eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUrlop na pierdel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 51. Data: 2025-01-31 19:51:29
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.01.2025 o 19:06, J.F pisze:

    > No ale to też może nie spławienie.
    > Poszukiwany sam się zgłosił, godny zaufania znaczy się.
    > Może i uzasadnione takie postępowanie.
    > Dzisiaj są wazniejsze rzeczy - willi trzeba pilnować, schodów trzeba
    > pilnować, itd.

    Spoko. Ale pod jednym warunkiem. Pensie i emki kulsonów wypłacajmy
    rownież po zaspokojeniu wszelkich innych wydatków państwa:P


    > Z jednej strony niby tak, z drugiej ... wszyscy zajęci i nie ma kim
    > :-)

    To jeszcze więcej na wcześniejszą emkę wysłać:P Trudno - nie wyrabiają
    się to emki interwencyjnie wstrzymać i do roboty aż będzie wystarczająco
    kulsonów:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 52. Data: 2025-01-31 19:59:35
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 Jan 2025 19:51:29 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 31.01.2025 o 19:06, J.F pisze:
    >> No ale to też może nie spławienie.
    >> Poszukiwany sam się zgłosił, godny zaufania znaczy się.
    >> Może i uzasadnione takie postępowanie.
    >> Dzisiaj są wazniejsze rzeczy - willi trzeba pilnować, schodów trzeba
    >> pilnować, itd.
    >
    > Spoko. Ale pod jednym warunkiem. Pensie i emki kulsonów wypłacajmy
    > rownież po zaspokojeniu wszelkich innych wydatków państwa:P

    Zaraz zaraz - przeciez sie kulson nie rozdwoi.
    Nie może pilnować willi, schodów i jeszcze odwozić do aresztów ..

    >> Z jednej strony niby tak, z drugiej ... wszyscy zajęci i nie ma kim
    >> :-)
    > To jeszcze więcej na wcześniejszą emkę wysłać:P Trudno - nie wyrabiają
    > się to emki interwencyjnie wstrzymać i do roboty aż będzie wystarczająco
    > kulsonów:P

    Np ale to znów nie kulsonów wina - takie zasady sobie panstwo
    wymyśliło, wypada dotrzymać, a tu akurat zmiana pokoleniowa,
    co się dziwić, ze kulsoni wolą na emkę niż się użerac z kolejnymi
    rządami i pomysłami.

    J.



  • 53. Data: 2025-01-31 20:12:34
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.01.2025 o 19:59, J.F pisze:

    >> Spoko. Ale pod jednym warunkiem. Pensie i emki kulsonów wypłacajmy
    >> rownież po zaspokojeniu wszelkich innych wydatków państwa:P
    >
    > Zaraz zaraz - przeciez sie kulson nie rozdwoi.

    Budżet też nie. Kulsony mają swoje ograniczenia i nie robią swojej
    roboty, to nie ma pieniążków:P

    > Nie może pilnować willi, schodów i jeszcze odwozić do aresztów ..

    Przecież oni już tej willi nie pilnują. Zresztą ilu ich tam było w skali
    kraju?

    >> To jeszcze więcej na wcześniejszą emkę wysłać:P Trudno - nie wyrabiają
    >> się to emki interwencyjnie wstrzymać i do roboty aż będzie wystarczająco
    >> kulsonów:P
    >
    > Np ale to znów nie kulsonów wina - takie zasady sobie panstwo
    > wymyśliło, wypada dotrzymać,

    Obywatele tak samo się umówili z państwem, że kulsony mają robić a nie
    willi pilnować. Zresztą kulsonom wcale to nie przeszkadzało. Zauważ, że
    kulsony nigdy nie zapadały na psią grypę, bo nie podobało im się że
    robią za zbrojne ramie władzy, albo że karzą im bezprawnie jakiś
    obostrzeń pilnować i obywateli gnębić, tylko w celu ustalenia za ile.

