eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUżytek własny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 21. Data: 2014-12-25 02:23:11
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 25 Dec 2014 02:00:01 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    > no nie, poprawny komunikat powinen brzmieć, ze Policja nie ma
    podstaw
    > prawnych do scigania, czy to z urzedu, czy z zawiadomienia, osób
    które
    > uzyskują utwory, artystyczne wykonania, fonogramy lub wideogramy na

    O ile mnie pamięć nie myli komunikat właśnie miał taką formę:
    uwzględniał brak podstawy ścigania w obrębie użytku własnego
    określonego w ustawie.

    --
    Marek


  • 22. Data: 2014-12-25 11:01:20
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2014-12-25 o 02:07, Marek pisze:
    > On Thu, 25 Dec 2014 01:42:54 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    >> Łamiesz art 35 ustawy "Dozwolony użytek nie może naruszać
    > normalnego
    >> korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy."
    >
    > To teraz wykaż jak w omawianym przypadku narusza się normalne
    > korzystanie z utworu lub jak ugodzono w słuszne interesy twórcy (z
    > naciskiem na słuszne").
    >

    W przypadku ksiązki, jego normalnym korzystaniem jest jej przeczytanie z
    fizycznej postaci. Jak przelecisz ja OCRem i dasz koledze to juz nie
    jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje
    sposob korzystania ze swojego dzieła.
    Słusznym interesem twórcy jest to, ze ma zarabiać na tym, ze przeczytasz
    książke, jak zrobisz to na drodze innej eksploatacji niz to zostało
    przewidziane to jak najbardziej interesy twórcy zostały "ugodzone".
    Zresztą sciaganie z chomika wykracza daleko poza dozwolony użytek. I
    jest to jasne dla kazdego. Bo ustawa łączy DU z konkretnie
    rozpowszechnionym utworem (w sposob przewidziany przez tworce) i z
    konkretnymi podmiotami (krewni, znajomi w klasycznym pojeciu tego słowa)
    Tyle, ze nie ma przepisów karnych dot. łamania art 35, nie oznacza to
    jednak ze nie ma deliktu.

    --
    @foe_pl


  • 23. Data: 2014-12-25 11:06:42
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2014-12-25 o 02:15, Marek pisze:
    > Ależ zapłata abonamentu chomika jest formą zapłaty za pobraną piraconą
    > treść. Bardzo łatwo wykazać związek między koniecznością zapłaty (wykupu
    > transferu) a możliwością pobrania zpiraconej treści.
    > Jakoś nie widać setki tysięcy pozwów za kupowanie zpiraconej treści np.
    > z chomika.

    Niektórzy prawnicy, ale mniejszosc, dozwalaja takiej interpretacji.
    Dominujaca wiekszosc jednak jest zdania, ze przestepstwo paserstwa (art
    118 ustawy) ma miejsce tylko w przypadku swiadomego działania obu stron.
    Praktyka prokuratury to poywierdza, oskarza i skazuje sie tu wyłącznie
    łącznie. Tak wiec jak nie postawi sie włascicieli chomika to klientów
    tez nie mozna. Jednak niejasnosc art 118 pozwala na kierowanie nacisków
    na organy scigania by postępowanie rozłączać i nie mozna wykluczyć ze
    dla "zlotych blach" zrobia w koncu akcję taka jak z napisy.org

    --
    @foe_pl


  • 24. Data: 2014-12-25 14:25:38
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    > jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje
    > sposob korzystania ze swojego dzieła.

    Gdzie? Autor/wydawca książki tylko (czasami) definiuje jak _nie_
    można korzystać. Jak można korzystać - nie spotkałem się. Masz jakiś
    konkretny przykład?

    --
    Marek


  • 25. Data: 2014-12-25 14:43:42
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    > Zresztą sciaganie z chomika wykracza daleko poza dozwolony użytek.

    "Ściąganie" nie determinuje jeszcze użytku, bo np. po ściągnięciu
    można od razu usunąć, więc użytku nie było.

    > jest to jasne dla kazdego.

    Nie słyszałem u nas o postępowaniu przeciwko komuś, co tylko ściągał
    i nie udostępniał. Postępowanie zawsze było gdy było udostępnienie
    lub łączone przy okazji innych grzechów oskarżonego.
    Zresztą niedawno była w mediach dyskusja stron sporu wydawcy
    książek-chomikuj. Przedstawiciele interesów wydawców wyraźnie
    zaznaczyli, że nie chcą ścigać pobierających tylko udostępniających.

