-
11. Data: 2011-12-19 12:42:50
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-18 22:40:37 +0000, "amba" <a...@m...eu.pl> said:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
> news:jcgc2i$724$6@inews.gazeta.pl...
>>>> wniosek o urlop musisz zglosic przed jego rozpoczeciem. Nie możesz
>>>> przyjsc do pracy i powiedziec ja dzis biore urlop.
>>>
>>> Linia orzecznictwa jest taka, że poinformować o wzięciu urlopu na
>>> żądanie musisz najpóźniej w porze, w której byś rozpoczynał pracę.
>>
>> to miałem na myśli
>
>
> - jak dalece dosłownie 'przed'?
Przed.
Nie po, a przed.
Dosłownie...
--
Bydlę
-
12. Data: 2011-12-19 17:50:11
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: agent73 <a...@g...pl>
>"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message
>news:jclc21$2l9$1@inews.gazeta.pl...
>>> 2. Po odwołaniu z urlopu (na żądanie) można natychmiast wziąć go jeszcze
>>> raz - dlatego w literaturze przyjmuje się, że odwołanie z urlopu na
>>> żądanie jest praktycznie nieskuteczne.
Nawet jeśli pracodawca będzie próbował odwołać - to przecież pracownik
nie ma możliwości teleportowania się do pracy w ciągu 5 minut -
zwłaszcza, jeśli będzie w tym momencie kilkaset km od miejsca
zatrudnienia, a w podróż udał się np. pociągiem (znacie tempo
podróżowania polskimi kolejami ;-)
Po prostu załatwiamy swoje sprawy i stawiamy się w pracy najszybciej
jak tylko możemy do niej dotrzeć ;-) Pracodawca nie udowodni, że
mogliśmy dotrzeć do pracy szybciej (nie mieliśmy przecież pieniędzy na
taxi, samolot etc.).
Poza tym, pracownik nie jest niewolnikiem pracodawcy - czasami są
sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie. Pracodawca może
odwołać pracownika ze planowanego urlopu (najczęściej 22 dni w roku).
Tutaj interes pracodawcy jest na prawdę b. mocno chroniony. Z kolei
interes pracownika jest chroniony jedynie przez 4 dni w roku! Z jakiej
racji interes pracodawcy ma być ważniejszy niż interes pracownika,
który ma do własnej dyspozycji jedynie 4 dni w roku? Jeśli niektórzy
pracodawcy tego nie rozumieją, to albo są kompletnymi debilami, albo
robią to złośliwie - w każdym razie nie zasługują wtedy na lojalność
pracowników.
--
A.
-
13. Data: 2011-12-19 18:15:53
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-19 18:50, agent73 pisze:
>... czasami są
> sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
> został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie.
No tak, kac zawsze wypada w konkretnym dniu... :(
--
spp
-
14. Data: 2011-12-19 23:07:34
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-12-19 19:15, spp pisze:
> W dniu 2011-12-19 18:50, agent73 pisze:
>
>> ... czasami są
>> sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
>> został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie.
>
> No tak, kac zawsze wypada w konkretnym dniu... :(
Sądzisz na podstawie swoich doświadczeń?
Tylko pijak szef (bo szefowi wszystko można) w pracy mógł tak nazwać ten
dzień. Pracownik może musi coś załatwić, czy zalewa mu ktoś mieszkanie,
jakaś awaria itp.
animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
Leonardo da Vinci
-
15. Data: 2011-12-20 05:18:58
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-20 00:07, Animka pisze:
>>> ... czasami są
>>> sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
>>> został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie.
>>
>> No tak, kac zawsze wypada w konkretnym dniu... :(
> Pracownik może musi coś załatwić, czy zalewa mu ktoś mieszkanie,
> jakaś awaria itp.
I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'? A jak wcześniej
załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać urlopu w tym trybie?
--
spp
-
16. Data: 2011-12-20 07:54:39
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-20 06:18, spp pisze:
> W dniu 2011-12-20 00:07, Animka pisze:
>
>>>> ... czasami są
>>>> sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
>>>> został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie.
>>>
>>> No tak, kac zawsze wypada w konkretnym dniu... :(
>
>> Pracownik może musi coś załatwić, czy zalewa mu ktoś mieszkanie,
>> jakaś awaria itp.
>
> I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'? A jak wcześniej
> załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać urlopu w tym trybie?
>
W warunkach rozsądnych - znaczy, się, gdy przełożony jest osobą, z którą
da się dogadać, to nie ma problemu. Niestety są też przełożeni, którzy
nie powinni takimi być, na awans ich wpływ miał chyba tylko przypadek
(zazwyczaj takiego najłatwiej spotkać w korporacjach).
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
17. Data: 2011-12-20 09:23:24
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Nixe <n...@n...pl>
W dniu 2011-12-20 06:18, spp pisze:
> I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'? A jak wcześniej
> załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać urlopu w tym trybie?
A kiedy nie można było?
N.
-
18. Data: 2011-12-20 10:25:38
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-20 10:23, Nixe pisze:
> W dniu 2011-12-20 06:18, spp pisze:
>
>> I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'? A jak wcześniej
>> załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać urlopu w tym trybie?
>
> A kiedy nie można było?
Kiedy nie było urlopów na żądanie.
--
Liwiusz
-
19. Data: 2011-12-20 10:53:27
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Nixe <n...@n...pl>
W dniu 2011-12-20 11:25, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-12-20 10:23, Nixe pisze:
>> W dniu 2011-12-20 06:18, spp pisze:
>>
>>> I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'? A jak wcześniej
>>> załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać urlopu w tym trybie?
>>
>> A kiedy nie można było?
>
> Kiedy nie było urlopów na żądanie.
No żal ;-)
Przypomniało mi to dialog z moim dzieckiem.
- mamo, dostałem szóstkę z polskiego!
- brawo, a z czego?
- no przecież mówię, że z polskiego
N.
-
20. Data: 2011-12-20 11:05:21
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-20 05:18:58 +0000, spp <s...@g...pl> said:
> W dniu 2011-12-20 00:07, Animka pisze:
>
>>>> ... czasami są
>>>> sytuacje, kiedy w konkretnym dniu musimy wziąć wolne i po to właśnie
>>>> został utworzony w przepisach prawa urlop na żądanie.
>>>
>>> No tak, kac zawsze wypada w konkretnym dniu... :(
>
>> Pracownik może musi coś załatwić, czy zalewa mu ktoś mieszkanie,
>> jakaś awaria itp.
>
> I do tego potrzeba instytucji 'urlopu na żądanie'?
No. Czasem wręcz głupio (sprawdźmy różne przykłady) wysłaś SMS:
"mamusia strzeli sobie kopytami o kalendarz albo po 18, albo samotnie,
bo mi tak głupio prosić o urlop w ważnej dla mnie sprawie - ktoś
jeszcze śmiałby się, że prawodawca przewidział, że niektóre rzeczy mogą
zdarzyć się nieprzewidzianie..."
> A jak wcześniej załatwiało się te sprawy, kiedy nie można było brać
> urlopu w tym trybie?
Dzwoniło się po urlop.
Szło się do lekarza.
Oddawało się krew.
Pozwalało się umrzeć mamusi samotnie...
;>>>
--
Bydlę