    Tak naprawdę to problemem jest że oni wykonują masę bezsensownej roboty
    - tak jak pisałem - na komisariatach spędziłem ze dwie dniówki - ktoś to
    obsługiwał. Ale nikt w tym czasie nie szukał moto:P Część tej głupiej
    roboty to kwestia prawa (ale znów - kulsonom to nie przeszkadza, bo
    wypełnianie papierków widać bardziej im się pdoba niż bieganie za
    przestępcami), część to wewnętrzne regulacje samej policji.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 54. Data: 2025-01-31 20:15:47
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 Jan 2025 19:46:40 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 31.01.2025 o 19:01, J.F pisze:
    >>>> Ale potem i tak masz ciąg dalszy - to podejrzewamy, na razie
    >>>> nieformalnie, o coś tą matkę, czy absolutnie nie?
    >>> Jak nie ma powodów to nie.
    >>
    >> Ale jakąś podejrzaną smierć podejrzewamy, czy tak naprawdę to też nie?
    >> :-)
    >
    > Zwykle nie. Po prostu prowadzi się postępowanie żeby wykluczyć.

    no i tu mam mieszane uczucia:
    -to wprowadzić możliwość takiego postępowania,
    -ale czemu tylko przy śmierciach ... może wszędzie ... ale jest taka
    możliwość, tylko trzeba wpisać so sie podejrzewa :-)

    >> Bo jak podejrzewamy ... no to chyba podejrzewamy, że ktoś zrobił.
    >> Może matka, może ojciec, może brat, może wujek - wszyscy podejrzani
    >> :-)
    >
    > I co - bez zadnych dowodów chcesz stawiać zarzuty każdemu w okolicy?
    > Prawo mówi wyraźnie - zarzuty stawia się tym, co do których istnieje
    > _uzasadnione_ podejrzenie.

    I jednocześnie nakazuje zadbać o prawa podejrzanego i postawic mu
    zarzuty przed przesłuchaniem :-)

    Dziecko zmarło w domu, to przesłuchujemy tych, co byli w domu.
    Zaczynając od tych, których podejrzewamy, że byli, lub powinni być -
    rodzice znaczy się :-)

    A o pierwszą część, to usiłowałem Roberta wypytać, ale bez rezultatu.
    Osoba zmarła na ulicy, i Robert chce przed przesłuchaniami ustalic
    w jakim charakterze ma przesłuchiwac, a ustalić chce ... przesłuchując
    świadków?
    Np kioskarza, stróża, sąsiada, meneli z murku ...

    A co to - kioskarz osoba zaufania publicznego i absolutnie nie jest
    podejrzany? :-)

    Podejrzewam, że sobie radzą łatwo, rozmawiają, pytają, tylko to się
    nie nazywa przesłuchanie. Bo i protokołu przesłuchania nie spisują,
    ani pouczenia nie było.
    Jak sie pogada i cos ustali, to można sie brać za oficjalne
    przesłuchania i stawianie zarzutów.

    A czy tak wolno ... niech ktos inny odpowie.

    Teraz łatwiej - kamer trochę jest, można obejrzec zapisy,
    i cos tam ustalić bez potrzeby przesłuchiwania ludzi.
    Ale nie wszędzie są, i dawniej nie było, a przepisy były takie same
    :-)


    J.


  • 55. Data: 2025-01-31 20:28:59
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 Jan 2025 20:12:34 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 31.01.2025 o 19:59, J.F pisze:
    >>> Spoko. Ale pod jednym warunkiem. Pensie i emki kulsonów wypłacajmy
    >>> rownież po zaspokojeniu wszelkich innych wydatków państwa:P
    >>
    >> Zaraz zaraz - przeciez sie kulson nie rozdwoi.
    >
    > Budżet też nie. Kulsony mają swoje ograniczenia i nie robią swojej
    > roboty, to nie ma pieniążków:P

    No niby fajnie ale jak Tobie powiedzą, że masz robic dwa razy więcej
    niż do tej pory, a jak nie wyrobisz, to nie ma pieniążków?

    >> Nie może pilnować willi, schodów i jeszcze odwozić do aresztów ..
    >
    > Przecież oni już tej willi nie pilnują. Zresztą ilu ich tam było w skali
    > kraju?

    A w skali Żoliborza?

