Mam taki problem.

Ktoś z rodziny ma na głowie komornika (niby nieduża sprawa, ale jednak).
Podjął teraz pracę oficjalnie i chciałby podać mój numer konta na który
miałyby być przelewane zarobki.

Czy warto zgodzić się na podanie konta?
Co może mi grozić?

Chciałbym pomóc, ale boję się, że ktoś (skarbówka, komornik) może przyczepić
się do mnie.
Co o tym sądzicie?

do góry

Witam
Miałam podobną sprawę i nawet dzwoniłam w tej sprawie do banku, jeśli
uczynisz tą osobę współwłaścicielem to komornik może zająć pieniądze, jedyne
rozwiązanie to pełnomocnictwo. Jeśli ta osoba będzie tylko pełnomocnikiem to
pieniądze będą mogły wpływać na twoje konto, ale ta osoba nie będzie defacto
właścicielem więc komornik nie może zająć tego konta.

Użytkownik "autor" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gb646v$op7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Mam taki problem.
>
> Ktoś z rodziny ma na głowie komornika (niby nieduża sprawa, ale jednak).
> Podjął teraz pracę oficjalnie i chciałby podać mój numer konta na który
> miałyby być przelewane zarobki.
>
> Czy warto zgodzić się na podanie konta?
> Co może mi grozić?
>
> Chciałbym pomóc, ale boję się, że ktoś (skarbówka, komornik) może
> przyczepić
> się do mnie.
> Co o tym sądzicie?
>
>
>

do góry

>>
>> Ktoś z rodziny ma na głowie komornika (niby nieduża sprawa, ale jednak).
>> Podjął teraz pracę oficjalnie i chciałby podać mój numer konta na który
>> miałyby być przelewane zarobki.
>>
>> Czy warto zgodzić się na podanie konta?
>> Co może mi grozić?
>>
>> Chciałbym pomóc, ale boję się, że ktoś (skarbówka, komornik) może
>> przyczepić
>> się do mnie.
>> Co o tym sądzicie?

> Witam
> Miałam podobną sprawę i nawet dzwoniłam w tej sprawie do banku, jeśli
> uczynisz tą osobę współwłaścicielem to komornik może zająć pieniądze,
> jedyne rozwiązanie to pełnomocnictwo. Jeśli ta osoba będzie tylko
> pełnomocnikiem to pieniądze będą mogły wpływać na twoje konto, ale ta
> osoba nie będzie defacto właścicielem więc komornik nie może zająć tego
> konta.

A czy coś grozi mi ze strony skarbówki?

do góry

> A czy coś grozi mi ze strony skarbówki?
>


z tego co pamietam to Jaroslaw K ma identycznie. Kasa z kancelarii sejmu
wplacana jest na konto jego mamusi bo on konta nie ma ;)

i jemu skarbowka nic nie zrobila ;P


Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

autor pisze:
>>> Ktoś z rodziny ma na głowie komornika (niby nieduża sprawa, ale jednak).
>>> Podjął teraz pracę oficjalnie i chciałby podać mój numer konta na który
>>> miałyby być przelewane zarobki.
>>>
>>> Czy warto zgodzić się na podanie konta?
>>> Co może mi grozić?
>>>
>>> Chciałbym pomóc, ale boję się, że ktoś (skarbówka, komornik) może
>>> przyczepić
>>> się do mnie.
>>> Co o tym sądzicie?
>
>> Witam
>> Miałam podobną sprawę i nawet dzwoniłam w tej sprawie do banku, jeśli
>> uczynisz tą osobę współwłaścicielem to komornik może zająć pieniądze,
>> jedyne rozwiązanie to pełnomocnictwo. Jeśli ta osoba będzie tylko
>> pełnomocnikiem to pieniądze będą mogły wpływać na twoje konto, ale ta
>> osoba nie będzie defacto właścicielem więc komornik nie może zająć tego
>> konta.
>
> A czy coś grozi mi ze strony skarbówki?
>
>



Ten twoj czlonek rodziny jest chyba lekko niedorozwiniety co ?

W momencie jak podejmie prace i komornik sie o tym dowie to wysyla pismo
do pracodawcy o zajeciu kasiory. A konto moze miec w 3 bankach i
komornik sie o nich nigdy nie dowie jak mu nie powie.

do góry

> Podjął teraz pracę oficjalnie i chciałby podać mój numer konta na który
> miałyby być przelewane zarobki.

To nic nie da. Komornik wyśle pismo księgowości do firmy, w której pracuje, żeby
pieniądze przelewała jemu.

do góry

NoName pisze:

> W momencie jak podejmie prace i komornik sie o tym dowie to wysyla pismo
> do pracodawcy o zajeciu kasiory. A konto moze miec w 3 bankach i
> komornik sie o nich nigdy nie dowie jak mu nie powie.


Komornik może się dowiedzieć w banku, czy dłużnik ma tam konto.



--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "autor" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gb646v$op7$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Takie użyczenie konta ma kilka aspektów. Twoje działanie opisane w poście:

1) Stanowi pomocnictwo do przestępstwa opisanego w art. 300§2 kk
polegającego na ukryciu majątku przed egzekucją.

2) Naraża Cię na działania wierzycieli wynikające z treści art. 527 kc, w
konsekwencji czego będziesz musieć wierzycielom oddać całą kwotę uzyskaną
od dłużnika. Może to być o tyle niekorzystne, że podejrzewam, iż otrzymane
przelewem pieniądze będziesz oddawać dłużnikowi. Z tym, że to będzie
nieskuteczne wobec jego wierzycieli.

Pewnie dało by się wymyślić jeszcze kilka innych możliwych zawirowań, ale
już te dwa opisane wyżej - w mojej ocenie - wystarczą, by zalecić Ci daleko
idącą ostrożność przy wyrażeniu zgody na tego typu przedsięwzięcie.

do góry

>
> Takie użyczenie konta ma kilka aspektów. Twoje działanie opisane w poście:
>
> 1) Stanowi pomocnictwo do przestępstwa opisanego w art. 300§2 kk
> polegającego na ukryciu majątku przed egzekucją.
>
> 2) Naraża Cię na działania wierzycieli wynikające z treści art. 527 kc, w
> konsekwencji czego będziesz musieć wierzycielom oddać całą kwotę uzyskaną
> od dłużnika. Może to być o tyle niekorzystne, że podejrzewam, iż otrzymane
> przelewem pieniądze będziesz oddawać dłużnikowi. Z tym, że to będzie
> nieskuteczne wobec jego wierzycieli.
>
> Pewnie dało by się wymyślić jeszcze kilka innych możliwych zawirowań, ale
> już te dwa opisane wyżej - w mojej ocenie - wystarczą, by zalecić Ci
> daleko idącą ostrożność przy wyrażeniu zgody na tego typu przedsięwzięcie.

To mi chyba wystarczy. DZIĘKI :)

do góry

autor wrote:
> Mam taki problem.
>
> Kto? z rodziny ma na g?owie komornika (niby niedu?a sprawa, ale jednak).
> Podj?? teraz prace oficjalnie i chcia?by podaae mój numer konta na który
> mia?yby byae przelewane zarobki.
>
> Czy warto zgodziae sie na podanie konta?
> Co mo?e mi groziae?
>
> Chcia?bym pomóc, ale boje sie, ?e kto? (skarbówka, komornik) mo?e przyczepiae
> sie do mnie.
> Co o tym s?dzicie?
>
>

Ze możesz pójść za to siedzieć.

do góry