Dnia Wed, 11 Jan 2023 17:16:39 +0100, Lubelak napisał(a):

>> Całe szczęście, że oni nie latają samolotami.
>
> https://i.pl/wypadek-samolotu-pod-lubinem-dwoje-poli
cjantow-rannych-scigali-przestepcow-zdjecia/gh/33750
79

No ładnie.
Podobno ścigali przestępców, ale julek tym razem z nimi nie było, chyba że
po wypadku kazali sp*ć.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Wed, 11 Jan 2023 19:15:24 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 11.01.2023 o 18:58, cef pisze:
>> Niestety moje nieliczne kontakty z policją
>> prowadzą do takich samych wniosków:
>> żebym broń Boże niczego nie zgłaszał, bo to tylko
>> robota dla nich dodatkowa - muszą podjąć jakieś działania,
>> prowadzić dochodzenia,  ustalać fakty itp
>> I tylko Robert na posterunku trwa :-)
>
> Ogólnie poprawa wizerunku policji od w okolicach przełomu dekad wynikła
> głównie z ograniczenia interakcji między przeciętnym obywatelem a
> policją. Część patoli wyjechała do anglii,

Jestes pewien? Po ci oni by mieli wyjezdzac?

> samochodów już tak masowo nie kradli,

zniesli cla zaporowe, to rodacy kupuja tanie starocie z Niemiec.
Uszczelniono system rejestracji, to trudniej zalegalizowac.
A moze nadal kradna ... ale w Niemczech :-)

Nawiasem mowiac - w Anglii kradzieze samochod byly nagminne od wielu
lat.

> mieszkań też masowo nie okradali,

troche trudno z tego wyzyc.

Ale ... to moze bieda pchala ludzi do kradziezy?
A teraz jest praca, jest/byla Anglia, Niemcy itd ...

> a pierdół obywatel nie
> zgłaszał bo nie warto, wiec zasadniczo zostawał pech w postaci chłopca
> radarowca - ale traktowany właśnie w kategorii pecha. Potem przyszły
> pisory i lokdałny, policja znów weszła w interakcje ze społeczeństwem i
> tak odsyskała zasłużone jednak miano milicji czyli nowocześnie kulsonerii.

Tak jest.

A w sumie o co poszlo? O pryncypia wiary katolickiej,
o pare innych glupot politycznych, czy to bardziej skomplikowane jest
to walka Polski A z B ?

P.S. mam takie plotkarskie doniesienia, ze poziom intelektualny
mlodych policjantow sie obnizyl. A w wojsku to juz tragedia, nie tylko
intelektualna. A przeciez do policji to trzeba miec mature ..



J.

do góry

On Wed, 11 Jan 2023 18:58:51 +0100, cef wrote:
> W dniu 2023-01-11 o 17:49, Shrek pisze:
>> W dniu 11.01.2023 o 14:27, Akarm pisze:
>
>>> Po kilku miesiącach dostałem list polecony, w którym pani prokurator
>>> zawiadomiła mnie, że nie stwierdziła, żebym rozpowszechniał materiały
>>> pedofilskie, i śledztwo zostało umorzone.
>>
>> A nie mówiłem:P
>>
>> Generalnie nie rozumiałeś tego, że dla kulsona problemem nie są
>> przestępcy bo oni byli są i będą, ale obywatele zakłócający drogę
>> kulsona do emki i z nimi w przeciwieństweie do przestępców łatwiej sobie
>> kulsonowi poradzić.
>
> Niestety moje nieliczne kontakty z policją
> prowadzą do takich samych wniosków:
> żebym broń Boże niczego nie zgłaszał, bo to tylko
> robota dla nich dodatkowa - muszą podjąć jakieś działania,
> prowadzić dochodzenia, ustalać fakty itp

Troche watpie. Umarzanie maja opanowane.
Pewnie statystyki ich bolą, bo premia zalezy :-)

> I tylko Robert na posterunku trwa :-)

J.

