eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 61. Data: 2018-08-17 08:16:51
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: ń <ń@ń.ń>

    Straszny z Ciebie komuch!!!
    Nie wierzysz w niewidzialną rękę rynku???
    Trabanty za koszyki, papryka za kryształy, dżinsy za ropę, Kasprzaki za trampki.
    1989 podobał się ludom?


    -----
    > Większość co droższych towarów była deficytowa i to nie tylko u nas.
    > Nie wiem jak moznaby to zrobić na takich podstawach?
    > Efekt byłby taki, że ceny poszłyby potwornie w góre a to by sie ludom nie spodobało
    z pewnościa.


  • 62. Data: 2018-08-17 09:55:01
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 17-08-18 o 02:30, Marcin Debowski pisze:
    > On 2018-08-16, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 16-08-18 o 19:41, J.F. pisze:
    >>
    >>> Cos mi chodzi po glowie, ze w dawnych czasach to i waluty demoludow
    >>> mozna tam bylo kupic, ale pozniej i to sie urwalo.
    >>
    >> Dzieckiem byłem. ale pamiętam, że waluty demoludów kupowało się na
    >> podstawie tzw. wkładek paszportowych. Odnotowywano w nich, ile waluty
    >> kupujesz. Można było kupić tylko waluty krajów, do których się jechało,
    >> a i to w określonej przepisem kwocie.
    >
    > Też coś takiego pamiętam, ale Google mówi, że wkładka paszportowa to
    > było coś co umozliwiało podóż po demoludach na dowód. Raz tak bylismy w
    > Czechosłowacji (będąc w Kudowie) i korony były, ale skąd to nie mam
    > pojęcia.
    >
    Książeczka walutowa - pomyliłem nazwy.


  • 63. Data: 2018-08-17 11:09:26
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-08-17 o 02:21, Marcin Debowski pisze:

    >> No i ... w 1990 to nie bardzo bylo w kraju co krasc, choc potem sie
    >> okazalo, ze maluch i polonez to cenny lup, bo z kolei latwo sprzedac.
    >
    > Nie wiem skąd masz takie przekonanie, że nie było czego kraść. To chyba
    > z obecnej perspektywy. W któryms momencie (końcówka lat 70' i dalej)
    > samochody stały się na tyle dostępne, że kraść co było. Jakoś nie
    > pamiętam abyśmy naszego Duzego Fiata zostawiali kiedykolwiek otwartego.
    > A taka wizję przedstawiasz, że chyba powinnismy :)

    Samochody się zamykało żeby nie ukradli radia, akumulatora czy innej
    chodliwej części. Za komuny nie było gangów kradnących auta na części
    jak to było później.


    Pozdrawiam


  • 64. Data: 2018-08-17 12:17:43
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Fri, 17 Aug 2018 00:51:00 +0200, J.F. napisał(a):

    >>Nie umiem wygooglać żadnej linki, ale kiedyś czytałem, że w krajach
    >>socjalistycznych nie podawano informacji o trąbach powietrznych. Po
    >>prostu
    >>od końca wojny do 1990 roku w KDL takie zjawiska atmosferyczne się
    >>nie
    >>zdarzały.
    >
    > A sanacja podawala ?

    ZTCP właśnie podawała; podobnie zresztą jak prasa innych krajów Europy
    Środkowej, zupełnie niesanacyjna. Po utrwaleniu demokracji ludowej, trąby
    po prostu nie występowały.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
    Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
    Mark Twain

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums


  • 65. Data: 2018-08-17 12:25:56
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Fri, 17 Aug 2018 02:51:12 +0200, ń napisał(a):

    > Swoją drogą zupełnie nie rozumiałem i wtedy i dziś nie rozumiem, dlaczego nie
    pozwolono na wewnętrzny demoludowy wolny rynek.
    > Na taki wewnątrzsocjalistyczny kapitalizm.

    Bo wszędzie panowała gospodarka deficytu, choć w różnym natężeniu. Polacy
    od razu wykupiliby mięso tudzież czekoladę w CSRS, a wtedy Czesi i Słowacy
    nie mieliby czego jeść. Celnicy zażarcie ścigali przestępców wożących
    dżinsy i żywność przez granicę. W Czechosłowacji można było - przykładowo -
    kupić trampki chińskie, które u nas były luksusem. Należało je ubrudzić,
    żeby wyglądały na używane; bez tego mogły przepaść na granicy.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
    pewno znowu coś ukradli."
    Michaił Sałtykow Szczedrin

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums


  • 66. Data: 2018-08-17 12:26:49
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-17, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
    > W dniu 2018-08-17 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No i ... w 1990 to nie bardzo bylo w kraju co krasc, choc potem sie
    >>> okazalo, ze maluch i polonez to cenny lup, bo z kolei latwo sprzedac.
    >>
    >> Nie wiem skąd masz takie przekonanie, że nie było czego kraść. To chyba
    >> z obecnej perspektywy. W któryms momencie (końcówka lat 70' i dalej)
    >> samochody stały się na tyle dostępne, że kraść co było. Jakoś nie
    >> pamiętam abyśmy naszego Duzego Fiata zostawiali kiedykolwiek otwartego.
    >> A taka wizję przedstawiasz, że chyba powinnismy :)
    >
    > Samochody się zamykało żeby nie ukradli radia, akumulatora czy innej
    > chodliwej części. Za komuny nie było gangów kradnących auta na części
    > jak to było później.

