-
31. Data: 2011-12-21 16:17:47
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-20, spp <s...@g...pl> wrote:
>>
>> No i nadużywający muszą liczyć się z konsekwencjami.
>
> Jakimi skoro jest to zgodne z prawem? Pracownik nie musi się tłumaczyć
> dlaczego bierze urlop a to że najczęściej bierze z tak błahego powodu
> jak nadużycie alkoholu to tzw. tajemnica poliszynela. :(
>
Czy prawo zabrania pracownikowi picia alkoholu po pracy? Moze jeszcze
trzeba uregulowac godzine kladzenia sie spac pracownika aby nie zaspal a
w pracy byl wydajny i pil mniej firmowej kawy?
--
Artur
-
32. Data: 2011-12-21 16:19:52
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-12-21 17:13, AZ pisze:
>
> A moze mialem dobra okazje zeby sie napic, moze chcialem? Wolno mi.
>
Pewnie że ci wolno ... ale było najpierw nie zawierać umowy że
następnego dnia przyjdziesz rano do pracy, w stanie zdatnym do pracy.
Zawarłeś określoną umowe o pracę z określonymi godzinami pracy to wypada
wywiązywać się z tego zobowiązania. No chyba że ma się sieczkę w mózgu
albo nie ma honoru.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
33. Data: 2011-12-21 16:21:18
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-12-21 17:17, AZ pisze:
> Czy prawo zabrania pracownikowi picia alkoholu po pracy? Moze jeszcze
> trzeba uregulowac godzine kladzenia sie spac pracownika aby nie zaspal a
> w pracy byl wydajny i pil mniej firmowej kawy?
>
To ludzie są tak głupi że jak im się nie napisze co mają zrobić by było
dobrze to sami nie pomyślą ??
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
34. Data: 2011-12-21 16:24:12
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-21 17:17, AZ pisze:
>> Jakimi skoro jest to zgodne z prawem? Pracownik nie musi się tłumaczyć
>> dlaczego bierze urlop a to że najczęściej bierze z tak błahego powodu
>> jak nadużycie alkoholu to tzw. tajemnica poliszynela. :(
>>
> Czy prawo zabrania pracownikowi picia alkoholu po pracy? Moze jeszcze
> trzeba uregulowac godzine kladzenia sie spac pracownika aby nie zaspal a
> w pracy byl wydajny i pil mniej firmowej kawy?
Poza pracą rób co chcesz - pracodawcy to nic nie obchodzi.
Jeżeli zaś alkohol przeszkadza ci wywiązywać się z obowiązków to pora
zastanowić się nad sobą.
--
spp
-
35. Data: 2011-12-21 16:25:12
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-21, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>>
>> A moze mialem dobra okazje zeby sie napic, moze chcialem? Wolno mi.
>>
>
> Pewnie że ci wolno ... ale było najpierw nie zawierać umowy że
> następnego dnia przyjdziesz rano do pracy, w stanie zdatnym do pracy.
> Zawarłeś określoną umowe o pracę z określonymi godzinami pracy to wypada
> wywiązywać się z tego zobowiązania. No chyba że ma się sieczkę w mózgu
> albo nie ma honoru.
>
Chyba ze mam mozliwosc wziecia urlopu na zadanie. Nie jestem niczyim
niewolnikiem zebym od swieta nie mogl sie napic w tygodniu.
--
Artur
-
36. Data: 2011-12-21 16:26:54
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-21, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>> Czy prawo zabrania pracownikowi picia alkoholu po pracy? Moze jeszcze
>> trzeba uregulowac godzine kladzenia sie spac pracownika aby nie zaspal a
>> w pracy byl wydajny i pil mniej firmowej kawy?
>>
>
> To ludzie są tak głupi że jak im się nie napisze co mają zrobić by było
> dobrze to sami nie pomyślą ??
>
Nie sa tak glupi, zrozum po prostu ze pracownik to nie niewolnik ani
wlasnosc pracodawcy.
--
Artur
-
37. Data: 2011-12-21 16:28:23
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-12-21 17:25, AZ pisze:
> Chyba ze mam mozliwosc wziecia urlopu na zadanie. Nie jestem niczyim
> niewolnikiem zebym od swieta nie mogl sie napic w tygodniu.
>
Czyli przepis został wprowadzony by zlikwidować niewolnictwo (bo jak
rozumiem wcześniej istniało) czy też dla tych co nie mogą żyć bez
napicia się czego ??
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
38. Data: 2011-12-21 16:30:40
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-21, spp <s...@g...pl> wrote:
>
> Poza pracą rób co chcesz - pracodawcy to nic nie obchodzi.
> Jeżeli zaś alkohol przeszkadza ci wywiązywać się z obowiązków to pora
> zastanowić się nad sobą.
>
A moge rano sie zle po prostu poczuc i stwierdzic, ze nie jestem w
stanie pracowac? Czy tez mi nie wolno?
--
Artur
-
39. Data: 2011-12-21 16:35:54
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-21 17:30, AZ pisze:
> On 2011-12-21, spp<s...@g...pl> wrote:
>>
>> Poza pracą rób co chcesz - pracodawcy to nic nie obchodzi.
>> Jeżeli zaś alkohol przeszkadza ci wywiązywać się z obowiązków to pora
>> zastanowić się nad sobą.
>>
> A moge rano sie zle po prostu poczuc i stwierdzic, ze nie jestem w
> stanie pracowac? Czy tez mi nie wolno?
Jeżeli powodem choroby jest alkohol (a na dodatek to się powtarza cztery
razy do roku) to ci wolno, ale nie u mnie.
Wiesz - ja jestem dziwny. Gdybym był pracodawcą i przeszyłbyś do mnie z
prośbą o pomoc w wyleczeniu alkoholizmu to na pewno bym Ci pomógł.
Jeżeli nie to mając w perspektywie zamartwianie się że zgłoszona przez
Ciebie w ostatniej chwili nieobecność spowodowana piciem po raz kolejny
zdezorganizuje mi pracę - zwolniłbym przy pierwszej okazji.
--
spp
-
40. Data: 2011-12-21 17:01:30
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl>
>> A moze mialem dobra okazje zeby sie napic, moze chcialem? Wolno mi.
>>
>
> Pewnie że ci wolno ... ale było najpierw nie zawierać umowy że następnego
> dnia przyjdziesz rano do pracy, w stanie zdatnym do pracy.
> Zawarłeś określoną umowe o pracę z określonymi godzinami pracy to wypada
> wywiązywać się z tego zobowiązania. No chyba że ma się sieczkę w mózgu
> albo nie ma honoru.
Niewolnictwo jakieś ?