-
1. Data: 2011-02-23 14:33:09
Temat: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Witam.
Takie mam pytanie. Mam powaznie chora tesciowa. Wlasciwie nie moze
egzystowac bez stalej opieki. Nie wiem, czy przezyla by jeden dzien. Pewnie
nie.
Mieszka od okolo 2 lat ze mna i zona.
Zona ma brata, ktory jest takim samym dzieckiem tesciowej, jak moja zona.
Brat tez jest zonaty. Ale razem z zona ma w dupie opieke nad - bylo ni
bylo - wlasna matka.
W ogole sie do niczego nie poczuwa, a my z zona jestesmy doslownie
uwiezieni. Zadnych wyjazdow, wyjsc. Po prostu nic.
Czy istnieje jakas prawna mozliwosc, zeby go zmusic do opieki nad tesciowa
na zasadzie - jakis czas u nas, jakis czas u niego?
I jeszczce jedno. Nie wiem, ile tesciowa pozyje, ale... Jest wlascicielką
mieszkania bezczynszowego, ktore aktualnie stoi puste.
Po jej smierci (kiedy by to nie bylo) mieszkanie stanie się spadkiem i
pewnie bedzie sprawa o podzial tego spadku.
Czy jest taka mozliwosc, zeby on za swoja... "opieke" nic z niego nie mial?
-
2. Data: 2011-02-23 15:12:53
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/23/2011 8:33 AM, Ajgor wrote:
> Witam.
>
> Takie mam pytanie. Mam powaznie chora tesciowa. Wlasciwie nie moze
> egzystowac bez stalej opieki. Nie wiem, czy przezyla by jeden dzien. Pewnie
> nie.
> Mieszka od okolo 2 lat ze mna i zona.
> Zona ma brata, ktory jest takim samym dzieckiem tesciowej, jak moja zona.
> Brat tez jest zonaty. Ale razem z zona ma w dupie opieke nad - bylo ni
> bylo - wlasna matka.
> W ogole sie do niczego nie poczuwa, a my z zona jestesmy doslownie
> uwiezieni. Zadnych wyjazdow, wyjsc. Po prostu nic.
> Czy istnieje jakas prawna mozliwosc, zeby go zmusic do opieki nad tesciowa
> na zasadzie - jakis czas u nas, jakis czas u niego?
>
> I jeszczce jedno. Nie wiem, ile tesciowa pozyje, ale... Jest wlascicielką
> mieszkania bezczynszowego, ktore aktualnie stoi puste.
> Po jej smierci (kiedy by to nie bylo) mieszkanie stanie się spadkiem i
> pewnie bedzie sprawa o podzial tego spadku.
> Czy jest taka mozliwosc, zeby on za swoja... "opieke" nic z niego nie mial?
>
>
po pierwsze póki jeszcze jest w stanie, ściągnijcie do domu notariusza,
niech wam matka podpisze pełnomocnictwo notarialne w jak najszerszym
zakresie. Jak powiecie notariuszowi to on bedzie wiedział jak to
sformułować.
Chodzi o to, zeby w razie czego miał kto odbierać polecone, gadać z
administracją i w innych urzędach.
bez tego bedziecie uziemieni i bedziecie musieli wystąpić o jej
ubezwłasnowlonienie.
Co do brata, matka może wystąpić o alimenty arguemtując to tym, że nie
stać jej na opiekę. Chociaż jak ma chatę to sąd może was spóścić na drzewo.
Co do mieszkania. Co to jest mieszkanie bezczynszowe? spółdzielcze
własnościowe itp itd.?
Niech wam go sprzeda, podaruje w zamian za opiekę, cokolwiek.
ewentualnie spisze testament i go wam da w testamencie, a zeby z tego
nie było zachowku do zapłaty, brak opieki nad matką jest jak najbardziej
dobrą podstawą do wydziedziczenia. Notariusz zrobi to dobrze.
Zmusić go fizycznie do opieki sie nie da, ale ściągnąć troche kasy tak.
-
3. Data: 2011-02-23 15:31:49
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: Maruda <n...@c...pl>
W dniu 2011-02-23 16:12, witek pisze:
> Niech wam go sprzeda, podaruje w zamian za opiekę, cokolwiek.
> ewentualnie spisze testament i go wam da w testamencie, a zeby z tego
> nie było zachowku do zapłaty, brak opieki nad matką jest jak najbardziej
> dobrą podstawą do wydziedziczenia. Notariusz zrobi to dobrze.
> Zmusić go fizycznie do opieki sie nie da, ale ściągnąć troche kasy tak.
Dopowiem, że darowizna do 10 lat przed zejściem podpada pod zachowek.
Może więc lepiej niech "sprzeda". Ew. wydziedziczenie, ale ciężko będzie
jakąkolwiek matkę do tego namówić.
BTW - wątkotwórca niech zbiera i przechowuje wszystkie rachunki/paragony.
Kto kładzie łapę na mamy emeryturze?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
4. Data: 2011-02-23 15:41:33
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Maruda" <n...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ik3996$ne$1@news.onet.pl...
>> Niech wam go sprzeda, podaruje w zamian za opiekę, cokolwiek.
>> ewentualnie spisze testament i go wam da w testamencie, a zeby z tego
>> nie było zachowku do zapłaty, brak opieki nad matką jest jak najbardziej
>> dobrą podstawą do wydziedziczenia. Notariusz zrobi to dobrze.
>> Zmusić go fizycznie do opieki sie nie da, ale ściągnąć troche kasy tak.
>
> Dopowiem, że darowizna do 10 lat przed zejściem podpada pod zachowek. Może
> więc lepiej niech "sprzeda". Ew. wydziedziczenie, ale ciężko będzie
> jakąkolwiek matkę do tego namówić.
>
>
> BTW - wątkotwórca niech zbiera i przechowuje wszystkie rachunki/paragony.
> Kto kładzie łapę na mamy emeryturze?
Emerytura wpływa na tesciowej konto, i jest przelewana na moje. Jest tam
stałe zlecenie, ale jak by co, to zona ma upowaznienie do konta tesciowej.
Tesciowa pozostaje calkowicie u nas na utrzymaniu (to znaczy jest jej
emerytura,
ale po za tym je z nami, z nami mieszka, my oplacamy rachunki za jej
mieszkanie, czyli prąd, gaz, podatki - wszystko z mojego konta, jak trzeba
jej jakies ubrania kupic,
czy lekarstwa, na ktore chyba idzie wiecej, niz jest jej emerytury -
wszystko jest placone kartą, lub przelewami z mojego konta).
Mieszkanie bezczynszowe w sensie, że tesciowa jest wspolwlascicielka
kamienicy, w ktorej mieszkała. Kamienica jest 3 - rodzinna, i tesciowa ma w
niej 1/3 udzialow.
Z tym notariuszem, to chyba zawalilismy sprawe, bo tesciowa juz raczej
niewiele rozumie z tego, co sie dzieje dookola (ma miedzy innymi chorobe
Alzheimera - byla w klinice alzheimerowskiej w Scinawie). Nie mamy
upowaznienia, i nie wiem, czy jakis notariusz zgodzi sie jeszcze na jej
podpis. Tu przyznaje - to nasza wina.
-
5. Data: 2011-02-23 15:59:09
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/23/2011 9:41 AM, Ajgor wrote:
>
> Emerytura wpływa na tesciowej konto, i jest przelewana na moje.
Nie rób tego, bo się urząd skarbowy dowali.
> Jest tam
> stałe zlecenie, ale jak by co, to zona ma upowaznienie do konta tesciowej.
> Tesciowa pozostaje calkowicie u nas na utrzymaniu (to znaczy jest jej
> emerytura,
> ale po za tym je z nami, z nami mieszka, my oplacamy rachunki za jej
> mieszkanie, czyli prąd, gaz, podatki - wszystko z mojego konta, jak trzeba
> jej jakies ubrania kupic,
> czy lekarstwa, na ktore chyba idzie wiecej, niz jest jej emerytury -
> wszystko jest placone kartą, lub przelewami z mojego konta).
trzymaja jej pieniądze na jej koncie i korzystaj z pełnomocnictwa.
do płacenia jej rachunków uzywaj jej pieniedzy
dopiero jak zabraknie twoich.
pogadaj z jakims prawnikiem jak to "policzyc", zebyscie jeszcze do tego
podatku nie płacili.
To może podpaść pod alimenty, ale zdaje sie, ze tylko te sądowne są
zwolnione z podatku.
wiec lepiej byłoby jakbyście nawet sami sobie sprawe wytoczyli w sądzie
o almienty, a przy okazji i bratu.
> Mieszkanie bezczynszowe w sensie, że tesciowa jest wspolwlascicielka
> kamienicy, w ktorej mieszkała. Kamienica jest 3 - rodzinna, i tesciowa ma w
> niej 1/3 udzialow.
no to nie mieszkanie tylko współwłasność.
można to spróbować sprzedać, nawet wam, byleby tylko fizycznie pieniądze
na jej konto trafiły.
Może wam po podarować w zamian za opiekę. odczytać szczegóły, z tego
zdaje sie nawet zachowku nie bedzie w takiej wersji.
Wybrac sie raz do dobrego prawnika. wyjdzie taniej niż kopanie się
później z urzędami,
> Z tym notariuszem, to chyba zawalilismy sprawe, bo tesciowa juz raczej
> niewiele rozumie z tego, co sie dzieje dookola (ma miedzy innymi chorobe
> Alzheimera - byla w klinice alzheimerowskiej w Scinawie). Nie mamy
> upowaznienia, i nie wiem, czy jakis notariusz zgodzi sie jeszcze na jej
> podpis. Tu przyznaje - to nasza wina.