do góry

W dniu 2023-01-14 o 08:25, J.F pisze:
> On Wed, 11 Jan 2023 18:58:51 +0100, cef wrote:
>> W dniu 2023-01-11 o 17:49, Shrek pisze:
>>> W dniu 11.01.2023 o 14:27, Akarm pisze:
>>
>>>> Po kilku miesiącach dostałem list polecony, w którym pani prokurator
>>>> zawiadomiła mnie, że nie stwierdziła, żebym rozpowszechniał materiały
>>>> pedofilskie, i śledztwo zostało umorzone.
>>>
>>> A nie mówiłem:P
>>>
>>> Generalnie nie rozumiałeś tego, że dla kulsona problemem nie są
>>> przestępcy bo oni byli są i będą, ale obywatele zakłócający drogę
>>> kulsona do emki i z nimi w przeciwieństweie do przestępców łatwiej sobie
>>> kulsonowi poradzić.
>>
>> Niestety moje nieliczne kontakty z policją
>> prowadzą do takich samych wniosków:
>> żebym broń Boże niczego nie zgłaszał, bo to tylko
>> robota dla nich dodatkowa - muszą podjąć jakieś działania,
>> prowadzić dochodzenia, ustalać fakty itp
>
> Troche watpie. Umarzanie maja opanowane.
> Pewnie statystyki ich bolą, bo premia zalezy :-)

W co wątpisz? W fakty?

do góry

W dniu 14.01.2023 o 08:22, J.F pisze:

>> Ogólnie poprawa wizerunku policji od w okolicach przełomu dekad wynikła
>> głównie z ograniczenia interakcji między przeciętnym obywatelem a
>> policją. Część patoli wyjechała do anglii,
>
> Jestes pewien? Po ci oni by mieli wyjezdzac?

Do roboty.

>> mieszkań też masowo nie okradali,
>
> troche trudno z tego wyzyc.

Po prostu "banalna" przestępczość spadła bo stała się mało opłacalna w
porównaniu do legalnej (lub 'szarej') działalności - nie ma w tym żadnej
zasługi policji.

> Ale ... to moze bieda pchala ludzi do kradziezy?
> A teraz jest praca, jest/byla Anglia, Niemcy itd ...

No właśnie.

>> a pierdół obywatel nie
>> zgłaszał bo nie warto, wiec zasadniczo zostawał pech w postaci chłopca
>> radarowca - ale traktowany właśnie w kategorii pecha. Potem przyszły
>> pisory i lokdałny, policja znów weszła w interakcje ze społeczeństwem i
>> tak odsyskała zasłużone jednak miano milicji czyli nowocześnie kulsonerii.
>
> Tak jest.
>
> A w sumie o co poszlo? O pryncypia wiary katolickiej,
> o pare innych glupot politycznych, czy to bardziej skomplikowane jest
> to walka Polski A z B ?

Poszło o demonstracje i już wtedy podejrzane się zaczęło wydawać, że
pałują niby robiących rozróby, a zagazowali posłankę otoczoną przez
kilkunastu kulsonów bo kulsony "poczuły się zagrożone" mając 20 krotną
przewagę nad kobietą. A potem doszedł kowid i nader ochocze
przypierdalanie się do wszystkiego "bo możemy". Na końcu buta i
oczywiste pierdolenie że "stachowiak wzioł i umar", że kulson stoi i
pilnuje skrzynki naczelnika bo takie ma hobby, aż doszli do granatników.
Do tego dodajmy całkowitą bezkarność - kulsony co zabiły człowieka w
kiblu bo był do kogoś podobny nie poniosły za to żadnej
odpowiedzialności (poniosły za przekroczenie uprawnień, i teoretycznie
to czy stachowiaka zabili czy nie nie miało na wyrok żadnego wpływu).
Kulson (wtedy jeszcze "pies"), co zasadził kopa w twarz klocowi jednak
został skazany i z policji chyba wyleciał. No i społeczeństwo co
myślało, że oni są normalni zrozumiało, że to są patole, tylko o tym nie
wiedzieli bo się z kulsonami nie spotykali.

> P.S. mam takie plotkarskie doniesienia, ze poziom intelektualny
> mlodych policjantow sie obnizyl. A w wojsku to juz tragedia, nie tylko
> intelektualna. A przeciez do policji to trzeba miec mature ..

To nie jest wysoka poprzeczka 89 % ludzi w polsce ma maturę - ile
procent ludzi w wieku 20 lat ma obecnie maturę - pewnie gdzieś 95%? BTW
- czasami zdarza się od osób z maturą albo nawet magistrem usłyszeć tak
absurdalne pytania, że głowa mała "jak okna są od wschodu to będzie
słońce rano czy wieczorem" - nie żartuję;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.01.2023 o 08:22, J.F pisze:

> zniesli cla zaporowe, to rodacy kupuja tanie starocie z Niemiec.
> Uszczelniono system rejestracji, to trudniej zalegalizowac.
> A moze nadal kradna ... ale w Niemczech ?

