-
1. Data: 2004-09-27 21:34:39
Temat: Ustawa 203 (medyczna), sukces, wyrok, komornik i sladki zus i znowu pozew???? (dlugie)
Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>
Sprawa ma sie tak:
- Zlozylem pozew do sadu o wyplate ustawowych 203zl dla lekarzy (wraz z
odsetkami) - na podstawie tzw. ustawy 203
- Sprawe wygralem
- Zaklad Lecznictwa Ambulatoryjnego - moj pracodawca - odwolal sie do Sadu
Okregowego - ale tam tez sprawe wygralem
- za posrednictwem komornika odzyskalem zasadzona kwote
i tu zaczynaja sie schody:
- ZLA wystapilo do mnie o zwrot skladki ZUS (ktorej czesc ponoc zostala mi
wyplacona jako czesc zasadzonej kwoty)
- ja twierdze, ze wyrok to wyrok (prawomocny) i zadnych pieniedzy nie mam
zamiaru zwracac
- wiem ze jest to kwota podlegajaca opodatkowaniu podatkiem dochodowym, ale
zobowiazania platnika skladek mnie nie interesuja
- teraz oni (ZLA) zlozyli pozew do sadu o zwrot wyplaconych mi skladek na
ubezpieczenie zdrowotne i spoleczne, argumentujac ze oni jako platnik
musieli te pieniadze wplacic do ZUS w moim imieniu
moje stanowisko jest takie:
- wyrok okresla kwote ktora mieli mi wyplacic (brutto w rozumieniu podatku
dochodowego)
- wyznaczajac (obliczajac) kwote, sad musial uwzglednic wszystkie czynniki.
Skoro wyrok jest prawomocny to kwota jest ostateczna. Jesli sad, obliczajac
kwote popelnil blad, to "trudno" ;)
- jesli nawet uznac ze jest to nieuzasadnione wzbogacenie sie w dobrej
wierze, to pieniadze te jako "juz wydane" nie moga podlegac zwrotowi.
Teraz pytanie: czy ja mam racje, czy to tylko pobozne zyczenia prawnego
laika?
Prosze o komentarz (byle konstruktywny - please)
Pozdrawiam
Tomek
-
2. Data: 2004-09-27 22:24:50
Temat: Re: Ustawa 203 (medyczna), sukces, wyrok, komornik i sladki zus i znowu pozew???? (dlugie)
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Mon, 27 Sep 2004 23:34:39 +0200, Tomek naskrobał(a):
> - Zlozylem pozew do sadu o wyplate ustawowych 203zl dla lekarzy (wraz z
> odsetkami) - na podstawie tzw. ustawy 203
> - Sprawe wygralem
> - Zaklad Lecznictwa Ambulatoryjnego - moj pracodawca - odwolal sie do Sadu
> Okregowego - ale tam tez sprawe wygralem
> - za posrednictwem komornika odzyskalem zasadzona kwote
>
> i tu zaczynaja sie schody:
> - ZLA wystapilo do mnie o zwrot skladki ZUS (ktorej czesc ponoc zostala mi
> wyplacona jako czesc zasadzonej kwoty)
> - ja twierdze, ze wyrok to wyrok (prawomocny) i zadnych pieniedzy nie mam
> zamiaru zwracac
> - wiem ze jest to kwota podlegajaca opodatkowaniu podatkiem dochodowym, ale
> zobowiazania platnika skladek mnie nie interesuja
> - teraz oni (ZLA) zlozyli pozew do sadu o zwrot wyplaconych mi skladek na
> ubezpieczenie zdrowotne i spoleczne, argumentujac ze oni jako platnik
> musieli te pieniadze wplacic do ZUS w moim imieniu
>
> moje stanowisko jest takie:
> - wyrok okresla kwote ktora mieli mi wyplacic (brutto w rozumieniu podatku
> dochodowego)
> - wyznaczajac (obliczajac) kwote, sad musial uwzglednic wszystkie czynniki.
> Skoro wyrok jest prawomocny to kwota jest ostateczna. Jesli sad, obliczajac
> kwote popelnil blad, to "trudno" ;)
> - jesli nawet uznac ze jest to nieuzasadnione wzbogacenie sie w dobrej
> wierze, to pieniadze te jako "juz wydane" nie moga podlegac zwrotowi.
>
>
> Teraz pytanie: czy ja mam racje, czy to tylko pobozne zyczenia prawnego
> laika?
>
> Prosze o komentarz (byle konstruktywny - please)
Najpierw załatwisz sprawę podatku dochodowego bo zapłacic go i tak musisz:
Idziesz do US i prosisz o wykładnie na piśmie kto odtrąca i nalicza podatki
przy postępowaniu egzekucyjnym dla umowy o pracę. Tu jak zwykle na dwoje
babka wróżyła w Katowicach jest wykładnia że pracodawca nalicza a Opolu że
komornik.
Kiedy już wiesz kto ma za ciebie naliczyć PIT to wiesz od kogo go
dostaniesz ( i zapłacisz na nowym zeznaniu) i sprawa załatwiona.
Z Zusem to jest podobnie zapłacić trzeba bo jest w kwocie brutto ale warto
wcześniej po prostu poradzić sie inspekcji pracy albo w sądzie na dyżurach
bo tutaj dochodzą jeszcze odsetki które chyba już nie będą oskładkowane.
Tak czy inaczej deklaracje wysyła pracodawca.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
3. Data: 2004-09-28 16:37:42
Temat: Re: Ustawa 203 (medyczna), sukces, wyrok, komornik i sladki zus i znowu pozew???? (dlugie)
Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>
> Najpierw załatwisz sprawę podatku dochodowego bo zapłacic go i tak musisz:
> Idziesz do US i prosisz o wykładnie na piśmie kto odtrąca i nalicza
> podatki
> przy postępowaniu egzekucyjnym dla umowy o pracę. Tu jak zwykle na dwoje
> babka wróżyła w Katowicach jest wykładnia że pracodawca nalicza a Opolu że
> komornik.
No cóż, byłem przekonany, że muszę wysądzoną kwotę wliczyć w przychody i
zapłacić od tego podatek. Ale nie mialem pojęcia, że płatnikiem może być
komornik albo pracodawca. Byłem przekonany, że będę to ja sam.
Ale to jest mniejszy problem.
> Z Zusem to jest podobnie zapłacić trzeba bo jest w kwocie brutto ale warto
> wcześniej po prostu poradzić sie inspekcji pracy albo w sądzie na dyżurach
> bo tutaj dochodzą jeszcze odsetki które chyba już nie będą oskładkowane.
> Tak czy inaczej deklaracje wysyła pracodawca.
Ale tego nie rozumiem. Dlaczego ja mam coś zwracać pracodawcy (a o to mnie
pozwał do sądu). W końcu sąd zasądził mi jakąś tam kwotę. Jeśli od tej kwoty
pracodawca musi odprowadzić składki do ZUS to to jest jego problem. Sąd nie
pouczył mnie w żaden sposób o tym, że jest to kwota oskładkowana. Ja mam po
prostu wyrok zobowiązujący ZLA do wypłaty określonej kwoty. Co mnie obchodzą
zobowiązania płatnika sładek (czyli pracodawcy)?????
Czy znacie jakiekolwiek orzeczenia w tych sprawach, tj. coś na co mógłbym
się powołać w trakcie rozprawy. W końcu jakoś pewnie da się bronić mojego
stanowiska ?!?!?
W każdym razie dzięki za uwagi ;)
-
4. Data: 2004-09-28 22:50:53
Temat: Re: Ustawa 203 (medyczna), sukces, wyrok, komornik i sladki zus i znowu pozew???? (dlugie)
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Tue, 28 Sep 2004 18:37:42 +0200, Tomek naskrobał(a):
> No cóż, byłem przekonany, że muszę wysądzoną kwotę wliczyć w przychody i
> zapłacić od tego podatek. Ale nie mialem pojęcia, że płatnikiem może być
> komornik albo pracodawca. Byłem przekonany, że będę to ja sam.
> Ale to jest mniejszy problem.
Płatnikiem jesteś TY :) ale stosowny pit ci przesyła komornik lub
pracodawca.
>> Z Zusem to jest podobnie zapłacić trzeba bo jest w kwocie brutto ale warto
>> wcześniej po prostu poradzić sie inspekcji pracy albo w sądzie na dyżurach
>> bo tutaj dochodzą jeszcze odsetki które chyba już nie będą oskładkowane.
>> Tak czy inaczej deklaracje wysyła pracodawca.
>
> Ale tego nie rozumiem. Dlaczego ja mam coś zwracać pracodawcy (a o to mnie
> pozwał do sądu). W końcu sąd zasądził mi jakąś tam kwotę. Jeśli od tej kwoty
> pracodawca musi odprowadzić składki do ZUS to to jest jego problem. Sąd nie
> pouczył mnie w żaden sposób o tym, że jest to kwota oskładkowana. Ja mam po
> prostu wyrok zobowiązujący ZLA do wypłaty określonej kwoty. Co mnie obchodzą
> zobowiązania płatnika sładek (czyli pracodawcy)?????
Wyrok jest w kwocie brutto natomiast czy ZUS zapłacisz za pośrednictwem
pracodawcy czy samodzielnie to bez znaczenia - byleby był zapłacony. Nie
rozumiem czemu ci sie wydaje ze ZUS cie ma nie obchodzić - przecież nie
płacisz za pracodawce ale za siebie na swoje świadczenia :D
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl