-
1. Data: 2006-05-29 17:31:21
Temat: Usmiercenie psa
Od: ELCO <e...@p...onet.pl>
Witam. Jest sobie osiedle i droga. Miasto.
Obok tej drogi jest domek jednorodzinny, na posiadlosci
ktorej mieszka bardzo duzy pies. Za plotem, przez ktory nic
nie widac. Otoz idac ta droga (nie ma chodnika) trzeba przejsc obok
tego plotu i wtedy za niego wyskakuje ujadajac pies. Dzisiaj znowu
mnie przestraszyl. Prosze sobie wyobrazic jesli nic nie widac za plotem,
a nagle wyskakuje takie olbrzymie psisko za niego i ujada ponad plotem.
Byla juz kilka razy policja u wlascicieli ale oni smieja sie im w twarz.
Dzisiaj moja zona tak sie przestraszyla tego psa, ze uklekla w
przerazeniu. Jest w ciazy. Zaczynamy chodzic na obkolo zeby ominac to.
Najlepsze ze ten pies juz kilka razy wyskoczyl, ale nie ma
oficjalnej informacji ze kogos ugryzl. Poszedlem do wlascicieli,
powiedzialem ze jesli to sie nie zmieni to ten pies w koncu zdechnie.
Zaczeli wyzywac mnie, ze zawolaja policje, itp...
Czy jest jakis prawny kruczek na taki przypadek?
I drugie pytanie: co mi moze grozic za otrucie tego psa?
Pozdrawiam!
-
2. Data: 2006-05-29 17:39:55
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Tomek" <p...@n...pl>
Użytkownik "ELCO" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e5fb57$423$1@news.onet.pl...
> oficjalnej informacji ze kogos ugryzl. Poszedlem do wlascicieli,
> powiedzialem ze jesli to sie nie zmieni to ten pies w koncu zdechnie.
Gdzie Ty masz rozum ?
> Zaczeli wyzywac mnie, ze zawolaja policje, itp...
Nie ladnie z ich strony
> Czy jest jakis prawny kruczek na taki przypadek?
Pewnie... nie
> I drugie pytanie: co mi moze grozic za otrucie tego psa?
Toz to morderstwo z premedytacja.... na marginesie... czy ktos musi wiedziec
ze go ukatrupisz ? Rteci w kielbase i zyczyc smacznego.
-
3. Data: 2006-05-29 18:15:50
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
ELCO napisał(a):
> Witam. Jest sobie osiedle i droga. Miasto.
> Obok tej drogi jest domek jednorodzinny, na posiadlosci
> ktorej mieszka bardzo duzy pies. Za plotem, przez ktory nic
> nie widac. Otoz idac ta droga (nie ma chodnika) trzeba przejsc obok
> tego plotu i wtedy za niego wyskakuje ujadajac pies. Dzisiaj znowu
> mnie przestraszyl. Prosze sobie wyobrazic jesli nic nie widac za plotem,
> a nagle wyskakuje takie olbrzymie psisko za niego i ujada ponad plotem.
> Byla juz kilka razy policja u wlascicieli ale oni smieja sie im w twarz.
> Dzisiaj moja zona tak sie przestraszyla tego psa, ze uklekla w
> przerazeniu. Jest w ciazy. Zaczynamy chodzic na obkolo zeby ominac to.
no i prawidlowo, ludzie to sobie problemy robia ..
> Najlepsze ze ten pies juz kilka razy wyskoczyl, ale nie ma
> oficjalnej informacji ze kogos ugryzl. Poszedlem do wlascicieli,
> powiedzialem ze jesli to sie nie zmieni to ten pies w koncu zdechnie.
> Zaczeli wyzywac mnie, ze zawolaja policje, itp...
> Czy jest jakis prawny kruczek na taki przypadek?
> I drugie pytanie: co mi moze grozic za otrucie tego psa?
mam nadzieje ze zabojstwo w afekcie.
-
4. Data: 2006-05-29 18:16:26
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
I drugie pytanie: co mi moze grozic za otrucie tego psa?
>
> Toz to morderstwo z premedytacja.... na marginesie... czy ktos musi wiedziec
> ze go ukatrupisz ? Rteci w kielbase i zyczyc smacznego.
podzeganie?