>
>
to pozostaje wam wniosek do sądu o ubezwłasnowolnienie i ustanowienie
was opiekunami. jej zapewne bedzie wszytko jedno, a wam choernie ułatwi
załatwianie spraw.
tylko, że jak ona w takim stanie, to z tym mieszkaniem bedxie kłopot, bo
testamentu ani dartowizny juz nie podpisze.
a sami z sobą transakcji zawerzec nie możecie.
ewentualnie możecie to kupić, ale wówczas matkę reprezentował bedzie
sądm który oceni czy proponujęcie "dobrą" cenę.
-
6. Data: 2011-02-23 16:39:32
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: Maruda <n...@c...pl>
W dniu 2011-02-23 16:59, witek pisze:
> tylko, że jak ona w takim stanie, to z tym mieszkaniem bedxie kłopot, bo
> testamentu ani dartowizny juz nie podpisze.
>
> a sami z sobą transakcji zawerzec nie możecie.
Nieprawda.
Znam przypadek: Matka (w podobnej sytuacji) upełnomocnia córkę do
wszystkiego, a w szczególności do darowania tejże córce jej (matki)
mieszkania.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
7. Data: 2011-02-23 16:51:38
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/23/2011 10:39 AM, Maruda wrote:
> W dniu 2011-02-23 16:59, witek pisze:
>
>> tylko, że jak ona w takim stanie, to z tym mieszkaniem bedxie kłopot, bo
>> testamentu ani dartowizny juz nie podpisze.
>>
>> a sami z sobą transakcji zawerzec nie możecie.
>
> Nieprawda.
> Znam przypadek: Matka (w podobnej sytuacji) upełnomocnia córkę do
> wszystkiego, a w szczególności do darowania tejże córce jej (matki)
> mieszkania.
>
>
>
to znaczy co znasz?
że matka dała pełnomocnictwo, czy to że córka sama z sobą zawarła
transakcję i ta transakcja była skuteczna?
ja mam podobne pełnomocnictwo, ale pełnomocników jest dwóch. I wówczas
sami sobie możemy zrobić co chcemy, ale zawsze jeden występuje we
własnym imieniu a drugi jako pełnomocnik.
-
8. Data: 2011-02-23 17:07:25
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: Maruda <n...@c...pl>
W dniu 2011-02-23 17:51, witek pisze:
> On 2/23/2011 10:39 AM, Maruda wrote:
>> W dniu 2011-02-23 16:59, witek pisze:
>>
>>> tylko, że jak ona w takim stanie, to z tym mieszkaniem bedxie kłopot, bo
>>> testamentu ani dartowizny juz nie podpisze.
>>>
>>> a sami z sobą transakcji zawerzec nie możecie.
>>
>> Nieprawda.
>> Znam przypadek: Matka (w podobnej sytuacji) upełnomocnia córkę do
>> wszystkiego, a w szczególności do darowania tejże córce jej (matki)
>> mieszkania.
>>
>>
>>
> to znaczy co znasz?
> że matka dała pełnomocnictwo, czy to że córka sama z sobą zawarła
> transakcję i ta transakcja była skuteczna?
Obadwa. Z tą różnicą, że nie transakcję, a umowę darowizny. U notariusza
stanęła córka jako obdarowana oraz równocześnie jako pełnomocnik
darczyńcy. Sąd klepnął wpis do KW. Pozamiatane.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
9. Data: 2011-02-23 19:13:57
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/23/2011 11:07 AM, Maruda wrote:
> Obadwa. Z tą różnicą, że nie transakcję, a umowę darowizny. U notariusza
> stanęła córka jako obdarowana oraz równocześnie jako pełnomocnik
> darczyńcy. Sąd klepnął wpis do KW. Pozamiatane.
darowizna to trochę coś innego, szczególnie jeśli pełnomocnictwo w
sposób szczególny coś takiego wymienia.
Podejrzewam, że jeśli w pełnomocnictwie nie byłoby to wymienione, to
notariusz by na cos takiego nie poszedł.
Natomiast podejrzewam, że próba sprzedaży samej sobie skończyłaby się
niczym.
-
10. Data: 2011-02-24 14:21:59
Temat: Re: Ustanowienie prawa do opieki nad osoba chora
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Maruda wrote:
> W dniu 2011-02-23 16:12, witek pisze:
>
>> Niech wam go sprzeda, podaruje w zamian za opiekę, cokolwiek.
>> ewentualnie spisze testament i go wam da w testamencie, a zeby z tego
>> nie było zachowku do zapłaty, brak opieki nad matką jest jak najbardziej
>> dobrą podstawą do wydziedziczenia. Notariusz zrobi to dobrze.
>> Zmusić go fizycznie do opieki sie nie da, ale ściągnąć troche kasy tak.
>
> Dopowiem, że darowizna do 10 lat przed zejściem podpada pod zachowek.
W tym wypadku podpada zawsze, bo dotyczy syna.
J.