-
1. Data: 2006-02-10 20:45:33
Temat: Ustalenie stosunku pracy
Od: John Doe <j...@d...com>
*FUTW* odpowiedzi na: pl.soc.prawo.
Witam, rzecz będzie o art. 22 KP. Chciałbym abyście podjęli dyskusję nt.
niżej opisanego przypadku. Licząc na wasze doświadczenie w PP proszę o
określenie czy mój przypadek stanowi faktyczne naruszenie jakiego
dopuścił się pracodawca. Ponieważ z dn. 1/02 br. przestałem być
pracownikiem spółki zastanawiam się nad zasadnością skierowania sprawy
do PIP lub SP bez obawy o zagrożenia ze strony pracodawcy.
Przebieg pracy:
1. luty 2001 - luty 2002 - umowa zlecenie na czas nieokr.
2. luty 2002 - luty 2005 - umowa zlecenie na czas nieokr.
3. luty 2005 - luty 2006 - umowa o pracę na czas nieokr.
Obie umowy zlecenie zawierają nast. paragrafy:
1. Przedmiot umowy: administracja siecią komputerową w siedzibie i na
potrzeby spółki.
2. Wynagrodzenie: nn zł brutto. Od wynagrodzenia zleceniodawca
odprowadzi podatek dochodowy.
3. Zlecenie zawarte zostaje od ... na czas nieokreślony.
4. Wszelkie zmiany w formie pisemnej.
Natomiast umowa o pracę:
1. Stanowisko: administrator sieci, pełen etat.
2. Świadczenie pracy w siedzibie i miejscach wskazanych.
3. Zakres obowiązków: administracja siecią komputerową, telefoniczną,
support dla pracowników, telefoniczna dyspozycyjność 24/7, prace
programistyczne, inne polecenia przełożonego.
4. Wynagrodzenie nn zł brutto. Od wynagrodzenia pracodawca odprowadzi
podatek dochodowy.
Stan faktyczny to oczywiście całościowa opieka nad infrastrukturą
informatyczną firmy, wliczając w to pełną dyspozycyjność i reagowanie na
awarie sieci bez ograniczeń czasowych i poza etatowymi godzinami pracy.
Sprawę urozmaica fakt, że sieć firmowa jest międzynarodowa (niezależne
spółki na całym świecie), a więc wykonywane prace były nadzorowane przez
dwie osoby: szefa zespołu supportu w spółce (inwestor) poza granicami
kraju i szefa IT w polskiej spółce.
Ponieważ praca miała charakter kluczowy dla działania spółki, w czasie
pracy na UZ kilkukrotnie rozmawiałem z przełożonym zespołu
międzynarodowego nt. zmiany charakteru umowy na UP. Polska spółka
przychyliła się do tej prośby po 6 miesiącach.
Dodatkową ciekawostką jest to, że w lutym 2005 wraz z podpisaniem UP nie
została rozwiązana UZ - czy to się dzieje automatycznie czy też od tego
czasu byłem podwójnie zatrudniony?
W czasie UZ uzgadniałem dni wolne z oboma zwierzchnikami, jednak nigdy w
ciągu roku nie wykorzystałem przysługującego kolegom pracującym na UP 20
dni - zazwyczaj były to 2 tygodnie w ciągu roku.
Na początku okresu zatrudnienia (w czasie trwania UZ) uczestniczyłem w
miesięcznej zagranicznej delegacji firmowej (którą finansowała spółka) -
było to szkolenie dla zespołu supportowego.
Czy mogę dochodzić wydania świadectwa pracy za cały czas pracy?
Czy udowodnienie kluczowego stanowiska pracowniczego w spółce (działanie
spółki w pełni zależne od funkcjonowania struktur informatycznych) mogło
by pozytywnie wpłynąć na wyrok?
Czy fakt posiadania "nieformalnego szefa" poza spółką w której byłem
zatrudniony może poważnie utrudnić udowodnienie występowania
bezpośredniego nadzoru?
