Witam,

mam pytanie do osob, ktore ew. znaja blizej problematyke punktow karnych i
przepisow z nimi zwiazanych:


w 2005 roku "zaliczylem" 19 punktow karnych z tytulu przekroczenia
predkosci.



W listopadzie 2007 roku otrzymalem list polecony od sadu grodzkiego gdzies w
Wielkopolsce, z informacja ze uprawomocnil sie wyrok, dotyczacy sprawy z
2005 roku za zdjecie z fotoradaru (gdzies pod Poznaniem), na ktorym widac
moje auto i w zwiazku z tym otrzymalem dodatkowe 6 punktow za rok 2005.

W styczniu 2008 roku przyszlo pismo z Urzedu Miejskiego, w ktorym
poinformowano mnie, ze na wniosek Komendanta Wojewodzkiego Policji odbiera
mi sie uprawnienia do kierowania pojazdami, czyli prawo jazdy, poniewaz
przekroczylem dopuszczalna ilosc punktow w 2005 roku, czyli 3 LATA
WCZESNIEJ.

W zwiazku z tym pytanie moje jest takie, czy w tej sytuacji mozna odebrac
prawo jazdy - nawet jezeli w/w punkty 2 lub 3 razy sie "skasowaly" ?


Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki i uwagi.

Pozdrawiam


Krzysiek

do góry

"KS" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:4958cbd2$1@news.home.net.pl...
> W zwiazku z tym pytanie moje jest takie, czy w tej sytuacji mozna odebrac
> prawo jazdy - nawet jezeli w/w punkty 2 lub 3 razy sie "skasowaly" ?

Prawo jazdy odebrano Ci zgodnie z przepisami. Punkty się nie "skasowały" -
PoRD, art. 130:
2. Punkty za naruszenie przepisów ruchu drogowego wpisane do ewidencji usuwa
się po upływie 1 roku od dnia naruszenia, chyba że przed upływem tego okresu
kierowca dopuścił się naruszeń, za które na podstawie prawomocnych
rozstrzygnięć przypisana liczba punktów przekroczyłaby 24 punkty lub w
przypadku kierowców, o których mowa w art. 140 ust. 1 pkt 3 - 20 punktów.

Trzeba było po zarobieniu 19-stu punktów skorzystać z koła ratunkowego:
3. Kierowca wpisany do ewidencji, o której mowa w ust. 1, może na własny
koszt uczestniczyć w szkoleniu, którego odbycie spowoduje zmniejszenie
liczby punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Nie dotyczy to
kierowcy w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy.

do góry

On 29 Gru, 14:08, "KS" <c...@p...onet.pl> wrote:

>
> W zwiazku z tym pytanie moje jest takie, czy w tej sytuacji mozna odebrac
> prawo jazdy - nawet jezeli w/w punkty 2 lub 3 razy sie "skasowaly" ?
>
> Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki i uwagi.
>
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek

Mozna. Teraz juz sie nic nie da zrobic. Jak sie ma sprawe w sadzie,
zanim punkty zostana dopisane mozna kombinowac legalnie [kurs +
kasacja punktow] lub nielegalnie. Teraz juz musztarda po obiedzie.

do góry

KS pisze:
> Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki i uwagi.
>

Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
niebywałe "szczęcie").


--
Pozdrawiam
Wojtek
pl.misc.samochody
Opel Corsa C 1.8 16V GSI

do góry

> Mozna. Teraz juz sie nic nie da zrobic. Jak sie ma sprawe w sadzie,
> zanim punkty zostana dopisane mozna kombinowac legalnie [kurs +
> kasacja punktow] lub nielegalnie. Teraz juz musztarda po obiedzie.

no ale i tak kurs bedzie po czasie naliczenia co nic nie zmienia



Icek

do góry

On 29 Gru, 15:07, "Icek" <i...@d...pl> wrote:
> > Mozna. Teraz juz sie nic nie da zrobic. Jak sie ma sprawe w sadzie,
> > zanim punkty zostana dopisane mozna kombinowac legalnie [kurs +
> > kasacja punktow] lub nielegalnie. Teraz juz musztarda po obiedzie.
>
> no ale i tak kurs bedzie po czasie naliczenia co nic nie zmienia
>
> Icek

Tak tak ale rozumiem zdobywanie 19 punktow trwalo caly rok, rok w
ktorym byla takze sprawa skierowana do sadu. Pewnie jakies punkty byly
po skierowaniu sprawy, kurs moglby je skasowac i moze byloby oki :)

do góry

> Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
> niebywałe "szczęcie").

taaaaa, 1 kurs W-w - Warszawa i bez problemu. Tych 70tek przed Wawa jest
tyle, ze tylko na tym odcinku zebranie 10 punktow nie jest trudne



Icek

do góry

Icek pisze:
>> Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
>> niebywałe "szczęcie").
>
> taaaaa, 1 kurs W-w - Warszawa i bez problemu. Tych 70tek przed Wawa jest
> tyle, ze tylko na tym odcinku zebranie 10 punktow nie jest trudne
>
>
>
> Icek
>

Trzeba porostu jechać wolniej. Ja 2 razy w tygodniu robię pętlę:
Wrocław - Kraków - Nowy Sącz - Wadowice - Gliwice - Wrocław
Średnio mam ok 6-8 pkt rocznie. Z tym, że jak mnie złapią to dostaje
nauczkę i jeżdżę wolniej - niektórzy nie lubią uczyć się na własnych
błędach i uważają, że jak złapali to był po prostu pech.




--
Pozdrawiam
Wojtek
pl.misc.samochody
Opel Corsa C 1.8 16V GSI

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:gjaf3i$4gu$1@node1.news.atman.pl...
>> Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
>> niebywałe "szczęcie").
>
> taaaaa, 1 kurs W-w - Warszawa i bez problemu. Tych 70tek przed Wawa jest
> tyle, ze tylko na tym odcinku zebranie 10 punktow nie jest trudne

taaaaaa. Na pewno będą jechać całą trasę, aby znaleźć klienta na 24 pkt.

do góry

> >> Swoją drogą trzeba się nieźle namęczyć, aby zebrać 24 punkty (albo mieć
> >> niebywałe "szczęcie").
> >
> > taaaaa, 1 kurs W-w - Warszawa i bez problemu. Tych 70tek przed Wawa jest
> > tyle, ze tylko na tym odcinku zebranie 10 punktow nie jest trudne
> >
>
> Trzeba porostu jechać wolniej. Ja 2 razy w tygodniu robię pętlę:
> Wrocław - Kraków - Nowy Sącz - Wadowice - Gliwice - Wrocław
> Średnio mam ok 6-8 pkt rocznie. Z tym, że jak mnie złapią to dostaje
> nauczkę i jeżdżę wolniej - niektórzy nie lubią uczyć się na własnych
> błędach i uważają, że jak złapali to był po prostu pech.
>

W-w - krakow - A4, 160km/h jest predkoscia satysfakcjonujaca.

Krakow - NS - Wadowice - Gliwice - nie mowie, ze nie ma sie gdzie rozbijac
ale: 1. nie ma duzej ilosc ograniczen do 40km/h, 2. droga nie daje
mozliwosci do szybszej jazdy przynajmniej duzo ponad ograniczenie

Gliwice - W-w - A4

natomiast W-w Wawa - droga niezla, ilosc ograniczen przytlaczajaca, ilosc
czasu, ktory mozesz zaoszczedzic - bezcenna.



Icek

do góry