Witam serdecznie właśnie jestem na etapie gdzie otrzymałem od komornika
zasądzoną kwotę za lata 2002, 2003r. ta kwota jest następująca: za 2002r. jest
to kwota netto 2459 zł, za rok 2003 to kwota 313.20 razy 12 mc. co daje 3758.4
zł jest to kwota brutto. Komornik całą sumę zsumował i wyszła mu należność
główna 5417.84 zł plus do tego odsetki w kwocie 1847.25 Najprawdopodobniej
podatek od tej kwoty został pobrany. W chwili obecnej zakład pracy poinformował
mnie, że mam do zapłaty 1772.22 zł jako kwotę na poczet ZUSu. Ni jak nie mogę
dojść "ładu" skąd sie ta kwota wzięła. Rzekomo są to składki chorobowe, rętowe
i wypadkowe do kas chorych. Zastanawia mnie, dlaczego zakład pracy jedną kwotą
podał netto a drugą brutto do sądu. Czy muszę zapłacić tę składkę ZUSowską? I
czy to jest aż tak duża kwota? Prosze bardzo o pomoc, za co serdecznie
dziękuję. Zakład pracy dodatkowo poinformował mnie że muszę zwrócić różnicę w
odsetkach bo komornik źle obliczył ale jeszcze nie wiem jaką.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Manfred" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:33d9.000004b9.42dc0c74@newsgate.onet.pl...
> Witam serdecznie właśnie jestem na etapie gdzie otrzymałem od komornika
> zasądzoną kwotę za lata 2002, 2003r. ta kwota jest następująca: za 2002r.
> jest
> to kwota netto 2459 zł, za rok 2003 to kwota 313.20 razy 12 mc. co daje
> 3758.4
> zł jest to kwota brutto. Komornik całą sumę zsumował i wyszła mu należność
> główna 5417.84 zł plus do tego odsetki w kwocie 1847.25 Najprawdopodobniej
> podatek od tej kwoty został pobrany. W chwili obecnej zakład pracy
> poinformował
> mnie, że mam do zapłaty 1772.22 zł jako kwotę na poczet ZUSu. Ni jak nie
> mogę
> dojść "ładu" skąd sie ta kwota wzięła. Rzekomo są to składki chorobowe,
> rętowe
> i wypadkowe do kas chorych. Zastanawia mnie, dlaczego zakład pracy jedną
> kwotą
> podał netto a drugą brutto do sądu. Czy muszę zapłacić tę składkę
> ZUSowską? I
> czy to jest aż tak duża kwota? Prosze bardzo o pomoc, za co serdecznie
> dziękuję.

Jest wokol tego spore zamieszanie. Jedni twierdza ze obowiazek odprowadzenia
skladek zus ciazyl na pracodawcy, ktory winien byl odprowadzic zaliczki i
wnosic o pozbawienie wykonalnosci tytulu egzekucyjnego w tej czesci. Skoro
tego nie zrobil, egzekucja byla prowadzona prawidlowo a tytul uprawnial do
egzekucji calosci zasadzonej nim kwoty. Inni twierdza, ze pracodawcy nalezy
sie zwrot od pracownika tej kwoty na podstawie przepisow o bezpodstawnym
wzbogaceniu. Tak czy inaczej, ja bym nic nie placil i poczekal az mnie
pozwa. W sadzie okaze sie czyje stanowisko zostanie podzielone.


Zakład pracy dodatkowo poinformował mnie że muszę zwrócić różnicę w
> odsetkach bo komornik źle obliczył ale jeszcze nie wiem jaką.
>

Tutaj nic nie zwracaj. Skoro nie wniesli skargi na czynnosc komornika
egzekucji okreslonej kwoty, to wcale nie miales obowiazku liczyc sie z jej
zwrotem. Poniewaz korzyscia rozporzadziles tak ze nie jestes juz wzbogacony
(przejadles te odsetki) to obowiazek zwrotu odpadl.

Dan.

do góry

Manfred napisał(a):

[ciach ...]
Nie będę się powtarzał.
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_th
read/thread/5ba47ec5f5399b5b/5063aba1b6eaf3d4?q=203&
rnum=1#5063aba1b6eaf3d4

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

W odpowiedzi na wypowiedź <news:dbh381$6qp$1@atlantis.news.tpi.pl>
autorstwa niejakiego dan wyjaśniam co następuje:

> Jedni twierdza ze obowiazek odprowadzenia
> skladek zus ciazyl na pracodawcy, ktory winien byl odprowadzic zaliczki

Czyli pracodawca ma płacić z własnej kieszeni pracowniczą część składki?

--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry