spp pisze:
> Czabu pisze:
>
>> Możesz napisać jak ma wyglądać to pełnomocnictwo?
>
> Notariusz przy jej spisywaniu wszystko wytłumaczy. :)
>
Trochę żartowałem. :)

Może coś więcej w tym linku? :

http://www.ursynow.waw.pl/data/other/wkladka_ken_wer
sja_ostateczna_poradnik_c.pdf

--
spp

do góry

Czabu pisze:

> Czy na podstawie takiego pełnomocnictwa, można załatwiać wszystkie
> sprawy urzędowe związane z pojazdem? (rejestrowanie, pobranie duplikatu
> naklejki na szybę, odebranie dowodu rejestracyjnego, itp.)

Nie potrzebujesz do tych czynności żadnego pełnomocnictwa - czynności
związane z rejestracją pojazdu itp. mogą być wykonywane przez dowolnego
z współwłaścicieli bez żadnych pełnomocnictw czy papierów.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

spp pisze:

> http://www.ursynow.waw.pl/data/other/wkladka_ken_wer
sja_ostateczna_poradnik_c.pdf

Obecność wszystkich współwłaścicieli lub konieczność posiadania
pełnomocnictwa współwłaściciela to jakiś urzędniczy wymysł - rejestracja
pojazdu to typowa czynność zachowawcza, obowiązek prawny który musi
zostać spełniony. Może to zrobić dowolny ze współwłaścicieli.

W ostatnich dwóch latach rejestrowałem dwa samochody będąc
współwłaścicielem i nikt nie robił mi żadnych problemów.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Sebcio pisze:

> Obecność wszystkich współwłaścicieli lub konieczność posiadania
> pełnomocnictwa współwłaściciela to jakiś urzędniczy wymysł - rejestracja
> pojazdu to typowa czynność zachowawcza, obowiązek prawny który musi
> zostać spełniony. Może to zrobić dowolny ze współwłaścicieli.

Nie przeczę, ale np. w Poznaniu w UM zarejestrujesz pojazd bez
problemów, w Starostwie (inna ulica) bez dowodu opłacenia akcyzy (także
przez dealera) nie podchodź. :)

--
spp

do góry

Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:gss648$5f5$1@node1.news.atman.pl...
> Czabu pisze:
>
>> Czy na podstawie takiego pełnomocnictwa, można załatwiać wszystkie sprawy
>> urzędowe związane z pojazdem? (rejestrowanie, pobranie duplikatu naklejki
>> na szybę, odebranie dowodu rejestracyjnego, itp.)
>
> Nie potrzebujesz do tych czynności żadnego pełnomocnictwa - czynności
> związane z rejestracją pojazdu itp. mogą być wykonywane przez dowolnego z
> współwłaścicieli bez żadnych pełnomocnictw czy papierów.

Hmmm... Parę lat temu, w urzędzie mieli inne zdanie... Przy składaniu
papierów do rejestracji samochodu, musiałem na szybko siostrę sciągać z
pracy, bo pani w okienku nie chciała ze mną rozmawiać (ja miałem być
"głównym" właścicielem). Łaskawie kazała nam na szybko napisać upoważnienie,
w którym siostra mnie upoważnia do odbioru dowodu rejestracyjnego (i
"okienkowa władza" sama je potwierdziła stemplem). Siostra stawiła się tylko
po to, żeby pokazać D.O.
Dwa lata później musiałem wyrobić nalepkę na szybę (stara uległa zniszczeniu
przy wymianie szyby) i też nie chcieli mi jej wydać bez obecności
współwłaściciela - tym razem na szczęście akurat siostra była w pobliżu i
udało się załatwić sprawę od ręki.

Chętnie bym poznał przepis, który by mówił, że nie mieli racji.

Pozdrawiam
Czabu

do góry

Czabu pisze:

> Chętnie bym poznał przepis, który by mówił, że nie mieli racji.

Na przyszłość szukaj przepisów, które by mówiły że mają rację :)
Widzimisię urzędnika już dawno przestało być obowiązującym "prawem".


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:gssgpk$u07$1@node2.news.atman.pl...
> Czabu pisze:
>
>> Chętnie bym poznał przepis, który by mówił, że nie mieli racji.
>
> Na przyszłość szukaj przepisów, które by mówiły że mają rację :)
> Widzimisię urzędnika już dawno przestało być obowiązującym "prawem".

Dlatego napisałem, że chętnie bym ten przepis poznał. Jeżeli wiesz gdzie
szukać, to mnie nakieruj...

Pozdrawiam
Czabu

do góry

Czabu pisze:

> Dlatego napisałem, że chętnie bym ten przepis poznał. Jeżeli wiesz gdzie
> szukać, to mnie nakieruj...

Nie zrozumiałeś - urzędy działają na podstawie przepisów a nie na
podstawie ich braku. To znaczy że jeśli nie ma przepisu uprawniającego
urząd do żądania obecności wszystkich współwłaścicieli, to nie mogą oni
tego żądać (art. 6 KPA). Rozumiesz ?

Dlatego to właśnie urząd ma Ci podać przepis na podstawie którego ma
takie a nie inne żądanie. "Bo tak mi naczelniczka powiedziała" albo "bo
taką mamy procedurę" nie jest argumentem.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik Maverick napisał:

> Maverick wrote:
>
>>> 3. Rejestrujemy wspólnie auto na dwie osoby.
>>
>>
>> Zgadza sie.
>
>
> Aha - lepiej wpisz ja jako piersza wlascicielke - niektore TU biora
> znizki dla 1-go wlasciciela (a wiec skoro ona ma znizki 60% to bedzie
> lepiej) - to nic nie kosztuje, nic nie zmienia, a moze ulatwic sprawy z TU.
>
to chyba tylko TU rozróżniają pierwszego i drugiego właściciela: nawet
jak mają po 50%, to zawsze musi być "pierwszy".


(tak musiałem swoje 3gr dorzucić w temacie)

pozdr

do góry