    >>> To jeszcze więcej na wcześniejszą emkę wysłać:P Trudno - nie wyrabiają
    >>> się to emki interwencyjnie wstrzymać i do roboty aż będzie wystarczająco
    >>> kulsonów:P
    >>
    >> Np ale to znów nie kulsonów wina - takie zasady sobie panstwo
    >> wymyśliło, wypada dotrzymać,
    >
    > Obywatele tak samo się umówili z państwem, że kulsony mają robić a nie
    > willi pilnować. Zresztą kulsonom wcale to nie przeszkadzało. Zauważ, że
    > kulsony nigdy nie zapadały na psią grypę, bo nie podobało im się że
    > robią za zbrojne ramie władzy, albo że karzą im bezprawnie jakiś
    > obostrzeń pilnować i obywateli gnębić, tylko w celu ustalenia za ile.

    Widac tak z natury lubią obić :-)

    > Tak naprawdę to problemem jest że oni wykonują masę bezsensownej roboty
    > - tak jak pisałem - na komisariatach spędziłem ze dwie dniówki - ktoś to
    > obsługiwał. Ale nikt w tym czasie nie szukał moto:P Część tej głupiej

    Moto bezpośrednio nie szukal, ale miesce zamieszkania kierowcy z
    Wyszkowa ktos jednak ustalił ...

    > roboty to kwestia prawa (ale znów - kulsonom to nie przeszkadza, bo
    > wypełnianie papierków widać bardziej im się pdoba niż bieganie za
    > przestępcami),

    No ba ... fajna praca :-)

    > część to wewnętrzne regulacje samej policji.

    I w częsci tez im nie przeszkadza :-)

    J.


  • 56. Data: 2025-01-31 20:51:30
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.01.2025 o 20:28, J.F pisze:

    > No niby fajnie ale jak Tobie powiedzą, że masz robic dwa razy więcej
    > niż do tej pory, a jak nie wyrobisz, to nie ma pieniążków?

    Poniekąd tak właśnie jest - rekrutacja na drugiego mnie weszła właśnie
    na osmy lewel, w międzyczasie zatrudnili trochę więcej biurokratów,
    których trzeba karmić większą ilością papierów i maili:P

    >> Przecież oni już tej willi nie pilnują. Zresztą ilu ich tam było w skali
    >> kraju?
    >
    > A w skali Żoliborza?

    Żoliborza i Bielan. Nie sądzę, żeby się jakoś znacznie poprawiło.
    Zresztą ten kolo nie zgłosił się na naszym komisariacie, więc niewiele
    to wnosi do tematu. To nie schody ani skrzynka kaczyńskiego są w tym
    wypadku realnym problemem (aczkolwiek stanowią dobry symbol). Ani
    wcześniej ani teraz nie jest lepiej.

    >> Obywatele tak samo się umówili z państwem, że kulsony mają robić a nie
    >> willi pilnować. Zresztą kulsonom wcale to nie przeszkadzało. Zauważ, że
    >> kulsony nigdy nie zapadały na psią grypę, bo nie podobało im się że
    >> robią za zbrojne ramie władzy, albo że karzą im bezprawnie jakiś
    >> obostrzeń pilnować i obywateli gnębić, tylko w celu ustalenia za ile.
    >
    > Widac tak z natury lubią obić :-)

    No widać. Po naszym grupowym kulsonie też widać - a to poniekąd elita.

    >> Tak naprawdę to problemem jest że oni wykonują masę bezsensownej roboty
    >> - tak jak pisałem - na komisariatach spędziłem ze dwie dniówki - ktoś to
    >> obsługiwał. Ale nikt w tym czasie nie szukał moto:P Część tej głupiej
    >
    > Moto bezpośrednio nie szukal, ale miesce zamieszkania kierowcy z
    > Wyszkowa ktos jednak ustalił ...

    Na ile czasu oceniasz wklepanie rejki do cepika? :P

    >> roboty to kwestia prawa (ale znów - kulsonom to nie przeszkadza, bo
    >> wypełnianie papierków widać bardziej im się pdoba niż bieganie za
    >> przestępcami),
    >
    > No ba ... fajna praca :-)

    Sam widzisz - im to odpowiada. Do tego stopnia że sama policja tworzy
    proceedury wymagające jeszcze więcej papierków.