Uważam, że w tym wypadku raczej chodzi o stosunek zysku i potencjalnych
strat. Kiedyś na samochód pracowało się kilka lat. Więc ukradziony można
było w miarę drogo sprzedać i na tym zarobić. Teraz jeżdżący w miarę
sprawny samochód kupisz za kilka pensji, a jak ktoś lepiej zarabia, to
pewnie i za jedną. Nikt nie bedzie ryzykował i kupował trochę taniej
niepewnego. A jak cnie ma komu sprzedać, to i kraść się nie opłaca.

Podobna sytuacja jest przykładowo z telefonami komórkowymi. Kilkanaście
lat temu było takich zdarzeń po kilka na dzień. Pewnie połowa
fikcyjnych, bo operatorzy pozwalali na zerwanie umowy przed upływem
karencji, jak się zaświadczenie z Policji przynosiło o kradzieży. Teraz
takich zdarzeń jest kilka w miesiącu, a i to przeważnie w takiej
konfiguracji, ze ktoś sobie przywłaszczył zagubione, bo ludzie liczą na
to, że Policja im zgubione znajdzie.

Nie ma włamań do domów, bo ludzie nic wartościowego tam ne mają. Kiedyś
byle telewizor czy komputer, to był "dorobek życia". Teraz nikt tego
używanego kupić nie chce, więc po co sobie "brudzić" ręce.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.01.2023 o 11:18, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.01.2023 o 08:22, J.F pisze:
>
>> zniesli cla zaporowe, to rodacy kupuja tanie starocie z Niemiec.
>> Uszczelniono system rejestracji, to trudniej zalegalizowac.
>> A moze nadal kradna ... ale w Niemczech ?
>
> Uważam, że w tym wypadku raczej chodzi o stosunek zysku i potencjalnych
> strat. Kiedyś na samochód pracowało się kilka lat. Więc ukradziony można
> było w miarę drogo sprzedać i na tym zarobić. Teraz jeżdżący w miarę
> sprawny samochód kupisz za kilka pensji, a jak ktoś lepiej zarabia, to
> pewnie i za jedną. Nikt nie bedzie ryzykował i kupował trochę taniej
> niepewnego. A jak cnie ma komu sprzedać, to i kraść się nie opłaca.
>
> Podobna sytuacja jest przykładowo z telefonami komórkowymi. Kilkanaście
> lat temu było takich zdarzeń po kilka na dzień. Pewnie połowa
> fikcyjnych, bo operatorzy pozwalali na zerwanie umowy przed upływem
> karencji, jak się zaświadczenie z Policji przynosiło o kradzieży. Teraz
> takich zdarzeń jest kilka w miesiącu, a i to przeważnie w takiej
> konfiguracji, ze ktoś sobie przywłaszczył zagubione, bo ludzie liczą na
> to, że Policja im zgubione znajdzie.
>
> Nie ma włamań do domów, bo ludzie nic wartościowego tam ne mają. Kiedyś
> byle telewizor czy komputer, to był "dorobek życia". Teraz nikt tego
> używanego kupić nie chce, więc po co sobie "brudzić" ręce.
>

Jest tylko pewne "ale...".
Przy okazji bieżącej sprawy miałem okazję porozmawiać z policjantem.
Okazało się, że w ubiegłym roku liczba włamań do mieszkań i samochodów
wzrosła o 60%, a to za sprawą Ukraińców.
Przy czym w samochodach najbardziej interesują ich katalizatory.
No, ale on chyba są trochę poza prawem?


--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!
Ach, zapomniałem: Salwa Ukrainie!

do góry

W dniu 14.01.2023 o 11:51, Wiesiaczek pisze:

> Jest tylko pewne "ale...".
> Przy okazji bieżącej sprawy miałem okazję porozmawiać z policjantem.
> Okazało się, że w ubiegłym roku liczba włamań do mieszkań i samochodów
> wzrosła o 60%, a to za sprawą Ukraińców.
> Przy czym w samochodach najbardziej interesują ich katalizatory.
> No, ale on chyba są trochę poza prawem?

Rubelki zgarnięte;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.01.2023 o 11:51, Wiesiaczek pisze:
> Jest tylko pewne "ale...".
> Przy okazji bieżącej sprawy miałem okazję porozmawiać z policjantem.
> Okazało się, że w ubiegłym roku liczba włamań do mieszkań i samochodów
> wzrosła o 60%, a to za sprawą Ukraińców.
> Przy czym w samochodach najbardziej interesują ich katalizatory.
> No, ale on chyba są trochę poza prawem?