Czy pokrywający się zakres obowiązków na UP względem UZ i fakt, że
faktycznie UP stanowi jej kontynuację ma jakieś znaczenie?
Wreszcie - jakie dodatkowe dowody zgromadzić? Jechać do zusu po odcinki?
Zdobyć pocztę elektroniczną ze służbowego konta? Upoważnienie 24/7 do
wejścia na teren spółki? Skontaktować się z byłymi pracownikami dla
których świadczyłem support w czasie UZ, a którzy nie mieli by obaw
przed występowaniem przeciw swojemu (byłemu już) pracodawcy? Czy mogą to
być (byli) pracownicy spółki zagranicznej?
Czego poza ŚP mogę się domagać? Jeśli złożę pozew o ustalenie stosunku
pracy mogę domagać się ekwiwalentu urlopu za lata przepracowane na
kwestionowaną UZ (dni wolne nie były ewidencjonowane)? Jakieś dodatkowe
zadośćuczynienie ze względu na "niepewność" pracy (możliwość zwolnienia
bez okresu wypowiedzenia, brak jakiejkolwiek socjalki względem innych
pracowników)?
Czy lepiej sprawę skierować do PIP czy osobiście napisać pozew do SP?
Z jakimi kosztami trzeba liczyć się w przypadku poniesionej porażki?
Jakich kroków "fałszujących" mogę spodziewać się od byłego pracodawcy?
Jaki jest okres przedawnienia dla moich roszczeń?
Z góry dziękuję za wszystkie wasze uwagi :)
--jd
-
2. Data: 2006-02-10 20:58:22
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
umowa-zlecenie wynika z KC, umowa o pracę wynika z KP. czyli de facto
stosunek pracy masz w przypadku umół z KP a nie z KC.
świadectwo pracy to dokument podsumowujący okres pracy na mocy KP. czyli
tylko w przypadku umowy o pracę możesz się ubiegać o świadectwo pracy, za
całość możesz sobie wystawić referencje i dać do podpisu przełożonemu jak
najwyższego szczebla.
nieformalny szef - nie rozumiem do czego zmierzasz. Fzy chodzi ci o
udowodnienie że miałeś przełoonego ktory nie był formalnie zatrudniony w
firmie w której pracowałeś?
dowody - w jakim celu chcesz gromadzić? co ci da udowodnienie że pracowałeś
dla tej firmy przed podpisaniem umowy o pracę? zakładając, że w obydwu
przypadkach miałeś dokładnie to samo do wykonywania itd. po prostu, co ci
da to udowodnienie?
a co do nie rozwiązania umowy zlecenia - możesz sie procesować o należności.
obawiam się jednak że twój (były) pryncypał łatwo wykaze że za wykonaną
prace dostawałeś wynagrodzenie
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
3. Data: 2006-02-10 21:10:10
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: "www.porady-prawne.waw.pl" <p...@p...webd.pl>
Witam;
W Pana sprawie dosyć istotne znaczenie będzie miał wyrok z dnia 15
października 1999 r., I PKN 307/99 (OSNAPiUS 2000, nr 8, poz. 11 - wkładka i
OSNAPiUS 2001, nr 7, poz. 214) Sąd Najwyższy uznał, że przy ocenie
charakteru stosunku prawnego łączącego strony (umowa o pracę - umowa
zlecenia) należy uwzględniać specyfikę funkcjonowania podmiotu
zatrudniającego. Umowa zlecenia z reguły określa rodzaj wykonywanych
czynności i w zasadzie nie może polegać na pozostawaniu do dyspozycji
zlecającego i wykonywaniu stosownie do jego potrzeb czynności zlecanych na
bieżąco. Taki sposób wykonywania umowy przemawia za uznaniem jej za umowę o
pracę ( art. 22 § 1 i art. 11 k.p.).
W celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji zapraszam na priv
Z poważaniem
www.porady-prawne.waw.pl
-
4. Data: 2006-02-10 21:11:19
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: John Doe <j...@d...com>
On 2006-02-10, gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl> wrote:
> umowa-zlecenie wynika z KC, umowa o pracę wynika z KP. czyli de facto
> stosunek pracy masz w przypadku umół z KP a nie z KC.
> świadectwo pracy to dokument podsumowujący okres pracy na mocy KP. czyli
> tylko w przypadku umowy o pracę możesz się ubiegać o świadectwo pracy, za
> całość możesz sobie wystawić referencje i dać do podpisu przełożonemu jak
> najwyższego szczebla.
Chodzi mi o wykazanie, że UP była kontynuacją UZ, a więc cały okres
pracy nosił znamiona UP (za art. 22 KP) i pracodawca nie powinien był
zatrudniać pracownika na tym stanowisku w oparciu o umowę cywilnoprawną.
--jd
-
5. Data: 2006-02-10 21:45:09
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: "bublik" <b...@f...com>
Użytkownik "John Doe" <j...@d...com> napisał w wiadomości
news:dsiu1d$9kr$1@news.onet.pl...
> *FUTW* odpowiedzi na: pl.soc.prawo.
> (...)
> Dodatkową ciekawostką jest to, że w lutym 2005 wraz z podpisaniem UP nie
> została rozwiązana UZ - czy to się dzieje automatycznie czy też od tego
> czasu byłem podwójnie zatrudniony?
Nawiazanie stosunku o prace z pracodawca nie ma nic wspolnego z
umowami-cywilno prawnymi zawartymi z tym pracodawca.
Z tego co mowisz, to powinienes byl otrzymywac podwojne wynagrodzenie: z
tytulu UP oraz UZ.
Radze tez sprawdzic dokladnie jak byly odliczane skladki ZUS z umow UP i UZ.
>
> W czasie UZ uzgadniałem dni wolne z oboma zwierzchnikami, jednak nigdy w
> ciągu roku nie wykorzystałem przysługującego kolegom pracującym na UP 20
> dni - zazwyczaj były to 2 tygodnie w ciągu roku.
W ramach UZ nie przysluguje ci urlop.
>
> Czy mogę dochodzić wydania świadectwa pracy za cały czas pracy?
Obowiazek wystawienia swiadectwa pracy dotyczy tylko stosunku o prace czyli
UP.
>
> Czy udowodnienie kluczowego stanowiska pracowniczego w spółce (działanie
> spółki w pełni zależne od funkcjonowania struktur informatycznych) mogło
> by pozytywnie wpłynąć na wyrok?
Nie, po pierwsze kluczowym stanowiskiem pracowniczym w zakresie IT dla
spolki jest Dyrektor IT, a nie szeregowy administrator. Po drugie, struktury
IT nie sa wcale "krytyczne" z punktu widzenia zarzadzania organizacja. Sa
wazne i oczywiscie ich paraliz moze spowodowac pewne zaburzenia w procesach
biznesowych firmy, ale skala tych zaburzen z punktu widzenia rocznego cyklu
operacyjnego-rozliczeniowego jest znikoma, a napewno nie na tyle wazna, aby
wymuszac unikatowe podejscie do pracownikow dzialu IT.
>
> Czy fakt posiadania "nieformalnego szefa" poza spółką w której byłem
> zatrudniony może poważnie utrudnić udowodnienie występowania
> bezpośredniego nadzoru?
Umowa o prace powinna okreslac twoja przynaleznosc funkcyjna, czyli kto jest
twoim szefem, np. "pracownik podlega Dyrektorowi ds. IT".
Jesli umowa tego nie okreslala, to mozna mowic o zlamaniu przepisow KP.
Jesli umowa to okresla, ale miales "nieformalnego szefa", innego niz ten z
umowy, a ten z umowy nie byl twoim bezposrednim przelozonym to tez mozna
doszukac sie naduzycia, ale to jest prawie, ze nie do udowodnienia.
>
> Czy pokrywający się zakres obowiązków na UP względem UZ i fakt, że
> faktycznie UP stanowi jej kontynuację ma jakieś znaczenie?