    >> część to wewnętrzne regulacje samej policji.
    >
    > I w częsci tez im nie przeszkadza :-)

    No jasne że nie. Wolisz po mrozie czy deszczu bandytów łapać, co jeszcze
    wpierdol mogą spuścić, czy sobie spokojnie klikać w konkuter?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 57. Data: 2025-01-31 21:04:17
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.01.2025 o 20:15, J.F pisze:

    >>> Ale jakąś podejrzaną smierć podejrzewamy, czy tak naprawdę to też nie?
    >>> :-)
    >>
    >> Zwykle nie. Po prostu prowadzi się postępowanie żeby wykluczyć.
    >
    > no i tu mam mieszane uczucia:
    > -to wprowadzić możliwość takiego postępowania,

    Ale po co - prowadzisz w celu potwierdzenia/wykuczenia. Zwykle w w
    wypadku znalezienia denata o nieustalonej przyczynie śmierci, to będzie
    właśnie nieumyślne spowodowanie śmierci albo... doprowadzenia do
    samobójstwa, jeśli podejrzewają samobójstwo. Chyba prawie każde
    samobójstwo prowadzi do wszczęcia takiego postępowania. Większość jest
    umarzanych. No ale wypada sprawdzić.

    >> I co - bez zadnych dowodów chcesz stawiać zarzuty każdemu w okolicy?
    >> Prawo mówi wyraźnie - zarzuty stawia się tym, co do których istnieje
    >> _uzasadnione_ podejrzenie.
    >
    > I jednocześnie nakazuje zadbać o prawa podejrzanego i postawic mu
    > zarzuty przed przesłuchaniem :-)

    To nadinterpretacja Roberta. Dopóki nie ma uzasadnionego podejrzenia to
    nie stawiasz mu zarzutow. Jak go przesłuchasz jako świadka to
    rzeczywiście procesowo musisz go przesłuchać jeszcze raz - może odmówić
    i wtedy po prostu jego wcześniejsze zeznania stają się procesowo
    nieistotne. Zresztą może odmówić i w roli świadka, jeśli naraża go to na
    odpowiedzialność. NIe może (znaczy nie wolno mu) chyba kłamać.

    > Dziecko zmarło w domu, to przesłuchujemy tych, co byli w domu.
    > Zaczynając od tych, których podejrzewamy, że byli, lub powinni być -
    > rodzice znaczy się :-)

    Ale przesluchiwać nikt im nie broni.

    > Osoba zmarła na ulicy, i Robert chce przed przesłuchaniami ustalic
    > w jakim charakterze ma przesłuchiwac, a ustalić chce ... przesłuchując
    > świadków?
    > Np kioskarza, stróża, sąsiada, meneli z murku ...

    > Podejrzewam, że sobie radzą łatwo, rozmawiają, pytają, tylko to się
    > nie nazywa przesłuchanie.

    Tak właśnie się dzieje.

    > A czy tak wolno ... niech ktos inny odpowie.

    Wolno. Przecież nie ma zakazu rozmawiania przez policjantów z obywatelami.

    > Teraz łatwiej - kamer trochę jest, można obejrzec zapisy,
    > i cos tam ustalić bez potrzeby przesłuchiwania ludzi.

    Akurat prościej ludzi na miejscu rozpytać niż załatwić nagranie.

    > Ale nie wszędzie są, i dawniej nie było, a przepisy były takie same
    > :-)

    Ogólnie jak was słucham to dochodzę do wniosku że przed kamerami to
    wszystkie policje zajmowały się tylko pisaniem umorzen:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 58. Data: 2025-02-01 00:08:51
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.01.2025 o 16:33, J.F pisze:

    >> Albo w środę o 09:37:53.
    > W środę o 10, to pewnie administracja ZK pracuje. Ale w piątek do
    > 15- tej nie dowieziecie, to administracja przyjdzie w poniedziałek,
    > albo we wtorek czy w środę.

    Przeważnie jednak w sobotę :-)
    >
    >> Ty sądzisz, że oni tam sami siedzą? W piątek o 15:00 zamykają
    >> areszt i w poniedziałek sprawdzają, czy ktoś nie umarł? :-)
    > No ale narzekasz, ze "ewidencja" w ZK nie pracuje, a w aresztach
    > pracuje?

