-
1. Data: 2005-12-25 14:11:54
Temat: W Legnicy walczą o rondo Wojtyły
Od: ultra <k...@y...co.jp>
Zycie Warszawy:
..............
W Legnicy walczą o rondo Wojtyły
Proboszcz katolickiej parafii św. Jacka w Legnicy zwrócił się do
miejscowych radnych o przemianowanie placu Bolesława Limanowskiego.
Ksiądz Robert Kristman chce, by nowym patronem skweru był papież Jan
Paweł II.
Problem w tym, że w mieście jest już nie tylko pomnik, ale i ulica
nazwana imieniem Jana Pawła II. Mogłoby więc dochodzić do mylenia
adresów. Przewidując taką sytuację - aby jej uniknąć - proboszcz
zaproponował we wniosku, by patronem skweru był Ojciec Święty, ale
jako... papież Wojtyła.
Kapłan argumentuje, że Bolesław Limanowski nie jest bliżej znany
tutejszym mieszkańcom, zaś papieża wszyscy mają świeżo w pamięci po jego
wizycie w 1997 roku.
Wniosek proboszcza poparło ponad 300 parafian. Zdaniem księdza i
popierających go legniczan, zmiana nazwy placu nie powinna sprawić
kłopotu pozostałym mieszkańcom miasta.
Pomysł wprawił w konsternację nie tylko radnych. - Taka nazwa jest nie
do przyjęcia - mówi ksiądz Piotr Nowosielski z legnickiej Kurii
Biskupiej. Po konsultacjach ze znawcami teologii, a także prawa
kanonicznego twierdzi on, że niewłaściwa byłaby także inna nazwa - Plac
Papieża Polaka. - Przecież za jakiś czas Polak znowu może zostać
papieżem. I co wtedy? - pyta. Ksiądz Nowosielski, zresztą w ogóle za
niedopuszczalne uważa wszelkie próby upamiętnienia osoby Jana Pawła II
pod innym imieniem niż to, które przybrał jako papież.
2005-12-24
-
2. Data: 2005-12-25 15:45:13
Temat: Re: W Legnicy walczą o rondo Wojtyły
Od: kubus <j...@p...onet.pl>
On Sun, 25 Dec 2005 14:11:54 GMT, ultra <k...@y...co.jp> wrote:
>Wniosek proboszcza poparło ponad 300 parafian. Zdaniem księdza i
>popierających go legniczan, zmiana nazwy placu nie powinna sprawić
>kłopotu pozostałym mieszkańcom miasta.
Pan proboszcz ma racje. Ja mam w dupie nazwe ulicy czy placu, przez
ktore przejezdzam.
A tak serio; powinno sie ustawowo, nawet konstytucyjnie, zakazac
nazywania ulic nazwiskami, czy jakimis politycznymi nazwami, ktore
moglyby w przyszlosci podlegac koniunkturalnym zmianom.
Kubus
-
3. Data: 2005-12-25 15:55:19
Temat: Re: W Legnicy walcz o rondo Wojtyy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kubus" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:s8ftq1p45t6g49ojf89f9tdph140nkmqqo@4ax.com...
> A tak serio; powinno się ustawowo, nawet konstytucyjnie, zakażać
> nazywania ulic nazwiskami, czy jakimiś politycznymi nazwami, które
> mogłyby w przyszłości podlegać koniunkturalnym zmianom.
Tylko w takim razie pozostały by już cyferki. Niemal każda postać z
nagła, a niespodziewana może zostać uznana przez historię za
nieprawomyślną.
-
4. Data: 2005-12-25 20:59:05
Temat: Re: W Legnicy walcz o rondo Wojtyy
Od: "Romeq" <r...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:domg2s$gih$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tylko w takim razie pozostały by już cyferki. Niemal każda postać z
> nagła, a niespodziewana może zostać uznana przez historię za
> nieprawomyślną.
Cyferki? 666? 69? i inne takie? Zaraz bys mial protesty;)
Pozdrawiam,
Robert
-
5. Data: 2005-12-25 21:46:49
Temat: Re: W Legnicy walcz o rondo Wojtyy
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-12-25 16:55 Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "kubus" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:s8ftq1p45t6g49ojf89f9tdph140nkmqqo@4ax.com...
>
>
>>A tak serio; powinno się ustawowo, nawet konstytucyjnie, zakażać
>>nazywania ulic nazwiskami, czy jakimiś politycznymi nazwami, które
>>mogłyby w przyszłości podlegać koniunkturalnym zmianom.
>
> Tylko w takim razie pozostały by już cyferki. Niemal każda postać z
> nagła, a niespodziewana może zostać uznana przez historię za
> nieprawomyślną.
>
Zgadzam się z kol. kubusem.
Ulic może być wiele:
- Warszawska, Krakowska, Poznańska, Londyńska, Sztokholmska... lub
Mazowiecka, Śląska, Wiślana...
- Kolorowa, Niebieska, Zielona...
- Leśna, Topolowa, Zbożowa...
- Dworcowa, Browarna, Kolejowa...
- Szeroka, Długa, Wąska...
- Świętojańska (ale nie dlatego, że czci św. Jana, a dlatego, że
przechodzi obok kościoła pw. św. Jana).
To samo powinno dotyczyć pomników. Władza państwowa nie może stawiać
nikomu pomników - bo postawi ich za mało lub nie tym co trzeba. Może za
kilka lat się okaże, że jakiś wspaniały człowiek był
sowieckim/amerykańskim agentem? Aby nie ryzykować powinna być zasada:
NIKT. Nawet JP2.
Jak ktoś ma ochotę na pomnik Edwarda Gierka, to proszę bardzo: wykupuje
(wydzierżawia) chodnik i za zgodą architekta miasta stawia. Architekt
nie widzi szczegółów pomnika (tylko np. czy przedstawia postać, czy
kilka postaci itp.) i nie wie, kogo dotyczy (żeby wydać w miarę
obiektywną opinię).
w.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
6. Data: 2005-12-26 01:19:17
Temat: Re: W Legnicy walcz o rondo Wojtyy
Od: buraxta <b...@g...com>
Wojtek Szweicer wrote:
> Jak ktoś ma ochotę na pomnik Edwarda Gierka, to proszę bardzo: wykupuje
> (wydzierżawia) chodnik i za zgodą architekta miasta stawia. Architekt
> nie widzi szczegółów pomnika (tylko np. czy przedstawia postać, czy
> kilka postaci itp.) i nie wie, kogo dotyczy (żeby wydać w miarę
> obiektywną opinię).
Tak, a później będzie afera, że koło kościoła stoi pomnik prostytutki :)
--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //