eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUwaga groźny pies
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 277

  • 101. Data: 2010-07-12 17:48:33
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Strażnik oczywiście. W odróżnieniu od psa jest osobą, więc odpowiada za
    >> swoje czyny.
    >
    > E tam. "Odpowiada ale może nie wiedzieć".
    > Przyroda zdaje się zna przypadki stwierdzenia przez sędziego
    > (wróć, chyba przez asesora) że "ochroniarz może nie znać prawa".
    > Albo jakoś tak podobnie
    > Prawda li to?

    Dokładniej to brzmiało tak: jak ktoś nie zna prawa to należy
    podporządkować się jego bezprawnym żądaniom, bo inaczej można
    doprowadzić do "zaognienia sytuacji".

    Mam nadzieję, że pani asesor spotka kiedyś grupę nieznających prawa
    panów, którzy od niej zażądają poddania się pewnym czynnościom ;->


  • 102. Data: 2010-07-12 17:51:25
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek pisze:
    > Andrzej Lawa wrote:
    >>
    >> Masz psi (heh) obowiązek dopilnować, aby twój pies nikomu nie wyrządził
    >> krzywdy.
    >
    > Z jednym wyjątkiem. Zaatakowany pies moze sie bronic.
    >

    Taaak... A jak pies złoży zeznania, że ktoś go rzekomo zaatakował? ;->

    Pies nie jest stroną w tej sprawie, więc formalnie mamy sytuację: próba
    zniszczenia mienia (psa) vs. ciężki uszczerbek na zdrowiu/spowodowanie
    śmierci (wina właściciela/opiekuna psa).


  • 103. Data: 2010-07-12 17:52:26
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek pisze:

    > A czym różni się listonosz?
    > Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy

    A jak nie umieszczono?

    > a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

    Dzwonek nie działa.


  • 104. Data: 2010-07-12 17:58:09
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen pisze:

    >> Co więcej wiele razy zdarzało się, że taki świrnięty pies wydostawał się
    >> poza posesję (psy potrafią kopać, jeśli nie wiesz) i tam kogoś atakował.
    >
    > niejedokrotnie takie psy sa grozne jedynie przez siatke, po wyjsciu poza
    > nia sa zupelnie spokojne

    Tutaj najwyraźniej nie, skoro osoba teoretycznie najlepiej
    poinformowania (właściciel) obawia się prawnych skutków pogryzienia.

    >> Masz jakieś problemy z ego, że musisz mieć na swojej posesji swobodnie
    >> latającego groźnego psa?
    >
    > a co to za durne pytanie, to gdzie taki pies ma latac swobodnie, w lesie
    > nie, bo zwierzatka, w parku na lace tez nie bo ludzie, na ulicy nie bo
    > ludzie, a ty sugerujesz ze nawet na wlasnym ogrodzonym terenie nie powinien

    Naucz się czytać.

    Teren ma być właściwie zabezpieczony.

    Jeśli ktoś wszedł omyłkowo/przypadkiem (generalnie: bez złych intencji i
    użycia specjalnych środków) to żadne wtargnięcie to nie jest.

    Przykład: solidne ale ledwie metrowej wysokości ogrodzenie nie będzie
    właściwym zabezpieczeniem, bo jest zbyt łatwe do przeskoczenia, zarówno
    przez psa jak i przez np. jakiegoś dzieciaka, któremu piłka zdryfowała w
    bok i chce ją odzyskać bez fatygowania właściciela (a o psie nie wie).


  • 105. Data: 2010-07-12 18:00:15
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krzysiek pisze:

    >>> Taniej strażnika ?
    >>> Jakim cudem strażnik wyjdzie taniej niż psia karma ?
    >>
    >> Dolicz odszkodowanie i odsiadkę za zagryzienie choćby jednej osoby.
    >
    > jeśli ma ubezpieczenie domu, to zapewne ma wykupione ubezpieczenie OC w
    > życiu prywatnym. Wtedy nie zapłaci ani grosza.

    Nie ma tak łatwo. Primo: w OC są różne wyłączenia (np. szkody
    spowodowane rażącym zaniedbaniem zasad bezpieczeństwa czy powstałe
    wskutek czynu zabronionego). Secundo: od odsiadki żaden ubezpieczenie go
    nie uratuje. Tertio: koszta sądowe, mandaty, grzywny i nawiązki OC nie
    podlegają.


  • 106. Data: 2010-07-12 18:01:02
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Mon, 12 Jul 2010 01:59:11 -0500, witek
    <w...@g...pl.invalid> wrote:


    >to wówczas jest to atak.
    >Obca osoba na twoim podwórku nikogo nie atakuje
    >Nawet w razie ataku środki obrony muszą być adekwatne do metody ataku.

    tia... to chyba w ameryce a nie u nas.
    u nas musisz wpierw dac sie zabic, a pozniej jak bedziesz mial akt
    zgonu to mozesz zaczac sie bronic - i nie jest pwoiedziane ze nie
    pojdziesz siedziec.

    przypomina mi sie sprawa gdzies tak z lat 90tych, jak to dwoch lepkow
    z nozami napadlo na jakiegos emeryta, emerytowi udalo sie jakos wyrwac
    noz jednemu z gnojkow i zaczal nim machac przed soba w celu
    odstraszenia - mial tego pecha ze machajac "w poprzek" nozem zranil
    jednego z kolesi w udo na tyle niefartownie, ze przecial tetnice
    udowa.
    gowniarze uciekli ale trafiony koles jakies dwie ulice dalej skonal z
    powodu uplywu krwi.
    jaki byl efekt? emeryt poszedl do wiezienia za morderstwo.

    obrona koneiczna? powinien byl dac sie zabic, a pozniej jako duch
    zglosic sie do organow scigania, ktore to oragana po jakims czasie
    umozylyby sledztwo z pwoodu niewykrycia sprawcow.

    kontrprzyklad z usa sprzed ropku czy dwoch - koles napadl na sklep,
    wlasciciel go zastrzelil ze strzelby. efekt? wlasciciel zaplacil
    mandat ok.100$ za to, ze zapomnial przedluzyc sobei licencje na ta
    strzelbe

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 107. Data: 2010-07-12 18:32:22
    Temat: Re: Uwaga gro?ny pies
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Cyb pisze:

    > obrona koneiczna? powinien byl dac sie zabic, a pozniej jako duch
    > zglosic sie do organow scigania, ktore to oragana po jakims czasie
    > umozylyby sledztwo z pwoodu niewykrycia sprawcow.

    Przecież to oczywiste dla każdego prafffnika - odebrał napastnikowi
    nóż, przez co stał się on bezbronny, przez co bronienie się nożem było
    przekroczeniem granic obrony koniecznej.


    --
    Liwiusz


  • 108. Data: 2010-07-12 18:41:58
    Temat: Re: Uwaga gro?ny pies
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
    napisał
    >
    > przypomina mi sie sprawa gdzies tak z lat 90tych, jak to dwoch
    > lepkow
    > z nozami napadlo na jakiegos emeryta, emerytowi udalo sie jakos
    > wyrwac
    > noz jednemu z gnojkow i zaczal nim machac przed soba w celu
    > odstraszenia - mial tego pecha ze machajac "w poprzek" nozem zranil
    > jednego z kolesi w udo na tyle niefartownie, ze przecial tetnice
    > udowa.
    > gowniarze uciekli ale trafiony koles jakies dwie ulice dalej skonal
    > z
    > powodu uplywu krwi.
    > jaki byl efekt? emeryt poszedl do wiezienia za morderstwo.

    Niezupełnie tak było:
    http://www.wprost.pl/ar/2998/Zbrodnia-obrony-koniecz
    nej/?O=2998&pg=1
    "W Bielawie dwóch przebywających na przepustce wychowanków domu
    poprawczego napadło 68-letniego emeryta Aleksandra Z. Trzymali go za
    ramiona i tłukli jego głową o ścianę. Aleksander Z. wyrwał nóż jednemu
    z napastników i zaczął nim wymachiwać na oślep, trafiając jednego z
    bandytów w tętnicę brzuszną, a drugiego - w udową. Napastnicy
    wykrwawili się, zanim udzielono im pomocy. Po tym wydarzeniu
    mieszkańcy Bielawy podzielili się na dwa obozy. Część słała do
    szpitala kwiaty, gratulacje i listy pochwalne - Aleksandra Z.
    zgłoszono nawet do odznaczenia za "walkę z bandytyzmem". Inni
    oskarżyli jednak emeryta: "Szkoda, że młodzi poszli do piachu, a taki
    stary siedzi sobie w szpitalu". Aleksander Z. nie wytrzymał presji
    psychicznej - powiesił się w szpitalu."

    Ale faktycznie mogło skończyć się jak opisałeś bo to polski standard.


  • 109. Data: 2010-07-12 18:47:21
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    napisał
    >
    >> A czym różni się listonosz?
    >> Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy
    >
    > A jak nie umieszczono?

    To nie ma doręczeń.

    >> a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.
    >
    > Dzwonek nie działa.

    To zostawia awizo.

    Masz więcej takich scenariuszy? Wszystkie chcesz omówić?


  • 110. Data: 2010-07-12 18:55:58
    Temat: Re: Uwaga groźny pies
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-07-12 19:46, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    >>> Właściciel musi mieć pewność, że NIE zagryzie.
    >> Dla mnie taka pewność to odpowiednio wysokie ogrodzenie,
    >> zamknięte furtki i dzwonek z domofonem przy furtce.
    >
    > Zamknięte jak?

    Zamknięte na klucz tak aby pierwszy z brzegu przechodzień z marszu
    nie otworzył i nie wszedł.

    >> Nie zawsze przegra, jeśli posesja była odpowiednio
    >> dobrze zabezpieczona sąd nie uzna że poszkodowany wszedł
    >> tam przypadkiem przez pomyłkę i odszkodowania nie zasądzi.
    >
    > Jeśli. Furtka zamknięta tylko na klamkę nie jest dobrym zabezpieczeniem.

    Zgadza się.

    >>>> To że pensję trzeba płacić raczej jest pewne. :-)
    >>> To hoduj marihuanę - jest szansa, że nie złapią.
    >> Dziękuję nie używam.
    >> Ale ty się nie krępuj. :-)
    >
    > Jak dla mnie świat jest dość szalony bez dodatków...

    :-)


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1