Witam!

Ostatnio weszła w życie ustawa regulująca kwestie nieuczciwej,
wprowadzającej w błąd klientów, reklamie.
Zna ktoś link do niej i mógłby mi podać?

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Arek pisze:
> Witam!
>
> Ostatnio weszła w życie ustawa regulująca kwestie nieuczciwej,
> wprowadzającej w błąd klientów, reklamie.
> Zna ktoś link do niej i mógłby mi podać?

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/1206.htm

niestety cala ustawa to na moje nieprawnicze oko jeden wielki bubel.
art. 5 zakazuje kompletnie jakichkolwiek dzialan marketingowych:

"Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli
działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie
przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej
by nie podjął."

a moze ktorys z grupowych prawnikow to skomentuje? moze sie myle?

--
body {
name: '|<o?rad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}

do góry

|<onrad pisze:
> Arek pisze:
>> Witam!
>>
>> Ostatnio weszła w życie ustawa regulująca kwestie nieuczciwej,
>> wprowadzającej w błąd klientów, reklamie.
>> Zna ktoś link do niej i mógłby mi podać?
>
> http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/1206.htm
>
> niestety cala ustawa to na moje nieprawnicze oko jeden wielki bubel.
> art. 5 zakazuje kompletnie jakichkolwiek dzialan marketingowych:
>
> "Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli
> działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie
> przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej
> by nie podjął."

Bez przesady - ustawa nie zakazuje marketingu, zakazuje działań które
mogą wprowadzić w błąd PRZECIĘTNEGO konsumenta - definicja też w
ustawie. Po daje przy tym całkiem spory katalog takich działań, dzięki
czemu można wnioskować o co chodziło ustawodawcy.

Inna sprawa, że ciężar dowodu spoczywa na przedsiębiorcy, co może
skutkować zalaniem sądów pozwami niezadowolonych konsumentów :)

pozdrawiam,
TMK

--
Pingwinarium.pl - prawo nowych technologii
tel. +48 601 65 56 13

<!-- wiadomość podpisana elektronicznie -->

do góry

Użytkownik |<onrad napisał:
[..]
> http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/1206.htm
[..]
> a moze ktorys z grupowych prawnikow to skomentuje? moze sie myle?

Dzięki za link.

Przytoczony przez Ciebie fragment rzeczywiście jest niejasno sformułowany.
Zawsze mówiłem, że razem z ustawodawcą do ustawy powinni siadać i
prawnicy i poloniści.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik "Tomasz M. Klecor" <t...@w...pl> napisał
> >
> > niestety cala ustawa to na moje nieprawnicze oko jeden wielki bubel.
> > art. 5 zakazuje kompletnie jakichkolwiek dzialan marketingowych:
> >
> > "Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli
> > działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie
> > przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej
> > by nie podjął."
>
> Bez przesady - ustawa nie zakazuje marketingu, zakazuje działań które
> mogą wprowadzić w błąd PRZECIĘTNEGO konsumenta - definicja też w
> ustawie. Po daje przy tym całkiem spory katalog takich działań, dzięki
> czemu można wnioskować o co chodziło ustawodawcy.

Mam wrażenie podobne jak wątkodawca. Przecież reklama ma za zadanie
właśnie spowodować by konsument zawarł umowę. Gdyby zawarcie umowy
było zapewnione bez stosowania reklamy to reklamy nikt by nie emitował.
A skoro tak, to każda skuteczna reklama będzie nielegalna.

do góry

Alek pisze:

> Mam wrażenie podobne jak wątkodawca. Przecież reklama ma za zadanie
> właśnie spowodować by konsument zawarł umowę. Gdyby zawarcie umowy
> było zapewnione bez stosowania reklamy to reklamy nikt by nie emitował.
> A skoro tak, to każda skuteczna reklama będzie nielegalna.

Nie, bo nie każda reklama wprowadza w błąd.

--
Maciek Ananicz
gg: 2412905
USUŃ LITERY "X" Z ADRESU E-MAIL!
"Z szeregu zer łatwo utworzyć łańcuch

do góry

Użytkownik "Maciej Ananicz" <n...@g...com> napisał
>
> > Mam wrażenie podobne jak wątkodawca. Przecież reklama ma za zadanie
> > właśnie spowodować by konsument zawarł umowę. Gdyby zawarcie umowy
> > było zapewnione bez stosowania reklamy to reklamy nikt by nie
emitował.
> > A skoro tak, to każda skuteczna reklama będzie nielegalna.
>
> Nie, bo nie każda reklama wprowadza w błąd.