-
5. Data: 2006-05-29 18:17:56
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "JAPO" <s...@j...pl>
chcesz zabić psa bo szczeka?
--
Quadratisch. Praktisch. Gut.
http://japo.pl
-
6. Data: 2006-05-29 18:36:03
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Jacek23" <j...@p...pl>
co mi moze grozic za otrucie tego psa?
> Pozdrawiam!
wpierdol odemnie, pies nie jest niczemu winien.
Pozdrawiam
--
j...@p...pl
gg: 207344
-
7. Data: 2006-05-29 19:28:33
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Zaraz Cię tu "psiarze" będą uspakajać - a ja Ci polecę to, co już komuś
poleciłem:
http://www.bron.findit.pl/obrona/gazy/inne/miotacz-g
azu-jet-protector-home-securitybron-19498869.html
http://www.bron.findit.pl/obrona/odstraszacze/ultrad
zwiekowy-odstraszacz-zwierzat-dazer-home-securitybro
n-12055560.html
http://www.tajgun.pl/?prod=193&cat=26
--
pozdrowienia
Z.
-
8. Data: 2006-05-29 19:49:43
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
> Zaraz Cię tu "psiarze" będą uspakajać - a ja Ci polecę to, co już komuś
> poleciłem:
>
> http://www.bron.findit.pl/obrona/odstraszacze/ultrad
zwiekowy-odstraszacz-zwierzat-dazer-home-securitybro
n-12055560.html
to fajne, resztą mozesz popsikac swojemu dziecku w twarz.
(fajne pod warunkiem uzycia w obronie, bo jak na wszelki wypadek bedzie
uzywac to pies sie wkoncu wkurwi - on tez ma uczucia - przeszkoczy i
zagryzie i nie bedzie to z winy wlasciciela psa.. a prowokujacego)
P.
-
9. Data: 2006-05-29 19:55:46
Temat: co nalezy zrobic z bydlakiem co chce zabic psa [bylo: usmiercenie psa]
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5fb57$423$1@news.onet.pl ELCO
<e...@p...onet.pl> pisze:
> Dzisiaj moja zona tak sie przestraszyla tego psa, ze uklekla w
> przerazeniu. Jest w ciazy.
Wiadomo kto jest ojcem?
> Poszedlem do wlascicieli,
> powiedzialem ze jesli to sie nie zmieni to ten pies w koncu zdechnie.
> Zaczeli wyzywac mnie, ze zawolaja policje, itp...
Tylko wyzywać??? Spokojni ludzie, ode mnie i wielu moich znajomych to byś po
takiej groźbie na własnych nogach nie wyszedł, a co najmniej kilkunastu
świadków zeznałoby w razie czego, że agrsywny bandzior awanturował się,
groził i trzeba go było obezwładnić.
> I drugie pytanie: co mi moze grozic za otrucie tego psa?
Oby to samo.
--
Jotte
-
10. Data: 2006-05-29 20:06:42
Temat: Re: Usmiercenie psa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 29.05.2006 Przemek R. <mały.przemek> napisał/a:
> to fajne, resztą mozesz popsikac swojemu dziecku w twarz.
Twojemu popsikam. Podaj adres - skoro tak zachęcasz do psikania dzieciom
w twarz, to z pewnością Twój bachor to lubi.
> (fajne pod warunkiem uzycia w obronie, bo jak na wszelki wypadek bedzie
> uzywac to pies sie wkoncu wkurwi - on tez ma uczucia - przeszkoczy i
> zagryzie i nie bedzie to z winy wlasciciela psa.. a prowokujacego)
Przytoczę fragment postu kogoś, kto to wypróbował w praktyce:
#v+
Mój znajomy pracuje w energetyce, czasem brygada musi pojechać w teren
(rejon obejmuje tereny wiejskie) aby coś nareperować, sprawdzić itp.
Obowiązkowym wyposażeniem jest ultradziękowy odstraszacz psów, nawet
największy bydlaki z piskiem uciekają kuląc ogon i wprawiając w
najgłębsze zadziwienie właścicieli; moze warto zainwestować w coś takiego?
#v-
--
pozdrowienia
Z.