-
171. Data: 2006-06-01 14:10:43
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Daniel Chlodzinski wrote:
> Juz ktos sie Ciebie o to pytal, ale zapytam jeszcze raz - jaka wiedze i
> uprawnienia posiadasz aby twierdzic
> ze szczekajacy pies jest agresywny ? Serio pytam. Nie zastanowiles sie ze
> moze psy tak maja ze szczekaja,
OK, to może tak: przy ogrodzeniu zamiast psa stoi duży facet. Co chwila
rzuca się na siatkę i ciągle wrzeszczy: "Spierdalaj! Paszoł won! Co się
gapisz? Won stąd! Tu moje!"
I wg. ciebie taki osobnik nie będzie agresywny?...
-
172. Data: 2006-06-01 15:15:34
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: c...@o...pl
Dnia 01-06-2006 o 15:49:23 Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego>
napisał:
> Ty tylko udajesz takiego [censored] - czy też może jest gorzej, może Ty
> wcale nie musisz udawać? "Serio pytam".
> Jeśli pies rzuca się na parkan w kierunku przechodnia, hałaśliwie go
> oszczekując, i wręcz - jak wynika z postu inicjatora wątku - wręcz
> usiłuje
> pzeskoczyć ogrodzenie - to co, to według Ciebie NIE JEST zachowanie
> agresywne? "Serio pytam".
Sorry za "grube" słowa ale odwaliło Wam?!Jak można mieć pretensje do
zwierzaka że robi to do czego natura i kilka tysięcy lat ewolucji go
ukształtowało?W Polsce nie jest chyba zakazane posiadanie psów swobodnie
biegających po własnym podwórku.Mój pies, prawie 50kg bydlę ma bardzo
prostą filozofię życia -swoich kochać, obcych zjeść i dotyczy to tylko
obszaru jego podwórka.Poza nim zachowuje się bardzo łagonie.Też
chcielibyście go otruć bo szczeka??
--
Darek
-
173. Data: 2006-06-01 15:32:26
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 01.06.2006 c...@o...pl <c...@o...pl> napisał/a:
> Poza nim zachowuje się bardzo łagonie.
Taaa? Wierzę, bo muszę.
> Też chcielibyście go otruć bo szczeka??
Prześledź sobie cały wątek. Nie chce mi się pisać w kółko tego samego.
--
pozdrowienia
Z.
-
174. Data: 2006-06-01 15:38:15
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: c...@o...pl
Dnia 01-06-2006 o 17:32:26 Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego>
napisał:
> Prześledź sobie cały wątek. Nie chce mi się pisać w kółko tego samego.
Sledzę z niesmakiem.Wątki zą w zasadzie dwa.Pierwszy autora że się za
każdym razem przestrasza i drugi czy to przestraszanie się jest zgodne z
prawem.Ja bym podrzucił trzeci - jakiś psycholog czy inna dogoterapia??O
chęci mordu nie wspominając...
--
Darek
-
175. Data: 2006-06-01 15:48:50
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 01.06.2006 c...@o...pl <c...@o...pl> napisał/a:
>> Prześledź sobie cały wątek. Nie chce mi się pisać w kółko tego samego.
>
> Sledzę z niesmakiem.Wątki zą w zasadzie dwa.Pierwszy autora że się za
> każdym razem przestrasza i drugi czy to przestraszanie się jest zgodne z
> prawem.
Skoro tak to widzisz...
> Ja bym podrzucił trzeci - jakiś psycholog czy inna dogoterapia??O
> chęci mordu nie wspominając...
"Dogoterapia" - też mi termin... zdecyduj się: albo łączysz człony obu
wyrazów pochodzących z łaciny, albo obu z angielskiego. Inaczej wychodzi
właśnie taki potworek.
Rozumiem, że zamiast "hippoterapia" lansujesz określenie: "horsoterapia"?
--
pozdrowienia
Z.
-
176. Data: 2006-06-01 15:52:30
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: c...@o...pl
Dnia 01-06-2006 o 17:48:50 Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego>
napisał:
> "Dogoterapia" - też mi termin... zdecyduj się: albo łączysz człony obu
> wyrazów pochodzących z łaciny, albo obu z angielskiego. Inaczej wychodzi
> właśnie taki potworek.
Nie ja je po raz pierwszy połączyłem.Po prostu korzystam z raz przetartych
szlaków.Jeżeli robię błedy - przepraszam.Jestem wzrokowcem jak większość z
nas.
--
Darek
-
177. Data: 2006-06-01 16:09:40
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 01.06.2006 c...@o...pl <c...@o...pl> napisał/a:
>> "Dogoterapia" - też mi termin... zdecyduj się: albo łączysz człony obu
>> wyrazów pochodzących z łaciny, albo obu z angielskiego. Inaczej wychodzi
>> właśnie taki potworek.
>
> Nie ja je po raz pierwszy połączyłem.Po prostu korzystam z raz przetartych
> szlaków.Jeżeli robię błedy - przepraszam.Jestem wzrokowcem jak większość z
> nas.
"Kynoterapia" - jeśli już. Na zasadzie podobieństwa do "kynologii" (a nie
czasem "dogologii" :/ )
--
pozdrowienia
Z.
-
178. Data: 2006-06-01 16:15:22
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: c...@o...pl
Dnia 01-06-2006 o 18:09:40 Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego>
napisał:
> "Kynoterapia" - jeśli już. Na zasadzie podobieństwa do "kynologii" (a nie
> czasem "dogologii" :/ )
Moja wypowiedź z założenia miała mieć żartobliwy podtekst ponieważ temin
dogoterapia dotyczy zupełnie innej dziedziny życia.W każdym razie dziękuję
za cenne uwagi.
--
Darek
-
179. Data: 2006-06-01 17:09:11
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 01.06.2006 c...@o...pl <c...@o...pl> napisał/a:
>> "Kynoterapia" - jeśli już. Na zasadzie podobieństwa do "kynologii" (a nie
>> czasem "dogologii" :/ )
>
> Moja wypowiedź z założenia miała mieć żartobliwy podtekst ponieważ temin
> dogoterapia dotyczy zupełnie innej dziedziny życia.
"Zupełnie innej dziedziny"? A rozumiem: "nas nie dogonjat"... ponimaju.
> W każdym razie dziękuję za cenne uwagi.
Zawsze do usług.
--
pozdrowienia
Z.
-
180. Data: 2006-06-01 21:31:31
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):
> Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e5m11c$rdv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czyli właśnie nie są równi. O to mi chodzi.
>
> Nie mogą byc równi bo hierarchia stada wymaga aby pies byl w tym stadzie
> niżej.
>
ale mowa o rownym traktowaniu w domu.
Jezlei nie maja byc rowni to prosze o przykladzik dla rozjasnienia :-)
Jezlei chodzi o moment w ktorym mialbym wybierac zycie psa, zycie
dziecka to oczywiscie wybralbym zycie dziecka ale niet o mialem na mysli....
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<