Przeczytaj dokładnie ten punkt i zobacz co jest przyczyną a co skutkiem:

"Art. 5. 1. Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające
w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może
powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej
umowy, której inaczej by nie podjął."

Szyk zdania jest odwrócony ale sens jest taki:
Jeśli
działanie może powodować podjęcie decyzji o zakupie
to
uznaje się je za działanie wprowadzające w błąd.

W tej sytuacji nielegalne jest nie tylko reklamowanie produktów,
ale wręcz w ogóle oferowanie ich do sprzedaży (np. wystawienie
na półce w sklepie) gdyż z złożenia prowadzi to do zawarcia umowy.

do góry

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Alek pisze:
> A skoro tak, to każda skuteczna reklama będzie nielegalna.

Należy tutaj odróżnić reklamę od cwaniactwa. Zresztą już po art. 5 ust.
2 widać o co chodzi ustawodawcy:

2. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności:
1) rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji;
2) rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący
wprowadzać w błąd;
3) działanie związane z wprowadzeniem produktu na rynek, które może
wprowadzać w błąd w zakresie produktów lub ich opakowań, znaków
towarowych, nazw handlowych lub innych oznaczeń indywidualizujących
przedsiębiorcę lub jego produkty, w szczególności reklama porównawcza w
rozumieniu art. 16 ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, z późn. zm.3));
4) nieprzestrzeganie kodeksu dobrych praktyk, do którego
przedsiębiorca dobrowolnie przystąpił, jeżeli przedsiębiorca ten
informuje w ramach praktyki rynkowej, że jest związany kodeksem dobrych
praktyk.

Pozdrawiam,
TMK

- --
Pingwinarium.pl - prawo nowych technologii
tel. +48 601 65 56 13
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.4.8 (MingW32)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iEYEARECAAYFAkd3yHoACgkQVmlCaTHc+5A/6QCgsekFAkFa7KNt
opx4GhX3eQGw
AUoAnjSsR3nFy9kfxCi5KSqphFguMVwo
=9E9r
-----END PGP SIGNATURE-----

do góry

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Alek pisze:
> Przeczytaj dokładnie ten punkt i zobacz co jest przyczyną a co skutkiem:
>
> "Art. 5. 1. Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające
> w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może
> powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej
> umowy, której inaczej by nie podjął."
>
> Szyk zdania jest odwrócony ale sens jest taki:
> Jeśli
> działanie może powodować podjęcie decyzji o zakupie
> to
> uznaje się je za działanie wprowadzające w błąd.
>

"podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której
inaczej by nie podjął."

Jeszcze raz powołam się tutaj na katalog z art. 5 ust. 2, nie jest to co
prawda katalog zamknięty, ale daje wgląd na to co jest wprowadzanie w błąd.

Pozdrawiam,
TMK

- --
Pingwinarium.pl - prawo nowych technologii
tel. +48 601 65 56 13
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.4.8 (MingW32)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iEYEARECAAYFAkd3yUkACgkQVmlCaTHc+5B8KQCglPrnmF9+eQ+p
siXienhAW/TD
4rMAnA+14/oYwDpL9lYvc2X61uWouT7W
=HgZu
-----END PGP SIGNATURE-----

do góry

Użytkownik "Tomasz M. Klecor" <t...@w...pl> napisał
> >
> > A skoro tak, to każda skuteczna reklama będzie nielegalna.
>
> Należy tutaj odróżnić reklamę od cwaniactwa. Zresztą już po art. 5 ust.
> 2 widać o co chodzi ustawodawcy:

O co chodziło ustawodawcy to możemy się ewentualnie domyślać,
kwestią jest co w ustawie zapisał.

> 2. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności:

W szczególności, czyli nie jest to zamknięty katalog tylko
egzemplifikacja.
Ogólna zasada zawarta jest w pkt. 1 i wg mnie jest zredagowana błędnie.

do góry