eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUżyczenie mieszkania a komornik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 31. Data: 2008-06-13 13:22:10
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    szerszen pisze:

    > a na jakiej podstawie to "swoje" wyliczy?

    Wyliczą coś sobie z sufitu, a potem udowadniaj, że nie jesteś
    wielbłądem...

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 32. Data: 2008-06-13 14:03:59
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    szerszen wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:g2shk5$bto$9@inews.gazeta.pl...
    >
    >> One są i na tej podstawie US upomni się o swoje.
    >
    > a na jakiej podstawie to "swoje" wyliczy?

    wartości rynkowej zwykle.
    Czyli po ile chodzi wynajem w okolicy.


  • 33. Data: 2008-06-13 14:04:29
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    T wrote:
    > witek pisze:
    >
    >> Ja nie jestem od rozumienia przepisów. One są i na tej podstawie US
    >> upomni się o swoje.
    >
    > Przecież napisałem: "pomińmy na chwile przepisy".
    >

    a to na pl.rec.filozofia.


  • 34. Data: 2008-06-13 14:28:04
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    witek pisze:

    > a to na pl.rec.filozofia.

    Dlaczego? Dyskusja o prawie nie musi ograniczać się do cytowania
    przepisów...

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 35. Data: 2008-06-13 16:18:10
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    T wrote:
    > witek pisze:
    >
    >> a to na pl.rec.filozofia.
    >
    > Dlaczego? Dyskusja o prawie nie musi ograniczać się do cytowania
    > przepisów...
    >

    Nie musi.
    Ale musisz sobie znaleźć innego chętnego do dyskusji.


  • 36. Data: 2008-06-13 16:22:51
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: manfred <m...@p...onet.pl>


    > > .... może ci nakazać ....
    >
    > To oczywiście było do manfreda a nie do Andrzeja Lawy.



    Umowę podpisałem z Ojcem owszem nie jest on właścicielem ale jednak z
    nim to zrobiłem. Syna przez okres 7 lat widziałem raz na swoje oczy
    nie mam z nim kontaktu nie wiem gdzie mieszka to kuźwa dlaczego ja mam
    odpowiadać za jego długi????????


  • 37. Data: 2008-06-13 16:36:22
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    manfred wrote:
    >>> .... może ci nakazać ....
    >> To oczywiście było do manfreda a nie do Andrzeja Lawy.
    >
    >
    >
    > Umowę podpisałem z Ojcem owszem nie jest on właścicielem ale jednak z
    > nim to zrobiłem.


    Równie dobrze mógłbyś ze mną podpisać umowę o sprzedaży budynku Sejmu.
    Pytanie czy ojciec miał prawo to zrobić. Czy miał na to
    zgodę/pełnomocnictwo syna i czy on o tym wiedział. Pewnie tak, ale z
    formalnego punktu widzenia skoro już wiesz, że coś jest nie tak
    powinieneś to odkręcić.


    > Syna przez okres 7 lat widziałem raz na swoje oczy
    > nie mam z nim kontaktu nie wiem gdzie mieszka to kuźwa dlaczego ja mam
    > odpowiadać za jego długi????????

    Przeciez nie odpowiadasz za jego długi. Nikt od ciebie kasy nie chce.
    Z racji tego, że mieszkasz w jego mieszkaniu będziesz się musiał tylko
    wysilić, żeby wykazać że to co zwykle należy do standardowego
    wyposażenia mieszkania i zwykle należy do właściciela jest jednak twoje.
    Twoich własnych gaci nikt ci zabierać nie zamierza.



  • 38. Data: 2008-06-13 16:43:51
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 13 Jun 2008, Andrzej Lawa wrote:

    > witek pisze:
    >
    >> TAK.
    >> Druga strona też musi.
    >> Użyczenie jest opodatkowane PODWÓJNIE. Po jednej (podatek od
    zaoszczędzonej
    >> kasy) i po drugiej (od potencjalnego zysku, który mógłby być).
    >> Wyjątkiem jest użyczenie w rodzinie. Rzeczywiscie darmowe.
    >
    > To ja poproszę podstawę prawną - ustawa, artykuł...

    Andrzeju, i Ty... ;>
    Wrrrrr, na grupę .podatki zajrzyj :> (to na wypadek jakby podstawa
    prawna nie starczała i ktoś koniecznie chciał np. interpretacji US).

