Witam!
Pracuję w firmie od ponad 3 lat , w międzyczasie
studiując i w lipcu 2003 skończyłem studia
licencjackie .
Czy od lipca tego roku będzie mi się należało 26 dni urlopu?
W kodeksie pracy wykształcenie wyższe daje 8 lat stażu do wyliczania
urlopu - czy licencjat = wykształcenie wyższe ?
pozdrawiam
5W

do góry

Użytkownik "IYIS" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d6un56$3of$1@pippin.nask.net.pl...
> Witam!
> Pracuję w firmie od ponad 3 lat , w międzyczasie
> studiując i w lipcu 2003 skończyłem studia
> licencjackie .
> Czy od lipca tego roku będzie mi się należało 26 dni urlopu?
> W kodeksie pracy wykształcenie wyższe daje 8 lat stażu do wyliczania
> urlopu - czy licencjat = wykształcenie wyższe ?

Tak, licencjat = wykształcenie wyższe.
Jeżeli jesteś zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas
nieokreślony, to za 2005 r. przysługuje 26 dni urlopu.
Jeżeli masz umowę na czas określony, to przysługuje urlop
proporcjonalny za 2005 r.: 6/12 x 20 dni + 6/12 x 26 dni.

Pozdrawiam

--
wa

do góry

Użytkownik "IYIS" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d6un56$3of$1@pippin.nask.net.pl...
> Witam!
> Pracuję w firmie od ponad 3 lat , w międzyczasie
> studiując i w lipcu 2003 skończyłem studia
> licencjackie .
> Czy od lipca tego roku będzie mi się należało 26 dni urlopu?
> W kodeksie pracy wykształcenie wyższe daje 8 lat stażu do wyliczania
> urlopu - czy licencjat = wykształcenie wyższe ?
> pozdrawiam
> 5W
>

do góry

Użytkownik "IYIS" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d6un56$3of$1@pippin.nask.net.pl...
> Witam!
> Pracuję w firmie od ponad 3 lat , w międzyczasie
> studiując i w lipcu 2003 skończyłem studia
> licencjackie .
> Czy od lipca tego roku będzie mi się należało 26 dni urlopu?
> W kodeksie pracy wykształcenie wyższe daje 8 lat stażu do wyliczania
> urlopu - czy licencjat = wykształcenie wyższe ?

licencjat jest wyksztalceniem wyzszym,
tylko kodeks pracy mowi, ze mozesz sobie dolicyzc do stazu pracy DO 8 lat
studiów
co wiec, daj CI w przypadku licencjatu tylko TRZY lata do stazu pracy
w tym przepisie chodzi o to, zeby ludzie czasem nie studiowali latami - a
maksymalnie do 8 lat (oczywiscie moga dluzej, ale tylko 8 lat zaliczyc moga
do stazu pracy)
w sytuacji gdy w danym roku przyslugiwac Ci bedzie 26 dni urlopu, to:
1) mozesz wziac 26 dni urlopu
2) gdy wykorzystalas juz 20 dni urlopu, masz prawo poprosic o urlop
uzupelniajacy

tak mowi prap pracy
jednak liczac Twoj staz: 3 lata pracy w firmie + 3 lata studiow
licencjackich = 6 lat stazu pracy
a 26 dni urlopu przysluguje majac 10 lat stazu pracy
pozdrawiam

do góry

Marek napisał(a):

> licencjat jest wyksztalceniem wyzszym,
> tylko kodeks pracy mowi, ze mozesz sobie dolicyzc do stazu pracy DO 8 lat
> studiów
> co wiec, daj CI w przypadku licencjatu tylko TRZY lata do stazu pracy
> w tym przepisie chodzi o to, zeby ludzie czasem nie studiowali latami - a
> maksymalnie do 8 lat (oczywiscie moga dluzej, ale tylko 8 lat zaliczyc moga
> do stazu pracy)

Jeśli możesz, to zacytuj mi ten punkt Kodeksu Pracy, w którym jest te
"DO" 8 lat. Ja zawsze byłem pewien i przed chwilą sprawdziłem to jeszcze
raz, że w przypadku studiów wyższych, jest to zawsze 8 lat, a nie żadne
"do". Poniżej cytat z KP:

Art. 155 [Wliczanie okresów nauki]

§ 1. Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się z
tytułu ukończenia:

1) zasadniczej lub innej równorzędnej szkoły zawodowej - przewidziany
programem nauczania czas trwania nauki, nie więcej jednak niż 3 lata,

2) średniej szkoły zawodowej - przewidziany programem nauczania czas
trwania nauki, nie więcej jednak niż 5 lat,

3) średniej szkoły zawodowej dla absolwentów zasadniczych
(równorzędnych) szkół zawodowych - 5 lat,

4) średniej szkoły ogólnokształcącej - 4 lata,

5) szkoły policealnej - 6 lat,

6) szkoły wyższej - 8 lat.

Okresy nauki, o których mowa w pkt 1-6, nie podlegają sumowaniu.



