eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUstawa o jezyku Polskim
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 21. Data: 2008-11-12 19:54:39
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Arek wrote:
    > Użytkownik Tristan napisał:
    >> Tylko jak mają się zachować Google? Mały Miętki, Japko, MMB mają
    >> nazwy tłumaczalne... A jak przetłumaczysz nazwy zupełnie wymyślone,
    >> jak Google ?
    >
    > Chwile. Nie czepiam się nazw tamtejszych firm.
    > Nawet wyraźnie napisałem to podając przykład Orange.
    >
    > Natomiast jak czysto polska firma, działająca wyłącznie na polskim
    > rynku przybiera sobie nazwę "Play" to powinna za to zostać z urzędu
    > zlikwidowana.
    >
    > Takoż Plusy i inne srusy za nadawanie nazw usługom jak np. "Easy
    > Gadka" albo "MixPlus". Gdzie jest kurna szeryf?
    > Przecież za takie kurioza powinien szefów firm od razu do aresztu na
    > miesiąc pakować. Może by ochłonęli.

    idź sie leczyć człowieku :)

    albo zapal skręta


  • 22. Data: 2008-11-12 20:02:23
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Tristan napisał:
    > Tamtejszych, czyli? Oranże jest francuskie...

    Tamtejszych czyli zagranicznych, obcojęzycznych.

    > A jaka ona tam czysto polska?

    Jest czysto polska nawet gdyby 100% miał Thor czy inny taki.

    > No Polkomtel też średnio polski, pakiet kontrolny ma Telefon Wodny.

    Rozumiem, że świadczy usługi także w innych krajach Telefonu Wodnego?
    Nie? Upss...

    > Poza tym, języka polska opisowa bardzo jest i MixPlus jednak lepiej chwyta

    Bzdura wierutna z tym polskim językiem jako opisowym.
    Jak ktoś nie umie tworzyć słów to tak mu się wydaje.

    W dodatku w tym przypadku czepiam się pisowni. Jak już chcieli Miksa to
    powinni byli to prawidłowo zapisać.

    [..]
    > noszę.... Pewnie była za mało hamerykańska...

    Na pewno. Tak po polsku to mało nobliwie, wiocha czysta.
    O! Nie to jak się wplecie angloszczyny wtedy pełne salony ;)


    --

    pozdrawiam
    Arek

    http://www.reputacja.net


  • 23. Data: 2008-11-12 20:04:18
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    [..]
    > fanatyzm w każdej dziedzinie przynosi tylko zło.

    A gdzie Ty u mnie zobaczyłeś fanatyzm?

    Nie mam nic przeciwko zapożyczaniu słów - nawet angielskich - do języka
    i jego wzbogacania.
    Ale na litość boską - z głową! I tylko gdy się da spolszczyć.




    --

    pozdrawiam
    Arek

    http://www.reputacja.net


  • 24. Data: 2008-11-12 20:07:01
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > Język to nie jakiś byt samodzielny który trzeba chronić. Język to
    > narzędzie porozumiewania sie ludzi i ludzie go kształtują wg swojej
    > potrzeby a nie wg widzimisie jakiś tam językoznawców czy innych urzędników.

    Mylisz się.
    Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go zachwaszczają,
    plugawią itd.

    > Język jest tworem żywym. I najważenisjze to język służy nam a nie my
    > językowi.

    Oczywiście.

    > Podobnie jak państwo ma służyć obywatelom a nei obywatele państwu.

    W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem.
    No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz.

    --

    pozdrawiam
    Arek

    http://www.reputacja.net


  • 25. Data: 2008-11-12 21:14:55
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "andreas" <a...@y...com>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:gffd1b$4i2$3@news.onet.pl...

    > Mylisz się.
    > Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go zachwaszczają,
    > plugawią itd.

    Wiesz jaka jest różnica między ludźmi zachwaszczającymi a kształtującymi język?
    30 lat.


    > W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem.
    > No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz.


    Za dużo grasz w gry komputerowe.