    Radia tamtych czasów były tyle warte co cała reszta. Dobrze pamiętam to
    nasze Safari.

    --
    Marcin


  • 67. Data: 2018-08-17 12:28:25
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-17, ń <...@...n> wrote:
    > Straszny z Ciebie komuch!!!

    Sam jesteś komuch, niedopluty karzeł reakcji i sikasz w kiblu na deskę.

    > Nie wierzysz w niewidzialną rękę rynku???
    > Trabanty za koszyki, papryka za kryształy, dżinsy za ropę, Kasprzaki za trampki.
    > 1989 podobał się ludom?
    >> Większość co droższych towarów była deficytowa i to nie tylko u nas.
    >> Nie wiem jak moznaby to zrobić na takich podstawach?
    >> Efekt byłby taki, że ceny poszłyby potwornie w góre a to by sie ludom nie
    spodobało z pewnościa.

    Ja tylko objaśniam dość podstawowe zalezności. Wyłączając sentymenty
    dzieciństwa i młodości, do czasów komunizmu mnie nie ciągnie.

    --
    Marcin


  • 68. Data: 2018-08-17 15:17:41
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-08-17 o 12:26, Marcin Debowski pisze:

    >>>> No i ... w 1990 to nie bardzo bylo w kraju co krasc, choc potem sie
    >>>> okazalo, ze maluch i polonez to cenny lup, bo z kolei latwo sprzedac.
    >>>
    >>> Nie wiem skąd masz takie przekonanie, że nie było czego kraść. To chyba
    >>> z obecnej perspektywy. W któryms momencie (końcówka lat 70' i dalej)
    >>> samochody stały się na tyle dostępne, że kraść co było. Jakoś nie
    >>> pamiętam abyśmy naszego Duzego Fiata zostawiali kiedykolwiek otwartego.
    >>> A taka wizję przedstawiasz, że chyba powinnismy :)
    >>
    >> Samochody się zamykało żeby nie ukradli radia, akumulatora czy innej
    >> chodliwej części. Za komuny nie było gangów kradnących auta na części
    >> jak to było później.
    >
    > Radia tamtych czasów były tyle warte co cała reszta. Dobrze pamiętam to
    > nasze Safari.

    Nie wiem ile były warte wiem że kradli.
    Akumulator w lecie zabierali do domu nie z powodu spadku pojemności.
    A śruby do kół z nietypowym łbem rozpowszechniły się u nas jeszcze
    za komuny.
    Podobnie jak zabieranie ze sobą wycieraczek do szyb.


    Pozdrawiam


  • 69. Data: 2018-08-18 00:46:14
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-17, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
    > W dniu 2018-08-17 o 12:26, Marcin Debowski pisze:
    >>> Samochody się zamykało żeby nie ukradli radia, akumulatora czy innej
    >>> chodliwej części. Za komuny nie było gangów kradnących auta na części
    >>> jak to było później.
    >>
    >> Radia tamtych czasów były tyle warte co cała reszta. Dobrze pamiętam to
    >> nasze Safari.
    >
    > Nie wiem ile były warte wiem że kradli.
    > Akumulator w lecie zabierali do domu nie z powodu spadku pojemności.
    > A śruby do kół z nietypowym łbem rozpowszechniły się u nas jeszcze
    > za komuny.
    > Podobnie jak zabieranie ze sobą wycieraczek do szyb.

    Wycieraczki, koła i śruby na nich kojarzę jak najbardziej, radia nie za
    bardzo. Zreszta czy było trudno otworzyć takiego Fiata czy Syrenkę?
    Chyba łatwiej niż wyjąć to radio.

    Na radia to był MZ bum tez jakoś w okolicach lat 90.

    --
    Marcin


  • 70. Data: 2018-08-18 01:17:45
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18-08-18 o 00:46, Marcin Debowski pisze:

    > Wycieraczki, koła i śruby na nich kojarzę jak najbardziej, radia nie za
    > bardzo. Zreszta czy było trudno otworzyć takiego Fiata czy Syrenkę?
    > Chyba łatwiej niż wyjąć to radio.

    Były specjalnie przystosowane do zabierania radia - szuflady. Później
    radia miały takie zabierane panele.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1