    Sam się zastanów.
    >
    >>> Ale liczy się data zgłoszenia na komisariat, czy odstawienia do
    >>> aresztu ? :-)
    >> Ani top, ani to :-) Chwila wpisana w protokół zatrzymania.
    > Obywatel, czy tam skazany, sam przyszedł. Kiedy go zatrzymujecie?
    > Cos mi się wydaje, że i jemu moze dyzurny kazać poczekać na
    > odpowiednią osobę do załatwienia sprawy, no i jeszcze na dyżurnego
    > trzeba poczekać :-)

    I co ja Ci mam odpisać na to pytanie? Nie podejrzewam, byś nie znał
    odpowiedzi, bo jest trywialna.
    >
    >> Przy czym kara pozbawienia wolności jest w dniach, a nie
    >> godzinach, wiec nie ma to większego znaczenia. To nie zatrzymanie
    >> liczone w godzinach.
    > Dla ciebie może nie ma, dla skazanego ma, skoro to dzien więcej :-)

    Dzień więcej od czego?

    >>> To może z niego trzeba robić bekę, bo mu się wydaje, ze więzien
    >>> taki głupi, a on odwrotnie - całkiem mądry :-)
    >> Informacja, jak informacja. Mnie chodzi o robienie "beki" z
    >> kogokolwiek bez znajomości merytoryki.
    > No to Komenda zrobiła bekę z delikwenta, a jeśli przyjąc Twoją
    > wersję to delikwent zrobił sobie bekę z Policjantów. No może nie
    > "bekę", ale nie zasłużył na naśmiewanie.

    Ja, to mam bekę z Shreka.

    >>> A pracował na tyle długo, aby się dorobic miesiąca urlopu.
    >> Przecież może pracować lata. Przyszła podstawa - ale to już
    >> pisałem, a Ty na siłę budujesz jakąś opowieść - to pojechali do
    >> domu. Nie zastali jego i rodzina mu przekazała, że byli
    >> policjanci, to przyszedł. Skąd w ogóle pomysł, ze on się ukrywał.
    > A nie sugerowaliscie tego ... na stronie komendy?

    Ani ja, ani królik ne pisujemy tam.
    >
    >>> Więc ja tam myślę, że po prostu słabo szukaliście, żeby nie
    >>> powiedziec: wcale.
    >> Sądzę, że wcale, bo po co? Szuka się ukrywających.
    > No i z artykułu ... tak coś sugerują, że się ukrywał.
    > Ale może i masz rację, że wcale nie ... a Komenda bekę zrobiła, że
    > nie przeczytał wyroku dokładnie :-)

    A zrobiła?
    >
    > P.S. Jest taki zwyczaj skazywania na rok i 18 dni? Czy to juz
    > raczej wtedy w całych miesiącach?

    Rzuć okiem do ustawy, to zapamiętasz. :-) Jak ja Ci napiszę, to będziesz
    polemizował. To nie kwestia zwyczaju.


    --
    (~) Robert Tomasik


  • 59. Data: 2025-02-01 09:56:03
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 31.01.2025 o 21:04, Shrek pisze:
    > W dniu 31.01.2025 o 20:15, J.F pisze:
    >
    ...
    >
    >> Podejrzewam, że sobie radzą łatwo, rozmawiają, pytają, tylko to się
    >> nie nazywa przesłuchanie.
    >
    > Tak właśnie się dzieje.
    >
    >> A czy tak wolno ... niech ktos inny odpowie.
    >
    > Wolno. Przecież nie ma zakazu rozmawiania przez policjantów z obywatelami.

    To jakby obywatel chciał porozmawiać z policjantem, ale jak policjant
    chce porozmawiać z obywatelem to musi mieć podstawę prawną bo u niego
    akurat domniemuje się brak kompetencji.


  • 60. Data: 2025-02-01 11:25:15
    Temat: Re: Urlop na pierdel
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.02.2025 o 09:56, io pisze:

    >> Wolno. Przecież nie ma zakazu rozmawiania przez policjantów z
    >> obywatelami.
    >
    > To jakby obywatel chciał porozmawiać z policjantem, ale jak policjant
    > chce porozmawiać z obywatelem to musi mieć podstawę prawną bo u niego
    > akurat domniemuje się brak kompetencji.

    Jak obywatel nie chce, to nie policjant nie porozmawia - obywatel mówi
    że z policją nie gada i już. Jak obywatel nie wyraża sprzeciwu, to czemu
    nie?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1