Nie ma.
>
>(...)
>
> Czy lepiej sprawę skierować do PIP czy osobiście napisać pozew do SP?
Lepiej jest skierowac sprawe do PIP i zlozyc pozew przez PIP, poniewaz jesli
przegrasz to nie bedziesz musial pokrywac kosztow procesowych.
--- KP ---
§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
--- KP ---
Jesli twoje umowy UZ zawieraja zapisy o w/w charakterze wtedy jest podstawa
do ustalania stosunku pracy.
.
b
-
6. Data: 2006-02-10 21:57:37
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
John Doe napisał(a):
>
> Obie umowy zlecenie zawierają nast. paragrafy:
> 1. Przedmiot umowy: administracja siecią komputerową w siedzibie i na
> potrzeby spółki.
> 2. Wynagrodzenie: nn zł brutto. Od wynagrodzenia zleceniodawca
> odprowadzi podatek dochodowy.
> 3. Zlecenie zawarte zostaje od ... na czas nieokreślony.
> 4. Wszelkie zmiany w formie pisemnej.
>
> Natomiast umowa o pracę:
> 1. Stanowisko: administrator sieci, pełen etat.
> 2. Świadczenie pracy w siedzibie i miejscach wskazanych.
> 3. Zakres obowiązków: administracja siecią komputerową, telefoniczną,
> support dla pracowników, telefoniczna dyspozycyjność 24/7, prace
> programistyczne, inne polecenia przełożonego.
> 4. Wynagrodzenie nn zł brutto. Od wynagrodzenia pracodawca odprowadzi
> podatek dochodowy.
Jak wyżej widać to nie to samo. W szczególności wyraźnie na umowe o
pracę wskazują miejsce świadczenia pracy i podporządkowany charakter.
Tego w umowie zlecenia (świadczenia usług) nie ma.
>
> Stan faktyczny to oczywiście całościowa opieka nad infrastrukturą
> informatyczną firmy, wliczając w to pełną dyspozycyjność i reagowanie na
> awarie sieci bez ograniczeń czasowych i poza etatowymi godzinami pracy.
Wymóg dyspozycyjności nie jest charakterystyczny dla zlecenia, ale i w
sumie dla stosunku pracy też nie (tu powinny być raczej konkretne
godziny pracy).
> Sprawę urozmaica fakt, że sieć firmowa jest międzynarodowa (niezależne
> spółki na całym świecie), a więc wykonywane prace były nadzorowane przez
> dwie osoby: szefa zespołu supportu w spółce (inwestor) poza granicami
> kraju i szefa IT w polskiej spółce.
Nadzór pracodawcy jest charakterystyczny dla umowy o pracę.
>
> Dodatkową ciekawostką jest to, że w lutym 2005 wraz z podpisaniem UP nie
> została rozwiązana UZ - czy to się dzieje automatycznie czy też od tego
> czasu byłem podwójnie zatrudniony?
Nie. Obowiązki z umowy o pracę nie mogą się pokrywać z wcześniejszą
umową zlecenia. Jeśli tak było to w tym zakresie umowa zlecenia uległa
za zgodą obydwu stron rozwiązaniu w sposób dorozumiany.
>
> W czasie UZ uzgadniałem dni wolne z oboma zwierzchnikami, jednak nigdy w
> ciągu roku nie wykorzystałem przysługującego kolegom pracującym na UP 20
> dni - zazwyczaj były to 2 tygodnie w ciągu roku.
Uzgadnianie czasu pracy - dni wolnych - sugeruje umowę o pracę. Czyżby
były stałe godziny pracy?
>
> Czy mogę dochodzić wydania świadectwa pracy za cały czas pracy?
Możesz próbować. Ale czeka cię proces. Celowe byłoby poszukanie sobie
fachowego pełnomocnika.
Za mało danych by odpowiedzieć kategorycznie jaki będzie efekt. Ale
takie procesy są bardzo przykre i długie. Należy sie zastanowić nad
sensownością ekonomiczną takiej sprawy. Krótko mówiąc, czy warto?
>
> Czy udowodnienie kluczowego stanowiska pracowniczego w spółce (działanie
> spółki w pełni zależne od funkcjonowania struktur informatycznych) mogło
> by pozytywnie wpłynąć na wyrok?
To jest bez znaczenia.
>
> Czy fakt posiadania "nieformalnego szefa" poza spółką w której byłem
> zatrudniony może poważnie utrudnić udowodnienie występowania
> bezpośredniego nadzoru?
Może utrudnić, gdyż sugeruje że wykonywałeś polecenia nie pracodawcy,
tylko kogoś innego.
>
> Czy pokrywający się zakres obowiązków na UP względem UZ i fakt, że
> faktycznie UP stanowi jej kontynuację ma jakieś znaczenie?
To jest do udowodnienia. Z tego co napisałeś obowiązki tak do końca się
nie pokrywały. Zresztą zasadniczo te same zadania mogą być wykonywane i
w ramach umowy o prace i w ramach umowy zlecenia.
>
> Zdobyć pocztę elektroniczną ze służbowego konta?
To zależy co tam jest napisane.
> Upoważnienie 24/7 do wejścia na teren spółki?
To jest bez znaczenia, chyba że jest tam wyraźnie napisane że nie byłeś
zleceniobiorcą tylko pracownikiem.
>
> Czego poza ŚP mogę się domagać? Jeśli złożę pozew o ustalenie stosunku
> pracy mogę domagać się ekwiwalentu urlopu za lata przepracowane na
> kwestionowaną UZ (dni wolne nie były ewidencjonowane)?
Jeśli będziesz się domagał świadectwa pracy lub ekwiwalentu za urlop
wypoczynkowy to nie masz po co występować o ustalenie stosunku pracy.
Sąd zrobi to niejako przy okazji.
> Jakieś dodatkowe zadośćuczynienie ze względu na "niepewność" pracy (możliwość
zwolnienia
> bez okresu wypowiedzenia, brak jakiejkolwiek socjalki względem innych
> pracowników)?
To jest bzdura. Wybij sobie to z głowy.
>
> Czy lepiej sprawę skierować do PIP czy osobiście napisać pozew do SP?
Lepiej iść do sądu o ile nie można porozumieć się z pracodawcą.
>
> Z jakimi kosztami trzeba liczyć się w przypadku poniesionej porażki?
>
Jeśli chodziłoby tylko o świadectwo pracy to gdzieś 60 zł, jeśli o
pieniądze (ekwiwalent) to zależy od sumy roszczenia - to już będą
większe pieniądze.
>
> Jaki jest okres przedawnienia dla moich roszczeń?
>
Wydanie świadectwa pracy i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy - 3 lata od
zakończenia stosunku pracy i to tych "umów zlecenia", które jak rozumiem
będziesz udowadniał że były umowami o pracę na czas określony. Choć
można dyskutować czy termin przedawnienia nie liczyć od ustania
ostatniej umowy.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
-
7. Data: 2006-02-10 22:00:17
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
bublik napisał(a):
> Nawiazanie stosunku o prace z pracodawca nie ma nic wspolnego z
> umowami-cywilno prawnymi zawartymi z tym pracodawca.
> Z tego co mowisz, to powinienes byl otrzymywac podwojne wynagrodzenie: z
> tytulu UP oraz UZ.
Nie można tej samej pracy wykonać 2 razy, a wiec nie można za to 2 razy
zapłacić.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
-
8. Data: 2006-02-10 22:04:37
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: John Doe <j...@d...com>
On 2006-02-10, bublik <b...@f...com> wrote:
Dziękuję za odpowiedź. Zdaje sobie sprawę z różnic pomiędzy umowami
cywilnoprawnymi i umowami o pracę. Chciałem wiedzieć jakie skutki
odniosłoby udowodnienie niezgodności UZ z KP (wiem, że UZ nie podlega
pod kodeks, ale to pracodawca jest stroną która łamie tutaj jego
postanowienia, a ten jak najbardziej już pod niego podlega).
> Lepiej jest skierowac sprawe do PIP i zlozyc pozew przez PIP, poniewaz jesli
> przegrasz to nie bedziesz musial pokrywac kosztow procesowych.
Czy w przypadku prowadzenia sprawy przez PIP mogę liczyć na cokolwiek
poza obowiązkiem uzupełnienia przez pracodawcę składek? Co z 3
miesięcznym okresem wypowiedzenia (jeśli praca de facto miała miejsce od
2001 do 2006 roku), jeśli umowa o pracę została już zakończona (złożyłem
wypowiedzenie)? Co z zaległym urlopem za okres 2001-2005?
> Jesli twoje umowy UZ zawieraja zapisy o w/w charakterze wtedy jest podstawa
> do ustalania stosunku pracy.
Tak jak napisałem w oryginalnym newsie, przesłanki są następujące:
1. Stałe wynagrodzenie (na UZ).
2. Typ wykonania pracy ogólny (na UZ), nie konkretne zlecenie.
3. Umowa na czas nieokreślony (na UZ).
4. Istnienie dwóch bezpośrednich przełożonych (nie ma na UZ - stan
faktyczny).
5. Wskazanie pracy w siedzibie i na potrzeby pracodawcy (na UZ) i
określonych "etatowych" godzin pracy (nie ma na UZ - stan faktyczny).
Czy udowodnienie (4) i (5) jest możliwe? Pracodawca zapewne będzie się
tego wypierał, jednak przez 5 lat miałem swoje krzesło, biurko,
komputer, telefon służbowy na który pracownicy i klienci dzwonili z
problemami, itp.
Pozdrawiam,
--jd
-
9. Data: 2006-02-10 22:22:33
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: John Doe <j...@d...com>
On 2006-02-10, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>> Sprawę urozmaica fakt, że sieć firmowa jest międzynarodowa (niezależne
>> spółki na całym świecie), a więc wykonywane prace były nadzorowane przez
>> dwie osoby: szefa zespołu supportu w spółce (inwestor) poza granicami
>> kraju i szefa IT w polskiej spółce.
> Nadzór pracodawcy jest charakterystyczny dla umowy o pracę.
Problem w tym, że na UZ takiego nadzoru oczywiście nie ma (nikt nie jest
samobójcą), choć występował faktycznie przez cały okres zatrudnienia
(miesięczne listy zleceń i kwartalne raporty).
>> Dodatkową ciekawostką jest to, że w lutym 2005 wraz z podpisaniem UP nie
>> została rozwiązana UZ - czy to się dzieje automatycznie czy też od tego
>> czasu byłem podwójnie zatrudniony?
> Nie. Obowiązki z umowy o pracę nie mogą się pokrywać z wcześniejszą
> umową zlecenia. Jeśli tak było to w tym zakresie umowa zlecenia uległa
> za zgodą obydwu stron rozwiązaniu w sposób dorozumiany.
Nawet jeśli UZ zawiera paragraf "Wszystkie zmiany umowy wymagają formy
pisemnej"?
>> W czasie UZ uzgadniałem dni wolne z oboma zwierzchnikami, jednak nigdy w
>> ciągu roku nie wykorzystałem przysługującego kolegom pracującym na UP 20
>> dni - zazwyczaj były to 2 tygodnie w ciągu roku.
> Uzgadnianie czasu pracy - dni wolnych - sugeruje umowę o pracę. Czyżby
> były stałe godziny pracy?
Tak - stan faktyczny to normalny "etat" plus dyspozycyjność poza
godzinami pracy.
>> Czy mogę dochodzić wydania świadectwa pracy za cały czas pracy?
> Możesz próbować. Ale czeka cię proces. Celowe byłoby poszukanie sobie
> fachowego pełnomocnika.
> Za mało danych by odpowiedzieć kategorycznie jaki będzie efekt. Ale
> takie procesy są bardzo przykre i długie. Należy sie zastanowić nad
> sensownością ekonomiczną takiej sprawy. Krótko mówiąc, czy warto?
Na takie komentarze głównie liczyłem. Stać mnie na pełnomocnika, ale już
nie na "zarywanie" nowej pracy przez ciągnący się 3 lata proces.
Nie dziwi mnie, że studenci obok w tej samej firmie pracują etatowo na
UZ i nikt z kierownictwa nie boi się odpowiedzialności wobec KP.
>> Czy fakt posiadania "nieformalnego szefa" poza spółką w której byłem
>> zatrudniony może poważnie utrudnić udowodnienie występowania
>> bezpośredniego nadzoru?
> Może utrudnić, gdyż sugeruje że wykonywałeś polecenia nie pracodawcy,
> tylko kogoś innego.
Właśnie. I w jaki sposób dowieść, że spółka za granicą ma cokolwiek
wspólnego ze spółką krajową. Pominąwszy oczywiście fakt, że obie
wykorzystują ten sam know-how i działają w tym samym segmencie rynku,
tak na prawdę nie ma pomiędzy nimi żadnego powiązania prawnego.
>> Czy pokrywający się zakres obowiązków na UP względem UZ i fakt, że
>> faktycznie UP stanowi jej kontynuację ma jakieś znaczenie?
> To jest do udowodnienia. Z tego co napisałeś obowiązki tak do końca się
> nie pokrywały. Zresztą zasadniczo te same zadania mogą być wykonywane i
> w ramach umowy o prace i w ramach umowy zlecenia.
Tak jak napisałem - stan faktyczny to kontynuacja tej samej pracy przy
zmienionej umowie.
>> Zdobyć pocztę elektroniczną ze służbowego konta?
> To zależy co tam jest napisane.
Raporty i zlecenia prac do wykonania. Ale to korespondencja z
przełożonym spoza spółki.
>> Czy lepiej sprawę skierować do PIP czy osobiście napisać pozew do SP?
> Lepiej iść do sądu o ile nie można porozumieć się z pracodawcą.
Dlaczego?
Dziękuję za odpowiedź!
--jd
-
10. Data: 2006-02-10 22:34:55
Temat: Re: Ustalenie stosunku pracy
Od: Johnson <j...@n...pl>
John Doe napisał(a):
>
> Nawet jeśli UZ zawiera paragraf "Wszystkie zmiany umowy wymagają formy
> pisemnej"?
Pod rygorem nieważności?
Nawet gdyby był taki rygor jeśli jest zgodna wola stron co do
przedkształcania umowy w umowę o pracę (zapewne w formie pisemnej
zresztą) to i tak umowa zlecenia uległa rozwiązaniu. No i czy
rozwiązanie umowy jest jej zmianą ?!
>
> Tak - stan faktyczny to normalny "etat" plus dyspozycyjność poza
> godzinami pracy.
To przemawia za umową o pracę.
>
>>> Czy lepiej sprawę skierować do PIP czy osobiście napisać pozew do SP?
>> Lepiej iść do sądu o ile nie można porozumieć się z pracodawcą.
>
> Dlaczego?
>
Choćby dlatego że PIP nie będzie mogła wystąpić w twoim imieniu o nic
innego niż ustalenie stosunku pracy - a tu mamy problem braku interesu
prawnego w takim powództwie, w sytuacji gdy można dochodzić choćby
wydania świadectwa pracy, czy też sprostowania otrzymanego świadectwa
pracy - co do dat trwania stosunku pracy.
A nawet gdyby PIP wystąpił w twoim imieniu do sądu to wypadałoby byś
wystąpił do sprawy w charakterze powoda, bo inaczej nie będziesz stroną
i nie będziesz mógł składać żadnych wniosków. A jak już wstąpisz do
sprawy to jak przegracie i tak będziesz mógł być obciążony kosztami
zastępstwach procesowego firmy - wbrew temu co ktoś tu już napisał.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"