Być może gdzieś lokalnie coś takiego występuje. U nas w górach Ukraińców
niewielu. Bezpośrednio po wybuchu wojny było ich więcej. Po za tym wiele
zależy od tego, ile mieli tego wczesnej. U nas jedna z powiatówek
"zaświeciła się na czerwono", po tym, jak o 100% wzrosła tam ilość
zabójstw, a o 50% spadła wykrywalność. W jednym roku mieli jedno
zabójstwo i je wykryli, w kolejny dwa i jedno też wykryli. Tak więc
trzeba by było sprawdzić w czym rzecz. Przy małej ilości włamań jedna
grupa, która przyjedzie na dany teren potrafi w kilka dni zrobić te 60%.
Może być pochodzenia ukraińskiego, choć niekoniecznie.

Jeśli chodzi o katalizatory, to jak mają problem, to należy
zainteresować się punktem ich skupu. Z tymi katalizatorami coś trzeba
zrobić. Przeważnie kradzieże generuje nieuczciwy skupujący, który
wpisuje fałszywe dane w dokumentację - bo żaden złodziej przecież nie
będzie pod własnym nazwiskiem tego sprzedawał. Jak nie będą mieli
miejsca zbytu, to przestaną kraść.

Nie będę się tu jakoś szczególnie upierał, ale powiązanie z
uciekinierami z Ukrainy włamań, czy kradzieży katalizatorów z
niespecjalnie wydaje mi się celne.

W tym wypadku o wiele większy problem stanowi udostępnianie przez
Ukraińców swoich tożsamości celem zakładania rachunków bankowych, czy
rejestracji kart SIM. Później służą one do fraudów internetowych.
--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.01.2023 o 14:50, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.01.2023 o 11:51, Wiesiaczek pisze:
>> Jest tylko pewne "ale...".
>> Przy okazji bieżącej sprawy miałem okazję porozmawiać z policjantem.
>> Okazało się, że w ubiegłym roku liczba włamań do mieszkań i samochodów
>> wzrosła o 60%, a to za sprawą Ukraińców.
>> Przy czym w samochodach najbardziej interesują ich katalizatory.
>> No, ale on chyba są trochę poza prawem?
>
> Być może gdzieś lokalnie coś takiego występuje. U nas w górach Ukraińców
> niewielu. Bezpośrednio po wybuchu wojny było ich więcej. Po za tym wiele
> zależy od tego, ile mieli tego wczesnej. U nas jedna z powiatówek
> "zaświeciła się na czerwono", po tym, jak o 100% wzrosła tam ilość
> zabójstw, a o 50% spadła wykrywalność. W jednym roku mieli jedno
> zabójstwo i je wykryli, w kolejny dwa i jedno też wykryli. Tak więc
> trzeba by było sprawdzić w czym rzecz. Przy małej ilości włamań jedna
> grupa, która przyjedzie na dany teren potrafi w kilka dni zrobić te 60%.
> Może być pochodzenia ukraińskiego, choć niekoniecznie.
>
> Jeśli chodzi o katalizatory, to jak mają problem, to należy
> zainteresować się punktem ich skupu. Z tymi katalizatorami coś trzeba
> zrobić. Przeważnie kradzieże generuje nieuczciwy skupujący, który
> wpisuje fałszywe dane w dokumentację - bo żaden złodziej przecież nie
> będzie pod własnym nazwiskiem tego sprzedawał. Jak nie będą mieli
> miejsca zbytu, to przestaną kraść.
>
> Nie będę się tu jakoś szczególnie upierał, ale powiązanie z
> uciekinierami z Ukrainy włamań, czy kradzieży katalizatorów z
> niespecjalnie wydaje mi się celne.

Cóż, informacje otrzymałem, można powiedzieć, z pierwszej ręki.
Rzeczywiście, na prowincji przy niewielkim procencie imigrantów
statystyki mogą być diametralnie różne.
Moje dane otrzymałem w Warszawie (Targówek), gdzie Ukraińców jest
zatrzęsienie i statystyki mogą być już całkiem precyzyjne.
No i policja chyba wie, jakiej narodowości są złodzieje?

--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!
Ach, zapomniałem: Salwa Ukrainie!

do góry