos na czworo. W miarę
    >> możliwości oznacza tu po prostu, że jak się inaczej nie da, rozsądnie
    >> oceniając.
    >
    > Pracodawca posiada osobne pomieszczenia przy bramkach wejściowych, które
    > podał w regulaminie jako pierwsze odnośnie miejsca badania, a ponadto wymienił
    > pomieszczenia alternatywne, ale mimo to w osobnym punkcie dotyczącym metod
    > zapewnienia prywatności użył klauzuli, że "w miarę możliwości zapewnia się
    > badanie w osobnych pomieszczeniach".

    Pewnie wyłącznie po to, żeby nie udowadniać, że nie jest koniem i mieć
    to klarownie w regulaminie, zamiast później okładać się paragrafami
    ustawy ("ale w regulaminie nic ntt nie ma").

    >> W interesie pracodawcy będzie
    >> unikanie sytuacji gdzie samo badanie można będzie odebrać jako szykanę.
    >
    > A w interesie pracownika będzie unikanie przychodzenia do pracy w
    > stanie nietrzeźwości. Uwzględniając tylko interesy, to przepisy prawa
    > można zlikwidować (co by było nieraz z korzyścią dla prawa), ale
    > wróćmy do tematu.

    Ten interes jest bezpośrednią pochodną przepisów.

    > Skupiamy się na pomieszczeniach do badania, ale jak pisałem na
    > początku, to jedna z dwóch metod zapewnienia prywatności określona w
    > regulaminie, pierwsza to właśnie osobne pomieszczenia, a druga to
    > zapewnienie nieprzebywania osób postronnych w miejscu wykonywania
    > badania oraz _podczas_podawania_wyniku_badania_ (użyto określenia
    > "osoby postronne") - i problem w tym, że ta druga metoda jest również
    > obwarowana klauzulą "w miarę możliwości", czyli podczas badania i
    > podawania badanemu wyniku pomiaru w miejscu badania "w miarę
    > możliwości nie będą przebywały osoby postronne" - przebywanie takich
    > osób może skutkować tym, że poznają one wynika badania pracownika, co
    > budzi obawy pracowników czytających regulamin.

    Może.

    > Zatem spory budzi uwarunkowanie możliwościami tej drugiej metody i obu
    > metod z osobna, bo raz, że ujawnienie wyniku badania osobie postronnej
    > raczej dla nikogo nie będzie przyjemne, zwłaszcza że nic odnośnie winy
    > nie musiało zostać przesądzone, a dwa, że obwarowując możliwościami
    > obie metody pracodawca dopuszcza możliwość nie spełnienia żadnej z
    > nich, czyli warunkowo dopuszcza badanie publiczne wraz z ujawnieniem
    > wyniku osobom postronnym.

    Pracodawca dopuszcza opierając się na uwarunkowaniach ustawowych. Ma
    prawo słowem, a to czy się zmieści w jego ramach, to ryzyko pracodawcy,
    Więc ponownie... w interesie jest, żeby się zmieścił.

    > Ów regulamin jest załącznikiem do regulaminu pracy, który pracownik z
    > założenia musi akceptować, a jeżeli nie akceptuje, to nie może być
    > dopuszczony do pracy.

    To ma znaczenie wtórne, jeśli regulamin zawiera jakieś postanowienia
    niezgodne z prawem, a te w kwestiach spornych oceni sąd.

    > Spory toczą się o to, czy brak klauzuli "w miarę możliwości" coś by
    > zmieniło, czy ten zapis jest tylko porządkowy, czy nie jest nadmiarowy
    > lub nawet sprzeczny z prawem, wszak ustawa nie daje możliwości
    > uwarunkowania wymogu "nienaruszania godności i innych dóbr", a
    > pracodawca definiując metody owego "nienaruszania" wszystkie
    > jednocześnie warunkuje "możliwościami"...

    Nic by prawnie MZ to nie zmieniło.

    --
    Marcin


  • 19. Data: 2023-03-29 07:08:39
    Temat: Re: "W miarę możliwości"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 01:59, Marcin Debowski pisze:

    > Jak jesteś podkurwiony na pracodawcę i chwilowo z nadmiarem wolnego
    > czasu boś bezrobotny to i uznasz, że parę klocków też może się przydać.

    No ja to akurat wiem, bo poszedłem jako pełnomocnik żony i wygrałem.

    Z tym chwilowo bezrobotnym to bym uważał bo sprawa było kilka lat;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1