    --
    Marek


  • 26. Data: 2014-12-25 15:19:51
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2014-12-25 o 14:25, Marek pisze:
    > On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    >> jest normalne korzystanie z utworu bo to autor/własciciel definiuje
    >> sposob korzystania ze swojego dzieła.
    >
    > Gdzie? Autor/wydawca książki tylko (czasami) definiuje jak _nie_ można
    > korzystać. Jak można korzystać - nie spotkałem się. Masz jakiś
    > konkretny przykład?
    >

    jest dopisek "wszystkie prawa zastrzeżone".

    --
    @foe_pl


  • 27. Data: 2014-12-25 15:37:02
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2014-12-25 o 14:43, Marek pisze:
    > On Thu, 25 Dec 2014 11:01:20 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    >> Zresztą sciaganie z chomika wykracza daleko poza dozwolony użytek.
    >
    > "Ściąganie" nie determinuje jeszcze użytku, bo np. po ściągnięciu można
    > od razu usunąć, więc użytku nie było.

    ale co to ma do rzeczy, skoro łamanie zasad dozwolonego uzytku nie jest
    karalne? Za to, potencjalnie, posiadanie plików, jest przestepstwem
    paserstwa (art 118)

    >> jest to jasne dla kazdego.
    >
    > Nie słyszałem u nas o postępowaniu przeciwko komuś, co tylko ściągał i
    > nie udostępniał. Postępowanie zawsze było gdy było udostępnienie lub
    > łączone przy okazji innych grzechów oskarżonego.
    > Zresztą niedawno była w mediach dyskusja stron sporu wydawcy
    > książek-chomikuj. Przedstawiciele interesów wydawców wyraźnie
    > zaznaczyli, że nie chcą ścigać pobierających tylko udostępniających.
    >

    ale to jest kon trojanski do zmian w praktyce stosowania art 118. Jak
    pisałem, obecnie stosuje sie go łącznie: jest osoba rozpowszechniajaca
    dla korzysci majatkowej i jest osoba, paser, która te korzyść umożliwia
    mu odnieść. Wydawcy próbują zredefiniować pojecie rozpowszechniania, ma
    ono przejsc z charakteru realnego (czyli ktoś uzskał utwór) na
    potencjalny (mógł uzyskać) . To jest podobny spór, sprzed dekady, w USA,
    czy podanie linku do materiału nielegalnie rozpowszechnianego jest
    rownież niezgodne z prawem.
    --
    @foe_pl


  • 28. Data: 2014-12-25 17:18:07
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 25.12.2014 o 00:20, Marek pisze:
    > On Thu, 25 Dec 2014 00:09:35 +0100, Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> Ale komunikat nadal jest poprawny.
    >
    > No właśnie. To dlaczego w mediach był szum a po tym policja go zdjęła?
    >
    Bo media (zwłaszcza te tandetne) kochają szum, a urzędasy szumu się boją
    i mają odruch dupochronny.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 29. Data: 2014-12-25 17:24:23
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 25 Dec 2014 15:19:51 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    > jest dopisek "wszystkie prawa zastrzeżone".

    Nie przekonuje mnie, że to zawiera definicję dopuszczonego sposobu
    korzystania a jedynie praw dystrybucji.
    Autorowi, a tym bardziej dystrybutorowi nie zależy na tym, aby
    nabywca przeczytał (korzystał), on ma jedynie zapłacić i nie
    rozpowszechniać.

    --
    Marek


  • 30. Data: 2014-12-25 17:29:01
    Temat: Re: Użytek własny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 25 Dec 2014 15:37:02 +0100, the_foe <t...@w...pl> wrote:
    > ale to jest kon trojanski do zmian w praktyce stosowania art 118.
    Jak
    > pisałem, obecnie stosuje sie go łącznie: jest osoba
    rozpowszechniajaca
    > dla korzysci majatkowej i jest osoba, paser, która te korzyść
    umożliwia
    > mu odnieść. Wydawcy próbują zredefiniować pojecie
    rozpowszechniania, ma
    > ono przejsc z charakteru realnego (czyli ktoś uzskał utwór) na
    > potencjalny (mógł uzyskać) . To jest podobny spór, sprzed dekady, w
    USA,
    > czy podanie linku do materiału nielegalnie rozpowszechnianego jest
    > rownież niezgodne z prawem.

    Na ile jest realne w najbliższej przyszlości przeforsowania u nas
    zmian usuwających w ogóle "użytek własny"? Tak aby prawnicy mieli już
    czyste pole, aby ścigać nawet przekazanie linka?

    --
    Marek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1