--
Pozdr.
Acid

do góry

> Jeśli możesz, to zacytuj mi ten punkt Kodeksu Pracy, w którym jest te "DO"
> 8 lat. Ja zawsze byłem pewien i przed chwilą sprawdziłem to jeszcze raz,
> że w przypadku studiów wyższych, jest to zawsze 8 lat, a nie żadne "do".
> Poniżej cytat z KP:
>
> Art. 155 [Wliczanie okresów nauki]
>
> § 1. Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się z tytułu
> ukończenia:
>
> 1) zasadniczej lub innej równorzędnej szkoły zawodowej - przewidziany
> programem nauczania czas trwania nauki, nie więcej jednak niż 3 lata,
>
> 2) średniej szkoły zawodowej - przewidziany programem nauczania czas
> trwania nauki, nie więcej jednak niż 5 lat,
>
> 3) średniej szkoły zawodowej dla absolwentów zasadniczych (równorzędnych)
> szkół zawodowych - 5 lat,
>
> 4) średniej szkoły ogólnokształcącej - 4 lata,
>
> 5) szkoły policealnej - 6 lat,
>
> 6) szkoły wyższej - 8 lat.
>
> Okresy nauki, o których mowa w pkt 1-6, nie podlegają sumowaniu.

zacytowales poprawny artykul
tylko w interpretowaniu prawa bierze sie rowniez pod uwage WYKŁADNIĘ
celowosciowa
po to sa te przepisy w kp zeby ludzie sie ksztalcili
i teraz
X studiuje 3 lata (konczy licencjat)
Y konczy 5 letnie studia
Z konczy studia podwojne, studiuje w sumie 8 lat

celem ustawy jest zaliczenie studiow do stazu pracy, ale tylko tyle ile sie
studiowalo
bo w innej sytuacji najkorzystniejsza sytuacje mialby X, a skonczyl TYLKO
licencjat (bez obrazy dla osob po licencjacie)

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Acid" <v...@c...pl> napisał w wiadomości
news:d6v47f$577$1@inews.gazeta.pl...
> Marek napisał(a):
>
> > celem ustawy jest zaliczenie studiow do stazu pracy, ale tylko tyle ile
sie
> > studiowalo
> > bo w innej sytuacji najkorzystniejsza sytuacje mialby X, a skonczyl
TYLKO
> > licencjat (bez obrazy dla osob po licencjacie)
>
> Logicznie rzecz biorąc masz rację, ale przyznam, że nie spotkałem się
> jeszcze z tym, żeby ktoś to wyliczał w ten sposób. Wydaje mi się, że

A gdzie tu widzisz logikę w tym rozumowaniu? W art. 155 par. 1 p. 1-2 jest
zapisane, że okres ten wynosi "przewidziany programem nauczania czas trwania
nauki, nie więcej jednak niż ... lat".

Natomiast w p. 6 (szkoła wyższa) jest tylko wymieniona długość - 8 lat,
bez względu na czas trwania nauki. Nielogicznym byłoby twierdzić, ze tu
liczy się długość studiowania.

Pozdrawiam!
L.

do góry

Marek napisał(a):

> celem ustawy jest zaliczenie studiow do stazu pracy, ale tylko tyle ile sie
> studiowalo
> bo w innej sytuacji najkorzystniejsza sytuacje mialby X, a skonczyl TYLKO
> licencjat (bez obrazy dla osob po licencjacie)

Logicznie rzecz biorąc masz rację, ale przyznam, że nie spotkałem się
jeszcze z tym, żeby ktoś to wyliczał w ten sposób. Wydaje mi się, że
jest to spowodowane formą zapisu tego punktu w KP. Jest tam napisane
wprost - 8 lat i kadry przy naliczaniu urlopów nie wnikają w wykładnię,
to nie sąd ;)
A jak to wygląda od strony prawnej? Co jeżeli ktoś odebrał w ciągu
jednego roku 26 dni urlopu, chociaż biorąc pod uwagę sposób wyliczania,
który przedstawiłeś powyżej, tyle urlopu mu nie przysługiwało?


--
Pozdr.
Acid

do góry

In the darkest hour on Tue, 24 May 2005 13:37:09 +0200,
Marek <m...@h...pl> screamed:
> celem ustawy jest zaliczenie studiow do stazu pracy, ale tylko tyle ile sie
> studiowalo
> bo w innej sytuacji najkorzystniejsza sytuacje mialby X, a skonczyl TYLKO
> licencjat (bez obrazy dla osob po licencjacie)
>

Czy lata sumuja sie rowniez w przypadku gdy drugi fakultet pokrywal sie
w czesci (chodzi o lata) z pierwszym?

Artur

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:215B ]
[ 13:55:07 user up 10621 days, 1:50, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Nice computers don't go down.

do góry

Liwiusz napisał(a):
> Użytkownik "Acid" <v...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:d6v47f$577$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Marek napisał(a):
>>
>>
>>>celem ustawy jest zaliczenie studiow do stazu pracy, ale tylko tyle ile
>
> sie
>
>>>studiowalo
>>>bo w innej sytuacji najkorzystniejsza sytuacje mialby X, a skonczyl
>
> TYLKO
>
>>>licencjat (bez obrazy dla osob po licencjacie)
>>
>>Logicznie rzecz biorąc masz rację, ale przyznam, że nie spotkałem się
>>jeszcze z tym, żeby ktoś to wyliczał w ten sposób. Wydaje mi się, że
>
>
> A gdzie tu widzisz logikę w tym rozumowaniu?

Logikę widzę w tym, co napisał Marek, a nie w tym co jest zapisane w KP
;) Jeśli ktoś studiował trzy lata, a ktoś inny pięć, to logiczne wydaje
się, że okres liczony do urlopu też powinien się różnić.

--
Pozdr.
Acid

do góry