    Ale nic łatwiejszego, a że wiadomo iż dla niektórych jest to nie do
    pojęcia, to odmaluję cytaty:

    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
    ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
    +++
    Art. 11
    1. Przychodami, z zastrzeżeniem art. 14-16, art. 17 ust. 1 pkt 6 i 9,
    art. 19 i art. 20 ust. 3, sš otrzymane lub postawione do dyspozycji
    podatnika w roku kalendarzowym pienišdze i wartoœci pieniężne oraz
    wartoœć otrzymanych œwiadczeń w naturze
    i innych nieodpłatnych œwiadczeń.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    2. Wartoœć pieniężnš œwiadczeń w naturze, z zastrzeżeniem art. 12 ust. 2,
    okreœla się na podstawie cen rynkowych [...]
    2a. Wartoœć pieniężnš innych nieodpłatnych œwiadczeń ustala się:
    [...]
    3) jeżeli przedmiotem œwiadczeń jest udostępnienie lokalu lub budynku
    - według równowartoœci czynszu, jaki przysługiwałby w razie zawarcia
    umowy najmu tego lokalu lub budynku,
    ---

    To by było po stronie korzystającego (z użyczenia).

    Pozostaje dający do używania:
    +++
    Art. 16
    1. Za przychód z nieruchomoœci odstšpionych bezpłatnie w całoœci lub
    w częœci do używania innym osobom fizycznym i prawnym [...]
    uważa się wartoœć czynszowš, stanowišcš równowartoœć czynszu, jaki
    przysługiwałby od tych osób w razie zawarcia umowy najmu lub dzierżawy
    nieruchomoœci.
    ---

    Oczywiście są do tego liczne wyłączenia których nie cytowałem, zarówno
    zapisane explicite jak i wynikające z innych przepisów, czyli fakt
    że przychodem nie są użyczenia na rzecz rodziny, użyczenia na rzecz
    innych osób wobec których mógłby istnieć *obowiązek* ustawowy (na
    myśl mi przychodzi tylko alimentacyjny... a to z zasady rodzina),
    użyczenia na rzecz dobroczynności itepe.
    Ale z zasady jest właśnie tak.

    Prawdopodobna przyczyna? Pogdybajmy.
    Osobie która np. przekracza 40% próg podatku zdecydowanie NIE opłaca
    się ukrywać najmu pod pozorem użyczenia, bo za drogo wyjdzie :P

    pzdr, Gotfryd


  • 39. Data: 2008-06-13 17:57:17
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    witek pisze:

    > Nie musi.
    > Ale musisz sobie znaleźć innego chętnego do dyskusji.

    Ależ ja Andrzejowi Lawie odpisywałem.

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 40. Data: 2008-06-13 21:06:59
    Temat: Re: Użyczenie mieszkania a komornik
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 12 Jun 2008, Andrzej Lawa wrote:

    > witek pisze:
    >> Z racji tego, że nie płacisz nic, a normalnie musiałbyś płacić gdybyś
    >> wynajął, to to jest twój dochód. Zarobiłeś bo "nie wydałeś".
    >
    > Tu już mocno powątpiewam - użyczenie to nie darowizna.

    I na tym polega problem.
    Darowizna dotyczy *przekazania* rzeczy lub praw.
    Udostępnianie "korzystania" darowizną więc nie jest, przez co NIE podpada
    pod podatek od darowizn (gdzie są zwolnienia i kwoty wolne!) a przez
    to NIE jest wyłączone z opodatkowania podatkiem dochodowym!

    > Przykład: pożyczę
    > komuś znajomemu swoją płytę z filmem. Czy on powinien odprowadzić podatek od
    > tego, co zaoszczędził np. na wypożyczalni? Litości!

    GoTo Sejm, ul Wiejska ileś-tam...
    wKF: jeśli da się w danym przypadku wskazać podstawę prawną, która pozwoli
    uznać że owo udostępnienie było *obowiązkiem*, to oczywiście sprawa
    będzie do dyskucji.
    W przypadku pożyczenia płyty z filmem... nie wiem, czy da się zasłonić
    istnieniem przepisów szczegółowych, które powołują się na "związki
    towarzyskie".
    Znaczy za "normalne" uznaje się, że jak czasem pożycza się znajomym
    płytę z filmem lub zaprasza się ich w gości i takoż od czasu do
    czasu korzysta z ich gościnności, to od ugoszczenia podatek się
    nie należy :], przy czym do tego ugoszczenie podstawy nie mam.

    >> Doliczyłeś to do podatku? Nie? To niech cię teraz głowa boli jak to
    >> odkręcić w urzędzie skarbowym za 8 lat. Z odsetkami.
    >> Właściciel mieszkania ma zresztą identyczny problem. Też ma zapłacić
    >> podatek od tego co mógłby zarobić gdyby wynajął, a nie dał ci za darmo.
    >
    > A to już totalna brednia.

    Podstawę prawną tej bredni podałem w poście obok.
    Zaznaczam: dotyczy WYŁĄCZNIE nieruchomości.
    Uzyczenie rzeczy lub praw *nie* powoduje powstania "wirtualnego przychodu"
    po stronie dającego w użytkowanie.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1