    --
    andreas


  • 26. Data: 2008-11-12 21:28:14
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Arek wrote:
    > Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    >> Język to nie jakiś byt samodzielny który trzeba chronić. Język to
    >> narzędzie porozumiewania sie ludzi i ludzie go kształtują wg swojej
    >> potrzeby a nie wg widzimisie jakiś tam językoznawców czy innych
    >> urzędników.
    >
    > Mylisz się.
    > Są i tacy ludzie co kształtują język, ale są i tacy co go
    > zachwaszczają, plugawią itd.

    a kto ma o tym decydować ty? urzednik w ministerstwie języka, jakiś
    językoznawca?

    masz umysłowość niewolnika


    >
    >> Język jest tworem żywym. I najważenisjze to język służy nam a nie my
    >> językowi.
    >
    > Oczywiście.
    >
    >> Podobnie jak państwo ma służyć obywatelom a nei obywatele państwu.
    >
    > W utopii. W praktyce zawsze jesteś niewolnikiem.
    > No chyba, że to Ty jesteś Panem czyli rządzisz.

    bezedury


  • 27. Data: 2008-11-12 21:29:21
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Arek wrote:
    > Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > [..]
    >> fanatyzm w każdej dziedzinie przynosi tylko zło.
    >
    > A gdzie Ty u mnie zobaczyłeś fanatyzm?
    >
    > Nie mam nic przeciwko zapożyczaniu słów - nawet angielskich - do
    > języka i jego wzbogacania.
    > Ale na litość boską - z głową! I tylko gdy się da spolszczyć.

    to sobie rób to z głową ale nie strasz innych więzieniem i grzywnami, Bo to
    jest właśnei fanatyzm, prawie taki jak islamistów co chca mordować
    innowierców.


  • 28. Data: 2008-11-12 23:58:36
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:49158d92$1@news.home.net.pl Papkin <s...@s...net>
    pisze:

    > Byla taka jakas ustawa nakazujaca (chyba) w reklamach stosowac jezyk
    > polski, instrukcje do produktow tez po polsku itd.
    > A jak sie do tego maja reklamy ze sloganami:
    > KFC, life tastes great
    > A produkt sie nazywa kubełek hot wings a dlaczego nie gorace skrzydelka?
    > Firma posiadajaca siec KFC to AmRest - polska firma.
    > Lukoil, positive energy for life i inne takie glupie haselka moga byc
    > emitowane?
    No cóż, stara legenda głosi, że pewien bożek o dość głupawym poczuciu humoru
    pomieszał ludziom ich pierwotnie jednolity język, bo mu się nie spodobał
    zbyt wysoki budynek, który budowali...
    I nie był to jego jedyny głupi, ani nawet nie najgłupszy żart.
    Tyle mit.
    A naprawdę to można przyjąć, że język to narzędzie służące do przekazywania
    informacji, do komunikowania się. Jeśli proces ten zachodzi prawidłowo to
    znaczy, że wszystko jest w porządku - narzędzie działa jak trzeba.
    Ale każdym narzędziem można posługiwać się zarówno prostacko jak i z
    finezją. To tak jak z granicą między kiczem a sztuką, bazarową modą a
    elegancją - jest bardzo płynna, ocenna, nieostra.
    Używanie zwrotów i terminów obcojęzycznych ma uzasadnienie wówczas, gdy są
    one lepsze znaczeniowo lub praktyczniejsze w zastosowaniu niż zwroty zawarte
    w danym języku. No i oczywiście wówczas, gdy dany język pewnych określeń po
    prostu nie zawiera. Robienie tego na siłę, dla "szpanu" itp. jedzie wiochą.
    A że język angielski (notabene mający potężny źródłosłów w łacinie) jest
    językiem mającym nieoficjalny status międzynarodowego (w końcu dawno czas
    głupi dowcip bożka z przytoczonego mitu naprawić ;)) to z niego się czerpie.
    Wolałbyś z węgierskiego na przykład?

    --
    Jotte


  • 29. Data: 2008-11-13 00:02:57
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Andy wrote:
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
    >> i bogu dzieki że ta bzdurna ustawa jest w sumei martwa.
    >
    > Wybacz, ale uwazam , ze wrecz przeciwnie. Krew mnie zalewa jak slycze o
    > deweloperach i dilerach (specjlanie tak pisze), i o tym ze jak sie szuka
    > pracy to trzeba przygotowac CV. Jest kupa slow, ktore sie upowszechnily i
    > nikt nie wymaga, zeby zjadac "goracego psa", albo kupowac "drazek sterowy do
    > komputera", ale bez przesady. Jak to bylo z tymi narodami co powinny
    > wiedziec, ze "polacy nie gesi i swoj jezyk maja" ? A szczegolnie ze sie
    > wdupolizujecie amerykancom, temu plebsowi swiatowej kultury.
    >

    oj gęsi gęsi, a nawet kaczki
    "Iż polacy nie gęsi, iż swój język mają"

    gęsi to przymiotnik dzierżawczy a nie rzeczownik.


  • 30. Data: 2008-11-13 00:18:13
    Temat: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:

    > Upss...

    Łał, kuuul!

    Krystian




strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1