-
101. Data: 2011-12-22 18:13:51
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-22 19:09, AZ pisze:
>>> Pracodawca
>>> nie ma nic do czasu wolnego pracownika.
>>
>> Dokładnie tak - masz rację.
>> Ale urlop na żądanie nie jest czasem wolnym pracownika tylko czasem
>> który miał być poświęcony pracodawcy.
>>
> Ale nie jest bo pracownik mogl go wziac a pracodawcy nic do tego
> dlaczego tak zrobil.
Tyle że nie zmienia to podstawowego faktu - to jest zabranie czasu
_pracodawcy_ aby zrobić z tego czas wolny _pracownika_.
--
spp
-
102. Data: 2011-12-22 18:20:56
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-22, spp <s...@g...pl> wrote:
>>
>> Ale nie jest bo pracownik mogl go wziac a pracodawcy nic do tego
>> dlaczego tak zrobil.
>
> Tyle że nie zmienia to podstawowego faktu - to jest zabranie czasu
> _pracodawcy_ aby zrobić z tego czas wolny _pracownika_.
>
Nie, nie. Ten czas to urlop pracownika ktory nalezy mu sie jak psu
micha. Nikt nikomu nic nie zabiera.
Pracodawca nie robi pracownikowi laski, ze go zatrudnia wiec
porownywanie co jest wazniejsze czy czas pracownika czy pracodawcy jest
absurdalne. Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy...
--
Artur
-
103. Data: 2011-12-22 18:23:06
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-22 19:20, AZ pisze:
>>> Ale nie jest bo pracownik mogl go wziac a pracodawcy nic do tego
>>> dlaczego tak zrobil.
>>
>> Tyle że nie zmienia to podstawowego faktu - to jest zabranie czasu
>> _pracodawcy_ aby zrobić z tego czas wolny _pracownika_.
>>
> Nie, nie. Ten czas to urlop pracownika ktory nalezy mu sie jak psu
> micha. Nikt nikomu nic nie zabiera.
>
> Pracodawca nie robi pracownikowi laski, ze go zatrudnia wiec
> porownywanie co jest wazniejsze czy czas pracownika czy pracodawcy jest
> absurdalne. Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy...
No właśnie - dobrze by było jakbyś się wziął za przedświąteczne
sprzątnie - może wtedy nie będziesz tutaj wypisywał tych 'takich rzeczy'?
--
spp
-
104. Data: 2011-12-22 18:29:42
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-22, spp <s...@g...pl> wrote:
>>
>> Nie, nie. Ten czas to urlop pracownika ktory nalezy mu sie jak psu
>> micha. Nikt nikomu nic nie zabiera.
>>
>> Pracodawca nie robi pracownikowi laski, ze go zatrudnia wiec
>> porownywanie co jest wazniejsze czy czas pracownika czy pracodawcy jest
>> absurdalne. Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy...
>
> No właśnie - dobrze by było jakbyś się wziął za przedświąteczne
> sprzątnie - może wtedy nie będziesz tutaj wypisywał tych 'takich rzeczy'?
>
Moze cos merytorycznego bys napisal?
--
Artur
-
105. Data: 2011-12-22 18:31:22
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-22 19:29, AZ pisze:
Nie, nie. Ten czas to urlop pracownika ktory nalezy mu sie jak psu
>>> micha. Nikt nikomu nic nie zabiera.
>>>
>>> Pracodawca nie robi pracownikowi laski, ze go zatrudnia wiec
>>> porownywanie co jest wazniejsze czy czas pracownika czy pracodawcy jest
>>> absurdalne. Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy...
>>
>> No właśnie - dobrze by było jakbyś się wziął za przedświąteczne
>> sprzątnie - może wtedy nie będziesz tutaj wypisywał tych 'takich rzeczy'?
>>
> Moze cos merytorycznego bys napisal?
>
ROTFL.
A może 'Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy..."
--
spp
-
106. Data: 2011-12-22 18:37:56
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-22, spp <s...@g...pl> wrote:
>>>> micha. Nikt nikomu nic nie zabiera.
>>>>
>>>> Pracodawca nie robi pracownikowi laski, ze go zatrudnia wiec
>>>> porownywanie co jest wazniejsze czy czas pracownika czy pracodawcy jest
>>>> absurdalne. Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy...
>>>
>>> No właśnie - dobrze by było jakbyś się wziął za przedświąteczne
>>> sprzątnie - może wtedy nie będziesz tutaj wypisywał tych 'takich rzeczy'?
>>>
>> Moze cos merytorycznego bys napisal?
>>
>
> ROTFL.
>
> A może 'Ale jak ma sie wyprany mozg to sie pisze takie rzeczy..."
>
Czytasz od konca i ominales wczesniejsze 2 linijki? Lepiej pracuj a nie
zabierasz pracodawcy czas za ktory zaplacil.
--
Artur
-
107. Data: 2011-12-22 18:50:50
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@g...pl>
>
>>> Dlatego jestem zwolennikiem usunięcia urlopu na żądanie z kodeksu pracy.
>>> Przymusu pracy nie ma, zawsze można otworzyć własną firmę i żądać tyle
>>> wolnego ile dusza zapragnie - na swój koszt.
>>
>> Ale zrozum, Ty nie wiesz czy za kilka dni nie będziesz potrzebował
>> takiego urlopu.
>
> Nie będę. To znaczy urlop być może będę potrzebował ale nie będę go brał w
> trybie 'na żądanie'.
>
Jak Ci pracodawca pozwoli !!! Jak nie pozwoli to pozostanie na żądanie.
-
108. Data: 2011-12-22 18:52:53
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@g...pl>
>
>>> Problemem nie jest sam urlop ale tryb jego udzielania.
>>
>> Tryb jest taki, że prosisz o urlop.
>> I już...
>
> I dopóki go nie otrzymasz nie jesteś na urlopie.
Jak zgłosisz żądanie pocztą ?
-
109. Data: 2011-12-22 18:53:48
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@g...pl>
>> Pracodawca
>> nie ma nic do czasu wolnego pracownika.
>
> Dokładnie tak - masz rację.
> Ale urlop na żądanie nie jest czasem wolnym pracownika tylko czasem który
> miał być poświęcony pracodawcy.
>
Nonsens. Urlop to urlop. Z natury nie jest dla pracodawcy.
-
110. Data: 2011-12-22 18:56:15
Temat: Re: Urlop na żądanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@g...pl>
>>>> Pracodawca
>>>> nie ma nic do czasu wolnego pracownika.
>>>
>>> Dokładnie tak - masz rację.
>>> Ale urlop na żądanie nie jest czasem wolnym pracownika tylko czasem
>>> który miał być poświęcony pracodawcy.
>>>
>> Ale nie jest bo pracownik mogl go wziac a pracodawcy nic do tego
>> dlaczego tak zrobil.
>
> Tyle że nie zmienia to podstawowego faktu - to jest zabranie czasu
> _pracodawcy_ aby zrobić z tego czas wolny _pracownika_.
Ale że ustawodawca zabiera ?